• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Park Oliwski będzie miejski. Kościół dostanie działkę na Oruni

rb
7 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Parafia św. Ignacego Loyoli na Oruni zyska ponad 3 tys. m kw. ziemi, a do miasta wróci sporna część Parku Oliwskiego. Parafia św. Ignacego Loyoli na Oruni zyska ponad 3 tys. m kw. ziemi, a do miasta wróci sporna część Parku Oliwskiego.

Władze Gdańska porozumiały się Kościołem w sprawie części Parku Oliwskiego. Miasto odda Kościołowi wartą pół miliona działkę na Oruni, a kuria zrzeknie się roszczeń do Parku Oliwskiego.



Czy to dobrze, że miasto porozumiało się z kurią?

Transakcja ma być zawarta pomiędzy miastem Gdańsk a parafią św. Ignacego Loyoli zobacz na mapie Gdańska. Prezydent Gdańska postanowił przekazać parafii na Oruni niezabudowaną działkę o pow. 3,3 tys. m kw. Nieruchomość wartą 457 tys. zł odda za jeden procent wartości - czyli 4,5 tys. zł.

Kuria w zamian zrzeknie się wszelkich praw do części Parku Oliwskiego, który tym samym będzie udostępniany mieszkańcom.
Na terenie parafii św. Ignacego Loyoli znajduje się kościół, dwa domy parafialne, cmentarz oraz park ze świeżo wyremontowaną rezydencją arcybiskupa - Sławoja Leszka Głódzia.

- Przekazujemy działkę o funkcji usługowej na usługi sakralne. Nieruchomość znajduje się przy cmentarzu, więc obowiązują na niej ograniczenia, wynikające ze strefy ochronnej. W tym miejscu powstanie prawdopodobnie zieleń, która stanie się integralną częścią kompleksu przy dawnym Cezasie - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej Trójmiasto" Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska.

Ponadto w umowie zostanie zapisana służebność przejścia na pobliski cmentarz. Wiceprezydent Gdańska, Wiesław Bielawski, podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że umowa kończy niepotrzebny spór miasta z kurią o Park Oliwski.

Spór o część Parku Oliwskiego ciągnie się od 2008 roku. Kilka miesięcy po nominacji na metropolitę gdańskiego, abp. Głódź upomniał się o hektar parku, który należy do gminy Gdańsk. To teren między murem pocysterskim a ul. Opata Rybińskiego. Kuria chciała przed sądem dochodzić prawa własności, twierdząc, że w 1990 r. grunt przekazał jej wojewoda, Jerzy Jędykiewicz z SLD (wtedy park należał do Skarbu Państwa). Taka decyzja zapadła, ale w sprawie pojawiało się wiele niejasności - w dokumencie darowizny jest numer działki, ale kilkuhektarowej. Jaki konkretnie fragment miał dostać Kościół? Nie wiadomo. W związku z tym wynik postępowania sądowego trudno było przewidzieć.
rb

Miejsca

Opinie (383) ponad 20 zablokowanych

  • Budyń się u Flaszki wyspowiadał

    i teraz ten go szantażuje, że wszystkim głośno powie.

    • 12 1

  • Czy w Gdańsku jest jeszcze jakiś niekościelny grunt?

    • 14 1

  • ani złotówki więcej.

    Kościół nie powinien nic więcej od państwa dostać. Sprawa Parku Oliwskiego powinna być rozwiązana w sądzie. Nie życzę sobie aby choć złotówka z moich podatków została "podarowana" kościołowi. Poza tym księża powinni płacić TAKIE SAME podatki jak wszyscy.

    • 14 1

  • no to koniec Gdańska (2)

    Głódź jest jak dżuma zjadająca Gdańsk. Nie nawidzę czarnej mafii, ale jakże cywilizowanym i godnym człowiekiem był abp Gocłowski ?? Bardzo żałuję że musiał odejść i oddać wspaniałe miasto temu mafioso.
    Ktoś ma jeszcze wątpliowości czy "chodzić" do kościoła ?????

    • 24 1

    • To gocłowski zrobił dil z komuchem i nie wiadomo za co

      dostał darmowo sporny kawał parku w oliwie. Tak więc jeden wart drugiego.

      • 1 0

    • Gocek tez był szuja ...

      szef komisji majatkowej .Ten to okradł Państwo na miliardy. a lokalnie choćby stella maris i inne konszachty z gruntami na olbrzymią skale...ale tu jest za dużo lokalnych biznesmenow umoczonych to na razie ciiiiiicho

      • 1 0

  • Głódź to największe nieszczęscie, jakie mogło się przytrafić gdańskiemu kościołowi.

    • 12 1

  • koniec z tacą na kościół...

    Skoro kościół tak skrzętnie dba o swój majątek i robi na tym biznes, to przestaję rozumieć ideę dawania pieniędzy na tacę. Rozumiem, że Głódź to nie kościół, ale skoro ta instytucja toleruje takiego człowieka to dla mnie praktyka datków na kościół przestaje mieć sens.

    • 16 1

  • po co księżom ziemia? bedą uprawiac ziółka jak za dawnych czasów??

    • 10 1

  • Duch komuny krąży...

    Pospolici głupole ! bijecie pianę a nie wiecie o co i po co ?

    • 2 8

  • Jest ok !

    Złodziej z PZPR dogadał się z biskupem i dał biskupowi państwową własność. Obaj powinni za to posiedzieć. Teraz drugi biskup łaskawie zamienia się z budyniem na własność gminy, czyli wszystkich gdańszczan. Też powinni posiedzieć. Nie dość, że przestępstwo to jeszcze grzech. Obaj biskupi zachowują się tak jakby mieli 100% pewności, że bóg nie istnieje.

    • 9 1

  • ciekawe co ma flaszka

    na budynia.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane