Gdy okazało się, że jeden z gdyńskich parkomatów jest zepsuty, pan Paweł poinformował o tym telefonicznie urzędników. Ci przekazali mu, że w związku z tym może parkować nawet godzinę bez opłat. Mimo to dostał mandat. Teraz urzędnicy tłumaczą, że czynnego parkomatu trzeba szukać do skutku.
w Gdyni, po czym udał się do parkomatu. Gdy wrzucił 4 zł, by opłacić postój, otrzymał "pusty" wydruk, a pieniądze pozostały w urządzeniu. Zadzwonił do biura Strefy Płatnego Parkowania, by poinformować o tym pracowników obsługi.
2017-03-24 13:55
Robia wszystko zeby gnoic ludzi.
2017-03-24 14:13
Bo nasz kraj to banda ciemniakow pozamykać tych urzędasów i tyle w temacie.
2017-03-24 14:20
Miastem rządzi PO,nie PIS.
2017-03-24 14:23
miastem? Gdańskiem czy Sopotem? No bo chyba nie Gdynią...
2017-03-24 14:20
i w każdym niesprawnym zostawiaj 4 zyle... świetnie!
2017-03-24 14:22
Sam miałem kilka razy okazję zgłaszać nie działający parkometr i nigdy nikt mnie nie poinformował o tym, że w związku z tym mam godzinę "za free". Nie zapłacił, bo chciał przycwaniakować i teraz głupa pali. Taka sytuacja powinna być traktowana jak próba oszustwa.
2017-03-24 14:27
napisac odwołanie że szukalem cały czas działajacy parkometr i nie znalalzłem
2017-03-24 14:29
Kogoś tu zdrowo poje...ało. Czyli jeśli w autobusie nie działa żaden kasownik, to mam wysiąść i czekać godzinę na następny?
2017-03-24 14:37
A to jedyny parkometr w okolicy? Robicie temat z niczego. Coraz gorzej z Wami Trojmiasto.pl
2017-03-24 14:40
Kiedys też Pan przez telefon powiedział, ze mam podać numer rejestracyjny auta i spokojnie parkować bez biletu, kiedy parkomat był nieczynny
2017-03-24 14:44
No i oczywiście urzędnicza bezmyślność i nieprofesjonalizm . Sprawa w toku jak amber gold.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
