- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (36 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (120 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (75 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (326 opinii)
Parkują na zakazie, więc śmieciarki muszą jeździć po chodniku
Mieszkańcy ul. Olejarnej i Panieńskiej w centrum Gdańska od kilku miesięcy proszą urzędników o rozwiązanie problemu aut jeżdżących po chodniku i pasie zieleni. Ich zdaniem nielegalny przejazd powstał, gdy drogę zaczęły sobie skracać śmieciarki. Urzędnicy wskazują, że śmieci nie ma jak odbierać, bo dostęp do koszy utrudniają parkujące na zakazie auta.
- Napisaliśmy do kogo się dało, by tylko tę sprawę rozwiązać - przyznaje pan Michał, mieszkaniec jednego z bloków. - Mieszkamy w centrum pół milionowego miasta, a nie możemy doprosić się o cywilizowane wyjście z sytuacji. A ta wygląda tak, że codziennie auta przeciskają się między przechodniami, by wyjechać spod bloku lub pod niego podjechać. Niestety na nasze pisma odpowiedzi są albo zdawkowe, albo żadne, tak jakby nikomu nie zależało, by nam pomóc.
Według informacji przekazanych nam przez urzędników, kłopoty mieszkańców generują kierowcy łamiący przepisy na sąsiedniej ul. Podzamcze i Panieńskiej. Mimo obowiązującego tam zakazu parkowania pozostawiane auta uniemożliwią odbiór śmieci. Dlatego urzędnicy ustalili z SUEZ-em [firmą odbierającą śmieci], że do czasu uporządkowania tego problemu dojazd do wiaty śmietnikowej będzie odbywał się przez kawałek chodnika i pasa zieleni. Prawdopodobnie śmieciarki przykład wzięły z operatorów i kierowców ciężkiego sprzętu z pobliskiej budowy. Przed kilkoma laty w tym miejscu leżały nawet płyty typu "jomb", co potwierdzają archiwalne zdjęcia satelitarne z naszej mapy .
- Od Miejskiego Inżyniera Miasta wyszło pismo do zarządcy wspólnoty z propozycją partycypacji w kosztach ustawienia słupków na ul. Panieńskiej w celu zapewnienia dojazdu służbom porządkowym - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Do czasu rozwiązania problemu zarządzające działką Gdańskie Nieruchomości przestawiły kosze na śmieci w bardziej dogodne miejsce. Zlecono też ustawienie metalowych słupków, które mają uniemożliwić parkowanie w miejscach utrudniających śmieciarkom odbiór odpadów. Ma też powstać estetyczna wspólna wiata śmietnikowa, która ostatecznie rozwiąże problem z wędrującymi po podwórku kontenerami.
Opinie (176) 4 zablokowane
-
2019-03-20 07:35
To jedna sprawa. Druga to taka ze ... (1)
Pozostawiają bałagan w wiatach i w miejscu wrzucania śmieci do wozu, gdy te im powypadaja przepełnionych kubłów. Nie zamykają drzwi od wiat, kubly nie sa ustawiane tak jak były w wiacie.
Tak dziala ta firma- 29 3
-
2019-03-20 08:20
przy tych wiatrach jakie są obecnie- to dzięki tym firmom śmieciowym mamy bałagan, śmieci na ulicach
- 3 0
-
2019-03-20 08:10
Najwiekszy syf to te smietniki rozstawione po calym miescie. Wymyslili ich tyle, ze nie mieszcza sie w wiatach i stoja gdzis popadnie
- 19 1
-
2019-03-20 07:57
To jest takie proste
Samochody na lawety i na psrking miejski. Co xa filozofia? Na każdym kroku niemoc
- 24 0
-
2019-03-20 07:56
Witomino
Zapraszam na Witomino blok przy ulicy Chwarznieńskiej 51 wjazd do śmietnika od ulicy Hodowlanej błoto, szlam, gnój jest pięknie i cudownie ulica będzie remontowana (nie wiadomo kiedy) to po co dbać o nią czyż nie Wojciechu Szczurku.
- 4 1
-
2019-03-20 07:50
„Niestety mamy związane ręce...”
- 21 0
-
2019-03-20 07:49
Co za problem, nie rozumiem zupelnie
Nie da się dojechać? To zostawić śmieci i informacje o powodzie niewykonania odbioru. Następnym razem laweta. Łamanie prawa spowodowane łamaniem prawa to patologia
- 27 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.