- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (442 opinie)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (172 opinie)
- 3 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (179 opinii)
- 4 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (199 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (53 opinie)
- 6 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (721 opinii)
Paweł Adamowicz: pomyliłem się w oświadczeniach majątkowych
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, przyznał, że trzykrotnie pomylił się w oświadczeniach majątkowych, jednak nie chciał potwierdzić, czy to jest główną przyczyną skierowania przez CBA sprawy do prokuratory.
W czwartek, tuż po przylocie z Brukseli, a przed zaplanowaną podróżą do Pekinu, prezydent Gdańska spotkał się z dziennikarzami. Przedstawił im swoje stanowisko, po tym, jak CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w związku ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi.
- Nie ma i nie było żadnego oskarżenia o charakterze korupcyjnym, nie ma żadnego zarzutu o charakterze przestępstwa karnego - powiedział w trakcie konferencji prasowej Paweł Adamowicz. - Żadna złotówka nie była ukryta, wszystkie informacje, a także przechowywane przez 10 lat przez moją żonę rachunki, były dostępne dla badających.
Prezydent przyznał jednak, że pomylił się w swoich oświadczeniach majątkowych.
- Czy to powód, by odciąć komuś głowę? To były naturalne pomyłki, które mogły się przytrafić każdemu. Mi też się zdarzyły - podkreślał.
Prezydent Adamowicz nie chciał jednak potwierdzić czy to właśnie te powody były podstawą do skierowania przez CBA jego sprawy do prokuratury.
Nie chciał też ujawnić co było w protokole sporządzonym przez CBA, która przez kilka miesięcy bardzo szczegółowo badała jego oświadczenia. Po otrzymaniu protokołu pokontrolnego prezydent wniósł na piśmie zastrzeżenia i przedstawił "szereg wniosków dowodowych", które nie zostały jednak uznane.
- CBA miało ostatecznie na kontrolę dziewięć miesięcy. Ale ustawa nie nakłada na CBA przeprowadzenia postępowania dowodowego. Oni to przyjęli, ale nic z tym nie zrobili. Teraz zajmie się tym prokuratura apelacyjna w Poznaniu - wyjaśniał.
Przypomnijmy: CBA skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska z lat 2007-2012. Kontrola trwała od października ub.r. do czerwca br.
Przedmiotem były ich "prawidłowość i prawdziwość", sprawdzano też przestrzeganie przez prezydenta Gdańska ograniczeń i obowiązków, jakie przepisy nakładają na osoby pełniące funkcje publiczne.
Ostatecznie CBA w czwartek 3 października zdecydowało się zawiadomić Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przez prezydenta Gdańska przestępstwa związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi.
Sprawa została przekazana do Poznania. Dopiero dziś trafiło tam w sumie osiem segregatorów w tej sprawie dołączonych do zawiadomienia. Prokuratura w Poznaniu dopiero się z tym zapoznaje.
Zobacz ostatnie oświadczenie majątkowe Pawła Adamowicza
Z ostatniego oświadczenia majątkowego, które wszyscy prezydenci musieli złożyć wojewodom do 30 kwietnia, wynika, że Paweł Adamowicz ma siedem mieszkań oraz dwie niezabudowane działki. W akcjach i funduszach zgromadził ponad 1,3 mln zł oszczędności.
Prezydent Gdańska zarabia na etacie w urzędzie blisko 160 tysięcy złotych rocznie. Ponad 120 tysięcy dorabia zasiadając w radach nadzorczych GPEC oraz Zarządu Portu Morskiego Gdańsk. Dochód przynosi mu też wynajem mieszkań: w zeszłym roku wyniósł on blisko 147 tys. zł. Majątek (z wyjątkiem jednego niewielkiego mieszkania - 42 m kw.) dzieli z żoną.
Przed sześcioma laty, w oświadczeniu majątkowym z 2007 roku, prezydent Gdańska wykazał jedynie dwie niezabudowane działki i dwa mieszkania.
Opinie (762) ponad 10 zablokowanych
-
2013-10-11 10:52
Kontrola na zamówienie.
Referendum w Warszawie a kolejne w Gdańsk. Musi się przecież Adamowicz przygotować. Jeszcze status pokrzywdzonego dostanie ...
- 13 0
-
2013-10-11 10:57
mission complet...
Facet jest medialnie i społecznie skompromitowany... i jego czas minął.
- 18 0
-
2013-10-11 10:58
sprawa jest rozwojowa
i wyjda nowe watki starej afery ukladu gdanskiego
- 13 0
-
2013-10-11 11:00
Kompromitacja kompromitacją - to pikuś
ale jak z uczciwością ???
Jak z mówieniem prawdy ?
gdy będzie chciał znowu zostać prezydentem, skąd wiem, że mówi prawdę- w swoich obietnicach ?
a jak znowu zapomni ?- 7 0
-
2013-10-11 11:02
Pan Prezydent zapomina ile ma mieszkań
a panie urzędniczki zapomniały ile wzięły łapówek
za przydział mieszkań
Jaki pan taki kram- 22 0
-
2013-10-11 11:13
DOŚĆ TEGO !!!
POparańce plują w twarz i mówią , że deszcz pada
- 17 0
-
2013-10-11 11:13
Zainicjować referendum o odwołanie!
Na zbity pysk! Niech POszuka jakiejś uczciwej roboty.Przedtem dokładne rozliczenie i konfiskata tego oczym ,,zaPOpniał"
- 12 0
-
2013-10-11 11:20
teraz powinien poddać się karze (1)
zgodnie z zasadami rządzącymi procesem karnym w tym kraju.
- 7 1
-
2013-10-11 11:34
Czyli że co?
Piętnastoletni proces zakończony orzeczeniem biegłego o złym stanie zdrowia oskarżonego?
A może dwuletnia parada na okładkach tabloidów przerywana udziałem w talkshowach zakończona napisaniem trzech książek i ekranizacją?
A może powinien zgnić po cichu w areszcie w oczekiwaniu na proces podczas gdy ginąć będą w niewyjaśniony sposób tomy akt, a ostatecznie zaliczą mu ten areszt na poczet kary?
Nie wiem jakie są zasady, co jest standardem. Ten kraj daje tyle możliwości.- 0 0
-
2013-10-11 11:37
Na taczke złodzieja i za miasto.
- 9 0
-
2013-10-11 11:38
to taki złodziej prezydent.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.