• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pękający dach hali: po ekspertyzie powstaje plan naprawy

Michał Brancewicz, ms
9 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej i Krakowskiej wspólnie opracują plan naprawczy, który pozwoli wznowić prace na budowie dachu hali widowiskowo-sportowej na granicy Sopotu i Gdańska. Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej i Krakowskiej wspólnie opracują plan naprawczy, który pozwoli wznowić prace na budowie dachu hali widowiskowo-sportowej na granicy Sopotu i Gdańska.

Ekspertyza dachu hali widowiskowo-sportowej wykonana na zlecenie władz Sopotu różni się od poprzedniej, wykonanej na zamówienie generalnego wykonawcy. Obie jednak zgodnie wskazują, że pękanie dachu hali było wynikiem błędów wykonawcy dachu, a nie autora projektu.



Przypomnijmy: pod koniec września znaleziono pęknięcia na blachach łączących stalowe wiązary - elementy tworzące konstrukcję dachu. Od tej pory trwa ustalanie kto zawinił: autor projektu budowlanego, wykonawca czy dostawca materiałów do konstrukcji dachu hali.

Specjaliści z Politechniki Wrocławskiej, którzy ekspertyzę sporządzili na zlecenie Sopotu, wskazują m.in. na błędy popełnione przez wykonawcę konstrukcji dachu. Ich zdaniem zawiniło użycie niejednorodnego materiału na blachy węzłowe, zastosowanie nieodpowiedniej technologii spawania warsztatowego. Do tego dochodzi brak usztywnienia krzyżulców kratownic w czasie transportu z wytwórni na plac budowy oraz odmienną od założonej w projekcie technologię montażu kratownic przestrzennych.

Wcześniejsza ekspertyza, wykonana na zamówienie Budimexu pod koniec października na Politechnice Krakowskiej, mówiła jedynie o złych spawach i niewłaściwej technologii montażu konstrukcji.

Pomimo różnic w ocenie przyczyn pękania dachu oba zespoły ekspertów przyznają, że obecnie najważniejsze jest przywrócenie bezpieczeństwa konstrukcji hali.

- W tej chwili niezależni eksperci z Krakowa i Wrocławia wspólnie z projektantem i nami, jako wykonawcami, pracują nad programem naprawczym uwzględniając wnioski obu ekspertyz - mówi Krzysztof Kozioł, dyrektor biura ds. komunikacji Budimex S.A.

Co dalej z halą? Powstaje program naprawczy, na podstawie którego opracowany zostanie projekt zamienny konstrukcji stalowej części dachu. Nie oznacza to, że cały dach zostanie rozebrany i zamontowany na nowo. Projekt będzie dostosowany do zaistniałej sytuacji.

Generalny wykonawca sopocko-gdańskiej inwestycji, czyli Budimex-Dromex nie wie jeszcze, kiedy zostaną wznowione prace przy budowie konstrukcji dachu hali.

Stanowisko Mostostalu Zabrze, czyli wykonawcy konstrukcji dachu hali

Uważamy, że niewłaściwą praktyką jest powoływać się na ekspertyzę Politechniki Wrocławskiej, która nie została podana do publicznej wiadomości.

Ekspertyza zlecona zarówno przez władze Sopotu, jak i wykonana na zlecenie Budimexu-Dromexu przez Politechnikę Krakowską jednoznacznie poddaje krytyce inwestorski projekt dachu (uprzednio zmieniony). Zaznaczmy, że konstrukcja stalowa i jej montaż zostały wykonane zgodnie z dokumentacja techniczną dostarczoną przez inwestora. Opracowany program naprawczy uwzględni wnioski obu ekspertyz i wykaże błędy.

Opinie (133) 9 zablokowanych

  • wbije się na środku na scenie kilka słupów i podeprze dach..... ;D

    i będzie - ;D
    ech ten Gdańsk ;D

    • 0 0

  • Hala - katastrofa

    Tak - należy to nazwać katastrofą ! To jest wielki wstyd.
    Widzialem film w Discovery o budowie "ptasiego" gniazda w Pekinie
    - konstrukcja słupów i dachu (jako całość) była w czasie budowy podpierana jako zupełnie niestabilna - i co ? Nic się nie zdarzyło !
    A u nas prymitywna konstrukcja i klapa !
    Uwaga na stadion !!!!!

    • 0 0

  • Proszę zapoznać się z ekspertyzą Politechniki Wrocławskiej Panie redaktorze...

    • 0 0

  • Proponuję przeczytać ekspertyzę Politechniki Wrocławskiej i na jej podstawie napisać artykuł.
    Pisanie to co sobie życzy Budimex-Dromex jest już nudne.
    Jeśli błędy popełnił wykonawca dachu to Budimex powinien go obciążyć kosztami za naprawę (raczej wymianę...) oraz karami za opóźnienie budowy z tego tytułu.
    Dlaczego tak nie zrobi Panie redaktorze?
    Bo przeprojektowanie konstrukcji zlecił Budimex-Dromex do biuro "Stalko".
    I w projekcie tkwi cały problem a nie w wykonawstwie i montażu.
    A gdzie był kierownik budowy, inspektor nadzoru i nadzór autorski...?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane