- 1 Zabójstwo 69-latki we Wrzeszczu (153 opinie)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (102 opinie)
- 3 Przystanki tramwaju wodnego w dzierżawie (55 opinii)
- 4 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (62 opinie)
- 5 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (152 opinie)
- 6 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (139 opinii)
Pierwszy pisuar dla psów stanął w Gdańsku. Ma chronić zieleń przed moczem
W Gdańsku zamontowano pierwszy pisuar dla psów. Specjalnie zaprojektowany betonowy blok w parku kieszonkowym przy ul. Partyzantów i Matki Polki ma zachęcić czworonogi do załatwiania swoich potrzeb w jednym miejscu, zamiast "znakowania" zieleni na całym skwerze. Pies, z którym sprawdziliśmy nowe rozwiązanie, obsikał zarówno betonowy blok, jak i krzewy wokół niego.
Mocz w przypadku psów pełni nie tylko rolę zbędnego płynu, który jest usuwany z organizmu, ale również stanowi "nośnik informacji" o obecności różnych czworonogów w otoczeniu.
Największą popularnością w "znakowaniu" terenu cieszą się: trawniki, krzewy, drzewa, elewacje budynków (szczególnie narożniki, okolice wejść do klatek schodowych), koła samochodowe czy większe elementy infrastruktury technicznej, jak słupy sygnalizacji świetlnej czy stojaki rowerowe.
Na bazie tych obserwacji na rynku elementów małej architektury pojawiły się niedawno piesuary, czyli specjalnie zaprojektowane słupy, które mają przyciągać psy i zachęcić je do załatwiania potrzeb fizjologicznych w ściśle określonym miejscu, odciągając ich uwagę od pozostałych lokalizacji, gdzie psi mocz jest z różnych względów niepożądany.
Specjalna konstrukcja magazynująca psi mocz z feromonami
Pierwszy w Gdańsku piesuar zainstalowano w czwartek w parku kieszonkowym przy ul. Matki Polki - Partyzantów we Wrzeszczu. Wykonano go w formie betonowego bloku z otworami. W podstawie konstrukcji magazynowe są resztki moczu z feromonami, zaś wokół psiego pisuaru ułożono materiał drenażowy.
Dodatkowo obszar psiej toalety został wyznaczony obrzeżami betonowymi i wypełniony piaskiem. Dokonano też nasadzeń zieleni ozdobnej. Całość wieńczy stosowna tabliczka informacyjna.
- Lokalizacja pierwszego miejskiego pisuaru dla psów nie jest przypadkowa. Park kieszonkowy na rogu ulic Partyzantów i Matki Polki zmienił swoje oblicze w ubiegłym roku. Posadzono tam krzewy, trawy ozdobne, wykonana została również nowa nawierzchnia, ustawiono także nowe ławki. Ten niewielki zieleniec stał się miejscem popularnym, również wśród właścicieli psów. Dlatego z myślą o ochronie roślinności w tym miejscu pojawił się pierwszy gdański piesuar - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Zieleń pośród zabudowy. Czym są parki kieszonkowe
Czy to ma sens? Pies obsikał betonowy blok i wszystko wokół
Postanowiliśmy sprawdzić psi pisuar w praktyce. Naszym "recenzentem" był siedmioletni bolończyk o imieniu Gutek, który regularnie podczas spacerów odwiedza teren u zbiegu ul. Matki Polki oraz Partyzantów.
Pierwsza reakcja Gutka była pozytywna i zgodna z zamierzeniem - natychmiast odnotował nowy element wyposażenia skweru, po czym go dokładnie obwąchał oraz obsikał.
Trudno jednak mówić o pełnym sukcesie, ponieważ po chwili Gutek zaczął także sprawdzać węchem zieleń tuż za betonowym blokiem oraz oddał na nią kolejne krople moczu.
Pozostała część skweru również cieszyła się niesłabnącym zainteresowaniem ze strony Gutka, choć należy podkreślić, że nie była w żaden sposób oczyszczona wcześniej z resztek moczu innych psów, np. myjką ciśnieniową.
Całkowity koszt utworzenia psiej toalety to ok. 8,1 tys. zł, w tym koszt betonowego słupa wyniósł 2 tys. zł. Realizacja została sfinansowana ze środków bieżących GZDiZ.
- Jeśli piesuar sprawdzi się w działaniu, to niewykluczone, że kolejne tego typu konstrukcje pojawią się w innych lokalizacjach Gdańska - zapowiada rzecznik GZDiZ.
Miejsca
Opinie (651) ponad 50 zablokowanych
-
2019-12-20 12:51
(1)
Super, hiper! No no, ale wymyślili za 8 tysięcy. Popieram absolutnie tego misia i panią słupową, na którą rzeście tak ochoczo zagłosowali! NIech żyje wolny (od rozsądku) Gdańsk! P.S. jak tam budżet? Ponoć pisowski rząd za mało daje?
- 33 2
-
2019-12-21 00:36
Hehe dobre i prawdziwe.
- 2 0
-
2019-12-20 12:53
przecież wiadomo, że pies zrobi siku i na słupek i na trawę i na drzewko i na krzew
totalna idiokracja
- 27 1
-
2019-12-20 12:54
zamiast na drzewa, latarnie, kosze na śmieci bedą miały słupek
popieram, pomysł znakomity tylko czy pieski zaakceptują ?
- 1 10
-
2019-12-20 12:55
Psi,psi,psi
Psy i tak będą sikały gdzie będą chciały
- 21 1
-
2019-12-20 12:55
W Polsce PiSuar robi zamach na podział władzy a wy tu o psich wychodkach piszecie. (1)
Precz z komuną.
- 12 16
-
2019-12-20 14:39
czekałem na komentarz o PiSie pod artykułem o psich potrzebach fizjologicznych
- 2 1
-
2019-12-20 12:56
Czemu urzędnicy szastają pieniędzmi podatników
jak chcą to za własna kasę niech na swojej posesji postawia taki pisuar, dla psa kota i dla całej rodziny
- 28 3
-
2019-12-20 12:57
Nareszcie
Teraz widzę że jesteśmy w Europie
- 13 6
-
2019-12-20 12:57
A ja mam wpłacac na studnię dla Sudanu.
- 12 1
-
2019-12-20 12:59
Kto przyklepał projekt i wydał zgodę, wyrzucić go z posadki jak nie potarfi myśleć (1)
Idąc takim rozumowaniem to taki pisuar powinien być przy każdej ulicy, do tego kabiny na cos grubszego.
- 24 1
-
2019-12-20 13:33
to jest dogłębnie przemyślane.
- 2 0
-
2019-12-20 13:00
I tak dobrze
że ludzie krów w domu nie trzymają.
Psy jeszcze da się jakoś znieść...- 13 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.