- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (69 opinii)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (31 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (75 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (208 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (218 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
Pies w Wielkim Mieście nadal robi to samo
Gdyńscy radni przyznają, że kampania informacyjna, zachęcająca mieszkańców do sprzątania po swoich psach, nie przynosi zadowalających rezultatów. Teraz zastanawiają się, czy zastosować metodę kija, czy marchewki.
Jakie są efekty, każdy może ocenić sam. Zwłaszcza po tym, jak stopniały śniegi. Widzą to też sami radni, którzy przyznają, że wojna musi nieco zmienić front. Pierwszy pomysł to mobilizacja Straży Miejskiej, która do tej pory zajmowała się głównie pouczaniem właścicieli psów o obowiązku sprzątania po nich. Takie rozwiązanie nie jest jednak zbyt skuteczne. Trudno bowiem wyobrazić sobie armię strażników, którzy o świcie i zmierzchu tropią właścicieli psów.
- Chodzi bardziej o efekt psychologiczny, świadomość zagrożenia karą, więc nie można z tego rezygnować - podkreśla jednak gdyński radny Samorządności, Andrzej Bień.
Oprócz "kija" pojawić się jednak może także "marchewka", czyli specjalne wybiegi dla psów. Podobne działają już w Gdańsku. Gdynia nie ma jednak jeszcze konkretnych lokalizacji. Radni będą przekonywać spółdzielnie mieszkaniowe do wyznaczenia takich miejsc na ich terenach. Miasto mogłoby się zająć ich oczyszczaniem.
- Rozmawialiśmy też z władzami Lasów Państwowych, będących właścicielami terenów, których z różnych względów nie mogą zalesić. To nieużytki, je także można wykorzystać. Postaramy się wypracować konkrety jak najszybciej - mówi Andrzej Bień.
Miejsca
Opinie (690) ponad 50 zablokowanych
-
2011-02-18 09:55
Zamknąć się
-pies s**** to zbierz co n****. Brzydzisz się? Oddaj go komuś, kto go pokocha i za psią mordkę, jak i kupkę.
- 3 1
-
2011-02-18 10:03
straż to silni zdrowi mężczyżni
więc niech sie lepiej zamują bandziorami,złodziejami i innym badziewiem! sam nie mam psa ze względu na częste wyjazdy ale uwielbiam je i nie wyobrażam sobie miasta bez zwierząt jakież byłoby ono smutne.
- 2 3
-
2011-02-18 10:03
Tylko co dalej? (1)
My nie chodzimy pod blokiem na "spacer" z psem, tylko do lasu itp. Jednak gdy zdarzy się kupka w parku, na trawniku czy plaży to sprzątam i rozglądam się.... i nic! Ostatnio musiałam wyjść z plaży na deptak i tam do zwykłego śmietnika wyrzucić. Proszę zatem najpierw o rozlokowanie jakichkolwiek śmietników i dobrą dystrybucję torebek większych niż dla jorka.
- 3 1
-
2011-02-18 19:41
" Ostatnio musiałam wyjść z plaży na deptak i tam do zwykłego śmietnika wyrzucić"
A co z zakazem łażenia z psami po plaży? Ciebie to już nie dotyczy?- 0 0
-
2011-02-18 10:04
(2)
1000zł mandatu na miejscu + pałą po garbie właścicielowi psa + zabranie psa i wysłanie go do Chin w celu spożycia przez lokalnych smakoszy + nakręcenie filmu podczas przygotowywania psa do sporzycia i wysłanie go do właściciela psa żeby zobaczył co spowodowało jego lenistwo i żeby wyciągnął z tego wnioski na przyszłość...
- 3 5
-
2011-02-18 10:36
może ciebie do chin
- 1 1
-
2011-02-18 12:37
masz chory umysł
- 0 0
-
2011-02-18 10:09
Gdańsk jest psim miastem.Więcej w psów niż dzieci. (3)
Mieszkam na Przymorzu. W mojej klatce na 15 mieszań jest tylko dwoje dzieci / 10 i 14 lat / a aż 7 psów. Sąsiedzi młode małżeństwo - żona zamiast z mężem śpi z psem / nie z suką /. Dzieci dla nich to "za duży ambaras ". Deptak w stronę morza cały za.....ny, kiedyś piękna akacjowa aleja - dziś od psich sików drzewa usychają. Rano w nocy wieczorem tylko schłychać psi jazgot. Straży Miejskiej nie zobaczysz - ganiają babcie z pietruszką na targowisku
- 4 3
-
2011-02-18 10:31
(2)
Psy winne, że drzewa usychają? To mieszkancy bloków pisza petycje, żeby drzewa wycinać - a bo "pylą", liscie lub igly mają, a bo światełko w mieszkaniu ograniczają, a bo szumią gałęziami przy wietrze... To nie psy.
- 2 2
-
2011-02-18 11:27
przeczytaj jeszcze raz i głupot nie pisz. Te nisko pienne akacje są zdala od bloków i od kiedy akacje pylą i mają igły. Uderz w (1)
stół a nożyce się odezwia
- 0 0
-
2011-02-18 12:00
miłosniku zieleni
Zahoduj sobie akacje pod oknem to bedziesz mógł stwierdzić, kto je niszczy, zamiast głupoty wypisywać.
- 0 0
-
2011-02-18 10:11
haha - durni właściciele psów - mam psa co po kątach s****- jeszcze trochę i g*wna będzie tak gęsto na chodnikach że nie będzie gdzie nogi postawić...
- 3 3
-
2011-02-18 10:13
(1)
o całe 7 psów za wiele , a dzieci stanowczo za mało...
- 1 3
-
2011-02-18 11:08
nikt ci nie broni poprawić statystykę
- 0 1
-
2011-02-18 10:16
(1)
zlykfydować fszystke psy f miescie !
- 3 4
-
2011-02-18 12:30
jak ci nie odpowiada to zlikwiduj siebie
- 0 1
-
2011-02-18 10:29
Wszystkiemu winna ta " zas..na " demokracja
- 0 1
-
2011-02-18 10:42
Kary finansowe nie zadziałają (1)
Finansowe kary ni nie dadzą bo trzeba by przyłapać na gorącym uczynku, a nawet w takim przypadku ktoś powie, że zapomniał przyrządów do sprzątania i właśnie po nie szedł, żeby posprzątać. Najskuteczniejszą metodą jest zaobserwować delikwenta wziąć w rękawiczkę foliową to co pies narobił pójść za sąsiadem i wysmarować mu tym g*wnem drzwi. Efekt gwarantowany. Najlepiej wywiesić wcześniej kartkę z informacją o konsekwencjach.
- 2 1
-
2011-02-18 11:55
Jak "zapomni" to mandat 500zł. Następnym razem będzie pamiętał.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.