• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijana instruktorka jazdy prawie wjechała w radiowóz. Weekend na drogach Trójmiasta

Piotr Weltrowski
21 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
39-letnia kobieta, z zawodu instruktorka nauki jazdy, jechała pijana i pod prąd, prawie spowodowała stłuczkę z radiowozem. 39-letnia kobieta, z zawodu instruktorka nauki jazdy, jechała pijana i pod prąd, prawie spowodowała stłuczkę z radiowozem.

Pijana instruktorka jazdy jadąca pod prąd wprost na radiowóz, 20-latek z zakazem prowadzenia pojazdów pędzący 148 km/h tunelem pod Martwą Wisłą oraz pirat-recydywista, którego zatrzymano już trzeci raz w tym roku - w weekend drogówka miała ręce pełne roboty.



Jak karać osoby, którym już zabrano prawo jazdy, a one nadal wsiadają za kierownicę?

Była niedziela, godz. 23:30. Policjanci jechali swoim radiowozem ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańska w kierunku ul. Kartuskiej, kiedy w pewnym momencie z ul. Piekarniczej wyjechała skoda fabia i zaczęła jechać prosto na nich, poruszając się złym pasem ruchu i pod prąd. Do zderzenia nie doszło tylko dzięki przytomności policjantów, którzy zatrzymali radiowóz, blokując zarazem drogę kobiecie kierującej skodą.

- Początkowo kobieta próbowała tłumaczyć swoje zachowanie pomyłką, twierdziła, że od czterech lat mieszka w Anglii i do tego stopnia przyzwyczaiła się do tamtejszej organizacji ruchu, że niechcący wjechała na zły pas i dlatego poruszała się pod prąd - mówi Magdalena Michalewska z gdańskiej drogówki.
Po chwili - gdy przebadano 39-latkę - okazało się, że jej zachowanie mogło mieć też inną przyczynę, gdyż w wydychanym powietrzu miała aż 1,5 promila alkoholu. Co ciekawe, po sprawdzeniu okazało się, że kobieta jest poszukiwana przez prokuraturę. Co więcej... miała przy sobie legitymację instruktora jazdy. Jak się okazało, jeszcze przebywając w Polsce pracowała właśnie w tym zawodzie.

Jednego z drogowych piratów zatrzymano, gdy pędził 148 km/h tunelem pod Martwą Wisłą. Jednego z drogowych piratów zatrzymano, gdy pędził 148 km/h tunelem pod Martwą Wisłą.

148 km/h w tunelu oraz pirat recydywista

Także w niedzielę zatrzymano innego pirata drogowego. Około godz. 17, w tunelu pod Martwą Wisłą zobacz na mapie Gdańska, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, 20-letni mieszkaniec Gdańska pędził swoim volkswagenem z prędkością 148 km/h. Mężczyzna w ogóle nie miał prawa siadać za kółkiem, bo ciążył na nim 13-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Podobny zakaz ciążył też na 34-latku z Gdańska, którego zatrzymano w niedzielę rano, gdy kierował autem mając w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Prawo jazdy zabrano mu po tym, jak w marcu tego roku prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Zatrzymano go także - w podobnym stanie - kilkanaście dni temu, 10 listopada.

Opinie (152) 2 zablokowane

  • Szok z tym chlaniem za fajerą.....
    Czy ma ktoś dobry przepis na donaty?

    • 2 1

  • prawko zabierac na 3 lata

    a auto na rok ! jak będą wysokie kary pijaczyska zamówią sobie taxi a tak widać co robią sobie z zakazów

    • 2 0

  • xelka

    Wypijmy za błędy...:)

    • 0 0

  • Coś się Ziobry nie boją... (1)

    Pan oberprokurator Z. Ziobro zamiast tutaj poprawiać skuteczność - woli zajmować się innymi pierdołami. Ale przecież on nie jest od ochraniania społeczeństwa, tylko władzy PiS-u...

    • 4 4

    • leming a przez 8 lat to kogo sie bali?A juz zapomniałes ze jak tylko chce sie prawo zaostrzyc

      to lemingi od razu protestują ze państwo policyjne!!

      • 1 3

  • No to macie zabranie prawa jazdy,zakaz sądowy prowadzenia pojazdów.Jazda po pijanemu natychmiastowa konfiskata pojazdu, obojętnie czy własny czy pożyczony.Jak tego nie wprowadzą to tych idiotów będzie coraz więcej.

    • 2 0

  • odwyk

    Do ankiety proszę dodać obowiązkowy odwyk dla alkoholików

    • 1 0

  • to już nawet chlapnąć w robocie nie można? świat się kończy...

    • 0 1

  • W końcu Kierowca VW (2)

    A zawsze najgorsi są kierowcy BMW podobno :)

    • 4 4

    • VW to tylko połowa BMW dlatego głupieją rzadziej

      • 0 1

    • Dla mnie nie ma między nimi różnicy.

      • 3 1

  • Wielkie śmichy-chichy z prawa i policji. Tak to jest gdy kontrole na drodze są tylko w pierwszą sobotę miesiąca od 7.00 do 7.15 i to w doskonale znanych miejscach.
    Rosną tabuny kierowców bez prawa jazdy, bez wykupionego OC, bez aktualnych badań technicznych, z jednym światłem za to z procentami. A jeśli ich ktoś złapie to i tek za chwilę siadają za kółko, bo prawdopodobieństwo kolejnej kontroli jest takie jak wygranej w totolotku. A tu jeszcze zwalniają tych, którzy zaczęli pracę w MO bo myślą, że wszyscy milicjanci tylko uganiali się za opozycją. Moje dokumenty ostatni raz widziały policjanta 16 lat temu a jeżdżę codziennie.

    • 7 0

  • Jechali swoim radiowozem i byli przytomni no no chyba się zapisze do policji żeby mieć auto

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane