• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany kierowca bez prawa jazdy uciekał przed radiowozem

piw
18 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pijany kierowca sam "podał się na tacy" policjantom z gdańskiej drogówki, gdy wymusił pierwszeństwo na radiowozie. Pijany kierowca sam "podał się na tacy" policjantom z gdańskiej drogówki, gdy wymusił pierwszeństwo na radiowozie.

Najpierw wymusił pierwszeństwo na radiowozie, a później nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciekać. Okazało się, że 55-latek był nie tylko pijany, ale też jechał bez prawa jazdy, bo sąd wcześniej zakazał mu prowadzenia pojazdów.



W niedzielę około godz. 23:30 na skrzyżowaniu ulic Rakoczego i Jaśkowa Dolina zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, omal nie doszło do wypadku - prowadzący samochód marki Daewoo nie ustąpił pierwszeństwa policyjnemu radiowozowi. Policjanci z drogówki ruszyli za drogowym piratem i dali mu sygnał, aby zatrzymał się do kontroli.

Kierowca, zamiast zjechać na pobocze, przyśpieszył i zaczął uciekać. Policjantom udało się go jednak dogonić. Wówczas też wyszły na jaw powody, dla których 55-letni kierowca obawiał się kontroli.

- W trakcie rozmowy z kierowcą daewoo policjanci wyczuli od niego alkohol. Z uwagi na fakt, że mężczyzna odmówił badania trzeźwości, już w szpitalu została od niego pobrana krew do dalszych badań. Gdańszczanin został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Co więcej, okazało się, że zatrzymany mężczyzna w ogóle nie powinien, nawet trzeźwy, wsiadać za kierownicę. Ciążył bowiem na nim aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wydany po tym, jak poprzednim razem złapano go, gdy kierował po alkoholu.

- Kiedy 55-letni mężczyzna wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty za popełnione przestępstwo niezatrzymania się do kontroli, kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów - mówi Ciska.
piw

Opinie (123) 2 zablokowane

  • Daewoo

    Uciekać Daewoo to trzeba mieć nie lada fantazję.

    • 1 0

  • Za niskie kary

    Za takie coś, kiedy ktoś umyślnie mimo zakazu jeździ i do tego na bani to powinny być kary pieniężne rzędu dziesiątek tysięcy i więzienie. Wtedy nikt by nie próbował nawet. A teraz? Zabije człowieka, a wyjdzie po roku.

    • 1 0

  • Takich powinno się eliminować z ruchu... (7)

    Dożywotni zakaz kierowania pojazdami.... A jak nie to ponowne egzaminy i takie upierdliwe, że mu sie odechce...

    • 68 6

    • (5)

      Teraz też miał zakaz kierowania, tak więc widzisz jak to skutkuje. Kara bezwzględnego więzienia, oraz praca na rzecz społeczeństwa z kulą u nogi.

      • 25 2

      • w łeb się walnij (1)

        Bez względnie to ty lepiej nie komentuj

        • 0 1

        • A Ty do szkoły się udaj bo musisz bezwzględnie podjąć naukę języka.

          • 0 0

      • (2)

        do odsiadki dodałbym również przymusowe leczenie alkoholizmu - oczywiście na jego koszt

        • 6 1

        • he he he (1)

          niektórzy tu mają wyobraźnie. Tyle by zrobili, dali, wymierzyli... i na gadaniu jak zwykle kończy się. a nikt nie wpadnie, żeby na własnego prawodawcę zacząć wywierać nacisk, by wreszcie zaostrzył przepisy, zaczął skutecznie je egzekwować i uszczelnił system.

          • 4 1

          • A jak to zrobić?

            • 0 0

    • Takich powinno się eliminować z ruchu...

      d*pEK

      • 1 0

  • I dalej zamierzacie ostrzegać takich pseudo kierowców, gdzie są kontrole??? (4)

    Mógł zabić kogoś np na przejściu dla pieszych, a na Morenie jest ich dużo.

    • 28 5

    • tak, zamierzam ostrzegać

      walka z okupantem trwa

      • 0 1

    • Czytanie ze zrozumieniem się kłania: typ wymusił pierwszeństwo na radiowozie.

      • 2 0

    • Kontrole? Tym mordercom granatowym ktoś nadal jakieś wydumane prawa do jakichś kontroli na podstawie urojen?

      • 1 1

    • Jak widać kontrole okazały się nieskuteczne bo jechał pijany.

      • 6 5

  • (8)

    55 lat...ehhh bez komętarza moi najdrożsi,tyle wiosen na karku a kiełbie we łbie.Szkoda tylko tego daewoo bo to niezniszczalna jednostka a teraz pewnie na 10 lat pójdzie do garażu.Aha foto do zmiany bo u nas kiera jest po lewej)A kara,cóz wiecie jakie zawsze mam zdanie:dyby,wybatożyć na rynku i na 10 lat do kamieniłomu.

    • 81 66

    • Pytanie czy potencjalny morderca

      Bedzie siedział w więzieniu czy, skończy sie na zawiasach

      • 0 0

    • Komentarz cymbale, nie komętarz !

      • 1 4

    • Smyku, co to jest kiera???

      • 1 2

    • Chyba kciałeś napisać "komętaża" (3)

      • 36 1

      • Zabrakło wyobraźni.

        tak - kciałem,kciałem...

        • 1 2

      • (1)

        Oczywiście,sprawdzam czujność)

        • 9 21

        • Sprawdź smartfona i zaktualizuj wersję :). Abstr. dotyczy nagłówka, czy kierowca mógł uciekać za radiowozem?

          • 2 2

    • dlaczego miałby na 10 lat iść do garażu?
      Jutro będzie nim znowu jeździł, więc o samotność Daewoo się nie martw.
      Bo dlaczego miałby nie jeździć?
      Bo zakaz prowadzenia pojazdów? Nie rozśmieszaj mnie :)

      • 12 1

  • Ludzie mają w d*pie innych ludzi. I prawo też. Bo tylko tam się nadaje.

    • 2 1

  • Za małe kary dla pijaków na drogach!!

    • 3 0

  • Karać surowo się powinno, ale także leczyć i nie wydawać prawka, jeśli, nie odbędą terapii w ośrodku

    Potencjalny zabójca - prawda; nieodpowiedzialny, egoistyczny drań - prawda; skuteczniej powinniśmy być chronieni przed takimi - TEŻ prawda. Wiecie jednak co jest najgorsze? To , że dopóki do takiego pacana nie dotrze smutna prawda, że jest alkoholikiem i powinien się leczyć, to, dopóki będzie chodził na wolności, dopóty nie ma żadnej gwarancji, że znów nie siądzie pod wpływem za kółko :/ Nie chodzi mi bynajmniej o wybielanie, czy usprawiedliwianie takich pacanów. Uważam jednak, że oprócz dotkliwych kar (finansowych i ograniczenia/pozbawienia wolności, a może nawet publicznej chłosty :D ) , ustawowo powinno być zapewnione leczenie pijanych kierowców. No bo kto prowadzi po pijaku? OK. Skur..syn, to pewne, ale oprócz tego: 1/ szaleniec lub / i 2/ alkoholik (nawet nie zdaje sobie człowiek nieuzależniony, co ta choroba robi- alkohol to taki legalny narkotyk; uważajcie, bo łatwiej się uzależnić , niż myślicie (tak, tak, winko do obiadku i niewinne piffko do grilla czy meczu, to też alkohol) :/ - podobno wystarczy przeciętnie rok w miarę regularnego chlania, w towarzystwie lub do lustra, kulturalnie do obiadku, czy na raucie w ambasadzie, w melinie, czy pod budą z piwem, by wpaść w nałóg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)) Tak jak rogacz ostatni zwykle dowiaduje się o zdradzie ukochanej , tak alkoholik dłuuugo uważa , że nie ma problemu i wszystko jest dobrze, nawet jak wszyscy dokoła każą mu się leczyć, zabrano mu w końcu lejce za jazdę po alko lub nawet stracił pracę czy rodzinę. Słyszałam o gościu, któremu żona przecinała opony w aucie, by znów nie prowadził pijany w sztok... tragedia... Podsumowując, uważam, że oprócz dotkliwych kar (zalecanych z resztą przez samych terapeutów - dla dobra chorego), powinien być wprowadzony jakiś konkretny i rozsądny przepis związany z terapią i lepszą kontrolą takich delikwentów pod kątem alkoholizmu.

    • 2 1

  • eko jazda (1)

    Eko jazda polega na :
    1.Załóżmy , że kierowca stoi na czerwonym świetle na skrzyżowaniu. Zmienia się na zielone , i co się dzieje ?
    Wciska gaz i wykonuje wiraż piszcząc oponami .
    Tutaj eko polega na łagodnym i powolnym skręcie , tak aby nie niszczyć opon , zawieszenia , sprzęgła i innych części samochodu . Po wykonaniu tego skrętu wrzucamy trzeci bieg , wyrównując tor jazdy .
    Może się wam wydawać , że ten nawyk powoduje spowolnienie ruchu , ale uwierzcie , że jadąc w trasę na przykład na narty 1500 km , będziecie ciepło wspominać ten skręt w warunkach miejskich jadąc autostradą na bezludziu . Tak naprawdę po modernizacjach ostatnich miast nie ma tego za wiele.
    2.Pedały. Chodzi o to , żeby nie naciskać , tylko „popychać” lekko , ponadto do gazu „ przylepiamy” na stałe buta , bez odrywania . Umożliwia to hamowanie silnikiem , ale też z mojej obserwacji wynika , że pasażerowie są spokojniejsi . Właśnie , co ty zrobiłeś dla swoich pasażerów ? Zadaj sobie to pytanie , nie jedziesz sam .
    Hamulec. Też lekko popychamy , z zaznaczeniem , żeby nie zakleszczać klocków na tarczach przy dojeździe do stopu , albo przy gwałtownym hamowaniu . To się da , zdziwicie się ile miejsca przed wami jest do zatrzymania się .
    3.Benzyna . Nie dajcie się oszukać na tańsze paliwo .
    I tu znowu zakładamy , że kupujemy jakiś stary samochód . Co oprócz wizyty u mechanika (może ciągłych napraw ) możecie zrobić dla samochodu ? Ja proponuję najpierw zmienić olej , a potem udać się na stację po 98 Pb . I załóżmy , ze tak do końca . Czego wam życzę .
    4.Krawężniki . Nie jeździmy po nich „zawsze i wszędzie” .
    5.Spróbujcie „podzielić się” kulturą . Jak masz okazję puścić tira , to go puść ; on musi wyhamować 30 ton ładunku , jeśli go puścisz on ci będzie przyjazny , a ładunek na paletach w środku nie wywróci się .
    6.Spalanie . Jest takie jak podaje producent tylko przy prędkości 80/90 km/h . To daje jakieś 3 litry mniej , ale trudno o to zadbać raczej w dzisiejszych czasach . Sprawdzałem , tankowałem do pełna i po 100 km znowu , naprawdę te 3 litry się da . ( jechałem specjalnie żeby to sprawdzić przed zakupem samochodu ).
    7.Płyny do szyb . Raczej te na stacji , są bez metanolu . Połączenie samochodu na gaz i taniego płynu z metanolem równa się zaczadzenie .
    8.Ja jeżdżę bez zapasowego koła , ale sami zdecydujcie nie będę namawiał w szczególności na trasę musi być .Ale do pracy ? czemu nie .
    Podsumowując . Mam nadzieję , że w końcu zlikwidujemy czarne weekendy świąteczne . A o ile pamiętam , był taki jeden bez ofiar . Powodzenia !

    • 3 2

    • Czy ja pomyliłem artykuły? Miało być o ucieczce przed radiowozem. Chyba, że to jest przepis jak uciekać najtaniej.

      • 0 0

  • Deewoo to auto jest najlepsze

    swą smukłą linią tnie powietrze

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane