• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plusy i minusy nowego odcinka Trasy Słowackiego

Maciej Naskręt
19 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Brak przejścia przez ul. Chrzanowskiego, na wysokości skrzyżowania ze starą ul. Słowackiego. Mieszkańcy chodzą tu jak chcą. Brak przejścia przez ul. Chrzanowskiego, na wysokości skrzyżowania ze starą ul. Słowackiego. Mieszkańcy chodzą tu jak chcą.

Po otwarciu Trasy Słowackiego we Wrzeszczu szybciej dojeżdża się z górnego tarasu Gdańska m.in. do al. Grunwaldzkiej, ale ruch w przeciwną stronę jest mniej płynny, niż wcześniej.



W ostatnią sobotę udostępniono kierowcom estakadę nad al. Grunwaldzką przy Galerii Bałtyckiej i wiadukt nad torami kolejowymi tuż obok. To były ostatnie, dotąd zamknięte elementy wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego. Droga osiągnęła pełną przejezdność.

Od chwili otwarcia estakady i wiaduktu kierowcy szybciej dojeżdżają do al. Grunwaldzkiej. Nie ma znaczenia, czy jadą od strony Zaspy, czy z Matarni - w każdym z tych kierunków podróż odbywa się płynniej. Dodatkowo jesienne prace zlecone przez gdański Zarząd Dróg i Zieleni na skrzyżowaniu przy ETC zobacz na mapie Gdańska, polegające na jego rozbudowie, zapobiegły korkom na al. Rzeczypospolitej i al. Legionów.

Otwarcie estakady spowodowało jednak spore korki przed rondem de La Sallezobacz na mapie Gdańska. Duża liczba aut jadących z Wrzeszcza, które w godzinach popołudniowego szczytu usiłują tu skręcić w lewo, w ul. Potokową, czeka w zatorze sięgającym nawet kilkuset metrów. Wszystko przez źle ustawione światła, które nie są w stanie obsłużyć większego ruchu od strony al. Grunwaldzkiej.

Sytuacja wygląda identycznie jak dwa lata temu na skrzyżowaniu w Matarni zobacz na mapie Gdańska, kiedy to zamknięto ul. Słowackiego od lotniska w kierunku Banina. Wtedy głównie mieszkańcy gminy Żukowo tłumnie zaczęli skręcać w ul. Budowlanych. Tak jak w tamtym przypadku, tak i teraz na skrzyżowaniu na Niedźwiedniku, inżynierowie ruchu potrzebują nieco czasu na wyregulowanie świateł do lewoskrętu. W ciągu tygodnia powinniśmy pojechać szybciej przez rondo de La Salle.

To tyle o kierowcach. Teraz problemy mieszkańców dzielnicy. Po otwarciu wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego kontrowersje wśród nich budzi wycofanie autobusów miejskich z tzw. starej ul. Słowackiego. Mieszkańcy, choćby z ul. Makuszyńskiego zobacz na mapie Gdańska, zamiast 200-metrowego spaceru mają teraz do przystanku dobre 800 metrów, podczas których będą musieli pokonać (nieukończony jeszcze) tunel pod dwujezdniową Słowackiego.

Ale nawet, gdyby zachciano przywrócić autobusy na dawnej ul. Słowackiego, to miałyby one poważny problem z poruszaniem się po niej. Zjazd z ul. Chrzanowskiego od strony ul. Nowej Słowackiego zobacz na mapie Gdańska jest wyjątkowo ciasny i mogłyby tam pojechać wyłącznie autobusy o długości do 10 metrów.

Cześć mieszkańców narzeka także na wykonanie ekranów akustycznych. Uważają oni, że materiał, z którego zostały wykonane wcale dźwięku nie pochłania, lecz go odbija. Sugerują, że powinny one przypominać ekrany przy lotniskowym odcinku Trasy Słowackiego, po których może piąć się roślinność.

Podczas konsultacji społecznych prowadzonych jeszcze w 2009 roku, władze miasta i inwestor Trasy Słowackiego zapowiadali, że okna wyeksponowane na nową drogę zostaną wymienione na bardziej dźwiękoszczelne. Ta sprawa wciąż pozostaje niezałatwiona. Gdańskie Inwestycje Komunalne, które są inwestorem trasy tłumaczą, że potrzebne jest kolejne badanie i analiza hałasu w obrębie Trasy Słowackiego. Można żałować, że podobnej analizy nie przeprowadzono w sprawie ustawienia ekranów akustycznych, być może połowa z nich okazałaby się nieprzydatna.

Jak oceniasz nową Trasę Słowackiego we Wrzeszczu?

Można zakładać, że niebawem mieszkańcy okolic starej ul. Słowackiego będą wnioskować o likwidację w ciągu tej ulicy sygnalizacji oraz wytyczenie większej liczby przejść dla pieszych. Szkoda, że nie zrobiono tego podczas budowy Trasy Słowackiego.

Pretensje mogą mieć też rowerzyści podróżujący Trasą Słowackiego. Ok. 200 metrów za skrzyżowaniem ulic Nowej Słowackiego i Chrzanowskiego zobacz na mapie Gdańska wykonano zjazd z jezdni w kierunku Niedźwiednika. Problem w tym, że kierowca zjeżdżający z jezdni może nie dostrzec w porę jadącego z pierwszeństwem rowerzysty. Widoczność kierowcom w tym miejscu znacząco ograniczają ekrany akustyczne, które należało wykonać z przezroczystego materiału.

Choć za nami huczne otwarcie estakady i wiaduktu, to budowa Trasy Słowackiego wcale się nie zakończyła. W wielu miejscach brakuje chodników i roślin, wciąż zamknięte są np. tunele dla pieszych. Choć z tego ostatniego mieszkańcy raczej się cieszą: pokonywanie ulicy schodami czy windami sprawia przyjemność chyba wyłącznie ich projektantom.

Wykonawcą wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego były firmy OHL, Hydrobudowa, PBG i Aprivia. Za budowę zainkasowały 159 mln zł. Budowa drogi ruszyła w marcu 2011 r. i otrzymała dofinansowanie w wysokości 85 proc. z Unii Europejskiej.

Dzięki oddaniu do użytku nowej estakady i wiaduktu, trasę od ronda de La Salle do skrzyżowania z al. Rzeczypospolitej pokonuje się znacznie szybciej niż wcześniej.

Miejsca

Opinie (231) 5 zablokowanych

  • Niebezpieczne miejsce dla rowerzystów.Niema co liczyc na działania oficera rowerowego

    Bo jego stanowisko to fikcja.A tam wystarczy postawic lusterka .I kazdy bedzie widoczny.Ale one są tylko dlatych co by wnie patrzyli po pirat drogwoy nawet na znaki drogowe nie patrzy.albo progo spowalniajace i wtedy nawet pirat drogowy bedzie musiał zwolnic a to wystarczy.ale niestety urzedasy miasta sie tym zainteresuja dopiero wtedy jak ktos tam zginie!!

    • 1 1

  • Same minusy.

    Kiedyś była piękna panorama Wrzeszcza, a teraz jej niema.Trzeba zlikwidowac estakadę w Gdańsku, we Wrzeszczu, polikwidowac podziemne przejścia i zrobic więcej przejśc dla pieszych.

    • 8 4

  • wdg mnie jest to porażka dla całego miasta. (4)

    Cała trasa słowackiego powinna być bezkolizyjna a nie co kilkaset metrów światła i skrzyżowania kolizyjne. A kładka nad grunwaldzką- tak kładka - nie można tego nazwać inaczej - porażka całego planowania i projektowania. Mam tylko nadzieję że w przyszłości zaplanowane jest to by trasa słowackiego była w całości bezkolizyjna i dobuduję jeszcze jedną "kładkę" obok obecnej aby trasa słowackiego była w całości posiadała dwa pasy w każdym kierunku - mam nadzieję, że obecna sytuacje jest przejściową. Nadzieja to bardzo fajne uczucie. 3-mam kciuki.

    • 4 11

    • a zobaczycie (1)

      zobaczycie jak będzie jak już cała trasa słowackiego będzie otwarta. Będzie jeden wielki korek przez tą malutką kładkę nad grunwaldzką i skrzyżowania kolizyjne.
      Będzie jedna wielka masakra.

      • 3 2

      • RACJA

        masz rację, w pełni się z Tobą zgadzam. Oby jednak przyszłościowy plan zawierał rozbudowę skrzyżowań do dwupoziomowych. W innym wypadku będzie to wielka pomyłka. Znam to z innych miast.

        • 3 1

    • (1)

      Rafałku puść te kciuki a złap się lepiej za małego, a drugą ręką pokukaj się tam gdzie trzeba.

      • 2 2

      • yhy

        aż tryska tu inteligencją

        • 0 0

  • ok

    jest super nie narzekajmy małe poprawki i będzie dobrze a jeśli chodzi długie dojście do przystanku to bez przesady nikt nie ma pod nosem przystanków mieszkam we Wrzeszczu i mam dalej niż 800 m

    • 1 0

  • Macieju Naskręcie, zostań prezydentem

    Nic Ci nie pomoże moderowanie "wybranych" opinii
    Dałeś się poznać jako specjalista od urabnistyki
    Więc nie dziw się, że "bezmyślna masa"
    Próbuje zrobić z Ciebie "grubasa"

    • 2 2

  • Dobra rada (1)

    Samochód powinien mieć ZAWSZE pierwszeństwo przed rowerzystą - dla jego bezpieczeństwa

    • 8 1

    • hehe

      Fajnie by było. Też bym tak wolał - jednak dobre praktyki z np. Holandii i Szwabów pokazuja ze jednak traktowanie rowerzysty jako "świętego" zapewnia większe bezpieczeństwo na drogach - ale oczywiscie do tego potrzebne jest odpowiednie ich przygotowanie.

      • 0 0

  • PANIE MACIEJU

    prosił bym o sprostowanie dwóch rzeczy w artykule.
    Pierwsza sprawa to "Brak przejścia przez ul. Chrzanowskiego, na wysokości skrzyżowania ze starą ul. Słowackiego. Mieszkańcy chodzą tu jak chcą. " na zdjęciu widać przejście dla pieszych.
    Druga sprawa to "Niebezpieczne miejsce dla rowerzystów. Kierowcy zjeżdżając z głównej nitki mają ograniczoną widoczność z powodu ekranów akustycznych. " tych kierowców jest tam słownie 9, nie widać tego na zdjęciu ale 2 metrów dalej jest tam zakaz wjazdu który nie dotyczy tylko właścicieli garaży (jest ich tam właśnie 9), a nie jak Pan napisał "zjazd z jezdni w kierunku Niedźwiednika."

    • 3 0

  • Panie Naskręt

    "Choć z tego ostatniego mieszkańcy raczej się cieszą: pokonywanie ulicy schodami czy windami sprawia przyjemność chyba wyłącznie ich projektantom."

    Weź chłopie zajmij się czymś innym - takie bzdury jak Ty wypisujesz - to się nawet w "fakcie" nie pojawiają.

    • 3 1

  • Korki są

    Korki od ulicy chrzanowskiego do nowej słowackiego oraz mega korki od zabytkowej do ronda de la salle(dojazd 15-20 minut).

    • 2 1

  • czy na tej Slowackiego

    obowiązuję czerwona fala,jakbym nie zawsze czerwone,

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane