- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (40 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (260 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (4 opinie)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (162 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (65 opinii)
Płyty ułatwią poruszanie się popularnym skrótem przez Gdańsk
Krótki odcinek drogi gruntowej wykorzystywanej jako skrót między Wrzeszczem, Aniołkami i Suchaninem, wkrótce doczeka się liftingu. Nie będzie to stan docelowy, ale pozwoli na przejazd autem niezależnie od typu pojazdu i warunków pogodowych.
Obecnie w tym miejscu istnieje droga gruntowa, fragmentarycznie utwardzona płytami i asfaltem, ale mimo to chętnie wykorzystywana przez kierowców, bo stanowi znaczny skrót między Wrzeszczem, Aniołkami (przede wszystkim zespołem szpitalnym) oraz Suchaninem.
Nowa nawierzchnia nadal będzie prowizoryczna, ale wykonana już w technologii płyt drogowych na podbudowie. Wykonawca będzie miał 55 dni na jej ułożenie, a więc prace powinny być przeprowadzone jeszcze przed okresem jesienno-zimowym.
I to właśnie szczególnie jesienią i zimą przyda się oświetlenie, które także pojawi się wzdłuż drogi. Jest to o tyle ważne, że nie ma tu chodnika dla pieszych i nadal nie przewiduje się jego realizacji, a więc piesi wciąż będą poruszać się po jezdni lub poboczem.
- Obecnie wykonany zostanie wyłącznie przejazd dla samochodów. To rozwiązanie tymczasowe. Gdybyśmy od razu realizowali wariant docelowy, należałoby wykonać odwodnienie i całą infrastrukturę podziemną. A to, z uwagi na koszt, odsunęłoby realizację tej inwestycji w czasie - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni, który będzie realizował to zadanie.
Budowa docelowej ulicy, zwanej też przez urzędników Nową Medyków, zaplanowana jest od lat. W 2009 r. ogłoszono nawet przetarg na wykonanie całej dokumentacji. Okazało się jednak, że jej realizacja to koszt 25 mln zł, a na to nie ma w budżecie pieniędzy.
- Koncepcja ta jest w naszych zasobach. Tak wysoki koszt wynika przede wszystkim z dużego zróżnicowania wysokościowego terenu oraz budowy kolektorów sanitarnych i wodociągów znacznej średnicy, więc wobec innych zamierzeń, które mogły dostać dofinansowanie ze środków unijnych, tę inwestycji odłożono w czasie - dodaje Kaczmarek.
Niewykluczone, że zanim powstanie połączenie drogowe z płyt, płaskiej jak stół nawierzchni doczeka się ul. Sobieskiego. Zarząd Dróg i Zieleni planuje jej remont najprawdopodobniej w 2016 r., po przebudowie przez Gdańską Infrastrukturę Wodociągowo-Kanalizacją instalacji podziemnych - wodociągów i kanału sanitarnego.
Miejsca
Opinie (56) 2 zablokowane
-
2014-07-03 12:30
A ja się tam cieszę...
- 2 1
-
2014-07-03 12:30
łał...super :-) wydarzenie dnia!
- 2 2
-
2014-07-03 11:44
a pieszego ma się w d... jak zwykle
Zawsze mnie dziwi, że przy tzw remontach dróg, kiedy jest w końcu możliwość wybudowania chodnika okazuje się ze o pieszych nikt nie myśli.....
Podobnie sprawa wygląda w zimie... Kiedy to drogi są odśnieżanie a chodniki nie... I mówie tu o chodnikach pod opieką Zdiz...- 14 16
-
2014-07-03 11:38
offroad
czyli dalej będzie to trasa offroadowa-gdzie pieszy to jednostka drugorzędna tudzież w ogóle wyeliminowana,a inwestycja prowizoryczna będzie służyła długie lata-do wykruszenia :D następna docelowa inwestycja rok ok.2050
- 22 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.