Poczta Polska próbuje dostarczyć pakiety wyborcze do Domu Pomocy Społecznej i Pomorskiego Centrum Reumatologicznego - informują władze Sopotu. I podkreślają, że nie wyrażą na to zgody.
w późniejszym terminie w maju
27%
zostaną przełożone na przyszły rok
23%
Władze Sopotu zwołały we wtorek konferencję prasową przed siedzibą Domu Pomocy Społecznej przy
ul. Mickiewicza 49.
- Miejsce jest nieprzypadkowe. Dziś Poczta Polska podjęła tu i do Centrum Reumatologicznego próbę dostarczenia pakietów wyborczych. Wypadałoby, żeby wybory przebiegały w atmosferze zaufania i uczciwości. Niestety w tej chwili mamy, mówiąc wprost, burdel, czyli propozycję pseudowyborów korespondencyjnych - mówił Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. Próba dostarczenia pakietów wyborczych, jak tłumaczył Karnowski, polegała na telefonie od pracownika poczty, jaki odebrały władze obu placówek dla seniorów.
Czytaj też: Z motyką na słońce, czyli wyborcze wyzwanie Poczty Polskiej - To był telefon ze strony sopockiej poczty. Pracownik poczty pytał, kto i kiedy odbierze pakiety wyborcze. Pojawiła się też sugestia, że będzie to w okolicach 17 maja. Nie pozwolimy na dostarczenie tych pakietów, bo wybory to przedsięwzięcie nierealne i niebezpieczne - powiedział prezydent Sopotu. Wcześniej
władze Gdańska, Gdyni i Sopotu zawiadomiły prokuraturę ws. prośby poczty o przekazanie danych wyborców. DPS to zamknięta twierdza
Sopot blisko dwa miesiące temu podjął decyzję o zamknięciu DPS.
- Od tamtego czasu budujemy w środku twierdzę. Każdego dnia drżymy o zdrowie i życie pensjonariuszy, a dziś otrzymujemy pytanie, kto w DPS jest odpowiedzialny za przeprowadzenie wyborów. Teraz ani pensjonariusze, ani personel nie mają prawa poruszać się pomiędzy strefami wewnątrz. Robimy wszystko, by uniknąć tam zakażenia. Dzisiejsza sytuacja to kpina i brak odpowiedzialności rządzących. Nie wypuścimy pensjonariuszy, żeby wrzucili pakiety do urny - powiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu. Urzędy pocztowe w Trójmieście
Na ten moment wybory mają odbyć się 10 maja, czyli w najbliższą niedzielę.
Sejm przyjął ustawę wprowadzającą wybory korespondencyjne , która daje możliwość przesunięcia tego terminu na 17 maja. Właśnie zajmuje się nią Senat. 4 maja trzy komisje senackie odrzuciły projekt. Ostateczna decyzja ws. dalszych losów ustawy zapaść ma do jutra.
Stanowisko Poczty Polskiej
Poczta Polska nie przystąpiła do roznoszenia pakietów wyborczych. Poczta Polska obecnie oczekuje na zakończenie prac legislacyjnych, które szczegółowo określą przebieg wyborów korespondencyjnych i dostosuje swoje działania do obowiązującego prawa. Będziemy współpracować ze wszystkimi podmiotami, zaangażowanymi w ten proces, w szczególności z samorządami, aby zapewnić właściwą realizację powierzonych nam zadań obsługi wyborów korespondencyjnych.
Jednocześnie informuję, że pocztowcy w całym kraju zostali zobowiązani do indywidualnych ustaleń z przedstawicielami placówek szpitalnych i DPS w zakresie zasad bezpiecznego doręczenia korespondencji kierowanej do tych placówek. Istotne jest, aby doręczanie to odbywało się w sposób bezpieczny dla ich mieszkańców, tak by zachowane zostały zasady minimalizowania bezpośredniego kontaktu, czy ryzyka ekspozycji na zakażenie. Ustalenia te w wielu jednostkach zostały już dokonane.
Wprowadzenie tych szczególnych rozwiązań wynika między innymi z docierających do nas próśb, związanych z zapewnieniem dostępu do korespondencji w obecnej sytuacji epidemicznej. Docierały do nas sygnały, że mieszkańcy DPS oczekują na przesyłki od swoich rodzin, np. z lekami, dlatego nie możemy całkowicie zaprzestać ich doręczania.
Przesyłki doręczane codziennie, także w okresie pandemii, przez Pocztę Polską są bezpieczne. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy i literaturą naukową koronawirus może przetrwać na powierzchni kartonu do 24 godzin, dlatego ryzyko zakażenia się w ten sposób uznawane jest za bardzo niskie.
Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
