- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (28 opinii)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (171 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (157 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (42 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (57 opinii)
Podejrzany pakunek przy Błędniku. Saperzy sprawdzili walizkę
Saperzy sprawdzają podejrzaną walizkę
Przed wejściem do siedziby Polskich Kolei Państwowych przy ul. Dyrekcyjnej 2/4 w Gdańsku znaleziono porzuconą walizkę. Okoliczny teren został ogrodzony, a pirotechnicy sprawdzają właśnie zawartość pakunku. Pobliski wiadukt Błędnik został tymczasowo wyłączony z ruchu pieszo-rowerowego.
Aktualizacja, godz. 10:20 Na miejscu pojawiła się nieświadoma zamieszania właścicielka walizki, kobieta w wieku ok. 50 lat. Po zakończeniu akcji została ona spisana przez policję i zabrała ze sobą swoją zgubę.
Kilka minut później na miejscu pojawili się funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei oraz trzy radiowozy policji. Teren został otoczony taśmą, a ul. Kupiecka i ul. Dyrekcyjna zostały wyłączone z ruchu. Pracownicy okolicznych budynków otrzymali bezwzględny zakaz ich opuszczania.
Tuż przed godz. 9:00 na miejscu pojawił się pirotechnik, który dokonał wstępnych oględzin porzuconego pakunku. W drodze na miejsce są już kolejni pirotechnicy ze specjalnie przeszkolonym psem, którzy mają ostatecznie zbadać zawartość walizki i bezpiecznie ją usunąć.
Czytaj także: Kto zareaguje, gdyby w Trójmieście doszło do zamachu?
W związku z zagrożeniem wybuchem, piesi i rowerzyści mają zakaz wejścia na pobliski wiadukt Błędnik. Zabezpieczający go policjanci kierują wszystkich w kierunku okrężnej drogi, która wiedzie ciągiem ulic Jana z Kolna i Wały Piastowskie .
Pomimo niebezpieczeństwa, komunikacja miejska funkcjonuje normalnie. Zakaz poruszania się po wiadukcie nie obejmuje samochodów oraz tramwajów.
Czytaj także: Jak reagować na widok porzuconej walizki?
Opinie (123) 2 zablokowane
-
2016-07-19 10:35
Dobrze, że czołgów z Warszawy nie ściągali,
Lotnictwo było w pogotowiu.a PKP puszczało pociągi z W-wy do Gdyni przez Szczecin.
- 10 2
-
2016-07-19 10:33
Blondynka
- 6 3
-
2016-07-19 10:29
Policja pilnowała :)
Pilnowali do momentu powrotu właścicielki, co by nikt nie ukradł :)
- 12 0
-
2016-07-19 10:22
gdyby tak porzucic pakunki na parkingach nadmorskich nikt nie sciagnie kasy od kierowcow
i szybciej zwina interes
- 1 1
-
2016-07-19 10:11
Trzeba wprowadzić zakaz używania walizek!
- 13 0
-
2016-07-19 10:09
jaki kraj taki zamach
ten w typowym stylu polaka nieudacznika, zabrał walizkę ale zapomniał bomby
- 40 17
-
2016-07-19 10:05
Ja ja moge zabrac
bedzie taniej :)
i szybciej bez calego medialnego echa.- 20 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.