- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (190 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (125 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (54 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (122 opinie)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Podpalacz aut poczytalny. Jest akt oskarżenia
Zobacz efekty działań podpalacza.
33-letni Marcin W., który we wrześniu podpalił w Gdańsku 19 samochodów odpowie za ten czyn przed sądem. Mężczyznę poddano obserwacji psychiatrycznej, po której biegli uznali, że jest on w pełni poczytalny. Prokuratura - jak tylko otrzymała taką opinię - skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko podpalaczowi.
- Powołany w sprawie biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że gdyby nie akcja gaśnicza, straty powstałe w wyniku podpalenia samochodów mogły być o wiele większe. Podpalenia sprowadzały bowiem bezpośrednie niebezpieczeństwo dla mienia w wielkich rozmiarach - tłumaczy Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Marcin W. przyznał się do podpalenia samochodów, złożył też wyjaśnienia, jednak nie potrafił wskazać motywów, które nim kierowały. Stwierdził, że wypił "kilka piw", a potem kupił na stacji benzynowej kanapkę, kilka zapalniczek i "ruszył w miasto". Podpalał przypadkowe samochody, zaczynając od nadkoli i chlapaczy.
Co ciekawe, 33-latek już odpowiada za inne podpalenia - przed gdańskim sądem toczy się przeciwko niemu proces, w którym jest oskarżony o podpalenie w 2012 roku dziesięciu innych aut.
To właśnie ze względu na ową recydywę, a także mętne tłumaczenia samego mężczyzny, prokuratura poprosiła o opinię biegłych psychiatrów. Początkowo nie byli oni w stanie określić, czy Marcin W. jest poczytalny, poprosili o dodatkową obserwację mężczyzny w warunkach szpitalnych. Już po niej ocenili jednak, iż 33-latek był w momencie popełnienia przestępstwa w pełni poczytalny.
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2015-02-10 08:41
ZA kijA (1)
I NA GAŁĄŹ Z NIM!!
- 1 0
-
2015-02-10 08:42
*Za kijA
I na Gałąź z Nim
- 1 0
-
2015-02-10 05:46
JAkim cudem proces o tak prostą sprawę jak podpalenie toczy się od 2012r ?
To już 3 lata!
- 2 0
-
2015-02-09 23:36
zuch
Robota pali mu się w rękach.
- 0 0
-
2015-02-09 23:08
A jak wygląda sprawa poczytalności?
Panie Marcinie, grozi panu więzienie, jestem biegłym sądowym, czym zajmuje się rodzina i znajomi?
- Tata murarz, mama na emeryturze opiekuje się dziećmi, no odwaliło mi, kurde, nawaliłem się, przyznaję, moja wina, źle zrobiłem.
- A, wobec tego jest pan poczytalny
Panie Marcinie, grozi pan więzienie, jestem biegłym sądowym, czym zajmuje się rodzina i znajomi?
- Słuchaj palancie, moja stara siedzi w apelacyjnym, a stary od lat w wojewódzkiej, nie spi@#$ sobie opinii i zrób tak żeby było dobrze
- A, wobec tego jest pan niepoczytalny, dziękuję panie Marcinie, proszę pozdrowić rodziców- 3 0
-
2015-02-09 21:42
Mamy rok 2015 a "toczy się" proces z 2012 to do kiedy będzie się "toczył" obecny? (1)
I dokąd będą obydwa "toczone" ? Wyjdzie, znów podpali i przeczytamy wpis, że przeciw niemu "toczy się" proces z 2015 roku. Przydałaby się obywatelska milicja i sprawiedliwość doraźną miałby wymierzoną jeszcze przed "toczeniem". Po co nam te instytucje, jeśli nas nie chronią tylko "toczą"?
- 2 0
-
2015-02-09 22:26
Moja prosta sprawa toczy się już 3 lata
nawet pozwany zdązył już umrzećale to chyba nie ma znaczenia. Niech się dalej toczy...
- 0 0
-
2015-02-09 13:48
Cóż z tego, że poczytalny jak rodzic z palestry. (2)
I znów będzie ciągnęło się przez kilkanaście lat i ludzie odpuszczą. Tragedia. Takie przypadki powinny być rozpatrywane w kilkanaście tygodni, a nie lat.
- 27 4
-
2015-02-09 17:37
(1)
podasz podstawe tych rewelacji? smsy od prezesa i artykuly z SE mnie nie interesuja.
- 2 0
-
2015-02-09 22:05
Wpisz w google syn adwokata podpala w Warszawie. Ten portal wycina linki. Poza tym rajdoiec z Sopotu miał mamuske w prokuraturze.
Nie mówiąc o tej wariatce co w Warszawie wiechala do metra i ma rodzinke w sadach, adwokaturze i prokuraturze- 0 0
-
2015-02-09 13:38
(1)
No i dobrze. Chociaż jednego skarżą.
- 39 3
-
2015-02-09 22:01
Bo ten jeden nie miał rodzinki wysoko postawionej. Źle to skalkulowal
- 0 0
-
2015-02-09 20:37
Odpowiada z wolnej stopy, może jeszcze powiększyć swoją statystykę
Do czasu jak przypadkiem trafi na własność "policjanta od obrączki" wtedy będziemy oglądać "spektakularną" akcję wymiaru sprawiedliwości.
- 2 0
-
2015-02-09 19:55
Baty
Myślę że 20 batów od jednego autka rozwiązało by sprawę na długo.
- 1 0
-
2015-02-09 19:55
chyba w tą diagnozę nie uwierzę czyżby sąd sam poszedł na leczenie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.