• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróż pociągiem to wciąż loteria. O straconych szansach PKP

Aleksandra Wrona
23 września 2023, godz. 15:00 
Opinie (284)
Podróż pociągiem powinna być szybsza i bardziej komfortowa niż samochodem. Nie zawsze tak wychodzi. Podróż pociągiem powinna być szybsza i bardziej komfortowa niż samochodem. Nie zawsze tak wychodzi.

Drogie Polskie Koleje Państwowe, w te wakacje dałam wam kilka szans. Żadnej nie wykorzystałyście. A przecież już zaraz do polskich miast zjadą się studenci. Czym? Prawdopodobnie pociągami, czego im serdecznie współczuję.



Czy podróżujesz pociągami po Polsce?

Wydawać by się mogło, że jest lepiej - wyremontowane dworce, zniżki przy wcześniejszym zakupie biletu, system rezerwacji miejsc, a nawet (co mnie zaskoczyło) możliwość wyboru miejsca na schemacie pociągu, podobnie jak w samolocie. Pierwsze wrażenia miałam zatem bardzo pozytywne. Pomyślałam nawet, że istnieje szansa, żeby odczarować moje nie najlepsze wspomnienia z lat studenckich. Co w takim razie mogło pójść nie tak? Okazuje się, że wszystko po trochu.

Oceniamy dworzec Gdańsk Główny: nowocześnie i ładnie, ale pusto, betonowo i z kuriozalną windą Oceniamy dworzec Gdańsk Główny: nowocześnie i ładnie, ale pusto, betonowo i z kuriozalną windą
Szansa pierwsza, czyli "tydzień wcześniej to za późno". Planowałam wybrać się z Gdańska do Wrocławia. Planowałam z wyprzedzeniem około tygodnia, co nie wydawało mi się kupowaniem na ostatnią chwilę, jednak szybko zostałam uświadomiona, że takim właśnie było. Miejsc siedzących brak, zarówno na wybrany przeze mnie pociąg, jak i na wcześniejszy i późniejszy. Po kilku próbach "przeklikania" się przez system sprzedaży biletu objawia mi się możliwość kupna miejsca "bez gwarancji miejsc do siedzenia". Korzystam z niej, bo do Wrocławia dostać się muszę. Mam jednak nadzieję, że jakoś to będzie i znajdę fotel choćby na połowę podróży.

Szansa druga, czyli "mój jest ten kawałek podłogi". Przyznam się bez bicia, od kilku lat nie korzystałam z pociągów, a tym bardziej z biletów bez gwarancji miejsca siedzącego. Zaniepokojona, zaczęłam szukać w Internecie porad, jak możliwie komfortowo taką podróż spędzić. Dowiedziałam się, że gdy podróżnych bez miejscówek jest dużo, przewoźnik podstawia czasem dodatkowy wagon. Naiwnie uczepiłam się tej nadziei, która oczywiście okazała się płonna. Nie było dodatkowego wagonu, było za to dużo dodatkowych osób, które tak jak ja koczowały na każdy kawałek wolnej podłogi. Konduktorka zapytana, czy jest szansa na zajęcie miejsca choćby na część podróży, pokiwała zrezygnowana głową - pociąg miał pełne obłożenie od pierwszej stacji do ostatniej.

System kupna i rezerwacji biletów wygląda bardzo nowocześnie. System kupna i rezerwacji biletów wygląda bardzo nowocześnie.
Szansa trzecia, czyli "miło, że chcesz kupić bilet, ale teraz się nie da". Ja wiem, że można by na to przymknąć oko. Ot, problemy techniczne, które zdarzają się każdemu. Ale po przygodach z poprzedniej podróży naprawdę nie chciałam już siedzieć na podłodze, więc to, że przez dwa dni system odmawiał mi sprzedaży biletu z powodu bliżej nie określonego błędu, sprawiło, że byłam nieco zaniepokojona.

Marzy ci się podróż? Sprawdź rozkład pociągów



Szansa czwarta, czyli pociąg widmo. Miał być, ale go nie ma. Nie pojawił się na tablicy, nie słychać o nim w komunikatach głosowych. Rozpłynął się w powietrzu, choć minęło już kilkanaście minut od planowanego przyjazdu. Zamiast niego na peron wjeżdża inny pociąg. Szybko sprawdzam tabelę odjazdów, żeby upewnić się, że jestem w dobrym miejscu i o dobrym czasie. Otuchy dodaje mi fakt, że oprócz mnie na peronie nerwowo rozgląda się kilkadziesiąt innych osób. Jedna z nich krzyczy, że mamy opóźnienie. Skąd wie? Zapytała się kogoś, kto wyglądał na pracownika stacji. Pozostaje nam wierzyć jej na słowo.

Szansa piąta, czyli "70 minut opóźnienia, które może ulec zmianie".



Szansa szósta, czyli "ciepło, cieplej, gorąco". Wagon jest nowoczesny, sześć miejsc, kontakty do podłączenia telefonu lub laptopa, głośnik i klimatyzacja. Wróć. Głośnik nie działa, co wielokrotnie zgłaszamy i wielokrotnie zostajemy zapewnieni, że ktoś to zaraz naprawi. Nie naprawia. Gorzej, że nie działa też klimatyzacja. No, może trochę działa, ale do zadanej temperatury jej daleko. Wracają wspomnienia z zimowych podróży ze studiów do domu, kiedy to w na zmianę topiłam sobie podeszwy butów rozgrzanym grzejnikiem albo szczękałam z zimna w przejściu między wagonami. Tym razem chociaż buty mam całe. No i obsługa przynosi nam po butelce wody.

Szansa siódma dopiero nadejdzie. Dwa tygodnie temu kupiłam bilet na kolejną podróż. Dlaczego? W porównaniu z samochodem wydaje się być szybciej i taniej. Chcę wierzyć, że w końcu tak będzie.

Opinie (284) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Szanowna Pani widać, że jeździ pani sporadycznie. Każdy kto miał ten "zasaczyt" kursować regularnie PKP w cyrku sie nie śmieje. W PKP podróżny jest przykrym elementem zbędnym, wszak pociągi państwowe jeździłyby nawet puste. Nikt pracy by nie stracił, ba! Za nasze pieniądze dokoptowano by paru marketingowców i influencera.
    Pozdrawiam wszystkich korzystających z naszego państwowego przewoźnika. Za darmo można poczuć się jak w Indiach.

    • 29 17

    • Brakuje tylko w tym cyrku jednego - żeby kanar tak jak w PRL sprzedawał na boku lewe bilety :)))))))))))))))))) (1)

      • 5 4

      • W dłuższych trasach mieli też browarek.

        Dla potrzebujących.

        • 2 1

  • Ja jechalem w maju na trasie Gdynia - Wroclaw (2)

    Bilet kupiony 4 dni predzej. Pociag na czas w Gdyni jak i we Wroclawiu. Wars i kible czyste. Jedzenie w miare jak na PKP

    • 50 6

    • Panie prezesie obudz sie pan! Z... sie pan!

      • 5 12

    • jeżdze co 2 miesiące tą trasą, raz pociąg się spoznil 20 minut

      zawsze w nim czysto, przyjemnie. Trasa niecale 6h, gdzie moge poczyatc ksiązke. Samochodem bylbym wykonczony po takiej trasie

      • 0 0

  • Artykul pisany (6)

    Na zamówienie. Byleby skrytykować państwowa firmę. Wymyślona bohaterka która jest życiowa oferma i sobie nie radzi nawet z prostym kupieniem biletu. A jak jej cieplo tak było w przedziale to wystarczylo otworzyć okno ale tego tex nie potrafiła. Dobra bajka ...

    • 48 33

    • Ty widziałeś PKP czy udajesz? (4)

      To pozostałość PRL jak poczta Polska. Kabaret, a nie firma

      • 10 8

      • Widzialem (3)

        Jechalem ostatnio z Gdanska do Krakowa. Prndolino. Wszystko zgodnie z planem w komfortowych warunkach. A wcześniej z Gdanska do Szklarskiej tez nie mogę złego słowa powiedzieć. Tutaj podobnie bez opóźnień. Wagony wygodne i czyste z gniazdkami 230v.

        • 13 3

        • Ah, czyli jechałeś pociągami EIP i EIC (2)

          Już nawet w IC jest loteria. Do Łodzi jedziesz dłużej niż do Katowic, za to w gorszych warunkach

          • 6 5

          • (1)

            No i co z tego, takimi jechał i był zadowolony. Jeśli jakaś id***ka kupuje bilet "bez gwarancji miejsca" i potem tego miejsca nie ma, to z jakiej racji wylewa tutaj pomyje i jakieś swoje żale? Została o tym poinformowana przed zakupem - mimo to kupiła. To jakieś chore, tu nawet nie chodzi o tą sytuację czy pkp, tu chodzi o to jakich dziwnych ludzi produkują nasze czasy.

            • 14 6

            • Czyli nie widzisz problemu w tym, że przy popycie PKP nie nadąża z podażą?

              • 9 3

    • czytelnik w wagonach przedziałowych z klimą okna się nie otwierają

      Jechałem teraz 15bm Piastem do Wrocławia,a wracałem 18bm. Pomorzaninem.Ten pierwszy opóźnienie we Wrocławiu 22 min.,powrotny bez opóźnienia.Natomiast prędkości nie powalają.Maksymalnajaka zaobserwowałem przez chwilę 130 km/h

      • 1 0

  • Gorzej już nie może być... (2)

    Lubię jedździć pociągami bo uważam, że jest "szybciej" i "wygodniej". Wszystko pięknie wygląda podczas sprawdzania rozkładu jazdy i zakupu biletu - oczywiście znacznie wcześniej niż tydzień czasu. Ostatnio uważam, że kolej mocno cofnęła się do tyłu. W wakacje częstro podróżowałem i nie było przejazdu, żeby nie było czegoś. To pociąg na dzień dobry już spóźniony, to lokomotywa uległa awarii i 140 min spóźnienia, to zerwanie trakcji, to jakaś obca osoba poprzestawaiała rozkłady. Porażka PKP!! Na podwyżce na początku roku też zarobiliście i dopiero niby po interwencji premiera ceny "wróciły" do poprzednich. Oczywiście po feriach gdzie już każdy miał gdzieś te Wasze niby obniżki. I co to są za biletey bez gwarancji miejsca? Jak nie masz gwarancji miejsca to powinny być tańsze bilety, a nie sprzedawać w tej samej cenie i napychać wagony jak bydło. Zawsze jesteście zaskoczeni, że dużo ludzi jedzie. Przecież widzicie ile biletów zostało sprzedanych to chyba można dołożyć wagony. PKP brakuje konkurencji dlatego tak to wszystko wygląda. Czekam, aż na rynek polski wejdzie kolej czeska bo My jesteśmy 10 lat za nimi. Oczywiście wiadomo, że to jeszcze potrwa bo PKP specjalnie wydłuża formalności papierkowe bo nie chce konkurencji. Mimo wad i tak będę dalej jeżdził koleją bo nie mam wyjścia. Jedyny dla mnie środek transportu, którym mogę dostać się z morza w ukochane góry! PKP ogarnijcie się!!!

    • 25 15

    • ...kolej mocno cofnęła się do tyłu... (1)

      A może się cofać do przodu?

      • 5 2

      • Tacy Obajtkowie nie oszukiwali na maturze. I dlatego uczciwi ludzie , jak Obajtkowie uczciwie zarabiaja 3 mln rocznie na ryj. I to minimum. Tak,ze wy czytelnicy badzie uczciwi, jak oni i bedziecie zarabiac 3 mln na ryj rocznie.

        • 4 2

  • Szczerze.. (3)

    Jak mam możliwość, to wybieram drogę powietrzną na trasie Gdańsk-Kraków lub Gdańsk-Wrocław.
    I tak wiem, czasowo wychodzi podobnie w porównaniu do kolei, ale komfort jest lepszy w porównaniu do tlk, ic.
    Wiadomo, każdy ma inne odczucia co do podróży różnymi środkami transportu. To jest moja subiektywna opinia.

    • 14 14

    • Ale juz cenowo (2)

      Na pewno nie wychodzi podobnie. Pociag zdecydowanie tanszy.

      • 8 0

      • To już zależy od terminu.

        Na październik można kupić bilety na samolot za ok. 100zł.
        W sezonie zdecydowanie drożej wychodzi.

        • 3 4

      • Jasne

        Solić, c,as dojazdu na lotnisko i czas odprawy. Czasowo wyjdzie gorzej niż poranny IC/TLK. Tylko pańcia nie stać na słuchawki do uszu. Ot co

        • 4 0

  • Poczta i PKP (1)

    to ostatnie ostoje komuny

    • 11 15

    • No i właśnie PO to są te artykuły, żeby zniechęcić ludzi do pkp PO to żeby donaldinio mógł je spędzać za 1eur Deutsche bahn...

      • 0 0

  • Jechaliśmy trasą Gdańsk - Wrocław i spowrotem.... (1)

    ... w szczycie sezonu czyli w sierpniu. Bez problemu kupione bilety, miejsca siedzące, wszystko działało, pociąg był na czas. Takze ja polecam :)

    • 34 5

    • Szczególnie "spowrotem"

      Bo było zgórki.

      • 6 2

  • Opinia wyróżniona

    Śmieszne (37)

    A mnie trochę śmieszy to ciągle narzekanie na kolej. Naprawdę chcielibyście powrotu do lat 90.? Naprawdę nie widzicie różnicy? Nie twierdzę że wszystko jest idealne, bo nie jest, ale jak dla mnie to jest dzień do nocy. A ten kto uważa inaczej jest dla mnie zwykłym dyletantem albo ma marudzenie w genach.

    • 357 181

    • Zawsze tutaj będzie pojazd, pocisk i narzekanie po jakiejkolwiek polskiej inwestycji (9)

      Zawsze niezależne decyzję będą tutaj kwestionowane, żeby wśród ludzi zasiać niepewność, podzielić opiniez zburzyć jedność.... po to kupuje się media w innych krajach, trujmiasto jak agentura jakaś, nic dobrego tutaj nigdy nie wyczytałem o polskich sprawach

      • 31 37

      • to nie kawestia wiecznego narzekania (8)

        po prostu to są fakty. Polska kolej jest opóźniona. W Polsce nie rozważam tego jako transport. W innych krajach (nie wszystkich) już tak. U nas tylko samochód.

        • 40 32

        • (2)

          Stwierdzenie, że "Polska kolej jest opóźniona", jest ogólną oceną, która sugeruje, że istnieją problemy i wyzwania w polskim systemie kolejowym. Jest to wypowiedź, która może mieć różne konteksty i aspekty:

          Punktualność: Jednym z głównych wyzwań dla kolei w Polsce są opóźnienia pociągów. Pasażerowie często doświadczają opóźnień, co może być źródłem frustracji.

          Modernizacja infrastruktury: Polska kolej przeszła przez proces modernizacji, ale nadal są obszary, które wymagają dalszych inwestycji i poprawek, aby dostosować się do obecnych potrzeb.

          Bezpieczeństwo i wydajność: Warto również rozważyć kwestie związane z bezpieczeństwem oraz wydajnością kolejnictwa, które mają wpływ na jakość podróży.

          Rozwój usług: Część osób może skupiać się na potrzebie rozwoju nowoczesnych i wygodnych usług kolejowych, aby uczynić koleje bardziej atrakcyjnym środkiem transportu.

          Podsumowując, stwierdzenie to może być trafne w kontekście pewnych aspektów polskiego systemu kolejowego, ale wartościowa dyskusja na ten temat powinna uwzględniać konkretne aspekty, wyzwania i zmiany, które zachodzą w sektorze kolejowym w Polsce.

          • 19 3

          • Radio stop

            • 6 2

          • Nie jest tak idealnie jak opisujesz. Po pierwsze punktualność. Niestety w ostatnich latach punktualność się istonei pogoszyła . Spóxnienai dtyczą nawet EIP. Nie mówiąc o TLk, które umi aspóxniź sie o 2 godziny. Po drugie prędkość i czas przejazdu. Doceniam iswestycję winfrsatrukturę. Jednak powinna ona być robiona z głową. Zasada powinno być koncentracja na całych liniach, tak by po zakończeniu przebudowy w istony sposób zwiększyła się srodnai prędkość i skrócil sie czas przejazdu . U nas zrobią po trochu tu. po trochu tam i po 10 latach od początku moderny jakaś częśc głównej magistarli jest rozgrzebana . Co zyska povciąg n ajednym odcinku, to straci na drugim. Efekt , mimo wpompowania miliardów złotych cza sprzejazdu się nie skraca. Poza tym występują częśto jednotory, co zmniejsza przepustowośc linii powoduje spóźnienia. Przykład ciągnący sie w nieskończoność od 2016 przebudowa lini KrakowFGłówny - Krako płaszów - dopiero od niedawna oddali cztery tory i nowy most przez Wisłę. oraz odcinek Kraków Płaszów Podłęże. Ślamarząca się przebudowa stacji Kutno , cgyba do dzisiaj wszytskiego nie skończono . Efekt ododoatkowe ograniczenia np. przy tym,czasowych przejściach przez tory i wydłużenei czasu przejazdu. Linia Warszawa Białystok w przebudowie już chyba odkilkunasti lat. Linia Warszawa Lublin dopiero od tego wrzesnia podniesiono prękość szlakową do 160 km/h z wyjątkiem odscinak warszwa Wschodnia Otwock tam jeszcze kilka lat przebudowy i dobudowy dwóch dodoatrkowych torów . Efekt najszybszy pociąg jedzie 1 godz. 43 min. zapowiaodano 1 godz. 30 min. Można tak wyliczać w nieskończoność.

            • 1 0

        • Polska jest opozniona powiadasz... (4)

          Ok. To ja ci opowiem o moich doswiadczeniach z Anglii i Polski. W poprzednim roku odwiedzilem swoja rodzine mieszkajaca w kolo Southampton na poludniu Anglii. Polecialem do Londynu odebrali mnie z lotniska autem. Do wioski kolo Southampton jechalismy a raczej stalismy w gigantycznym korku prawie 3 godziny. Mysle ok zdarza sie wszedzie tym bardziej ze byl to piatek. Jednego dnia mielismy zaplanowane zwiedzanie Londynu. Decyzja zapadla jedziemy pociagiem. Jakies bylo moje zdziwienie, ze dworzec w Southamton jest brzydki stary i nie widzial remontu z 50 lat... Mysle sobie no ok moze akurat o nim zapomnieli ale przeciez to Anglia nad, ktora zachwyca sie tyle Polakow. Kupilismy bilety a tutaj znowu zonk. Pociagi nie przyjezdzaja bo byl jakis wypadek i zalecaja jechac pociagiem do Manchesteru i przesiasc sie na innej stacji. Mowie ok zdarza sie. Po 40 minutach przyjezdza pociag w ktory ledwo co sie pakujemy. Jedziemy godzine scisnieci jak sardynki i wysiasamy na stacji Bakingstoke(czy jakos tak). Znowu dworzec stary pociagi stare, mysle sobie gdzie ta Anglia nad ktora zachwycaja sie miliony Polakow. Po 3 godzinach dojezdzamy do Londynu. Na zewnatrz dworca pelno smieci, brudno, wiele bezdomnych....Zwiedzanie Londynu a pozniej powrot. Pociag do Bornemouth. siadamy. Dojezdzamy do jakiejs stacji posredniej. Stoimy, czekamy 15, 20 minut. W koncu kierownik pociagu oglasza przez radiowezel, ze... nie maja maszynisty i musza czekac na niego jeszcze okolo 15 minut..... Podroz powrotna zajela okolo 2 godzin zamiast 1h 20 min.
          W Polsce dwa razy jechalem w ostatnich latach Pendolino do Krakowa w swiadomosci caly czas majac lata okolo 2005-2012 kiedy czesto jezdzilem koleja. Szczerze bylem w szoku jak wygladaja nasze dworce, kolej i cala infrastruktura obecnie. Taki skok jakosciowy jak mamy obecnie moze nam pozazdroscic wiele krajow zachodnich. Wiec gadanie, ze Polska jest opozniona jest troche przesada

          • 49 6

          • Najbardziej brandzluja się zachodem ludzie którzy nigdy tam nie byli

            • 29 3

          • Wypadek, stąd problemy w UK.

            Moje doświadczenia w UK są różne, pozytywne i mniej pozytywne, ale nie są gorsze niż w Polsce. Brudne i zaniedbanie stacje są wszędzie, w Polsce też jest ich sporo. A opóźnienia w Pendolino też się zdarzają, zwłaszcza po wypadkach, na długiej trasie mogą się zdarzyć 2 wypadki z pasażerem. Tak się przytrafiło mojej znajomej jadącej pociągiem z Krakowa do Kołobrzegu, dwie osoby targnęły się na życie lub przypadkowo wpadły pod pociąg. Podróż wydłużyła się o ogromną liczbę godzin i ostatnia część odbyła się autokarami.
            Pociągów pendolino jest niewiele w rozkładzie, większość pociągów to IC, TLK i regio, i te się spóźniają lub znikają z rozkładu. Czasem jest tylko zapowiedź, że w dniu dzisiejszym pociąg nie kursuje. Są też sytuacje kiedy pociąg jest zapowiedziany na peronie, a potem wjeżdża inny, a ten nasz ma 45 minut opóźnienia, które potem rośnie bo nasz pociąg przepuszcza wszystkie inne. Tak Polska jest opóźniona i jeszcze dużo się musi zmienić.
            Ta stacja w UK to Basingstoke pewno. Southamption nie jest taki zły.

            • 3 4

          • Polska kolej jest opóźniona (1)

            W kontekście transportu kolejowego Polska jest bardzo opóźniona. Tak jak w kontekście kultury.. demokracji.. tolerancji. Natomiast rozwijamy się ostatnio bardzo jako kraj prymitywnych nacjonalistów. Tyle w temacie.

            • 1 4

            • To wyjedź jak tak ci tu źle.

              Mi się tu bardzo podoba.

              • 3 1

    • Widzieliśmy różnicę (4)

      Jednak powrót do masowej sprzedaży bilegów bez gwarancji miejsca siedzącego to powrót do tamtych lat. I to dotyczy wszystkich kategorii pociągów. W Regio bym jeszcze przymknął oko, bo tam jazda trwa czasem tyle co dojazd tramwajem. Ale Intercity? Ponad pięć godzin stania? Dlaczego remonty wagonów są opóźnione? Kolwk to nie tylko nowoczesne systemy sterowania (których wdrażanie nota bene idzie tak opornie, że władze PLK przyznały sobie navrodę za wdrożenie na linii PKM, która jest ich solą w oku).

      • 54 9

      • Ale ktoś zmusza do kupna takich biletów? (2)

        • 15 24

        • (1)

          Tak, PKP Intercity ma brak wagonów od lat. I poza tym, że czasem podłączają do składu wagon 1 klasy żeby robił za 2 klasę( bo takich oczywiście nie starcza) to nie robią nic.

          A przepraszam, to nie jest nic, bo moja ulubiona teoria spiskowa to ta o celowym "wygaszaniu pobytu", czyli dbaniem o to by przejazdy były jak najmniej atrakcyjne, bo jak nie będzie pasażerów to można zredukować liczbę kursów w ciągu dnia. To oczywiście też zmniejszy liczbę pasażerów. Kilka powtórek i można linię zlikwidować. Zarówno samorządy jak i PKP zadowolone, bo jak wiadomo transport kolejowy przynosi wyłącznie straty.

          • 22 9

          • Wygaszanie popytu

            To akurat było na masową skalę parę ładnych lat temu. Sprawdź ile linii zamordowano po 1989 roku. Obecnie nawet odtwarza się dawne trasy. Pobudka.

            • 24 2

      • Obecnie sprzedaż bez miejsca siedzącego w intercity to tylko niektóre pociągi z tradycyjnymi wagonami. Do nowoczesnych EZT nie da się wsiąść bez biletu na siedzienie i już słyszałem ludzi lamentujących na peronie bo ich konduktor nie wpuszczał z powodu braku miejsc.
        Ogólnie PKP sporo przespało, bo nie spodziewali się powrotu popularności pociągów i nie są przygotowani w wielu kwestiach. Brakuje im nie tylko wagonów, ale też lokomotyw i maszynistów. Aktualnie trwają nalepsze czasy dla kolei od upadku komuny i powołania Intercity, Przewozów Regionalnych i spółek samorządowych. Praktycznie wszyscy regularnie biją rekordy sprzedaży biletów.

        • 1 0

    • Nie chcielibyśmy powrotu do lat dziewięćdziesiątych. (2)

      Chcielibyśmy sprawną na miarę XXI wieku kolej.

      • 36 6

      • Sprawna kolej jest tylko w Japonii (1)

        • 9 2

        • W Czechach też. I w Szwajcarii.

          • 11 3

    • Odp

      Chyba nue korztstasz z pkp codziennie. Głupie gadanie.

      • 12 1

    • (2)

      Ja tam lata 99 w PKP dobrze wspominam.

      • 14 2

      • Kradłeś wtedy ludziom na ulicy buty?

        Czy krzyczałeś nawalony w osiedlowej bramie?

        • 3 6

      • ja też

        podróż 300 km trwała 11 godzin. :D, buty mi się stopiły od ogrzewania a i tak się przeziębiłem. Rezerwiści w wagonie albo kibice, wsiadanie przez okna, jazda w wagonie pocztowym, o toaletach to nawet nie wspomnę. Podróż była prawdziwą przygodą. Pani redaktor to by chciała wsiąść, wysiąść i posiłek dostać jak w samolocie. Kwestia nastawienia

        • 8 3

    • No różnicę widać gołym okiem - likwidowane stacje, krótsze składy, wydłużanie czasu przejazdu...

      • 22 9

    • Chodzi o to żeby w życiu równać w górę, nie w dół.

      • 14 3

    • Twoje spostrzeżenie jest trafne, ponieważ kolejne lata przynoszą postęp w różnych dziedzinach, w tym w transporcie kolejowym. Istotne inwestycje w infrastrukturę, technologie i usługi kolejowe w ostatnich dziesięcioleciach przyczyniły się do poprawy jakości podróży pociągiem na wielu trasach. Nowoczesne pociągi są bardziej komfortowe, szybsze i bezpieczniejsze niż niektóre starsze modele.

      Jednak krytyka i narzekania na kolej często wynikają z obecnych wyzwań i problemów, z jakimi pasażerowie i pracownicy kolejowi się zmagają. Wspomniane mogą być opóźnienia, brak bezpośrednich połączeń na niektórych trasach, czy zanieczyszczenie dźwiękowe w niektórych obszarach. Zrozumienie tych kwestii i dążenie do ich rozwiązania jest ważne, aby stale udoskonalać usługi kolejowe.

      Istnieje wiele dowodów na to, że wiele krajów stale inwestuje w modernizację i rozwijanie swoich systemów kolejowych, dążąc do lepszej jakości podróży i większej wydajności. Dla wielu podróżujących kolej pozostaje atrakcyjną alternatywą wobec innych środków transportu, zwłaszcza w kontekście troski o środowisko naturalne.

      Podsumowując, choć są wyzwania i problemy związane z transportem kolejowym, to nie oznacza, że podróż pociągiem jest gorsza niż w przeszłości. Wiele zmian na lepsze nastąpiło, ale nadal warto podnosić problemy i dążyć do dalszego doskonalenia systemu kolejowego, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom i potrzebom pasażerów.

      • 13 3

    • Bzdury

      Zastanów się co ty piszesz.

      • 2 2

    • Tak, chcieli byśmy powrotu do lat 90 (2)

      Było więcej czynnych linii kolejowych, znacznie mniej opóźnień, bez problemu doczepiali dodatkowe wagony gdy był tłok a bilety można było kupić na każdej stacji a nie praktycznie tylko w smartfonie.

      • 12 8

      • Znacznie mniej opóźnień hahahahahahaha

        Już chyba zapomniałeś jak 3h opóźnienia to był standard

        • 5 5

      • Więcej linii?

        Chyba wygaszanych. Od początku lat 90. systematycznie wybijano połączenia kolejowe.

        • 3 0

    • Codziennie dojeżdżam do pracy skm lub regio, i zauwaam różnicę na niekorzyść.

      Mam na myśli ilość kursów i punktualność, spóźniają się pociągu już na starcie, a potem jest tylko gorzej.

      • 5 2

    • Jak ceny będą jak w latach 90 to chcemy powrotu.

      • 3 1

    • A mnie śmieszą tacy jak Ty.

      To są przytoczone konkretne argumenty. Odnieś się do nich

      • 0 1

    • W latach dziewięćdziesiątych jeździłam często do Warszawy. To wtedy wprowadzono pociągi intercity, którymi jechało się ok. 3 godzin zamiast dotychczasowych 6. Czasem pociągi się spóźniały, ale rzadko - np. z powodu wypadku. Ostatnio po raz pierwszy od lat wybrałam się pociągiem do Warszawy. W obie strony opóźnienie, w sumie ok. 2 godzin. Bo tory rozkopane... Więc tak, wolałabym punktualność i rozkład z lat dziewięćdziesiątych. Wagony w stylu samolotowym nie są zadośćuczynieniem.

      • 2 2

    • oni nie pamiętają lat 80tych ,bo urodzili się po 2000 roku i to jest pokolenie roszczeniowe , co nie znaczy ,że podróż w tzw. to (1)

      • 1 1

      • Ja urodziłam się w latach 70

        Więc jak najbardziej pamiętam pociągi w tym czasie
        Co więcej jeździłam nimi dwa razy w tygodniu
        Nie pamiętam aby były jakieś opóźnienia, może sporadyczne w wypadku pociągów nad morze w sezonie
        No i wagony były mniej nowoczesne
        Takie jak obecnie TLK
        Ale za to tanie
        Dziś nie

        • 0 0

    • PKP w złym stanie

      Co to jest za infantylny argument? Niby powinniśmy się cieszyć bo kolej jest w złym stanie, a nie w bardzo złym? To trochę tak jakby się cieszyć, że reprezentacja Polski wygrywa z Wyspami Owczymi. Śmierdzi mi nacjonalizmem i głupotą. Swoją drogą w latach 90tych niektóre połączenia miały mniejsze opóźnienia. Tyle w temacie.

      • 2 1

    • Lata 90 to było 30 lat temu. W 30 lat to można całą kolej wybudować od zera. To co jest dalej na kolei to jest dramat.

      • 0 1

  • opinia

    no taki "numer" i poziom niewiedzy o Koleji mogła zrobić tylko kobieta, szkoda słów...

    • 14 10

  • Zawsze możesz biedna dziewczyno skorzystać z apki "jakoś dojadę"

    a nie urządzać biadolenie

    • 20 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane