- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (45 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (134 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (82 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (333 opinie)
Kierowcy gdyńskiej komunikacji: podwyżki albo strajk
Kierowcy z trzech komunalnych spółek przewozowych w Gdyni chcą podwyżki stawek godzinowych o 2,5 zł, co daje ok. 500 zł miesięcznie. Pracodawcy odrzucili ich postulaty, więc związkowcy szykują się do spotkania z władzami miasta i grożą strajkiem.
W 2020 r. rozpoczęła się pandemia, komunikacja miejska nie tylko w Gdyni znalazła się w kryzysie, więc o pieniądzach przestano na jakiś czas rozmawiać.
Kierowcy chcą podwyżki o 500 zł brutto miesięcznie
Temat wzrostu wynagrodzeń wrócił kilka tygodni temu, a sprawa przyspieszyła w ostatnich dniach.
Rozkład ZKM Gdynia
W połowie czerwca na biurkach prezesów trzech komunalnych spółek przewozowych - Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej - pojawił się wniosek o podniesienie stawek godzinowych. Do strajku przyłączyli się też związkowcy z Zarządu Komunikacji Miejskiej - organizatora przejazdów w Gdyni.
Kierowcy autobusów i trolejbusów chcą podwyżki stawek godzinowych o 2,5 zł. Miesięcznie to średnio ok. 500 zł. Zgody na zmiany stawek wśród pracodawców nie ma, więc związkowcy weszli w spór zbiorowy z pracodawcami, jednocześnie oczekując reakcji kontrolujących spółki władz miasta.
Najpierw rozmowy, później mediacje, referendum i możliwy strajk
- Nasz postulat podwyżek stawek od 1 lipca nie został zrealizowany, dlatego jesteśmy w sporach zbiorowych. W międzyczasie była propozycja wypłaty jednorazowej premii motywacyjnej w wysokości 800 zł, ale nie zadowala nas to - mówi Stanisław Taube z komisji współdziałania organizacji związkowych, reprezentującej pracowników komunalnych spółek przewozowych.
Spotkanie z Katarzyną Gruszecką-Spychałą, wiceprezydent Gdyni, której podlegają spółki przewozowe, ma odbyć się 11 sierpnia.
- Do czasu aż się nie spotkamy, nie będziemy flagować pojazdów ani budynków. Jeśli nasze stanowiska nie zbliżą się, zaczniemy dalsze procedury zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - zapowiada Stanisław Taube.
Związkowcy: chcemy wzrostu płac o tyle, o ile wzrosła płaca minimalna
Jeśli spotkanie w gabinecie wiceprezydent zakończy się fiaskiem, a strony nie dojdą do porozumienia, zostanie spisany protokół rozbieżności. Później do rozmów ma wkroczyć mediator, a w trakcie mediacji rozpisane zostanie referendum na temat strajku ostrzegawczego.
- Od 2018 r., czyli od ostatniej podwyżki, płaca minimalna wzrosła o 500 zł. Chcemy tylko tej kwoty, o którą wzrosła płaca minimalna, by utrzymać kierowców gdyńskiej komunikacji. To dobrzy pracownicy, często pasjonaci lubiący swoją pracę, a o takich trzeba zadbać - wskazuje Stanisław Taube.
Władze Gdyni: trudna sytuacja samorządów przez pandemię
Wiadomo, że rozmowy nie będą łatwe, bo jak wskazują władze Gdyni, czas pandemii to trudny moment dla nich na rozmowę o podwyżkach w samorządach.
- Zawsze chcemy rozmawiać i spełniać żądania płacowe, ale musimy pamiętać także o innych pracownikach samorządowych i o tym, że sytuacja finansowa samorządów jest tragiczna. To nie tylko specyfika Gdyni. A perspektywy są jeszcze gorsze niż teraźniejszość. Jakiekolwiek rozmowy o płacach są w tym momencie trudniejsze niż kiedykolwiek do tej pory - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Przypomina, że w czasie szczytu pandemii koszty nie malały, a wręcz wzrastały z powodu konieczności uruchamiania dodatkowych kursów i dezynfekcji pojazdów. Dochody komunikacji miejskiej spadły o 70 proc. w porównaniu rok do roku.
- Elementarna uczciwość nakazuje brać pandemię jako punkt wyjścia do rozmów - wskazuje Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Komunikacja w Trójmieście
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (308) 8 zablokowanych
-
2021-08-02 09:35
W Gdyni, bardzo duza rotacja kadr
Nie każdy wytrzymuje wojskowy rygor, kary za byle przewinienia, ranne wstawanie, badania, szkolenia( nie wnikając w szczegóły) itd. I to wszystko za pensję prawie minimalną. No i ciekawostka... Ostatnie zarządzenie ZKM : Pogotowie dla pasazera należy zawiadamiac że swojego prywatnego telefonu! O procedurze zgłaszania przez radio ZKM lepiej nie napisze, bo mi kierowcy, wstyd za UM i ZKM razem wziętych!
- 45 1
-
2021-08-02 09:28
No świetnie.....
Po stronie usług komunalnych znaczące podwyżki, po stronie usług dla ludności, znaczące podwyżki, parkingi patologia finansowa, wynajem lokali komunalnych prawie patologia finansowa, kroją kieszenie mieszkańców gdzie tylko mogą
I co.......... nie ma pieniędzy dla Indian,,,,,, ale dla wodzów pieniądze się znajdą.
Jestem za kierowcami mają rację.- 29 2
-
2021-08-02 07:53
(2)
Panie Areczku albo weźmie się Pan do roboty albo mam trzech ukraińców na pana miejsce
- 41 19
-
2021-08-02 09:01
Baju, baju. (1)
Wszędzie poszukują kierowców, więc ten kit juz nie przejdzie.
- 15 0
-
2021-08-02 09:09
Ale taki prezesi spolek sprzedaja
Poki co...
- 5 0
-
2021-08-02 08:48
Ręce opadają. (1)
Uważacie że kierowca komunikacji miejskiej to lekki chleb ?.Pracowałem 25 lat i powiem tak że nie jest to lekki chleb.W nocy trzeba wstawać o 2 lub 3 albo też kończy się pracę o 23 lub 24.Badania,szkolenia,kontrole non stop.Zachowanie w pracy wzorowe bo zaraz dzwonią.Odezwać się nie można bo zaraz po premii.Gdy raz ratowałem pasażera bo dostał zapaści i czekaliśmy na karetkę i autobus miał opóźnienie to na następnym przystanku dostałem reprymendę od wchodzącego pasażera - co zaspało się nie?.Trzeba było iść wcześniej spać.Mimo wszystko byłem bardzo zadowolony z ,,mojej pracy" - bardzo.
- 71 1
-
2021-08-02 09:06
Niestety często ludzie widzą tylko czubek własnego nosa... dzieje się komuś krzywda, co mnie to obchodzi, płace wymagam autobus ma być punktualnie !! co tam jakiś wypadek
- 15 1
-
2021-08-02 08:57
A mówiłem, że to mycie przystanków i wozów tylko generuje koszty. To władze miasta swoje wiedziały. I wylazło.
- 13 1
-
2021-08-02 08:40
Doicie kierowców za parkowanie to im dajcie te podwyżki
- 24 2
-
2021-08-02 08:26
No i dobrze. Niech ukraincy kieruja naszymo autobusami. Niech zakladaja rodziny plodza dzieci i niech kazdy robi za miske ryzu w centrum europy.
- 21 6
-
2021-08-02 08:25
Sugeruję by strajk podjęli także samorządowcy!
Pęsje niskie, podwyżki zamrożone, a ceny rosną w zastraszającym tempie.
Ale dla klienta trzeba być miłym...- 8 15
-
2021-08-02 08:19
Za chwilę będzie to samo w Gdańsku.
- 28 0
-
2021-08-02 08:01
Brawo tak tezymać
- 23 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.