- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (136 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (58 opinii)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (66 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (66 opinii)
- 6 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
Pogrzeb ks. Kaczkowskiego w piątek w Sopocie
Ks. Jan Kaczkowski nie żyje. Założyciel i dyrektor Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, które otaczało opieką osoby nieuleczalnie chore, sam przegrał walkę z nieuleczalną chorobą. Duchowny od wielu lat cierpiał na glejaka, czyli nowotwór mózgu. Miał 38 lat. Pogrzeb duchownego odbędzie się w piątek w Sopocie.
Aktualizacja godz. 18:40. Pogrzeb ks. Jana Kaczkowskiego odbędzie się w piątek, 1 kwietnia. O godz. 12 w kościele pw. św. Jerzego przy ul. Kościuszki 1 rozpocznie się msza św. za zmarłego duchownego. O godz. 14 na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie przy ul. Malczewskiego rozpoczną się uroczystości pogrzebowe.
Rodzina prosi planujących przybyć na pogrzeb, by zamiast kwiatów, ofiarowali datki na rzecz puckiego hospicjum.
Ksiądz Jan Kaczkowski urodził się w Gdyni, dorastał w Sopocie, a studia filozoficzno-teologiczne ukończył w Gdańskim Seminarium Duchownym. Doktorat z teologii obronił zaś na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
W pracy naukowej zajmował się bioetyką chrześcijańską oraz tematyką związaną z niesieniem pomocy osobom chorym i umierającym. Jego praca doktorska nosiła tytuł "Godność człowieka umierającego a pomoc osobom w stanie terminalnym - studium teologiczno-moralne".
Niesieniem pomocy chorym i umierającym zajmował się nie tylko w teorii, ale przede wszystkim w praktyce. W 2004 roku został jednym z założycieli Puckiego Hospicjum Domowego. W latach 2007-2009 koordynował prace związane z budową hospicjum stacjonarnego (Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio), a w roku 2009 został jego dyrektorem.
Jego inicjatywa zaangażowania w wolontariat hospicyjny tzw. trudnej młodzieży i osób skazanych została uznana za najbardziej innowacyjny projekt resocjalizacyjny w Europie i nagrodzona przez Radę Europy Kryształową Wagą Wymiaru Sprawiedliwości. W kwietniu 2012 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pomagał innym, choć sam był doświadczony przez los. Od urodzenia miał lewostronny niedowład i dużą wadę wzroku. Zdiagnozowano u niego także nowotwór nerki - chorobę jednak pokonał. Rak zaatakował jednak po raz drugi i u księdza zdiagnozowano glejaka mózgu. Mimo choroby, do niemal ostatnich chwil życia nie przestawał działać. Prowadził też internetowego vloga, gdzie niósł innym słowa otuchy.
Z informacji uzyskanych w Puckim Hospicjum pw. św. Ojca Pio wynika, że ks. Kaczkowski zmarł w wielkanocny poniedziałek około południa. Ostatnie chwile życia spędził we własnym domu otoczony najbliższymi. W lipcu skończyłby 39 lat.
Przeczytaj wywiad, którego ksiądz Jan Kaczkowski udzielił nam w grudniu ubiegłego roku
Opinie (369) ponad 10 zablokowanych
-
2016-03-28 17:00
spotkałam Go kiedyś w przychodni onkologicznej
był z Tatą
tak skromny jakby Go tam nie było...
Pamiętam, że czytał jakąś gazetę... Aby móc czytać musiał ją trzymać tak blisko oczu...
RiP
Wyrazy współczucia dla Rodziny i Bliskich...- 73 4
-
2016-03-28 17:00
Szkoda tak wspaniałego Człowieka i Kapłana. Teraz zwolennicy pewnej partii i hierarchów cieszą się, że kolejnego krytyka mniej :(
- 34 9
-
2016-03-28 16:55
smierć księdza Kaczkowskiego (1)
Jestem pod wielkim wrażeniem tego człowieka . Miałam okazje go spotkać i powiedzieć mu to osobiście i mam nadzieję że po tym wszystkim czego nauczał znajdzie się ktoś kto przeprowadzi mnie przez tą ostatnią chwilę chociaż w namiastce tak jak to robił ks.Kaczkowski dla swoich podopiecznych w puckim hospicjumpicjum. Wielkie dzięki.
- 58 5
-
2016-03-28 16:56
ks. Stryczek?
- 1 7
-
2016-03-28 16:52
Wzór dla wszystkich kapłanów. Wzorzec poświęcenia się dla innych. Otwarty na każdego człowieka. Święty na ziemi. Niech Bóg da mu ukojenie. Strata dla wszystkich.
- 57 7
-
2016-03-28 16:51
Dziękuję że byłeś.
Dziękuję że pokazałeś co znaczy człowieczeństwo. Dziękuję.
- 61 5
-
2016-03-28 16:51
Spoczywaj w spokoju
- 44 5
-
2016-03-28 16:48
A ja
-A ja ludzi w hospicjum podziwiam
- 38 3
-
2016-03-28 16:47
Wielki człowiek..
"...Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony,
On wezwał ciebie do królestwa światła."
Ks. Janie - na zawsze zostaniesz w moim sercu i pamięci..- 56 5
-
2016-03-28 16:44
Ks.Jan
postawa i działanie ks.Jana zrobiła w gdańskiej archidieczezji więcej niż 10 biskupów
- 75 8
-
2016-03-28 16:41
wirlu
Purpuraci odetchnęli !!! Był wspaniały i innym pokazywał jacy powinni być ! WSZYSCY księża !!!
- 55 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.