- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (231 opinii)
- 2 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (35 opinii)
- 3 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (23 opinie)
- 4 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (77 opinii)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (118 opinii)
- 6 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (159 opinii)
Pół godziny śledziła kierowcę jeżdżąc po Gdyni. Uciekł policji
Pani Barbara zauważyła samochód, w którym trzy osoby, w tym kierowca, wspólnie paliły skręta. Zadzwoniła na policję, bo podejrzewała, że kierowca pali marihuanę. Przez pół godziny, na prośbę policjantów, jeździła za vw golfem i przekazywała informacje o jego lokalizacji. Mimo to kierowcy nie udało się zatrzymać.
- W środku panowała bardzo wesoła atmosfera, a kierowca prowadził dziwnie, zadzwoniłam więc na policję, bo podejrzewałam, że zażywają narkotyki podczas jazdy - mówi nasza czytelniczka.
Jak podkreśla, sama zdecydowała, że pojedzie za samochodem, by pomóc policjantom. Podała numer rejestracyjny, markę, kolor i powiedziała także, że jedzie za nim, opisując swój samochód. Policjanci zapewnili, że wysyłają patrol.
Czytaj także: Przechodnie zatrzymali pijanego kierowcę.
Kobieta wjechała za podejrzanym samochodem na obwodnicę, potem na Dąbrowę . W końcu dojechała nawet na Witomino .
- Zadzwoniłam na policję kolejny raz, ale połączyło mnie z innym komisariatem. Musiałam od nowa opowiadać całą historię. W tym czasie byliśmy już na Małym Kacku . W pewnym momencie z naprzeciwka nadjechał oznakowany radiowóz, któremu zaczęłam migać światłami. Policjanci jednak nie zawrócili, a kierowca, który najprawdopodobniej wcześniej zorientował się, że za nim jadę, przyspieszył i uciekł - kończy nasza czytelniczka.
Zobacz również: Widzisz pijanego kierowcę, reaguj.
Policjanci potwierdzają jej relację, ale podkreślają, że połączenia telefoniczne z różnych miejsc przekierowują dzwoniącego na numer 112 do najbliższych komisariatów. Kobieta cały czas się też przemieszczała i według policji nie zawsze odbierała telefon od dyżurnych, co utrudniło koordynowanie akcji.
Kierowcy nie udało się zatrzymać i sprawdzić, czy rzeczywiście prowadził samochód pod wpływem środków odurzających.
- To jednak nie koniec sprawy. Mamy numery rejestracyjne samochodu, którym się poruszał i trwają czynności wyjaśniające - podkreśla Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik gdyńskiej policji.
Dochodzenie skazane na porażkę?
Czy jest jednak możliwość udowodnienia właścicielowi auta, że tego dnia kierował pojazdem i zażywał narkotyki? Wszystko zależy od sądu, ale by w ogóle doszło do sprawy, świadek musi rozpoznać kierowcę, a on musiałby się... przyznać.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (z publikacją wstrzymywaliśmy się na prośbę policjantów), a do czwartku właściciel samochodu nie został jeszcze przesłuchany. Tymczasem związki marihuany w moczu utrzymują się 2-3 dni przy umiarkowanej częstotliwości jej palenia i do ok. 2-3 tygodni, gdy pali się często.
Opinie (360) ponad 50 zablokowanych
-
2018-02-06 09:52
I po co to pani było? Nie dość, że nikogo nie zatrzymali, to jeszcze zajrzą pani do samochodu i jak zobaczą, że nie ma pani zestawu głośnomówiącego, to dadzą mandat za używanie telefonu podczas jazdy. Taką mają fantazję.
- 0 1
-
2018-02-06 10:25
Garnki lepić a nie ludzii kapować
Barbara a ty czasem z bolkiem nie współpracowałaś dla bezpieki widzę stare zwyczaje kapowania swój na swego pozostały
- 1 2
-
2018-02-06 12:46
prawda o polakach
panowała bardzo wesoła atmosfera i to chyba musiało zapiec panią barbare. powszechnie wiadomo że w polsce jak osoba przejawia zbyt dużo optymizmu lub dobrego humoru to jest to jakiś debil psychol pewnie narkotyki wciąga.
- 1 1
-
2018-02-06 14:01
Gdy wydarzy sie incydent, to pojawia sie konfident..
- 1 1
-
2018-02-06 15:57
Pani BARBARA
Nadaje się do ORMO.
- 2 1
-
2018-02-06 16:01
Co za bzdura, teraz to już nawet śmiać się w samochodzie nie wolno, bo pani czuwa i zgłasza swoje obawy. lekko ukoloryzuje i gotowe a może ta panią trzeba by na posycho testy pierw wysłać. Albo autora tego artykułu, napisał byś chłopie lepiej o jakis normalnych problemach a nie o podejrzeniach jakiejś starszej pani
- 2 3
-
2018-02-06 16:15
Mandat dla pani
Ciekawe czy Pani dostała mandat za rozmowę w czasie jazdy
- 2 2
-
2018-02-06 19:28
Co za uprzejmość
Donosiciele kiedyś byli na wymarciu teraz są na każdym kroku
- 1 3
-
2018-02-06 19:47
Hmmm
Skoro palili narkotyki to chyba dobrze. Ja pale narkotyki w plynie - w kominku, tez dobrze.
- 1 0
-
2018-02-06 20:54
Policja po prostu olała sprawę
Zachowanie policji w tej sytuacji jest karygodne - brak profesjonalnego działania
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.