Dzięki przytomności umysłu operatora policyjnej linii alarmowej i monitoringu miejskiego w Sopocie, udało się nie dopuścić do tragedii na molo.
Przed skokiem z mola do wody uratowała mieszkańca Malborka reakcja operatorów policyjnej linii alarmowej, którzy zatrzymali mężczyznę przy telefonie, a potem wysłali do niego patrol. 29-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy.
2012-03-12 15:12
Nieładnie tak rozłączyć się podczas rozmowy, co sobie chłopak pomyślał? Pocieszał go przez kilkanaście minut, a później olał? Teraz to już na pewno się chłopak załamie.
2012-03-12 15:13
i ewentualnie, jak czytamy, powstrzymywanie samobójców (nie chcą już więcej płacić POdatków przecież!) to po co im pały, radiowozy, telefony, broń i komputery? My na to płacimy. Serio pytam.
2012-03-12 15:15
to krzykacz... i awanturnik ...
2012-03-12 16:07
Ja go też znam i to nie krzykacz tylko specyficzna barwa głosu, a znam go 20 lat, gdyby ś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział kto rozmawiał.
2012-03-12 15:16
a rybaków nic nie ruszyło, pewnie ryba brała...
2012-03-12 15:21
chyba samobójca
2012-03-12 15:23
uwielbiam ludzi, którzy dzwonią na policje, żeby uprzedzić, że się zabiją.. :P
2012-03-12 15:23
2012-03-12 15:32
Malbork leży nad Nogatem zna(f)co ;P
2012-05-04 13:49
2012-03-12 15:23
ja bym wybrał:"pocieszasz go jak umiesz, kontaktujesz się z jego rodziną i kumplami(kumpelami) i wspólnie pomagamy koledze".
(drugi punkt jest okey,ale ja osobiście myśli czyjeś o samobójstwie traktuję serio).
2012-03-12 15:34
głupek, nie desperat i tyle w temacie.
2012-03-12 15:34
teraz samobojca taki do końca nie przekonany...
gdzie ci mężczyzni?
2012-03-12 21:11
2012-03-12 22:13
nie mam powodu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
