- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (302 opinie)
- 2 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (31 opinii)
- 3 Szczęśliwy finał nietypowej sprawy (19 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (85 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (77 opinii)
- 6 W Gdyni odłowią 80 dzików (383 opinie)
Policjant trzy razy zatrzymał jednego kierowcę
Do trzech razy sztuka - mówi stare przysłowie. 48-latek, w ciągu trzech miesięcy, trzy razy łamał przepisy i trzy razy trafiał na tego samego policjanta drogówki. Za pierwszym razem stracił prawo jazdy na trzy miesiące, za drugim na sześć, za trzecim - odebrano mu je na stałe.
- Do pierwszego spotkania 48-letniego mieszkańca Gdańska z policjantem ruchu drogowego doszło 22 grudnia ubiegłego roku. Funkcjonariusz zatrzymał go do kontroli drogowej po tym, jak ten, na ul. Podwale Grodzkie , jechał samochodem o 67 km/h szybciej niż wynosiła dopuszczalna prędkość - mówi Magdalena Michalewska z gdańskiej drogówki.
Po tym zdarzeniu 48-latek stracił uprawnienia do prowadzenia samochodów na trzy miesiące. Problem w tym, że kilkanaście dni później ten sam policjant drogówki zatrzymał go ponownie na ul. Trakt św. Wojciecha . Funkcjonariusz po prostu rozpoznał w osobie siedzącej za kierownicą bmw mężczyznę, któremu sam wcześniej zatrzymywał prawo jazdy.
Skutkiem tego zatrzymania było odebranie 48-latkowi uprawnień do prowadzenia samochodu nie na trzy, a na sześć miesięcy. Na tym jednak nie koniec...
Dokładnie ten sam funkcjonariusz drogówki patrolował w sobotę rejon ul. Okopowej . W pewnym momencie zauważył - tym razem za kierownicą citroena - swojego "starego znajomego", czyli mężczyznę, któremu już dwa razy odbierał prawo jazdy. Kierowca zresztą też zauważył policjanta. Zatrzymał samochód, wysiadł z niego i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany.
Tym razem jego prawo jazdy zostanie zabrane już nie okresowo. Żeby uzyskać nowe mężczyzna będzie musiał powtórnie zaliczyć kurs i zdać egzamin.
Opinie (229) 6 zablokowanych
-
2017-04-10 13:56
taaaaa juz widze
Będzie jeździ bez i guzik mu zrobią. Będzie miał sprawę w sądzie a sad pogrozi mu palcem powie z głupoty to zrobil i da 2 tyg odśnieżania bo pewnie akurat do grudnia się uwinie. Koleś popracuje tydzień powie ze mu marzną ręce i resztę mu daruja. Ot cala historia
- 9 2
-
2017-04-10 13:54
no no
A to pech
- 0 3
-
2017-04-10 13:52
bmw
bmw, szkoda tylko że taki śmieć może powtórnie wyrobić prawo jazdy
- 8 1
-
2017-04-10 13:09
(1)
Wysoką grzywną utrata prawa jazdy i samochodu nawet jeżeli pojazd należy do innej osoby.
- 18 5
-
2017-04-10 13:51
Utrata prawa jazdy juz jest i g...no to dało
- 2 0
-
2017-04-10 13:49
Polak nie zając
Wypić czasami musi i wówczas żadna kara czy policja mu nie straszna, mamy to w genach i niech sądy biorą to pod uwagę, co nie oznacza, że pochwalam to i owo.
Zdrówko !- 0 8
-
2017-04-10 13:47
Wooow ale news :-\
- 1 5
-
2017-04-10 13:41
Gdyby miał honor, to przegraną przyjąłby na klatę i by się poddał ;-)
"Kierowca zresztą też zauważył policjanta. Zatrzymał samochód, wysiadł z niego i zaczął uciekać"
Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Policjant-trzy-razy-zatrzymal-jednego-kierowce-n111820.html#tri- 6 2
-
2017-04-10 13:36
a nie mógł mu już odpuścić?
przecież i tak to nic nie zmieni ..- 3 6
-
2017-04-10 13:33
co za bzdura
przecież i tak będzie dalej jeździć autem....
- 5 1
-
2017-04-10 13:10
Powinni mu zarekwirować auta-wszystkie!
- 19 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.