- 1 Zabójstwo 69-latki we Wrzeszczu (141 opinii)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (99 opinii)
- 3 Przystanki tramwaju wodnego w dzierżawie (51 opinii)
- 4 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (62 opinie)
- 5 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (151 opinii)
- 6 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (117 opinii)
Polskie statki wrócą na Zalew Wiślany
Rosja wpuści polskie statki na swoją część Zalewu Wiślanego. Skorzystają na tym trójmiejskie przedsiębiorstwa z branży morskiej, które już teraz przygotowują się do obsługi nowych linii żeglugowych. Na polsko-rosyjskim porozumieniu ucierpieć może natomiast ekologia.
Swobodna żegluga
Zarys porozumienia ustalono podczas polsko-rosyjskiej komisji międzyrządowej do spraw gospodarczych. -Przygotowaliśmy grunt do przełomu w polsko-rosyjskich stosunkach gospodarczych, do którego powinno dojść podczas wizyty premiera Putina w Polsce - mówił po niej minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Najważniejszym ustaleniem jest wstępna zgoda Moskwy na udrożnienie żeglugi po Zalewie Wiślanym. Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury, już w tym sezonie żeglugowym rozpoczną się rejsy statków pasażerskich i handlowych pomiędzy Elblągiem a Królewcem. W obsłudze tych linii i eksploatacji terminalu elbląskiego portu wezmą udział głównie firmy z Trójmiasta.
Jednak po Zalewie nie będą pływać jednostki pełnomorskie, lecz śródlądowe, które nie mogą wyjść na otwarte morze i dostarczyć ładunek np. do portów szwedzkich. Przyczyną jest niewielka gwarantowana głębokość rosyjskiej części Zalewu, która według oficjalnych dokumentów wynosi jedynie 1,8 metra.
Kanał przez Mierzeję zagrożony. Wcale nie - twierdzi Urząd Morski
Porozumienie z Rosją może wpłynąć na uchylenie rządowej uchwały o budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną. - Najważniejsze ustalenie to zgoda Rosji na umożliwienie jeszcze w tym roku żeglugi polskich statków pasażerskich i handlowych po Zalewie Wiślanym. Nie będziemy musieli przekopywać Mierzei Wiślanej - ocenił uczestniczący w rozmowach wiceminister gospodarki Marcin Korolec.
Innego zdania jest natomiast Urząd Morski w Gdyni, podlegający pod wiceminister infrastruktury Annę Wypych-Namiotko. - Urząd Morski w Gdyni nie posiada żadnych informacji świadczących o rozważaniach rządu na temat rezygnacji z omawianego przedsięwzięcia - twierdzi wicedyrektor Urzędu Anna Stelmaszyk-Świerczyńska.
Wątpliwości ekologów. Czy czeka nas ekologiczny dumping?
Zarówno kanał, jak i zawarte niedawno porozumienie z Rosją, budzą obawy niektórych ekologów. Zalew Wiślany jest częścią unikalnej sieci NATURA 2000, a wzmożony ruch przestarzałych barek między Elblągiem a Królewcem może być niebezpieczny dla przyrody północnej części tego akwenu. Wątpliwości budzi fakt, iż Rosja nie uznaje wielu rygorystycznych wymagań w zakresie bezpieczeństwa morskiego oraz ochrony środowiska (ustalonych przez IMO, EMSA i HELCOM) Rosyjskie statki, które mają kursować po Zalewie, są delikatnie mówiąc pływającymi trupami, z których w każdej chwili może wyciec paliwo. Zdaniem ekologów, w zawartym niedawno porozumieniu powinny koniecznie znaleźć się uregulowania, które zapobiegłyby tego typu niebezpieczeństwom.
Ponadto, wraz z uruchomieniem masowej żeglugi między polskimi portami a Królewcem, można się spodziewać zalania pomorskiego rynku tanimi rosyjskimi towarami (materiałami budowlanymi, wyrobami przemysłu drzewnego itp.), które będą wypierać bardziej przyjazne środowisku polskie produkty. Rosyjskie fabryki, w tym również te położone nad Bałtykiem, nie muszą ponosić kosztów oczyszczania ścieków (nieczystości wypuszczane są wprost do rzeki Pregoły), ograniczania emisji szkodliwych substancji czy utylizacji odpadów. W efekcie, koncentracja produkcji przemysłowej w Obwodzie Kaliningradzkim bardzo negatywnie wpływa na stan środowiska naturalnego Zatoki Gdańskiej, a cena rosyjskich wyrobów jest sztucznie zaniżona.
Opinie (85) 8 zablokowanych
-
2009-03-16 16:30
Przekop na Mierzei Wiślanej to polityczny błąd!!! (4)
Umowa między rządem PRL a rządem ZSRR o stosunkach prawnych na polsko-radzieckiej granicy państwowej oraz współpracy i wzajemnej pomocy w sprawach granicznych podpisana w Moskwie dnia 15
lutego 1961r., gwarantuje stronie polskiej swobodne korzystanie z Zalewu Wiślanego na zasadach obowiązujących w prawie międzynarodowym. W momencie gdy obecny podmiot polityczny jakim jest Federacja Rosyjska (sukcesorka ZSRR) łamie postanowienia traktatu, to Polska ma prawo wystąpić z roszczeniami odszkodowawczymi. Przekop spowoduje, że utracimy tą możliwość, która mogła by stanowić argument w wymiarze politycznym przeciwko polityce zagranicznej FR.- 5 1
-
2009-03-16 16:41
.. (2)
a poco ci odszkodowanie jak bedzie kanal?
- 0 0
-
2009-03-16 20:30
(1)
Odszkodowanie dla RP za straty handlowe w żegludze przez Cieśninę Pilawską i za niedotrzymanie postanowień z 1961r.
- 1 0
-
2009-03-17 00:34
ta... już widzę jak Putin otwiera swój portfelik i pyta: "Ile Wy tam chcecie?"
- 0 1
-
2009-03-18 00:15
Jasne
Oczywiście otrzymamy od Rosji odszkodowanie za utrudnianie żeglugi po Zalewie, uznają także zbrodnię Katyńską, wypłacą odszkodowania za mienie pozostawione na Kresach.
I z ostatniej chwili - zapłacą nam także karę umowną, za zmniejszone dostawy gazu.
To możemy już przestać cokolwiek robić i będziemy bogaci :))- 0 0
-
2009-03-16 16:32
tylko kanał, popieram takie opinie - najpierw kanał panie grabarzu, a potem rozmowy (5)
o festiwali piosenki rosyjskiej, bo jak na razie to jedyny sukces polityki zagranicznej tuska względem rosji
- 1 4
-
2009-03-16 16:50
Embargo na mieso to pryszcz? (4)
Chcialem juz pochwalic ten komentarz a tak musze sie nie zgodzic..((
- 0 0
-
2009-03-16 16:57
srargo nie embargo, nie pisze tu dla twoich pochwał, tylko wyrażam swoją opinię (3)
- 0 0
-
2009-03-16 18:19
Ja tez wyraze swoja opinie i stwierdze ,ze za rzadow PIS stosunki z Rosja ulegly zamrozeniu. (2)
Z Rosja trzeba rozmawiac i tak ksztaltowac stosunki aby stala sie szansa a nie zagrozeniem.Nie umialo rozmawiac z naszym wielkim sasiadem Pis .JEDYNE CO DOBRZE WYCHODZILO PRESYDENtowi to nic nie znaczace bale i wycieczki do Gruzjii .rzady Tuska jeszze trwaja wiec poki co jeszcze za wczesnie na jakies podsumowania .O JAKIEJS NORMALNOSCI w tych relacjach swiadczyc moze fakt ,ze do polski ma przyjechac Putin.Jesli by to nastapilo to byl by znak ,ze Polske traktuje sie powazniej i ze moze kiedys nastapic jakis przelom i pare dla Polski waznych spraw da sie zalatwic .Moim zdaniem i tak wiecej osiagnie PO niz partacze i samozwancy.
- 0 2
-
2009-03-16 22:32
człowieku wiesz jaka jest sytuacja na granicy?Ile mięsa można wwozić?Nie nazwałbym tego swobodną wymianą handlową.
- 1 0
-
2009-03-16 22:34
Putin dotykanie ręki takiego gnoja to już powinien być dyskomfort.Ten bydlak i tak gra przeciwko nam odciąga z Europy Amerykanów i jak wybuduje sobie Nordstream i Southstream to będzie miał nas już w dupie i dopiero będziemy goli i weseli jak nam zaśpiewa okrągłą sumkę za gaz.
- 1 2
-
2009-03-16 16:49
oj niedobry pan premier Putin,jak mozna wpuścić rusofobów na wody terytorialne
Rosji,niech sobie POPIS kopie kanał,mają kasę na jankeskie wojenki i budowę im baz rakietowych ,to jak dodatkowo zabiorą polskim emerytom to będą mieli na kanał,no i gitara
- 1 0
-
2009-03-16 18:42
Do ekologow
Po pierwsze te zgadzam sie wiekszosc rosyjskich statkow to plywajace trupy, ale przeciez polnocna czesc Zalewu nalezy do Rosji i tak beda tam plywac takie statki czy tego chcemy czy nie. Poza tym jesliby wymiana handlowa poprzez Zalew znacznie wzrosla to Rosjanie moga zaczac potrzebowac nowych (wiec tez i bardziej ekologicznych) statkow.
A z zalewem tanich towarow mozna sobie poradzic ustanawiajc clo. Tylko ono powinno byc takie zeby z jednej strony nie doszlo do w/w zalnnia naszego rynku, a z drugiej oplacalo sie handlowac.- 0 0
-
2009-03-16 18:59
Wystarczyło powiedzieć "przekop", a Rosjanie odpuścili
No proszę, wystarczyło zrobić plany przekopu, a Rosjanie uznali, że jednak polskie statki przez cieśninę pilawską mogą pływać - mimo portu wojennego oraz strefy nadgranicznej.
Aha, no i nie wolno przestać kopać, bo jak przestaniemy to zaraz pojawią się "obiektywne trudności" w rejsach.- 5 0
-
2009-03-16 19:35
Pozdro kubuś co tam porabiasz mieszkasz jeszcze w Sopocie????
- 1 0
-
2009-03-16 20:19
?? (1)
Na polsko-rosyjskim porozumieniu ucierpieć może natomiast ekologia. "Ekologia - nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami, a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami." I czyż to zdanie nie jest bez sensu?
- 2 1
-
2009-03-17 11:24
Czepiasz się gościu. A słyszałeś o czymś takim, jak potoczne znaczenie słów?
- 0 0
-
2009-03-16 21:21
DOBRZE !!!
- 0 1
-
2009-03-16 23:55
Niech nam
lepiej te brudasy oddadzą Królewiec :/
- 1 3
-
2009-03-17 10:56
bosko!
nie będzie kanału, nie będzie gazoportu, nie będzie niczego...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.