• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kampania przeciw żebractwu. Dawanie pieniędzy to nie pomoc

Katarzyna Moritz
26 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Żebranie ze zwierzętami to jedna z póz żebraczych, które mają wzbudzić w nas współczucie. Żebranie ze zwierzętami to jedna z póz żebraczych, które mają wzbudzić w nas współczucie.

Rusza kolejna kampania przeciw żebractwu w Gdańsku, z apelem, by nie wspierać osób żebrzących pieniędzmi, bo to nie rozwiązuje ich problemów.



Dajesz pieniądze żebrzącym?

Problem żebractwa nasila się szczególnie latem, kiedy nad morze przyjeżdżają żebracy z różnych stron Polski, ale też i świata.

Hasłem tegorocznej kampanii jest: "Okaż serce... nie dawaj pieniędzy osobie żebrzącej na ulicy, bo tam zostanie! Pomagaj mądrze!". W ramach akcji roznoszone są ulotki w kilku językach do restauracji, kawiarni i hoteli w Śródmieściu. Materiały z informacjami, jak pomagać będą dostępne także w tramwajach wodnych i w autobusach miejskich.

- Żebractwo, zwłaszcza latem, jest problemem polskich miast - podkreśla Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych. - Szczególnie ośrodków bardzo atrakcyjnych turystycznie. Bardzo proszę o informowanie służb miejskich o osobach żebrzących. A już szczególnie, gdy to zjawisko dotyczy kobiet czy dzieci. Na taki proceder nie ma zgody. Jest on formą współczesnego niewolnictwa, do którego nie możemy przykładać ręki.
W tym roku, po raz kolejny, dla dzieci proszących o datki, potrzebujących opieki, zagrożonych wykluczeniem społecznym, została otwarta "świetlica wielokulturowa" przy ul. Zakopiańskiej 40 zobacz na mapie Gdańska. Świetlica działa bezpłatnie w dni powszednie, w godzinach od 10 do 18, a podczas Jarmarku św. Dominika będzie otwarta także w weekendy, w godz. od 10 do 16. Podopieczni świetlicy mają tam zapewnione posiłki i napoje, opiekę wykwalifikowanych pedagogów, program gier i zabaw, wyjścia w plener i do atrakcyjnych punktów oraz instytucji w Trójmieście.

- Pomagać trzeba mądrze, ta akcja jest akcją edukacyjną. Mamy system wsparcia na tyle rozwinięty, że osoby potrzebujące mogą z niego skorzystać nie żebrząc na ulicy. Dawanie pieniędzy to rozgrzeszanie swojego sumienia, a nie jest to żadna pomoc, te osoby pozostaną na ulicach - podkreśla Wojciech Bystry z Towarzystwa św. Brata Alberta.
Wojciech Bystry z Towarzystwa Pomocy im św. Brata Alberta przestrzega, że dając pieniądze uspokajamy tylko swoje sumienie. Wojciech Bystry z Towarzystwa Pomocy im św. Brata Alberta przestrzega, że dając pieniądze uspokajamy tylko swoje sumienie.
Należy też pamiętać, że żebractwo jest dla niektórych doskonałym źródłem dochodu. Takie osoby potrafią zarobić nawet kilkaset złotych dziennie. Żebracy stosują też różne sposoby na wyciągnięcie pieniędzy. Poza wykorzystywaniem dzieci, angażują też do tego celu zwierzęta, dają różnorodne przedmioty, udają niepełnosprawnych.

- Patrząc na zwierzę, należy pamiętać, że chodzi o to, żeby nas wzruszyć, musimy na to być odporni. Żebractwo z jednej strony może być sposobem na życie i pewną formą aktywności zawodowej, do której trzeba się przygotować, ale mamy też żebractwo dla zaspakajania swoich potrzeb, robią to zazwyczaj osoby bezdomne pozostające na ulicy - wyjaśnia Bystry.
Przez całe wakacje funkcjonariusze gdańskiej Straży Miejskiej oraz policji patrolować będą najbardziej atrakcyjne dla osób proszących o datki punkty miasta. Działania prewencyjne na ulicach prowadzić też mają funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

- Przypominamy, że żebractwo jest wykroczeniem, ale musi być osoba zgłaszająca, wobec której to wykroczenie zostało popełnione. Prosimy o zgłaszanie takich sytuacji i niedawanie pieniędzy, bo często sponsorujemy przez to używki czy alkohol - podkreśla asp. Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Zgodnie z art. 58 Kodeksu Wykroczeń, kto mając środki na życie, mogąc pracować - żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywnie do 1,5 tys. zł lub naganie. Kto prosi o datki natarczywie, nagabując i oszukując - aresztowi albo ograniczeniu wolności. Z kolei kto m.in. skłania do żebractwa osobę małoletnią, bezradną, wykorzystując np. jej podległość opiekuńczą, może trafić do aresztu. Art. 104 KW przewiduje też w takim wypadku karę ograniczenia wolności lub grzywnę.

Co robić, gdy zauważymy osoby żebrzące?


 
Jeżeli zauważymy osoby żebrzące, należy zgłosić taki przypadek, dzwoniąc pod numery alarmowe: policji - 112 lub straży miejskiej - 986.

Na stronie pomorskiej policji dostępna jest także Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Za pomocą specjalnej aplikacji mieszkańcy mogą zgłosić miejsce, w którym zauważyli osobę nagabującą przechodniów. To wskazówka dla patrolu.

Opinie (550) ponad 50 zablokowanych

  • Zebracy

    Dzieci jak nie przyniosą dorosłym pieniędzy to im się dostaje. Kiedyś widziałam w Sopocie... Tragedia
    Faktycznie szkoda zwierząt.... Można dać paczkę karmy dla psa a nie kasę.

    • 9 1

  • Łapać te cyganki co żebrzą na długiej (1)

    Psy męczą jak i swoje dzieci, chore glowy

    • 39 1

    • Powinni ksiazeczki zdrowia

      Tych psow sprawdzac bo kazdy co rok musi byc zaszczepiony na wscieklizne wtedy okarze sie czy to sa wlasciciele

      • 7 1

  • piniędzy nie ma i nie będzie

    hrabia Jan rom Rostowkij

    • 7 1

  • Żebractwo dzielimy na prywatne i publiczne. (2)

    Prywatne to obrazek ze zdjęcia. Publiczne, to zorganizowane instytucjonalnie jak fundacje, stowarzyszenia i inne organizacje wyciągające ręce po pieniądze jak wośp, zbierający artykuły żywnościowe i datki, harcerze zbierający na obóz w marketach... Wyjątek to festyny charytatywne i inne imprezy. Tutaj dają coś od siebie a nie tylko zbierają.

    • 8 5

    • czemu nie wymieniasz Caritasu, skoro wymieniasz WOŚP, albo katolickiej Wiosny? (1)

      • 6 2

      • Oczywiście Caritas też do nich należy.

        Nie różnicuję instytucji żebraczych na kościelne czy nie. Akurat z Caritasem miałem do czynienia (nie jako klient) i przez kilka lat nie mogłem się przemóc aby pójść do kościoła.

        • 3 1

  • Ta ankieta....

    Ja daję czasami jakieś drobne sumy, bo często nie mam gotówki (płacę najczęściej kartą). Więc nie ma dla mnie propozycji w ankiecie.

    • 1 3

  • Policja nic nie robi (2)

    pewnego razu chłopiec żebrał z psem na Zielonym Moście. Głownie ze względu na zły stan psa zgłosiłam ten fakt patrolowi policji. Pan i pani policjantka, siedząc w samochodzie 50m od tego chłopaczka nie zrobiła NIC. powiadomieni o fakcie (wskazałam im chłopaka z psem palcem, nie dało się nie zauważyć) powiedzieli, że to nie ich zakres obowiązków i mam dzwonić na straż miejską. I że oni nie mają zamiaru jej wzywać. Po czym na wszelki wypadek szybko odjechali... 50m dalej.

    • 11 2

    • i właśnie dlatego jest taki syf - a policja PIS jest od pałowania ludzi z białymi różami (1)

      • 5 2

      • Masz rację

        To są wyborcy PiSu - nietykalni.

        • 2 2

  • lola

    Nie dawać, lepiej na dzieci 500++

    • 3 3

  • Na własne oczy widziałam... (10)

    jak staruszce na wózku inwalidzkim młoda dziewczyna dała dopiero co zakupiona drożdżówkę. Co zrobiła starucha .... nie, nie podziękowała i zjadła tylko.... wstała z wózka i wyrzuciła drożdżówkę do śmietnika.

    • 22 8

    • Co za szczucie jprd (2)

      Nawet jeśli są takie przypadki to nikt z bogactwa nie żebra!!!

      • 4 17

      • I tu się grubo mylisz... 400 zł dniówki min

        • 6 2

      • ale z niechęci do pracy już tak

        • 14 0

    • A nie pomyślałaś że staruszka siedzi na wózku bo ma stopę cukrzycową (4)

      I nie ma połowy palców co utrudnia jej chodzenie? A drożdżówkę wywaliła bo ma cukrzycę?

      • 5 18

      • (3)

        ech... z niektórymi trzeba naprawdę od podstaw...
        1. dziewczyna daje drożdżówkę
        2. mówisz, że dziękujesz, ale nie możesz słodkiego, bo masz stopę cukrzycową (ta, jasne, żebrzący znani są z troski o swoje zdrowie)
        3. dziewczyna zostawia sobie drożdżówkę i być może idzie kupić bułkę.
        4. wszyscy są zadowoleni.
        trochę się rozjaśniło w główce?

        • 13 8

        • Jak masz demencje i cukrzycę to nie masz ochoty na wszelkie dyskusje, dziękowanka i tłumaczonka (2)

          Teraz się w główce rozjaśnia?

          • 5 18

          • Ale na pieniążki ochota jest?

            • 8 2

          • no to nie masz drożdżóweczki, bułeczki i złotóweczki, bo chamowi nikt nie da.
            coś w główce zaskoczyło?

            • 8 7

    • (1)

      Ja widziałem coś innego. Siedzę w kebabie na Rajskiej i czekam na znajomego. I widzę scenę, jak przed kebabem facet zaczepił jakąś kobietę o pieniądze. Ta weszła do kebaba zamówiła mu kebaba, zapłaciła i sobie poszła. A ten nie czekając na jedzenie wyszedł na ulicę i znowu zaczął żebrać.

      • 7 1

      • Miał kaca kebsem zajadać?

        To nie skończyłoby się za dobrze.

        • 6 0

  • To ewidentnie macie odpowiedzialnego za pracę SŁuzby Zdrowia i wykorzystującego dzieci. (1)

    Zgodnie z paragrafami , a Owsiakowi nic nie robicie jeszcze pomagacie dzieci wykorzystywać !

    • 10 11

    • Weź tabletki

      • 3 2

  • (1)

    "świetlica wielokulturowa", czyli takie modne ostatnio multi-kulti dla: Polaków, Arabów, Żydów, Afrykanerów i Azjatów? Dobrze zrozumiałem tę nazwę? Podziwiam takie "słowotwórstwo" z UM. A tak na marginesie, sam decyduję czy dam jednemu z nich, bo nie każdy jest winien swojego upadku.

    • 13 15

    • Afrykanerzy to akurat biali mieszkańcy płd Afryki byłe RPA, zazwyczaj bogaci ludzie i była klasa uprzywilejowana, emigrują raczej Afrykanie

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane