• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomysł na ożywienie Kamiennej Grodzy

Katarzyna Moritz
17 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Praca dyplomowa zakłada, że w XVIII-wiecznym młynie powstanie klub biegacza.
  • Przy klubie miałaby powstać przystań dla kajaków i deptak wzdłuż kanału.
  • Stare ruiny młyna zostały wkomponowane w nowoczesną architekturę z wykorzystaniem blachy corten.
  • Tak miałby się zmienić młyn.
  • Przy klubie biegacza w młynie powstałby ogród warzywno-owocowy i miejska plaża.
  • Plan sytuacyjny terenu, na którym znajduje się śluza Kamienna Grodza.

Ścieżki, deptaki, ogród warzywny, miejska plaża i centrum dla biegaczy w dawnym młynie przy śluzie Kamienna Grodza zobacz na mapie Gdańska na Dolnym Mieście - to pomysły gdańskiej architektki wnętrz, które z powodzeniem ożywiłyby to zapomniane miejsce.



Po naszym artykule "Potrzeba 5 mln zł na ratowanie śluzy Kamienna Grodza", skontaktowała się z nami Maria Kolesińska, która w zeszłym roku na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku obroniła pracę magisterską poświęconą temu obiektowi. Zaproponowała ona zagospodarowanie terenów wokół śluzy oraz ruin dawnego XVIII-wiecznego młyna.

Jaki pomysł na ożywienie tej okolicy miała młoda architektka?

Warto zacząć od tego, że jej dyplom miał być nie tylko interesujący ze względów architektonicznych, ale także socjologiczno - społecznych. Rozwiązania zaproponowane przez Marię Kolesińską miałyby tchnąć ducha nie tylko w krajobraz, ale i w mieszkańców okolicy.

- Jestem zafascynowana tymi fortyfikacjami i moim zdaniem te tereny są absolutnie niewykorzystane- przyznaje Maria Kolesińska. - W dawnym budynku młyna zaproponowałam klub dla biegacza. Analizując wszystko, co tutaj się dzieje, trasy wodne, kajakowe, biegowe i potencjalny rozwój tych terenów i inwestycje stwierdziłam, że nie ma tutaj żadnego zaplecza sportowego dla ludzi.

Hodowane w ogrodzie warzywa i owoce trafiałyby do sokarni, która znajdowałaby się na parterze w młynie, a w piwnicy znajdowałoby się zaplecze dla biegaczy z szafkami, natryskami i toaletami. Hodowane w ogrodzie warzywa i owoce trafiałyby do sokarni, która znajdowałaby się na parterze w młynie, a w piwnicy znajdowałoby się zaplecze dla biegaczy z szafkami, natryskami i toaletami.
Stare ruiny młyna zostały wkomponowane w nowoczesną architekturę, której elementy są widoczne na zewnątrz i wewnątrz zabytku. Wszystko byłoby modułowe, z prefabrykatów produkowanych zewnętrznie i montowanych w krótkim czasie.

- Zastosowałam w architekturze blachę corten, która stała się modna po pokryciu nią budynku ECS, ale zupełnie z innych powodów. Chciałam symbolicznie pokazać korozję obejmującą koła młyńskie, które nie pracują - wyjaśnia młoda architektka wnętrz.

Co powinno się pojawić w okolicy Kamiennej Grodzy?

Przygotowując pracę dokładnie zgłębiła historię tego miejsca. Ustaliła, że już w XVII wieku tak wielu gdańszczan przechadzało się po bastionach i wałach, że trzeba było wprowadzić zakaz spacerów w tym miejscu, by uchronić fortyfikacje.

Z kolei już dr Jakub SzczepańskiPolitechniki Gdańskiej ustalił wcześniej, że młyn przy śluzie w zasadzie nigdy nie pracował, bo był młynem zapasowym. W budynku mieszkali ludzie, ponadto przylegał do niego ogród.

W efekcie w projekcie Marii Kolesińskiej także znalazł się ogród warzywno-owocowy, który miałby działać na modnej obecnie w Europie komunalnej zasadzie.

- Wszystkie hodowane tam warzywa i owoce trafiałyby do sokarni, która znajdowałaby się na parterze, a w piwnicy znajdowałoby się zaplecze dla biegaczy z szafkami, natryskami i toaletami. Ponadto przy śluzie zaproponowałam przystań dla kajaków, z której można byłoby przejść kładką na deptak wzdłuż kanału, którego obecnie nie ma - wyjaśnia Kolesińska.

Ponadto nieopodal młyna miałaby powstać niewielka miejska plaża. Zresztą te okolice jeszcze w latach 80. XX wieku okoliczni mieszkańcy, nie znający historii tego miejsca, nazywali "zatopione domki" i przychodzono tam całymi rodzinami w upalne dni, by spędzać czas nad wodą.

Czy projektem ktoś się zainteresował?

Kolesińska spotkała się w zeszłym roku z przedstawicielami miejskiej spółki - Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej, która odpowiada za część obiektów na tym obszarze.

- Zgodnie z koncepcją planu miejscowego dla okolic Grodzy Kamiennej, która jest obecnie procedowana w Biurze Rozwoju Gdańska, GIWK zamierza przeprowadzić rewitalizację dwóch historycznych obiektów wraz z nadaniem im nowych funkcji - Stacji Uzdatniania Wody z początków XX wieku i zabytkowego Młyna z XVIII wieku. Spółce zależy również na utrzymaniu funkcji ujęcia wody na tym terenie - wyjaśniła nam plany spółki Anna Nawała, rzecznik GIWK.

Ponadto GIWK jest w trakcie przygotowywania konkursu na koncepcję architektoniczną dla tych obiektów.

- Chciałam im pokazać swój projekt, by zdali sobie sprawę z tego, jaką mają perełkę, a ten młyn niestety niszczeje z roku na rok coraz bardziej. Chętnie stanę do konkursu GIWK, jednak z perspektywy czasu zmieniłabym koncepcję, ale nie chcę zdradzać szczegółów przed startem w konkursie - zapowiada młoda architekt wnętrz.

Opinie (97) 4 zablokowane

  • a zimą ?

    soczek ze śniegu? projekt na miesiące letnie i trochę jesieni, czy terminy były brane pod uwagę, bo na sok z pomidorów marchwi i selera to trzeba trochę poczekać, i ogródek morze nie wystarczyć.Raczej wypożyczalnia sprzętu wodnego i to za jakiś czas gdy ludzie będą mieli kasę i czas by z niej korzystać.
    Ogólnie projekt oderwany od rzeczywistości, warzywa z ogródka do pijalni soku, szklanka soku w cenie 100zł lub 10 plus dotacja 90 z opłaty śmieciowej pewnie uda się wykazać że to koszt.

    • 2 7

  • świetne miejsce na imprezownie

    najlepiej profilowaną: dla gejów, filatelistów, cyklistów lub hodowców kanarków. albo co dziennie inny profil.
    a może dla grubych, rudych, leworęcznych?

    • 1 10

  • Klub biegacza? Ogródek warzywny? (1)

    • 7 0

    • Oczywiście z systemem wte i wewte

      • 0 0

  • kozacka praca powinna zostac zrealizowana

    kozacka praca powinna zostac zrealizowana

    • 7 1

  • To cudowne miejsce wkrótce zamieni się w kupę gruzu, podobnie jak .....

    .....spichrze na Wyspie Spichrzów :(((((( . Od kilkudziesięciu lat to miejsce nie znalazło się w sferze zainteresowania włodarzy miasta Gdańska. Każdy kraj znajdujący się na zachód od Odry uczyniłby z tego miejsca perłę, podobną do fortyfikacji RODOS lub MALTY. Tam przybywają miliony ludzi, by zachwycać się budowlami podobnymi do gdańskich fortyfikacji, a my swoich nie możemy pokazać ponieważ są ruinami.

    • 9 0

  • A może są także inne propozycje? Nie można tak ograniczać! (2)

    Proponuję coś dla poprawy komunikacji w tej zaniedbanej dzielnicy. Coś dla Olszynki. na przykład regularną linię tramwaju wodnego. Do Pruszcza. Oczywiście, że byłby tylko sezonowy. Czy są inne pomysły z funkcją użytkową?
    J.

    • 15 1

    • Proponuję wypożyczyć kajak popłynąć Motławą pod Śluzą Kamienną, a następnie w Krępcu wpłynąć na Radunię i popłynąć do Pruszcza.
      Zobaczysz trasę, to może wtedy coś konkretnego napiszesz, bo na razie nie trzyma się to kupy.

      • 1 0

    • olszynka /? TEREN ZALEWOWY

      nie inwestuje sie tereny zalewowe - bo jak miaasto bedzie zagrozone! to sie je ZALEJE! bez pytania i pretensji niczyich!

      poza tam same nielegalne hotele i hostele sa... niech sobie w droge zainwestuja.

      • 3 0

  • ozywienie (1)

    Caly urok tego miejsca jest w tym ze nie wyglada jak sciezka rowerowa Brzezno-Gdynia.

    • 7 0

    • Dokładnie tak jest.
      Swego czasu zaproponowałem znajomym którzy mieszkaja kilka miesięcy w Gdańsku, spacery tymi rejonami ale gdy spytali czy jakiś posiłek w tym czasie może by zjedli, odparłem że to będzie spacer a nie podziwianie widoków znad kotleta. Oczywiście odmówili udziału i dalej zapylają co weekend na Piwną, Mariacka, Długą itd. Po prostu niektórzy tak mają by był tłok, Disneyland itp i nie zawsze dociera do nich, że te oazy spokoju należy właśnie w tym spokoju pozostawić.

      • 3 0

  • Przed II wojna swiatowa jeszcze w Wolnym Miescie Gdansku, ten teren byl zadbany. Na oplywie Motlawy czyli fosie byly wypozyczalnie lodzi i kajakow, a tereny wodne byly regularnie czyszczone z roslin wodnych przez tzw "kombajn wodny". W mrozne zimy na fosie organizowano slizgawki, a w poblizu sprzedawano goraca czekolade. To byly tereny reakreacyjne dla mieszkancow tej dzielnicy Gdanska.

    • 12 0

  • A studentka poda też źródło sfinansowania? (5)

    To wtedy można ją przywitać z realnym życiu ;)

    • 62 33

    • Utopia (2)

      Ten projekt to utopia w naczystszej postaci - uczelnia powinna dla pracy dyplomowej narzucać obowiazkowo zdobycie inwestora oraz wykonanie projektu w rzeczywistości. Wtedy możnaby realnie ocenić studenta czy jego projekt został wykonany prawidłowo i czy inwestor oraz wykonawca budowlany maja jakies uwagi do oceny końcowej. Uczelnia wypuszczałaby wtedy śladowe ilości architektów z dyplomem, ale byłyby to same ASY :)

      • 2 25

      • Po brzydocie nowej zabudowy na Kaszubach (1)

        widać że u was takich architektów/inwestorów nie brakuje.

        • 8 0

        • Architektura miejska i podmiejska w tym rejonie po wyłączeniu poniemieckich reliktów niestety zaczyna prawie od zera.

          • 1 0

    • o tym samym pomyślałem

      rozumiem że to praca dyplomowa studenta więc jeszcze może być trochę naiwna, ale jeżeli szanowna Pani architekt (ka) idzie z tym do redakcji, która umieszcza to w sieci - to świadczy o tym, że bardzo się chce pochwalić tą pracą bo szuka roboty. Bo dla mnie to powinna pójść z hasłem mam koncepcję, kasę i chcę ją zrobić ale mi te biurokraty nie dają!.

      • 12 15

    • Od tego jest inwestor.

      Skoro jest taki, jaki jest, to z pewnością będzie coś podobnego do Teatru Szekspirowskiego :)

      • 20 1

  • Też mi wymysł!!!

    Blacha "Corten" modna....bo ECS. Symboliczna korozja kół. Czy ja chodząc i odwiedzając coś muszę się zastanawiać co ktoś miał na myśli bo?? Ja chcę oglądać odrestaurowany i doprowadzony do porządku obiekt, a nie jakieś zardzewiałe paskudztwo. Poszaleli z tą korozją! Też mi "moda"!!

    • 10 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane