• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomysły na odkorkowanie południa Gdańska

Rafał Borowski
21 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Pan Paweł zgłosił naszej redakcji pomysł na odkorkowanie południa Gdańska. - Skoro nie ma pieniędzy na ul. Nową Świętokrzyską, miasto powinno zbudować więcej połączeń osiedlowych ulic - postuluje nasz czytelnik. Wskazał dwie pary ulic, które warto ze sobą spiąć - Kłoczkowskiego i Lawendowe Wzgórze, a także Turzycową i Czermińskiego.



Jak oceniasz pomysły czytelnika?

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o podpisaniu umowy na budowę połączenia ulic Niepołomickiej i Łuczniczej na Łostowicach. Jak można było przekonać się w komentarzach pod artykułem, mieszkańcy dzielnicy przyjęli tę informację ze sporym zadowoleniem.

Dlaczego mierząca niewiele ponad 300 m nowa ulica wywołuje taki entuzjazm? Pomoże bowiem rozładować korki, które w godzinach szczytu paraliżują Łostowice i czynią je jedną z najbardziej zakorkowanych dzielnic w całym Gdańsku.

Czytaj więcej: Podpisano umowę na łącznik na Łostowicach

  • Kraniec ul. Lawendowe Wzgórza. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Kłoczkowskiego.
  • Kraniec ul. Lawendowe Wzgórza. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Kłoczkowskiego.
  • Kraniec ul. Lawendowe Wzgórza. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Kłoczkowskiego.
  • Kraniec ul. Lawendowe Wzgórza. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Kłoczkowskiego.
  • Kraniec ul. Lawendowe Wzgórza. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Kłoczkowskiego.

Jednak nie oszukujmy się - dzięki jednej inwestycji kierowcy nie będą jeździć płynnie po południowej części Gdańska. Sytuację mogłaby diametralnie zmienić dopiero budowa ul. Nowej Świętokrzyskiej. Przypomnijmy, że ma ona przebiegać na południe od "starej" Świętokrzyskiej. Kształtem będzie przypominać odwróconą literę "L" i połączy ze sobą dwa skrzyżowania wspomnianej ulicy: z al. Havla oraz z ul. Guderskiego.

Na jej realizację przyjdzie jednak sporo poczekać i w zasadzie nie sposób wskazać jakiekolwiek terminy. Wszystko za sprawą planowanej budowy nowej linii PKM na południe Gdańska. Jej rekomendowany przebieg koliduje bowiem z rezerwą pod Nową Świętokrzyską. Jeśli urzędnicy wybiorą wariant kolizyjny, planowana droga będzie wymagała całkowitego przeprojektowania.

Czytaj więcej: Czy Południowa PKM utrudni budowę nowych dróg?

  • Kraniec ul. Turzycowej. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Czermińskiego.
  • Kraniec ul. Turzycowej. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Czermińskiego.
  • Kraniec ul. Turzycowej. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Czermińskiego.
  • Kraniec ul. Turzycowej. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Czermińskiego.
  • Kraniec ul. Turzycowej. To tutaj miałby się zaczynać postulowany przez czytelnika łącznik w kierunku ul. Czermińskiego.
Biorąc pod uwagę powyższe fakty, nasz czytelnik zaproponował alternatywny pomysł na zmniejszenie korków w południowych dzielnicach. Chodzi o budowę większej liczby łączników, które zepną osiedlowe ulice. I trudno odmówić logiki temu pomysłowi. Wystarczy rzut oka na mapę, aby uzmysłowić sobie, że wiele osiedli na południu Gdańska jest od siebie odseparowanych, choć są położne tak blisko siebie.

- Skoro miasto nie ma pieniędzy na budowę Nowej Świętokrzyskiej, to powinniśmy zbudować wiele takich łączników za dużo mniejsze pieniądze. Po pierwsze, proponuję połączenie ulic Kłoczkowskiego i Lawendowe Wzgórze. Drogę można zbudować z kostki betonowej lub płyt drogowych, aby nie budować typowej ulicy z kanalizacją. Po drugie: połączenie ulic Turzycowej i Czermińskiego. Tę drogę również można zbudować z kostki betonowej lub z płyt drogowych. Wystarczyłoby zrobić łącznik o długości ok. 100 m oraz dodać przepust na cieku [chodzi o połącznie zbiorników retencyjnych Świętokrzyska I oraz Świętokrzyska II - dop. red.] - komentuje pan Paweł.
Wysłaliśmy pytania w tej sprawie do urzędników, ale do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Zamieścimy je, jak tylko nadejdą.

Miejsca

Opinie (379) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (1)

    Brawo Panie Pawle, wg mnie posada pełnomocnika ds łączników murowana.Może dzięki takim wizjonerom w końcu coś się pod kątem korków poprawi?A więc czekamy cierpliwie na odpowiedź urzędników...może jeszcze w tym roku?)

    • 46 12

    • Oleandra nie da na to kasy bo ma ważniejsze wydatku: ecs i manify.

      • 0 1

  • Problemy Słoikowa. (22)

    Niech dorzucą się miejscowości do których trafia podatek od mieszkańców tych dzielnic.

    • 40 46

    • Ale zabłysnąłeś (8)

      Wszystkie wymienione ulice to Gdańsk i trafiają stamtąd niemałe pieniądze do budżetu miasta.

      • 20 14

      • Z pewnością (7)

        Do Kętrzyna, Bartoszyc, Ostródy itp.

        • 7 12

        • taaa, a jaki oni mają interes płacenia podatków tam skąd pochodzą zamiast tam gdzie mieszkają? (6)

          Jak przyjdzie co do czego i trzeba się stawić w urzędzie to prościej jechać do tego który jest blisko. Jak znasz statystyki to powiedz ilu mieszkańców płaci poza tym miejscem? Znasz czy tylko domniemujesz? Bo to że ktoś ma inną rejestrację nie znaczy że płaci tam podatki tylko że ubezpiecza auto ze względu na tańsze miejsce i tu interes już jest

          • 9 5

          • duże miasto w stosunku do małego miasteczka/wsi (5)

            w cenie OC/AC to czasem 70% drożej

            • 11 0

            • (4)

              a co maja polisy do budzetu miasta? zadales sobie trud? czy po prostu boli cie tylek ze ktos placi ubezpieczycielowi mniej?

              a co do pieniedzy miasta to bierze ono pieniadze z oplaty za grunty i z PIT czyli jak sloiki pracuja w gdansku to tutaj sie rozliczaja

              • 3 1

              • Jeżeli podali pracodawcy miejsce zamieszkania w Gdańsku (3)

                Inaczej płaci do słoikowa.
                Nie ma znaczenia gdzie pracują, tylko jakie miejsce zamieszkania pracownika jest zgłoszone u pracodawcy.

                • 4 0

              • tylko czemu mieliby nie podać (2)

                chciałoby ci się jeździć do Braniewa tłumaczyć w US z jakiegoś błędu? Nie sądzę

                • 1 0

              • Bo ma większy koszt (1)

                Uzyskania przychodu.

                • 1 0

              • prosze cie, to są grosze przy 5 brutto (nie wiem ile wynosi teraz średnia krajowa)

                to jest 8zł na rękę (za pracę poza miejscem zamieszkania), a problemów dużo więcej

                • 2 0

    • Długo nad tym myślałeś dzieciaku? (2)

      Mieszkam tam od lat, wczesniej w centrum miasta a w Gdańsku moja rodzina od końca wojny. A słoiki mam, ale w piwnicy.

      • 11 7

      • W komunalnym (1)

        Czy socjalnym?

        • 4 10

        • zaraz obok twojej s***j

          • 0 2

    • Uderz w stół (2)

      A słoiki zabrzęczą.

      • 3 10

      • nie bądź taki do przodu

        przesiedleńcu z Kazachstanu

        • 9 2

      • gdanszczanin sie odezwal co jego matke zza buga przywozili furmanka

        • 2 3

    • Wiadomo ze najwiecej podatkow jest z rddzennych mieszkancow gdanska zamknietych w mieszkaniach komunalnych i socjalnych

      • 10 3

    • (3)

      g*wno cię obchodzi skąd pochodzą mieszkańcy. Gdańsk nie należy do ciebie i taki słoik mieszkający od tygodnia jest takim samym gdańszczaninem co ty. Może trochę lepszym, bo nie wygenerował tyle śmieci i ścieków. Lokalni patrioci psia ich mać xD

      • 10 6

      • He, he, he

        Nie bulwersuj się tak bo dostaniesz wylewu.
        Słoik to słoik, to widać, słychać i czuć.

        • 6 7

      • Miejsce słoika (1)

        Jest w zielonym worku.
        Trzeba segregować odpady.

        • 6 4

        • Tylko czemu jedyni słuszni rodowici Gdańszczanie muszą te worki trzymać na klatce?

          • 1 1

    • po Nowym Ładzie nie będzie znaczenia gdzie odprowadzasz podatek bo miasto nic nie dostanie (1)

      • 6 0

      • To będą mogli wrócić do siebie. Tam też nic nie zarobią.

        • 1 0

  • Już w maju (2)

    Już w maju o tym pisałem aby miasto pomyślało o wydłużeniu linii tramwajowej z Lawendowego na Kłoczkowskiego

    • 33 9

    • ale gdzie pisałeś tu na trójmieście, czy gdzieś do urzedu ?

      • 8 0

    • Zrób zrzutkę

      Na blokowisku to i wykonawca się znajdzie...he he

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Zwróćcie uwagę jak zaprojektowane są blokowiska z PRL-u (39)

    Żabianka, Przymorze czy Zaspa mają mnóstwo mniejszych połączeń poza głównymi arteriami, dzięki czemu nic się nie blokuje, gdyż przepływ potoków ruchu reguluje się naturalnie

    • 212 15

    • Ale tam nie stoi blok na bloku i nikt nikomu w okna z budynku naprzeciwko nie zgląda. (3)

      Na zdjęciach z południa panuje krajoraz jak by to była baza na Księżycu. Straszne miejsce.

      • 78 3

      • (2)

        nowe bloki wciskaja wokoł starych i to już w ogole kiepsko wygląda

        • 20 0

        • Ale są miejsca gdzie spółdzielcy nie dają sobie nic wciskać. (1)

          Płacą podatek od terenu i mogą sobie mieć kawałek zieleni tak jak to było pierwotnie zaplanowane.

          • 22 0

          • Ale nie są to planowane pasy drogowe

            • 1 5

    • (16)

      Bo te osiedla były planowane z góry, mimo że to PRL- to tylko się uczyć. Urbaniści potrafili z dużego blokowiska zrobić względnie nadająca się do życia przestrzeń, gdzie wszystko było pod ręką w czasie 15minutowego spaceru. Tylko sęk w tym, że to była zabudowa planowana, a spółdzielnie nie były deweloperami, na plan dalszy odchodzil więc zysk. W naszym wolnorynkowym wydaniu zabudowa mieszkaniowa to okno w okno, brak zieleni i dróg dojazdowych. Byle wycisnac jak najwięcej M2 na sprzedaż, a potem przerzucać pretensje mieszkańców na kiasto. Co ciekawe już dzieje się tak w przypadku Letnie"v"księgo Honk Kongu, zielenii im brakuje:)

      • 51 2

      • (1)

        ale te plany ktoś zatwierdza i w planach zagospodarowania przestrzennego daje wyraźne wytyczne dotyczące zabudowy. To miasto jest same sobie winne ku chwale deweloperom ustalając takie a nie inne miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. A to ostatecznie Twój problem a nie miasta czy dewelopera. Oni w korkach i błocie nie stoją

        • 38 0

        • Nowa Wyzwolenia

          Czekamy na Nową Wyzwolenia w Nowej Letnicy.

          • 7 1

      • Za PRLu nie było realnego rachunku ekonomicznego dlatego (9)

        nie liczono prawdziwej ceny gruntu. Co z tego, że macie duże odległości między blokami jak w środku masz klitkę albo 4 piętro bez windy. Ja mieszkam akurat w bloku 10 letnim, nikt mi w okna nie zagląda, 2 miejsca parkingowe, szeroka klatka, duża cicha winda, wentylacja mechaniczna, niskie opłaty, mieszkanie jest duże i ustawne.

        • 13 33

        • a młody z buta chodzi do szkoły czy go zawozisz?

          • 29 1

        • za PRLu grunty był tanie na takich osiedlach jak Chełm

          ale powierzchnie mieszkań podobne jak dziś. 2 pokoje to koło 50metrów, a 3 to 64m^2. Odległości między blokami dużo większe, ale to z powodu tanich gruntów. Nowe blokowiska są do kitu. Jakbym musiał wrócić do bloku to wolałbym już Chełm niż te nowe.

          • 15 3

        • Urzekła mnie twoja historia. (5)

          A kuchnię masz w pokoju?

          • 14 4

          • mieszkanie na górnym tarasie (3)

            Nie mam możliwośc wyburzenia sciany w pokoju i zainstalowania sobie aneksu kuchennego ale z założenia kuchnie mam osobno. Dodam że mieszkanie jest 3 pokojowe i ma 63m2 a do szkoły na lawendowym wzgórzu dziecko ma 10 min piechotką w wolnym tempie nie wiem czemu sie tak przywalacie do górnego tarasu gdzies mieszkanie trzeba bylo kupic a jakos centrum i okolicach nie buduje sie tego jakoś wiele a 22 lataka kupujacego mieszkanie 10 lat temu raczej nie było stać na kupno mieszkania no i za ta cene kawalerka w falowcu była mało przekonująca....

            • 9 2

            • Dla ciekawych, proponuję jeszcze zmierzyć odległości między blokami na przykład na takim Lawendowym (2)

              A potem porównać do osiedli na Przymorzu czy Żabiance.

              Z tych wszystkich legend "przestrzeni za PRL" broni się tylko Zaspa.

              • 3 6

              • bzdurym najbardziej broni się Chełm (1)

                ma zdecydowanie najmniejszą intensywność zabudowy

                • 2 0

              • Chełm to w 90% wioska.

                Kilka bloków na krzyż i tyle. Ciężko nazwać to zabudowaniami.

                • 0 4

          • Nie,łazienka i wc osobno.

            • 2 1

        • Rachunek ekonomiczny

          Obecne czasy za to rachunkiem ekonomicznym zamykają ludzie w klitkach za setki tysiecy zł.
          Buduja osiedla bez infrastuktury drogowej a nastepnie na siłę wciskaja nasz do komunikacji miejskiej sami przy tym uzywaja samochodów !!!.Nie możemy sie dac tak traktowac Miasto Gdansk juz miało swoje 5 min trzeba innym dac szanse .Nowe pomysły nowa kadra .

          • 1 0

      • Precz z Komuną.

        • 2 4

      • bo kiedyś była ustawa która mówiła (1)

        ile od danego bloku mieszkalnego ma być do szkoły, sklepu itd
        dzieci śmigały piechotką do szkoły, teraz mamy "sypialnie" bloczek na bloczku a po chleb trzeba jechać kilka kilometrów
        dodatkowo kiedyś były przepisy że między blokami ma być odległość minimum wysokość wyższego budynku
        teraz mamy durne przepisy o zaciemnianiu i przesłanianiu co powoduje że można te bloczki upchać bliżej

        • 14 0

        • Przykład - nowe oś "Więcej" na Ofiar Grudnia

          Pierwsze 3 bloki rewelacja - odległości rzędu 50m, za to kolejne 3 w odległości 14 m i to ściana w ścianę. Nie ma szans, żeby ich mieszkańcy słońce zobaczyli.

          • 5 0

      • teraz nie ma urbanistyki

        teraz nie ma urbanistyki

        • 5 0

    • NP (4)

      Obecnie nie ma żadnego planowania ,zobaczcie co zrobiono w Nowym Porcie.Cały ciężki transport portowy pokierowano na ul. Wyzwolenia,przez środek osiedla mieszkaniowego.Brakuje obwodnicy dzielnicy....

      • 8 2

      • Doprowadziliście do likwidacji bocznicy do portu... (3)

        ...to teraz macie co chcieliście.

        • 5 4

        • Kolej jeździ tam inną linią (1)

          Nie pisz głupot!

          • 0 3

          • Rozbudowano linię towarową do portu,ale jeszcze mieszkańcy Nowej Letnicy tego nie odczuli.Tiry do portu jak waliły,tak dalej walą środkiem osiedla ul.Wyzwolenia,a nie Oliwską gdzie mają bramy portowe.Z rozmysłem to wszystko poprzerabiali.Ciekawe,czy jest rezerwa na Nową Wyzwolenia,czy wszędzie developerzy wykupili tereny?

            • 0 0

        • Kto?Chyba nie mieszkańcy? To miasto z portem zrobiło, za plecami mieszkańców.

          • 0 0

    • Bo tam projektowano. Dzis developwr kupuje kawqlek pola od rolnika i wali w opor blokow. Obok inny developer to samo i mamy co mamy

      • 16 0

    • To nie zasługa łączników tylko przyzwoitszej urbanistyki ogólnie (4)

      Na Zaspie 90% swoich spraw typu zakupy, lekarz, spacer w parku załatwisz na piechotę. Ruch więc jest znacznie zmniejszony. Dodatkowo między Zaspą a Przymorzem czy Wrzeszczem da się przejść oświetlonym, równym chodnikiem, a na południu między dzielnicami idzie się (?) rozjeżdżonym polem.

      • 34 0

      • na Południu to często idzie się na skróty chaszczowiskiem (2)

        i trzeba uważać na stada dzików

        • 9 0

        • (1)

          Na Zaspie dziki też bywają.

          • 2 0

          • One są wszędzie spotykane,Brzeźno,Nowy Port czy też w Jelitkowie.

            • 1 0

      • Na Chełmie czy Stogach to samo. Wszystko załatwiasz pieszo, nie ma potrzeby posiadania auta. Jest tramwaj, kilka linii autobusowych i dojedziesz wszędzie względnie szybko. Nowe osiedla to urbanistyczną patologia.

        • 0 0

    • Stare blokowiska mają mnóstwo połączeń pieszych

      z samochodowymi to też różnie jest, różnica taka że nikt z Obrońców Wybrzeża na Piastowską nie jeździ samochodem bo pieszo alejkami szybciej zamiast dookoła samochodem w korku no a na południu ludzie jeżdżą po 2 km samochodem bo nie ma jak chodzić bez normalnych chodników

      • 22 0

    • Blokowiska z PRL-u (1)

      Również w wielu innych miastach jest identycznie jeśli chodzi o stare osiedle, budowane za czasów PRL - dużo małych uliczek, które pozwalają tworzyć większe całości. W przypadku nowego osiedla, każde tworzy niejako osobną wyspę, co wyraźnie widać jak spojrzy się na mapy - powstają osiedla z jednym wyjazdem dla osiedla, co siłą rzeczy tworzy korki, ponieważ wszyscy muszą korzystać z jednej drogi.

      • 8 0

      • Wtedy osiedla się nie grodziły,nowa moda przyszła później.

        • 4 0

    • (3)

      Za PRL-u budowano osiedla mieszkań komunalnych (spółdzielczych) i wszyscy nazywają to komuną, socjalizmem i skandalicznym marnotrawstwem pieniędzy. Dzisiaj mieszkania budują deweloperzy z ogromnym zyskiem za kredyty wzięte w bankach przez szaraczków z dużymi prowizjami, a na koniec i tak trzeba dokładać gigantyczne kwoty na infrastrukturę z budżetu miasta. No ale to już nie jest komunizm tylko dziki kapitalizm, na który gorzej niż w socjalizmie składają się wszyscy :D

      • 7 1

      • (2)

        Bloki spółdzielcze to nie są mieszkania komunalne,czyli miejskie.

        • 2 0

        • (1)

          Kiedyś nie było takiego podziału. Wszystko było po prostu państwowe.

          • 0 2

          • Tak,kamienice,ale bloki to spółdzielcze.

            • 0 0

  • (4)

    Nie ma pieniędzy na nową Świętokrzyską, ale grunt, że są pieniądze na podwyżki dla samorządu, dla prezent.

    • 51 21

    • Ważne, że daktylowiec ma nowy domek (3)

      • 9 2

      • (2)

        A jeszcze ważniejsze, że podwyżki dla samorządu i domek na daktylowca kosztują tyle co 100 m ulicy

        • 8 2

        • (1)

          grosz do grosza i zbierze sie...

          gdyby nie 'inwestowano' w zlote rydwany, plaze na skrzyzowaniach czy propagandowe serwisy internetowe to pieniadze by byly

          • 3 0

          • Gdyby rząd nie ograbił budżetu z 5000 takich rydwanów

            To faktycznie byłoby co zbierać.

            • 0 0

  • Pomysł totalnie bez sensu. (12)

    Zakorkuje to dodatkowo inne osiedla, a i tak będziecie stać w korku na Havla, AK, Kartuskiej, Łostowickiej, Starogardzkiej i Trakcie.

    Niestety tylko komunikacja zbiorowa może coś pomóc w kwestii korków.

    • 59 52

    • Zgadzam sie. Tylko sprawna komunikacja miejska rozwiąże problem. (8)

      • 18 5

      • Pan Paweł pewnie jest z okolic Kowal

        Jak on chce wpuścić ruch przez Lawendowe (notabene które będzie miało jeszcze kilka tysięcy nowych mieszkańców) jak już teraz nie ma jak włączyć się w Jabłoniową?

        Po drugie dojdzie łącznik z Piotrowskiej, który już tylko dobije przepustowość w okolicy.

        • 10 4

      • Nie zgadzam się (6)

        Teraz główny skrót ze Świętokrzyskiej do AK jest przez Piotrkowską, lepiej rozłożyć ruch na trzy trasy, niż korkować jedno osiedle. Zwłaszcza, że zrezygnowali z budowy drogi Nowej Warszawskiej, która mogłaby ten ruch rozładować.

        • 8 6

        • Jaki sens ma rozłożenie na trzy trasy jak jedziecie i tak do jednego celu czyli AK? (5)

          Będziesz lepiej czuł się jak jednego dnia postoisz w korku na Piotrkowskiej, kolejnego na Lawendowym Wzgórzu, potem Jabłoniowa, a jak będzie nudno to i Havla zwiedzisz.

          • 8 7

          • nie wszyscy jadą do AK (3)

            Właśnie o to chodzi, że nie wszyscy jadą na AK i ruch lokalny można rozłożyć, zo docelowo zmniejszy korki do AK. Im więcej opcji tym bardziej rozkłada się ruch.

            • 3 1

            • A gdzie te drogi prowadzą jak nie do AK skoro wszystkie krzyżują się z AK? (1)

              • 0 3

              • Jak popatrzymy jeszcze dalej, to AK się krzyżuje z S7, a S7 się kryżuje w Warszawie z S8, a S8 prowadzi na Białoruś

                Wniosek - wszyscy chcą uciec na Białoruś

                • 2 0

            • Tylko po co?

              Ten "ruch lokalny" to zazwyczaj 1-2km. Nieźle trzeba mieć pod kopułką, żeby na taki dystans wyciągać samochód...

              • 1 1

          • ma sens, bo AK ma większą przepustowość

            po prostu krócej się tam będzie stać

            • 0 0

    • przestań bezmyślnie klepać te dogmaty lewackich aktywistów

      nie każdy jedzie do centrum, niektórzy chcą przejechać do sąsiedniego osiedla, a aktualnie się nie da i trzeba jechać na około.

      • 0 0

    • komunikacja zbiorowa .Autobusy też będą stały w korkach . A gdzie linie tramwajowe .Szybko bez korków .

      • 0 0

    • No co Ty, to by wymagało odspawania zadów od samochodu! Nie do przyjęcia dla obywatela polskiego!

      • 0 0

  • Połączenie Turzycowej z Czermińskego

    O tej sprawie już pisano na trojmiasto.pl. Podobno czekamy na dokumentację projektową ..... Artykuł pod adresem https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Przygotowania-do-budowy-waznej-drogi-na-Poludniu-Gdanska-n155998.html

    • 25 1

  • Chwila moment (25)

    Przecież samochody nie znikną, korki przeniosą się gdzie indziej. W ten sposób rejony świętokrzyskiej zablokują i tak już ciasne skrzyżowanie warszawska/jabłoniowa. A łącznik z czermińskiego wygląda fajnie ale wszyscy jadący z lub do Fashion House będą jechać tamtędy i rondo na turzycowej zablokuje się na amen.

    • 65 64

    • (7)

      Zamiast ronda w tym miejscu powinna byś sygnalizacja świetlna

      • 2 21

      • (1)

        Jakieś rzeczowe argumenty za tym przemawiają, czy tylko tak Ci się wydaje?

        • 17 0

        • Rondo przestaje działać kiedy zatka się chociaż jeden wylot "od zewnątrz".

          A że korek od zjazdu na Szadółki prawie zawsze tam sięga, ronda być tam nie powinno.

          Zresztą, polecam się zapoznać z jego historią, bo wcale nie miało go tam być, tylko co inteligentniejsi kierowcy nie mogli zrozumieć jak się jedzie przez skrzyżowanie...

          • 0 0

      • (3)

        bzdury. za duzo jest sygnalizacji swietlnej, a za malo rond. Ronda sa o wiele bardziej przepustowe i rozladowuja ruch rownomiernie

        • 5 1

        • I tak, i nie

          Ronda są super, jeśli na żadnym z kierunków wyjazdowych korek nie dochodzi do ronda. Jednak jeśli korek jest na choć jednym z wyjazdów, to korkują się wszystkie drogi dojazdowe.

          • 2 1

        • patrz minironda na Warszawska/Łódźka (1)

          • 2 1

          • To jest idealny przykład.

            Nie przejedziesz z Cedrowej na Łódzką, chociaż korek jest tylko na Warszawskiej.

            • 0 0

      • puste rondo

        na rondzie Czermińskiego z Guderskiego obecnie ruch jest znikomy

        • 0 0

    • rozbudować!

      • 2 1

    • dlaczego władze miasta wciąż dają pozwolenia na budowę nowych bloków a nie budują dróg? (3)

      • 14 1

      • Bo nie mogą zakazać budowy! Tak ciężko to zrozumieć?

        • 12 1

      • deweloper buduje osiedle (1)

        sprzedaje, i ma wszystko w du....
        to Miasto musi dobudować drogę, kanalizację, wodociąg, dociągnąć komunikację miejską, ponosić kosztu na utrzymanie tego wszystkiego

        Miasto powinno rozbudowywać się od środka na zewnątrz, a obecnie jest tak że trochę tu trochę tam,

        • 2 0

        • Gdańsk akurat od zawsze był "trochę tu, trochę tam".

          W końcu nie jest jednolitym miastem, tylko zlepkiem byłych wiosek.

          • 2 0

    • przynajmniej beda jakies mozliwosci objazdu w razie wypadku. teraz zamykaja jedna ulice i nie ma jak sie wydostac.

      • 8 1

    • ale skróci się czas dojazdu, a co za tym idzie ilość aut jednocześnie w ruchu (5)

      o to tutaj chodzi

      • 5 3

      • Ilość aut jednocześnie w ruchu się zwiększy. (4)

        Jeżeli samochód stanie się bardziej atrakcyjny, więcej ludzi się na niego przesiądzie.

        • 2 4

        • z czego sie przesiadą? (1)

          SKM?

          • 4 2

          • Z metra

            • 3 0

        • ale samochód tutaj już teraz jest bardziej atrakcyjny, tutaj prawie nikt nie jeździ autobusem (1)

          dlatego można by to ciśnienie na drogach w prosty sposób rozładować. Póki nie będzie rozsądnej komunikacji to jedyny sposób.

          • 0 0

          • Prawie nikt nie jeździ autobusem, ale Ty nim nie pojedziesz, bo jest zapchany pod korek...

            • 0 0

    • auta nie znikną będzie ich więcej (2)

      • 3 1

      • będzie tyle samo (1)

        tylko krócej będą w ruchu jak będzie bliżej i nie będzie trzeba jeździć dookoła

        • 0 0

        • I ekologicznej

          • 0 0

    • nie

      w tej chwili do Fashion House jedzie sie przez Jabłoniową , a na Jabłoniowej sumuje się ruch do F.H. z ruchem na obwodnicą plus ruch z ul. Stęzyckiej i oczywiście wszyscy którzy jadą na Rębowo i dalej Guderskiego , po połączeniu Turzycowej z Czerminskiego nic się nie zakorkuje bo obecnie na tym rondku ruch jest minimalny ( jeżdżę co dziennie ) pomysł ten 2 lata temu podpowiadałem do UM wydz. inwestycji komunikacji i obiecano mi że w 2012 ruszyć mają tam roboty, rok się kończy ....

      • 1 0

    • owszem znikną

      nie wszyscy jadą do centrum miasta albo do centrum handlowego - niektórzy chcieliby spokojnie i szybko przejechać z jednego osiedla na drugie, a nie mogą, więc muszą jechać 10 razy dłużej na około.

      • 0 0

  • (1)

    Pan Paweł to fantasta.

    • 20 23

    • Ale pozytywny.

      • 4 2

  • Pan sobie połączył kreskami na kartce i zadowolony. (5)

    A czyja to ziemia ? Może ktoś ma inne plany niż budowa drogi ? A jak ją zbuduje to postawi szlaban i będzie pobierał opłatę za przejazd przez swój teren.

    • 22 29

    • Ch.. mbie to obchodzi czyja!to nuech miasto wywlaszczy i robi cos dla ludzi (2)

      • 6 10

      • inaczej byś śpiewał jakby była Twoja (1)

        • 6 1

        • To by dostał za nią odszkodowanie

          • 0 2

    • w miejscowym planie dostępnym na stronie

      internetowej urzędu
      są tam działki wyznaczone pod przyszłą infrastrukturę drogową

      • 2 1

    • Przecież tam ma być ten cały Park Południowy

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane