• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 15 tys. zł z mandatów za palenie śmieciami w piecach

Ewelina Oleksy
13 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Ekopatrol, działający w  Gdańsku od listopada, jest wyposażony w sprzęt do pobierania próbek popiołów z pieców w domach, gdzie zachodzi podejrzenie o paleniu śmieci. Ekopatrol, działający w  Gdańsku od listopada, jest wyposażony w sprzęt do pobierania próbek popiołów z pieców w domach, gdzie zachodzi podejrzenie o paleniu śmieci.

Ponad 140 mandatów na kwotę ponad 15 tys. zł. Do tego analiza próbek popiołów, która w większości przypadków potwierdziła, że w piecu spalono śmieci. To efekty pierwszych trzech miesięcy pracy ekopatrolu powołanego w gdańskiej Straży Miejskiej. Kontrole będą kontynuowane.



Zauważasz, że twój sąsiad pali śmieciami w piecu. Co robisz?

Palenie śmieciami w piecach nie uszło na sucho już 142 osobom, którym działający od listopada ekopatrol Straży Miejskiej w Gdańsku wystawił mandaty.

- Pomimo łagodnej zimy ekopatrol Straży Miejskiej działa bardzo intensywnie. W ciągu ostatnich trzech miesięcy strażnicy z zespołu przeprowadzili 633 kontrole urządzeń grzewczych. Wystawili 142 mandaty na łączną kwotę 15 210 złotych, pouczyli sześć osób, a wobec jednej skierowali wniosek o ukaranie do sądu - informuje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. - W tym czasie strażnicy pobrali też 17 próbek popiołu. Znamy wyniki analizy 11 spośród nich. W dziewięciu wykryto substancje, których obecność świadczy o spalaniu odpadów. W badanym popiele znajdowały się też gwoździe, śruby i zszywki tapicerskie - zaznacza.
  • W ostatnich miesiącach straż miejska wystawiła 142 mandaty na łączną kwotę 15 210 zł, pouczyli sześć osób, a wobec jednej skierowali wniosek o ukaranie do sądu.
  • W badanym popiele znajdowały się np. gwoździe, śruby i zszywki tapicerskie.
Głównym zadaniem ekopatrolu, w skład którego wchodzi obecnie pięciu strażników, jest właśnie kontrola tego, czym mieszkańcy palą w domowych piecach. A są tacy, którzy palą, czym popadnie - lakierowanymi meblami, plastikiem, płytami wiórowymi. Mundurowi mają co robić, bo o tym, że problem jest, świadczą zgłoszenia pod numer alarmowy 986.

Palił śmieciami w piecu. Miał dostać mandat, zareagował agresją

- Zgłoszeń od mieszkańców nie brakuje. Od początku listopada 2019 roku na numer 986 wpłynęły 423 zgłoszenia związane z nieprawidłowym paleniem w piecach. Z naszych obserwacji wynika, że odpady nadal i z premedytacją wykorzystywane są jako materiał opałowy. Nagminne jest spalanie odpadów drewnopochodnych, pociętych mebli, kolorowych czasopism, folii i opakowań z tworzyw sztucznych - mówi Dorota Gwizdalska, koordynator zespołu prowadzącego kontrole.
Zgodnie z przepisami za palenie śmieci grozi nawet do 30 dni aresztu albo do 5 tys. zł grzywny. Zazwyczaj kończy się jednak na mandatach w wysokości od 20 do 500 zł.

Czytaj też: Unia dokłada ponad 270 mln zł do spalarni na Szadółkach

Czarny dym z komina w Oliwie. Film archiwalny

Miejsca

Opinie (392) 10 zablokowanych

  • na oksywiu nie mozna otworzyc okna

    smrod rani i wieczorem z kominow czarny dym .samochody na parkingu czarne dachy .,na osywiu bosmanska,zielena dzialki straz miejska do robotynie jezdzic w dzien tylko wieczorem i rano.

    • 1 0

  • A w Kowalach

    na ul.Kasztelańskiej 5 facet pali tak że świata przez dym nie widać nie mówiąc o smrodzie,a straż gminna karze sobie donosy pisać zamiast skontrolować ,Brawo gdańsk a kowale były i pozostaną zapyziałą wiochą.

    • 1 0

  • Gwoździe i śruby?

    Ja palę w kominku drewnem z połamanych palet. Są tam gwoździe i wkręty czy to coś złego? Zaznaczam, że nie są to pomalowane ani zaimpregnowane czymkolwiek palety. nie są też z wióra - tylko surowe deski...

    • 2 0

  • A tym czasem w Gdyni...

    Na ulicy Wiśniewskiego Organizacja Pozarządowa, dotowana Przez Miasto Gdynia też Pali śmieciami. I Pan Guć nic z tym nie robi... Staż mejska też rokłada ręce :)
    Czasami odnoszę wrażenie, że władza "zasiedziana" czuje się zbyt pewnie na stołku. Każdy prezydent i radny powinien mieć możliwość bycia na stołku tylko jedną kadencję.

    • 1 0

  • Co to da (1)

    Gdy sasiad pracuje w SM pali w piecu co chce i nic jemu nie zrobia jego koledzy.

    • 1 0

    • Daj już spój Heniek

      podpadłeś to musisz stówkę zapłacić ciesz się, że nie więcej a nie oczerniasz uczciwych ludzi.

      • 0 0

  • miasto a ekologia?????? (1)

    prawda jest taka zamiast karać to trzeba ludziom dać szanse na wymianę ogrzewania..... mam piec kaflowy pomyślałem zmienią na gazowe są dopłaty fajnie....jak zacząłem chodzić za sprawą to zaczęły się schody.....najpierw okazało się ze od 1890r nigdzie nie ma zapisu o piecu w budynku????absurd???na wstępie okazało się ze nie mogę starać się o dotację bo robię nowe ogrzewanie a nie likwiduję piec....trzeba dać w łapę kominiarzowi żeby zrobił roczną kontrolę ze piec był potem gazownia projekt wykonanie wszystko za swoją kasę...u mnie wyszło ok 12 tys pan.. jak to wszystko zrobisz przejdziesz odbiory w miedzy czasie wychodzisz 300tys pokoi i 22 budynki różnych instytucji i wszystkie papiery będziesz miał ok.. to może łaskawie miasto rzuci ci 7 tysia to pytam jak np starsi ludzie z emeryturką 1500 hihi i słabym zdrowiem mają dokonać takich cudów???? albo biedniejsze rodziny co kombinują co włożyć do gara... będą kombinować kredyty i inne pitolety żeby zmienić ogrzewanie... dodam ze inne alternatywne zdrowe ogrzewania wcale nie są tańsze od zwykłego pieca.. dziwicie się ze ludzie palą czym popadnie???? to miasto powinno we wszystkich swoich budynkach wymieniać ogrzewanie za darmo to miasto ma kasę na ekologie to miasto powinno dbać o dobre środowisko...miasto powinno dążyć do podłoączenia jak największej liczby ulic do EC ale tu miasto woli karać niż inwestować a ty kombinuj...i mamy to co mamy...popytajcie jakie warunki i jakie schody trzeba przejść i ile kasy włożyć żeby wymienić ogrzewanie w budynku miejskim... żeby łaskawie dotowali ci 7 koła ..zrozumiecie co ludzie muszą przejść i spożycie inaczej na sprawę palenia w piecach....

    • 2 2

    • No i co z tego. Odwieczne "nedasię" pokutuje wszedzie

      A ja twierdżę, że "dasię" , tylko trzeba chcieć. Jeśli jest opór materii , walić coraz większe mandaty , aż klient jeden z drugim zrozumie , ze wszystko się da , bo kary przekroczą koszt inwestycji. W Niemczech nie interesuje nikogo czym palisz . Ważne jest to co emitujesz z komina .

      • 0 0

  • Drewno rozbiórkowe to nie śmieci.

    Skrzynki na owoce, palety , deski z szopy to drewno bez dodatków, powinno służyć jako materiał opałowy a nie gnić na śmietniku.

    • 1 0

  • Zapraszam Straż Miejską (1)

    na Stogi, gdzie ludzie mieszkający na działkach palą śmieciami, szczególnie wieczorem, jak dobrze wiatr zawieje to można się udusić.

    • 1 0

    • Dzwoń na 986 !

      Anonimowo możesz złościć interwencję i będziesz miał czyste powietrze.

      • 0 0

  • Smieci to energia.

    Oddajesz 5 kg smieci odbierasz ekwiwalent na ogrzewanie w swoim domu np pradem lub ciepla woda ( minus koszty funkcjonowania spalarni i odbioru zbiorczego) o ile jestes w miejskiej sieci...Tak powinno byc a jak jest/ ? Za nadmiar smieci kaza ci jeszcze wiecej placic a spolka ,ktora bedzie smieci brala za frajer bedzie ponownie je wlasnie nam sprzedawac w formie energii,cieplej wody,czy gazu. Ten swiat stoi na glowie. 25 lat spalarnia i zyski beda generowane do zagranicznych spolek. Normalny czlowiek nie ma z tego oprocz wdychania rakotworczych resztek procesu dokladnie nic.

    • 0 0

  • Moja sprawa czym palę

    Mój piec i mój komin.

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane