• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Port zbudowany na bursztynie

Kuba Łoginow
27 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdański Port Północny został zbudowany na zalanych betonem i bezpowrotnie utraconych złożach cennego bursztynu. Gdański Port Północny został zbudowany na zalanych betonem i bezpowrotnie utraconych złożach cennego bursztynu.

Mało się mówi o tym, że gdański Port Północny został zbudowany na zalanych betonem i bezpowrotnie utraconych złożach bursztynu. Niestety, mimo iż trójmiejscy bursztynnicy są zmuszeni importować surowiec z Ukrainy i Rosji, nadal ta praktyka jest kontynuowana.



Winne są przede wszystkim nieżyciowe przepisy, które utrudniają legalne wydobycie "złota Północy". Jednak pod wpływem nacisku trójmiejskich jubilerów, kilka lat temu coś w tej sprawie drgnęło. W 2007 roku władze Gdańska uruchomiły pilotażowy program udostępniania gminnych działek firmom, które chcą zgodnie z prawem przeszukać teren i wydobyć zalegający surowiec. Niestety, to za mało, by rozwiązać problem deficytu surowca - aby takie działania były skuteczne, podobny program powinny przyjąć również inne gminy oraz organizacje publiczne (np. Port Gdańsk, Lasy Państwowe, Urząd Morski), które są właścicielami lub administratorami terenów bursztynonośnych.

- Jesteśmy otwarci na współpracę z sąsiednimi gminami, jeśli któraś chciałaby wprowadzić te działania u siebie, bezpłatnie udostępnimy naszą dokumentację i analizy prawne i podzielimy się naszym doświadczeniem - deklarował w 2007 roku prezydent Paweł Adamowicz, podczas konferencji otwierającej pilotażowy projekt legalizacji wydobycia bursztynu.

Od tego czasu minęły prawie cztery lata. Postanowiliśmy sprawdzić, czy pomorskie gminy skorzystały z tej propozycji i wsparły w jakiś sposób bursztynników, np. poprzez lobbing na rzecz uproszczenia przepisów lub pomoc prawną dla firm starających się o koncesję.

Odpowiedź uzyskaliśmy jedynie od wójta gminy Sztutowo. - Kwestie związane z wydobyciem bursztynu są uregulowane w przepisach wyższego szczebla. Sprawy związane z rozpoznawaniem i poszukiwaniem bursztynu prowadzi Marszałek Województwa - poinformował nas wójt Stanisław Kochanowski.

Na nasze maile nie odpisali natomiast rzecznicy Portu Gdańsk ani Lasów Państwowych. A to właśnie na obszarach zarządzanych przez te organizacje znajduje się największa ilość złóż bursztynonośnych. I to właśnie z nimi wiąże się najwięcej kontrowersji.

- Jest tajemnicą poliszynela, że utrzymywanie status quo i przyzwolenie na dzikie wydobycie jest na rękę wielu osobom, które nieźle się dorobiły na nielegalnym pozyskiwaniu bursztynu - mówi nam jeden z trójmiejskich bursztynników.

Ponieważ rzecznik Portu Gdańsk zignorował nasze pytania, nie dowiedzieliśmy się, jak rozwiązano kwestie wydobycia bursztynu na terenach, na których niebawem powstanie centrum logistyczne oraz jakie procedury przyjęto wobec pozyskiwania bursztynu podczas prac budowlanych i pogłębiarskich.

Gdyby jednak rzecznik portu zmienił zdanie, chętnie poinformujemy naszych czytelników o obowiązujących w porcie procedurach oraz o tym, jakie ilości surowca zalegają pod nowo otwartymi obiektami.

Opinie (92) 2 zablokowane

  • Zatrzymamy wisłe ! zatrzymamy warte ! Będziem bursztyn ryć !

    Bo my z Polskiej ziemi i wyryjem go z pod ziemi !!!!

    • 3 0

  • Powołać co najmiej dwie komisje sejmowe (1)

    od betonu i od bursztynu.

    • 4 0

    • TAK jest ! powołajmy komisje międzynarodową na czele z przewodniczącym Unii Europejskiej !

      Wodzu prowadz bursztynową brać !

      • 2 0

  • na wszystko był czas. na wydobycie bursztynu również. dobrze że przemysł zabetonuje te niebezpieczne dla ludzi i zwierząt

    głębokie dziury w ziemi. pozyskiwanie bursztynu w Polsce to zwykłe szabrownictwo. a ort zostawić w spokoju bo będzie wyglądał ja

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane