- 1 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (46 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 3 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
- 4 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (308 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (53 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (85 opinii)
Postrzelił partnerkę i odjechał z dzieckiem. Zatrzymano go
Podczas kłótni w samochodzie 39-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego postrzelił w nogę swoją partnerkę, a następnie odjechał ze swoim 3-letnim dzieckiem. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach mężczyznę zatrzymano wieczorem w Gdańsku.
W niedzielę nasi czytelnicy kilkukrotnie pytali nas o policyjne blokady na terenie całego województwa (m.in. na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku). Działania policji wyglądały poważnie - na jezdni rozciągnięto specjalne kolczatki, pilnowali ich uzbrojeni policjanci.
Okazuje się, że wszystko to miało związek z poszukiwaniami 39-latka, który postrzelił swoją partnerkę.
Strzelił kobiecie w nogę
Wydarzenia rozegrały się w niedzielę rano w okolicy Miechucina w powiecie kartuskim. Samochodem podróżowały łącznie cztery osoby: 39-letni mężczyzna, dwie kobiety oraz 3-letni syn mężczyzny i jednej z nich.
Między 39-latkiem i jego partnerką doszło do kłótni, w efekcie której mężczyzna wyciągnął broń i postrzelił kobietę w nogę. Chwilę później druga z jadących samochodem kobiet wyskoczyła w trakcie jazdy na pobocze. Mężczyzna zatrzymał auto, wypuścił ranną partnerkę, po czym odjechał z dzieckiem.
Poszukiwania w całym województwie
Obie kobiety trafiły do szpitala, a policja rozpoczęła poszukiwania 39-latka i jego 3-letniego syna. Ze względu na dobro dziecka i fakt, iż mężczyzna użył broni palnej, na nogi postawiono policję w całym województwie. Ostatecznie poszukiwania skupiły się jednak na Gdańsku, gdzie mieszkali bliscy sprawcy.
- Wieczorem udało się zatrzymać podejrzanego. Znajdował się na zapleczu jednego ze sklepów na terenie Oruni. Nie było przy nim 3-letniego syna. Dziecko na szczęście było w tym czasie całe i zdrowe - przebywało u dalszej rodziny - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna trafił do aresztu. Póki co nie wiadomo, z jakiej broni postrzelił swoją partnerkę.
Opinie (152) ponad 20 zablokowanych
-
2016-05-23 11:37
Normalna rodzina - chłopak i dziewczyna!
- 17 5
-
2016-05-23 11:33
Bolkowo
Bolkowo po prostu.
- 14 7
-
2016-05-23 10:53
ten portal funkcjonuje w weekend jak tramwaje ztm-u
- 28 0
-
2016-05-23 10:52
fakt czasem baba potrafi wkurzyc
a tam były dwie wiec gosc miał słuszny powód żeby uzyc broni; sprawa do umorzenia
- 32 17
-
2016-05-23 10:52
Szybcy jestescie
- 2 2
-
2016-05-23 10:38
Majami?
znowu działa? i znowu zazdrosny....
- 6 4
-
2016-05-23 10:36
Ciekawe co takiego go zdenerwowało?
Nie zależnie od tego nie powinien strzelać nawet jak się dowiedział np. że ów 3 letni chłopak nie jest jego synem.
W kaftanik na na Srebrzysko takich zamknąć bez możliwości wyjścia do końca jego życia- 20 8
-
2016-05-23 10:34
Czyżby chodziło o zaplecze sklepu Pety?
- 16 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.