- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (107 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (316 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (267 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (82 opinie)
- 5 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (45 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (120 opinii)
Poszczuł psem przypadkowego mężczyznę
Pod sklepem na Grabówku pijany 34-latek uderzył bez powodu przypadkowego 19-latka, a potem poszczuł go psem. Spuszczony ze smyczy amstaff spowodował u ofiary liczne rany szarpane przedramion.
- 34-letni mężczyzna uderzył najpierw 19-latka w twarz, a potem poszczuł go swoim psem. Zwierzę spowodowało u pokrzywdzonego rany szarpane na obu przedramionach - informuje kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Po wszystkim, 34-latek, jak gdyby nigdy nic, obrócił się na pięcie i udał się ze swoim czworonogiem do domu. Mężczyzna nie przewidział, że obecni na miejscu świadkowie - którzy wezwali policję - bez trudu pozwolą ustalić jego tożsamość, w czym pomogły także zapisy z monitoringu.
Pogryziony 19-latek został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Skierowani na miejsce funkcjonariusze jeszcze tego samego wieczora wytypowali sprawcę i ustalili adres jego miejsca zamieszkania. Tam właśnie dokonano zatrzymania 34-latka, który przebywał w mieszkaniu razem ze swoim psem. Okazało się, że mężczyzna nie posiada żadnych dokumentów, które poświadczają obowiązkowe szczepienia czworonoga - uzupełnia kom. Kuśmierczyk
34-latek usłyszał zrzuty z art. 160 Kodeksu karnego, czyli narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tego rodzaju przestępstwo jest zagrożone karą do 3 lat więzienia. Natomiast agresywny pies został przekazany wolontariuszom OTOZ Animals, którzy znajdą dla niego bardziej odpowiedzialnego właściciela.
Miejsca
Opinie (255) ponad 20 zablokowanych
-
2018-06-01 22:13
Najpierw to tżeba wikastrować czworonoga! (1)
i dopopiero potem po sąd!
- 4 11
-
2018-06-02 10:36
Lepiej wykastrować właściciela.
- 0 0
-
2018-06-01 22:16
Durnia zamknąć z psem w jednej klatce - i obu nie dać jakiś czas jedzenia....
- 16 9
-
2018-06-01 22:16
To nie jest wina psa ,właściciela do paki.
- 34 3
-
2018-06-01 22:20
(1)
Szkoda psa. Był bardzo oddany i tyle. Dla niego to była tylko komenda a zostanie pewnie uspany za posiadanie właściciela debila
- 32 7
-
2018-06-02 15:10
nie zostanie uspany bo to zakazane w naszym kraju :)
- 0 0
-
2018-06-01 22:27
pies jest wierny i lojany dlatego słucha nawet największego debila (1)
- 39 1
-
2018-06-01 22:39
Raca
- 1 0
-
2018-06-01 22:28
Coraz więcej patoli w tej Gdyni. Normalni ludzie uciekają gdzie się da (1)
- 9 8
-
2018-06-02 08:16
Nie ma tu mowy o Bolkowie....
- 0 1
-
2018-06-01 22:31
Grabówek... wszystko jasne
- 15 7
-
2018-06-01 22:33
(1)
Dlatego wlasciciele takiej rasy psów powinni przejść badania psychiatryczne czy mogą posiadać taka rase psów morderców a nie zwykłych kundelkow
- 31 4
-
2018-06-02 15:11
kundle tez bywają agresywne i zagryzają inne psiaki do zgonu
- 0 0
-
2018-06-01 22:35
kolejni kibice arki w akcji (3)
- 15 5
-
2018-06-01 22:42
(1)
Ty się od kibiców Arki odpier... jakim prawem wszystkich wrzucasz do jednego wora???pies miał właściciela DEBILA!!!!!
- 4 6
-
2018-06-02 11:07
Koleś miał czapkę arkibwiec arkowcubto gnidy
- 0 0
-
2018-06-02 01:07
potwierdzone info
to gniazdowy Arki, chłopak Myrka
- 1 1
-
2018-06-01 22:40
Właściciela rostrzelac i glupka jednego miej nikt za nim płakać nie będzie
- 21 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.