• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powrót dzieci do szkół to egzamin dla komunikacji miejskiej

Szymon Zięba
1 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zdecydowana większość pasażerów nosi w komunikacji miejskiej maseczki.  Zdecydowana większość pasażerów nosi w komunikacji miejskiej maseczki.

Rozpoczęcie roku szkolnego w czasie pandemii koronawirusa jest testem nie tylko dla nauczycieli, ale także dla organizacji komunikacji miejskiej. Czytelnicy od rana sygnalizowali nam, że w autobusach i tramwajach panuje tłok, a zachowanie dystansu społecznego jest niemożliwe. Pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku przypominają, że - wzorem poprzednich lat - w następnych dniach po "zatłoczonym" 1 września ruch pasażerów rozkłada się bardziej równomiernie. W miasto wyjechały też pojemniejsze autobusy i tramwaje.



Uczniowie wrócili do szkół. Co ich czeka?



Przestrzegasz "antyepidemicznych" zasad w komunikacji miejskiej?

- Na Chełmie do tramwaju wsiadłem, decydując się na podróż "na glonojada" - z twarzą niemal przyciśniętą do drzwi składu. Za mną i obok mnie stali ściśnięci młodzi ludzie, ewidentnie jadący na rozpoczęcie roku. W pojeździe luźniej zrobiło się dopiero na przystanku sąsiadującym z jedną z gdańskich szkół - relacjonuje pan Paweł, który opisał nam swoją poranną podróż do pracy.
Mimo ścisku jednak - na co uwagę zwrócił nasz czytelnik - zdecydowana większość pasażerów do "antyepidemicznych" wytycznych podeszła poważnie. Uczniowie zmierzający do szkół wystrojeni byli bowiem nie tylko w galowe stroje, ale też maseczki.

Zasada wolnego co drugiego miejsca ignorowana



- Zupełnie inaczej sprawa wygląda, jeżeli chodzi o zajmowanie miejsc siedzących w tramwaju. Większość pasażerów ignoruje informacje o "wyłączeniu" siedziska z użytku. W sumie im się nie dziwię - lepiej jest usiąść, niż cisnąć się nad głowami ludzi, którzy zajęli połowę miejsc siedzących, chuchając w tłoku sobie w kark - zauważa nasz czytelnik.
Coraz częściej zasada "wolnych krzeseł" w komunikacji miejskiej nie jest przestrzegana. Coraz częściej zasada "wolnych krzeseł" w komunikacji miejskiej nie jest przestrzegana.
Obostrzeń dotyczących liczby zajętych siedzeń w autobusach i tramwajach znieść się "ot tak" jednak nie da. Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego podkreślają, że restrykcje są wynikiem postanowień rządu, w związku z pandemią COVID-19. Dotyczy to limitów przewozu osób, możliwości zajęcia co drugiego miejsca oraz zasłaniania ust i nosa.

- Często limity te w polskich miastach nie odnoszą się do realiów i powodują niewydolność systemów transportowych, dlatego Izba Gospodarcza Komunikacji Miejskiej wystosowała prośbę do nowego ministra zdrowia, aby wprowadzić zmiany w mechanizmie ustalania limitów - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM w Gdańsku.

Więcej autobusów przegubowych i pojemnych tramwajów



Dodaje, że wraz z początkiem roku szkolnego w Gdańsku wprowadzono zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Do obsługi wybranych linii zostało skierowanych więcej autobusów przegubowych, np. na liniach 186, 262. Z kolei na innych liniach zwiększono liczbę kursów po to, by przewieźć większą liczbę pasażerów w związku z rozpoczęciem roku szkolnego. Na torach pojawiło się również więcej pojemnych tramwajów marki Pesa.

Rozkłady ZTM Gdańsk



- Należy zauważyć, że rokrocznie zarówno 1 września, jak i 1 października w pojazdach komunikacji miejskiej obserwowana jest większa liczba pasażerów, szczególnie uczniów i studentów, co ma związek z uroczystościami rozpoczęcia roku szkolnego/akademickiego, odbywającymi się w podobnych godzinach w wielu placówkach edukacyjnych/uczelniach - mówi Zygmunt Gołąb.

W tramwaju luźniej zrobiło się dopiero na przystanku w pobliżu jednej ze szkół. Większość pasażerów miała jednak maseczki.

ZTM stoi na stanowisku, że po "zatłoczonym" początku roku szkolnego w kolejnych dniach ruch pasażerów rozłoży się - wzorem lat poprzednich - bardziej równomiernie.

- Co ważne, już dziś wiemy, że UG nie będzie pracował stacjonarnie, tylko zdalnie, natomiast na innych uczelniach wyższych (np. PG) zajęcia dydaktyczne będą przeprowadzane tylko w ograniczonym zakresie. Nadal bardzo dużo osób pracuje zdalnie, nie korzysta z dojazdu do pracy - przypomina Zygmunt Gołąb.

Integracja z SKM i PolRegio



Na koniec warto zaznaczyć, że nowością w tym roku w gdańskiej komunikacji miejskiej jest ściślejsza integracja taryfowa z SKM i PolRegio.

Każdy posiadacz biletu okresowego ZTM Gdańsk, zakodowanego na spersonalizowanej Karcie Mieszkańca ze zdjęciem, na strefę Gdańsk, może podróżować pociągami SKM i PolRegio na obszarze Gdańska. Dodatkowa usługa może wpłynąć także na zmniejszenie zatłoczenia w autobusach i tramwajach.
06:30 2 WRZEśNIA 20

Tłok w komunikacji miejskiej (11 opinii)

To co się dzieje w komunikacji miejskiej ZTM Gdańsk od wczoraj to jakaś masakra, jak widać nawet na takie tłumy miasto nie potrafi się przygotować, przykład linia 8, która z rana jeździła starymi 3 wagonowymi składami ,teraz śmiga dwuwagonowy, a podobno wyjechały najbardziej pojemne składy
To co się dzieje w komunikacji miejskiej ZTM Gdańsk od wczoraj to jakaś masakra, jak widać nawet na takie tłumy miasto nie potrafi się przygotować, przykład linia 8, która z rana jeździła starymi 3 wagonowymi składami ,teraz śmiga dwuwagonowy, a podobno wyjechały najbardziej pojemne składy Zobacz więcej

Opinie (270) ponad 20 zablokowanych

  • Jestem

    Za bezobjawowym wyleczeniem tej chorej sytuacji w Pl a tym samym odwołuje plandemie zdrówka wszystkim

    • 3 2

  • To co widać na zdjeciach to jest nic (2)

    Zapraszam do autobusu linii 167 jadącego z Kokoszek do Centrum w okolicach godz. 7 rano. Na Jasieniu jest już ciężko wsiąść. Jaki dystans społeczny? Tylko czekać kiedy kierowca się zbuntuje i powie, że dalej nie jedzie bo jest za dużo ludzi. I co wtedy? Albo mówimy, że covid jest groźny i coś z tym robimy (choćby zwiększamy liczbę pojazdów w godzinach szczytu). Albo mówimy że nie jest groźny i zostawiamy wszystko w spokoju. Proszenie o zajmowanie połowy miejsc jest bez sensu, bo wiadomo że każdy jedzie do szkoły lub pracy i musi wsiąść do tego autobusu.

    • 4 2

    • Gdyby ludzie przestrzegali to przeciez musieli by stac godzinami na przystanku (1)

      • 2 0

      • Dokładnie. I wcale do ludzi nie mam pretensji, tylko do tych co te nakazy wprowadzają.

        Nakaz jest, ale nie ma jak go przestrzegać.

        • 1 0

  • Jaki egzamin jak go nie zdali nawet w czasie wakacji!!Komunikacja jest beznadziejna w Gdańsku.

    I efektem tej beznadziejności awaryjności jest rosnąca liczba aut w mieście .Władze robia tylko pozory bo nic poza medialnym nagabywaniem do korzystania z KM nie robią nie idą za tym żadne czyny !!!

    • 3 0

  • Najlepsze jest to, ze połowa miejsc pusta, bo tak, a stoi tyle, że upychacze potrzebni. Jak ośmielisz się usiąść na miejscu wyłączonym, to od razu zaczyna się litania starych bab, że tak nie wolno, że to niebezpieczne. Jak pytam, czy to, że stoję jej nad głową jest bezpieczne już argumentów nie znajduje.

    • 7 0

  • Kagańce

    Dajcie spokój chociaż dzieciom te maseczki tak jak stringi na zimę

    • 1 3

  • 262 nie nadal w godzinach wieczornych.

    Musze czekac na 162 i sie przesiadac na lostowice. Podroz sie wydluza. Jakis koszmar

    • 5 0

  • Nie zajmowanie co 2go miejsca to jakas kpina!

    Za malo autobusow i skm... Pandemia niczego nie nauczyla zarzadzajacych. Tylko KASA i oszczednosci sie licza. Tylko

    • 4 1

  • (1)

    Prosimy o częste autobusy, zwłaszcza nr. 111 i powrót 139

    • 3 0

    • nie ma kasy.

      • 0 0

  • (2)

    175 rozkład wakacyjny (co 20 minut zamiast co 15), 113 ograniczone do co 40 minut, 11 zlikwidowana. Jak dojechać z południa do pracy? 262 na Havla złapało 20 minut opóźnienia

    • 5 0

    • (1)

      Po co tam zamieszkaliście skoro pracujecie w innej części miasta?

      • 1 2

      • To mam co zmianę pracy kupować nowe mieszkanie?

        • 1 0

  • Tłok pod szkołami

    U nas w najbardziej licznej szkole w Gdyni, wszystkie dzieci były wpuszczane i wypuszczane jednym wejściem. Dodatkowo rodzice tłoczyli się przy wejściu do szkoły, w większości bez maseczek, uniemożliwiając dzieciom swobodne wyjście. Jaki sens mają zasady bezpieczeństwa wewnątrz szkoły, skoro już za drzwiami nikt ich nie przestrzega? Później część tych dzieci i rodziców będzie się tłoczyć na przystankach i w autobusach oraz kolejce skm (gdzie też niespecjalnie widać, że mamy jakąś pandemię).

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane