• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powstanie system wypożyczania rowerów na smartfona?

Katarzyna Moritz
10 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Rowery SRP 4 generacji SimpliBike autorstwa wrocławskiej firmy SimpliGo.  Elektroniczny panel wypożyczeń, moduł komunikacji oraz wbudowany elektrozamek  wraz z zapięciem znajdują się na przednim bagażniku. Tylny błotnik zawiera  instrukcję wypożyczania oraz  mały panel fotowoltaiczny.  Rowery SRP 4 generacji SimpliBike autorstwa wrocławskiej firmy SimpliGo.  Elektroniczny panel wypożyczeń, moduł komunikacji oraz wbudowany elektrozamek  wraz z zapięciem znajdują się na przednim bagażniku. Tylny błotnik zawiera  instrukcję wypożyczania oraz  mały panel fotowoltaiczny.

W Trójmieście i sąsiednich gminach miałby w przyszłości powstać metropolitalny system 4. generacji dla wypożyczania 3,5 tys. publicznych rowerów. Co to znaczy? Do wypożyczenia będzie potrzebny jedynie smartfon, a przy oddaniu nie będzie trzeba szukać stacji dokującej - rower będzie można zostawić tam, gdzie nam wygodniej.



Czy korzystałbyś z wypożyczalni rowerów?

Niedawno zakończyły się prace nad Studium Koncepcyjnym Systemu Roweru Metropolitalnego - jest to dokument wspomagający podjęcie decyzji (przez zrzeszone gminy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych), w sprawie kształtu przyszłego Systemu Roweru Metropolitalnego.

Co to oznacza w praktyce? Duże zmiany

Gdańsk należy do czołówki miast w Polsce pod względem liczby tras i dróg rowerowych i już 5 lat temu podchodził do tematu systemu wypożyczania miejskiego roweru. Padały konkretne daty, sumy, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło, bo prywatny partner się wycofał.

Tymczasem w wielu polskich miastach zdążyły się rozwinąć wypożyczalnie rowerów (warszawski system rowerów miejskich Veturilo tworzą 204 stacje i ponad 3 tys. rowerów). Wyjątkiem w Trójmieście był jedynie Sopot, gdzie trzy lata temu powstał niewielki system na 80 rowerów, który z powodu wysokich opłat za korzystanie i braku finansowego wsparcia miasta - nie przetrwał.

Jednak wszystkie funkcjonujące obecnie w Polsce systemy wypożyczeń potrzebują zazwyczaj stacji dokujących rozlokowanych w różnych punktach miasta.

Tymczasem w Trójmieście i w ewentualnie w sąsiednich miastach, takich jak Pruszcz Gdański, Tczew, Wejherowo, Rumia czy w Reda, miałby powstać system wypożyczania 4. generacji. Obecnie takiego w Polsce nie ma, przymierza się do niego Kraków.

Nowy system 4. generacji to smartfon, aplikacja i specjalny rower

Potrzebne będą do tego jednoślady posiadające wbudowane systemy identyfikacji, wypożyczania, zamykania i zwrotu rowerów. Rolę doku przejmuje sam rower wyposażony w elektrozamek oraz wielosystemowy nadzór elektroniczny w czasie rzeczywistym (dzięki wyposażeniu w moduł śledzenia GPS i/lub GS. Rolę terminalu wypożyczeń w stacji dokującej znanej z 3. generacji przejmuje po części smartfon z dostępem do Internetu, po części aktywny panel wypożyczeń wbudowany w rower systemowy 4. generacji i zasilany energią z dynama (baterii, panelu fotowoltaicznego). Dzięki temu będziemy mogli go zostawić niemal wszędzie.

- Będą przygotowane miejsca na te rowery i "miękko" będziemy zachęcać, by zostawiać je właśnie na takich parkingach. To nie będą typowe stacje dokujące, tylko zwyczajne miejsca ze stojakami. Ale co do zasady, będzie go można zostawić gdziekolwiek. Rower będzie miał elektrozamek i dopiero wypożyczenie przez aplikację spowoduje jego rzeczywiste wypożyczenie - mówi portalowi Transport-Publiczny.pl gdański pełnomocnik rowerowy Remigiusz Kitliński.
  • Charakterystyka podsystemów SRP typu obszarowego 4. generacji dla poszczególnych stref (dzielnic) - gmina Gdańsk.
  • Charakterystyka podsystemów SRP typu obszarowego 4 generacji dla poszczególnych stref (dzielnic) - gmina Gdynia
  • Charakterystyka podsystemów SRP typu obszarowego 4 generacji dla poszczególnych gmin (obszarów.
  • Model kosztów systemu.
Najszybszy prawdopodobny termin uruchomienia systemu to wiosna 2018 r. Rowerów miałoby być około 3,5 tys. W studium przeprowadzono bardzo dokładną analizę potrzeb każdego z miast i ościennych gmin, pod kątem liczby potencjalnych użytkowników, a także kierunków podróży na rowerach, uwzględniająca systemy wypożyczeń także 3. generacji w mniejszych miejscowościach.

Jednak ostateczna lista zainteresowanych projektem samorządów ma powstać w kwietniu, w związku z tym obecnie nie są znane koszty tego systemu, choć szacuje się, że byłoby to 30 mln zł.

Opinie (232) 3 zablokowane

  • System fajny chyba tylko w teorii (9)

    Jeżeli rower będzie można zaparkować wszędzie to będzie ciężej go znaleźć, nawet jeżeli będzie mapa wszystkich rowerów online. Będzie można sobie rower "rezerwować' parkując w miejscach (nie)dostępnych. Rowery w pewnym momencie mogą znaleźć się w jednym miejscu i nikt ich nie będzie później równomiernie rozwoził po miastach (duza wieczorna impreza, zmiana pogody, powrót komunikacją miejską). Ciekawe jak będzie można zablokować rower przed wypożyczeniem przez inna osobę np. jedziemy gdzieś do sklepu, po zakupach nie mamy czym wrócić bo ktoś wypożyczył "nasz" rower. :/

    • 13 3

    • (7)

      widzisz POBOCZNE problemy, nie te które są serio

      nikt ci spod sklepu nie podbierze roweru, jak go nie "oddasz do systemu"
      jak nie zwolnisz go. pewnie elektrozamek pod sklepem będziesz musiał zastąpić swoim ulokiem, bo jak ci ukradną w czasie twojej tury, to za to odpowiadasz

      dystrybucja tez nie jest problemem, bo żuczki serwisu miały by na bierząco mapkę z lokalizacją na żywo, dało by się podjechać i prżestawić, teraz też w Veturilo tak jest

      jedno masz rację, że każdy "oddawał" by tak, by rower był "zarezerwowany" przez stanie w krzakach itd. ale można by temu zapobiec taryfowo, tj jesli zostawimy i wezmiemy ten sam, to placimy jak by byl wypozyczony caly czas, a nie oddany. oczywiscie "cwaniaki" będą robić "spółdzielnie swingersow", ale to już trudniejsze organizacyjnie

      NATOMIAST prawdziwy problem to rozdęcie lufy. tak drogi system nie przez przypadek nie ma go w Europie, a bywa w Stanach, Kanadzie, Japonii, to nie są tak biedne kraje jak nasz, tam "dycha za godzinę" to grosze, wiec nie trzeba tego sponsorować, doplacać z publicznej kasy. u nas system bez doplat zadzialal by, ale gdyby mial warszawskie ceny.

      a rower z gps, fotopanelem, displayem LED, dynamopiastą, gsm i elektrozamkiem nie moze być tani, ani w kupnie ani w użyciu ani w naprawie, zeby cena była dla ludzi trzeba by HOJNIE dopłacić z publicznej forsy. bez tego to nie może działać!

      o czym my tu... mają być karty rowerowe... skansen komunizmu...

      • 3 1

      • Re: ... (4)

        czy Wy nie rozumiecie, że przedstawione prze Was problemy to pikuś?

        głównym problemem jest fakt, że polaków na to nie stać...

        póki nie znajdzie się 100% prywatny inwestor - nie ma o czym mówić...

        • 2 3

        • (3)

          umówmy się, Ar-sh, że wystarczył by 80% priv

          pod warunkiem "warszawskich cen"

          a one są niemożliwe z takim technicznym wodowytryskiem

          • 2 0

          • Re: ... (2)

            jedno pytanie:
            dlaczego moja i Twoja babcia ma płacić w podatkach na pozostałe 20%?

            tylko nie wyskakuj, że rower to transport publiczny bo pęknę ze śmiechu...
            żeby rower był transportem publicznym trzeba by wydać nie 30 a 600+mln w samym tylko gdańsku :)

            • 2 1

            • (1)

              gdyby moja i twoja babcia były bogate jak babcia Ela z Lądku to mogłay by se gdybać, jak rzeczona, że jak 20% Lądkowiczów przesiądzie się z ich Vauxhalli, Rollsów, Roverów i Morrisów na rowery, to ona będzie miała świeższe powietrze na spacerze z corgies

              niestety nasze babcie klepią bidę i je nie stać na lepszy salceson,
              tym bardziej na klocki Kitlińskiego :-(

              ale moment, one juz się złożyły na estakadę na Obłuże, na grząskawkę w Kolibkach, na ECS i liczne krzyże....

              • 1 1

              • Re: ...

                a no właśnie ;)

                stąd powtórzę:
                rower miejski jak najbardziej - wyłącznie z kasy prywatnych inwestorów

                polaków na to nie stać
                ani na opłatę jaką zażądają wypożyczalnie prywatne
                ani na zrzutkę na rower miejski - socjalistyczny

                • 1 1

      • (1)

        Jak nie oddasz do systemu to płacisz, czyli średnio opłacalne takie parkowanie przed sklepem. W przypadku wyznaczonych parkingów przynajmniej wiesz, ze tam taki rower prawdopodobnie znajdziesz a to, ze ktoś inny akurat przyjedzie pod sklep będzie bardzo mało prawdopodobne.

        Przy takiej skali dystrybucja może być problemem, szczególne, że odległości będą większe, rowerów więcej i.... brak parkingów, czyli nawet 2 rowery w promieniu 100m może dzielić 1-3km dojazdu do nich

        • 3 0

        • racja, sorry zapomnialem ile ludziem zajmują czasu zakupy

          ja zawsze tylko wpadam, biorę i placę
          a jak kolejki to rezygnuję

          (jak jadę rowerem z Gdyni do Oliwy nie ma bata bym nie znalazl sklepu bez kolejki)

          masz rację, a ja nie. tyle, że stacje dokujące mogą być pod sklepami, sklepom ich współ-finansowanie bardzo się oplaca, tak jak utrzymanie parkingów...

          tu "miękkozachętowy parking rowerów z wodotryskiem" też by tak mógł działać

          ale mnie nie było by stać na rower za dychę za godzinę
          albo za dwa złote, ale za to np. 100 za kosz na śmieci...

          "kasa misiu, kasa" decyduje

          • 1 1

    • To juz dziala

      I problemy rozwiazali.
      Rowery sa na stacjach, moga byc poza nimi, mozna zarezerwowac i mozna zablokowac na pewien czas :)

      • 1 1

  • nie mam smartfona i nie zamierzam... (2)

    • 7 5

    • (1)

      to nie zawracaj gitary i jedź w Bieszczady. Komputera jeszcze nie zamieniłeś na maszynę do pisania?

      • 6 3

      • myślę nad tym

        • 1 0

  • (6)

    Slaby pomysl

    Wiele lat jezdzilem rowerem dobrej marki, full suspention, ale teraz jezdze glownie moim 300 konnym Audi A8 Quattro. Roznica jest jednak ogromna.

    • 10 7

    • Te 300 to chyba w tym malym smierdzacych dizlu 3.0 - minimum benzyna 5.2, czy iles tam..

      • 5 0

    • ale jak to jest zamienic rower na konia?

      • 4 1

    • w rozmiarze Twojego brzucha na pewno

      • 2 0

    • fool suspensor, ojej, jaki drechowypas :---)))))))

      • 0 1

    • ooh , wprost urzekła mnie, ta twoja niesamowita opowieść...

      • 1 0

    • Jeździłeś i nadal jeździsz na ręcznym jedynie.

      • 1 0

  • (4)

    Nie tylko smartfon ale smartfon z internetem. Czyli jak rower nie będzie stał przy miejscu z darmowym wi-fi to i tak sobie nie wypożyczę.

    • 4 2

    • (1)

      można je stawiać gdzie się chce, a po wylogowaaniu, on już nie na naszej głowie

      co więcej, złodziej może sobie z niego wziąć panel fotowoltaiczny, odbiornik GPS, nadajnik GSM wraz z kartą SIM, prądnicę w piaście, akumulator, zaawansowany regulator napięcia, a nie tylko opony, koła itd

      Kitlińskiemu gratuluję pomysłu. dzięki niemu w końcu stanieją części na rynku

      • 2 2

      • Haha, nie zdziwię się, jak większość kursów będzie na Stogi, do Nowego Portu, na Orunię i do Oliwy

        a tam się będą rozpływać w powietrzu, hahaha!!

        • 1 0

    • Zwykly sms wystarczy (1)

      Lub legitymacja studencka lub inna karta rfid. Internet w telefonie nie jest potrzebny:)

      • 0 1

      • tak powinno być, ale tak nie będzie

        oni mówią o aplikacji

        zastanów się dlaczego nie da się np. kupić biletu tramwajowego SMSem, a da sie czterema różnymi aplikacjami? ;-)

        • 1 0

  • szczerze? te rowery to tak ciężkie grzmoty że jazdy za darmo się odechciewa, a co dopiero za pieniądze...

    • 4 1

  • Fantastyczne

    • 0 2

  • a te panny do dodatek gratis do roweru ? (3)

    brałbym jak Moaciorewicz leki psychotropowe...

    • 9 3

    • (2)

      czyli też nie bierzesz panien? jak on lekow?
      to takie smutne

      pociesz się, z wiekiem ci przejdzie
      (zostają tylko włochate wspomnienia)

      • 3 1

      • pocieszaj się tak dalej pisowcu...i zachwycaj swoim oszolomem na prochach (1)

        • 2 1

        • kiedy on taki cudny
          taki włochaty
          taki elokwentny
          to bardzo atrakcyjny LGBT

          • 0 1

  • (...) w przyszłości (...)

    A świstak dalej zawija w sreberka.

    • 2 1

  • Super pomysł (3)

    W Warszawie czy Krakowie wypożyczanie rowerów miejskich cieszy sie ogromna popularnością !

    • 4 4

    • Re: Super pomysł (2)

      nie tylko w warszawie czy krakowie!

      np. w poznaniu system funkcjonuje już od czterech lat!

      i - uwaga! - najważniejsze:
      po czterech latach działalności i wpakowaniu MILIONÓW złotych (te 30 baniek co piszą w artykule to koszt POCZĄTKOWY MINIMALNY)

      po 4 latach, ilość wypożyczeń roweru w ciągu roku w poznaniu wynosi dokładnie tyle samo, co ilość przejazdów komunikacją miejską w ciągu JEDNEGO DNIA

      sprawdźcie :)

      :))))))))))))))))

      pozdrawiam, życzę powrotu do zdrowia umysłowego :)

      • 1 1

      • (1)

        Nie wiem jak liczysz te przejazdy i chcesz to porównywać ale co do kosztów to w komunikacje miejska tez wpakowano miliony, których teraz w ogóle nie bierze się pod uwagę. Najczęściej patrzy się na koszt taboru , paliwa i kosztów pracowników ale pewne koszty jakie były na poczatku sa zupełnie pomijane, od przystanków autobusowych/tramwajowych poczynając do całych torowisk wraz z wiaduktami/tunelami itp, pętli, stacji, dworców, zajezdni i całego zaplecza technicznego wraz z kosztami jego utrzymania...

        • 1 1

        • Re: ...

          tak, zgoda
          tylko ze masowa komunikacja miejska jest potrzebna do funkcjonowania miasta

          rowery nie są

          nic nie liczyłem, spojrzałem na strony:
          nextbike w poznaniu
          mpk w poznaniu

          pierwsza chwali się 'rekordową' ilością przejazdów
          druga po prostu podaje dane - mozesz sprawdzic

          • 2 1

  • Czyli dla .... (2)

    ...mlodych,jak wiekszosc rzeczy w tych czasach. Jak ktos nie ma smartfona, (a to z reguly podzie od 50tki wzwyz) to niech sie buja. Ja sie juz przyzwyczailam.Wlasnie wrocilam z eskapady po sieciowkach ubraniwych i nie ma w nich plaszcza dla kobiety po 50tce w rozmiarze 42. Owszem, sa rozmiary 42, ale to tzw. mlodziezowka. Z rowerami widze podobnie.

    • 11 2

    • Ja i po 50 będę się ubierać młodzieżowo. Tyle że w sklepach będzie pewnie ten sam szajs co teraz.

      • 0 1

    • 3mieszczanko luba, zapoznaj tanią i dobrą krawcową, albo...
      sama uszyj :-) know-how jest w sieci
      a maszyny są za grosze, można zresztą ręcznie, luksus...

      serio

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane