- 1 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (110 opinii)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (49 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (69 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (101 opinii)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (50 opinii)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (212 opinii)
Powstanie system wypożyczania rowerów na smartfona?
W Trójmieście i sąsiednich gminach miałby w przyszłości powstać metropolitalny system 4. generacji dla wypożyczania 3,5 tys. publicznych rowerów. Co to znaczy? Do wypożyczenia będzie potrzebny jedynie smartfon, a przy oddaniu nie będzie trzeba szukać stacji dokującej - rower będzie można zostawić tam, gdzie nam wygodniej.
Co to oznacza w praktyce? Duże zmiany
Gdańsk należy do czołówki miast w Polsce pod względem liczby tras i dróg rowerowych i już 5 lat temu podchodził do tematu systemu wypożyczania miejskiego roweru. Padały konkretne daty, sumy, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło, bo prywatny partner się wycofał.
Tymczasem w wielu polskich miastach zdążyły się rozwinąć wypożyczalnie rowerów (warszawski system rowerów miejskich Veturilo tworzą 204 stacje i ponad 3 tys. rowerów). Wyjątkiem w Trójmieście był jedynie Sopot, gdzie trzy lata temu powstał niewielki system na 80 rowerów, który z powodu wysokich opłat za korzystanie i braku finansowego wsparcia miasta - nie przetrwał.
Jednak wszystkie funkcjonujące obecnie w Polsce systemy wypożyczeń potrzebują zazwyczaj stacji dokujących rozlokowanych w różnych punktach miasta.
Tymczasem w Trójmieście i w ewentualnie w sąsiednich miastach, takich jak Pruszcz Gdański, Tczew, Wejherowo, Rumia czy w Reda, miałby powstać system wypożyczania 4. generacji. Obecnie takiego w Polsce nie ma, przymierza się do niego Kraków.
Nowy system 4. generacji to smartfon, aplikacja i specjalny rower
Potrzebne będą do tego jednoślady posiadające wbudowane systemy identyfikacji, wypożyczania, zamykania i zwrotu rowerów. Rolę doku przejmuje sam rower wyposażony w elektrozamek oraz wielosystemowy nadzór elektroniczny w czasie rzeczywistym (dzięki wyposażeniu w moduł śledzenia GPS i/lub GS. Rolę terminalu wypożyczeń w stacji dokującej znanej z 3. generacji przejmuje po części smartfon z dostępem do Internetu, po części aktywny panel wypożyczeń wbudowany w rower systemowy 4. generacji i zasilany energią z dynama (baterii, panelu fotowoltaicznego). Dzięki temu będziemy mogli go zostawić niemal wszędzie.
- Będą przygotowane miejsca na te rowery i "miękko" będziemy zachęcać, by zostawiać je właśnie na takich parkingach. To nie będą typowe stacje dokujące, tylko zwyczajne miejsca ze stojakami. Ale co do zasady, będzie go można zostawić gdziekolwiek. Rower będzie miał elektrozamek i dopiero wypożyczenie przez aplikację spowoduje jego rzeczywiste wypożyczenie - mówi portalowi Transport-Publiczny.pl gdański pełnomocnik rowerowy Remigiusz Kitliński.
Najszybszy prawdopodobny termin uruchomienia systemu to wiosna 2018 r. Rowerów miałoby być około 3,5 tys. W studium przeprowadzono bardzo dokładną analizę potrzeb każdego z miast i ościennych gmin, pod kątem liczby potencjalnych użytkowników, a także kierunków podróży na rowerach, uwzględniająca systemy wypożyczeń także 3. generacji w mniejszych miejscowościach.
Jednak ostateczna lista zainteresowanych projektem samorządów ma powstać w kwietniu, w związku z tym obecnie nie są znane koszty tego systemu, choć szacuje się, że byłoby to 30 mln zł.
Opinie (232) 3 zablokowane
-
2016-04-10 18:21
W ankiecie brakuje: nie korzystałbym, bo nie używam smartfona. (5)
- 8 3
-
2016-04-10 20:37
co wy kurna ludzie!? (3)
Czemu w każdej takiej dyskusji znajdzie się zawsze kilka osób, które muszą ostentacyjnie podkreślić, że nie mają smartfonów?
Komputerów też nie chcieliście? Laptopów też nie używacie?
To jakaś nowa moda na nieużywanie smartfonów, coś jak na nieszczepienie dzieci?- 3 5
-
2016-04-10 21:54
Wyobraź sobie że używam kompa, ba - moja praca opiera się w 99% na uzywaniu komputera i netu (2)
Ale to jeszcze nie znaczy ze mam potrzebę siedzenia w necie 24/7. Zwykły telefon mi wystarcza. Co w tym ostentacyjnego - skoro warunkiem korzystania z tych rowerów jest posiadanie smartfona, to chyba normalne, że jak go nie mam to o tym wspomnę?
- 5 3
-
2016-04-10 22:05
ooo to tak jak ja.
Po 1. Posiadanie smartfona nie znaczy, że musisz siedzieć w necie 24/7. Po drugie to jakbys miał pretensje np. do straży pożarnej że trzeba po nich dzwonić, a nie można zatelegrafować. Po 3 możesz nosić kompa stacjonarnego w plecaku i akumulator w siatce. Świat na szczęście idzie do przodu mimo takim ludziom, jak Ty.
- 3 2
-
2016-04-10 22:17
Widocznie ci nie "wystarcza", skoro chcesz wypozyczyc rower, a nie możesz :)
- 1 2
-
2016-04-10 23:43
Blad
Wystarczy stara komorka lub karta rfid, legitymacja studencka lub inna karta.
- 2 2
-
2016-04-10 19:37
Bogaty kraj, biednych ludzi...
Tabela 23 (str.94)
Dopłata samorządu - 220 zł x 58 500 rowero-miesięcy to 12 870 000 PLN
Tabela 24 (str.94)
Koszty wdrożenia systemu to 20 416 250 PLN
czyli razem : 33 286 250 PLN- 13 1
-
2016-04-10 19:38
Czyli nie wiadomo kiedy, nie wiadomo czy w ogóle i nie wiadomo w jakim kształcie?!?? Tak wiec po co o tym pisać? A jak już to może w dziale fantastyka.
- 4 0
-
2016-04-10 23:36
A czy ten cały smartfon nie mógł by pedałować za mnie na tym rowerze 4 generacji ?
- 2 1
-
2016-04-10 23:52
Znowu jakiś znajomy królika wyokmbinował (1)
jak wyciągnąć publiczna kasę na własne konto. Do mojej jazdy moim samochodem czy moim rowerem nikt nie dopłaca. Jeśli wypożyczalnie rowerów są potrzebne, czyli jest popyt to inwestor prywatny z pewnością się pojawi. Ale jeśli trzeba do tego dopłacać to ... komuna powraca.
- 4 1
-
2016-04-11 14:41
do jazdy twoim samochodem dopłacają wszyscy
bez podatków nie ma infrastruktury drogowej.
Jazda samochodem generuje koszty zewnętrzne ponoszone przez wszystkich kierowców, pieszych i korzystających z innych sposobów korzystania z infrastruktury miejskiej.- 0 1
-
2016-04-10 23:54
A na błotnikach każdego roweru
będzie napis - Miłej podróży życzy Paweł Adamowicz.
- 4 1
-
2016-04-11 06:52
Smartfon kosztuje tyle, co rower (2)
Gdzie tu logika?
- 1 2
-
2016-04-14 11:06
Twoja wypowiedź jest dla mnie krzywdząca
Za smartfon dałem więcej niż za rower.
- 2 0
-
2016-04-26 18:08
Twoja wypowiedź jest dla mojego roweru krzywdząca
za rower dałem znacznie więcej niż za smartfon
- 0 0
-
2016-04-11 07:40
Obawiam się że będzie to porażka z kilku powodów:
1) Większość Gdańszczan zainteresowanych jazdą rowerem już go posiada, a wyrób roweropodobny, czyli coś o porównywalnej jakości podróżowania mozna kupić za 300zł w markecie. Będzie to na pewno taniej niż wypożyczanie roweru na dłuższą metę. Tyle, jeśli chodzi o kompletnych amatorów zainteresowanych alternatywną formą poruszania się aniżeli samochód/zbiorkom.
2) Ktoś kto serio jeżdzi na rowerze, na to cudo raczej nie wsiądzie, bo będzie to dla niego dosłownie profanacją jazdy rowerem. Ma swój - lepszy, lżejszy, dopasowany w 100% do siebie.
3) Dziadki nie umieją obsługiwać smartfonów. Łatwiej im kupić używany/kradziony rower na rynku za 100zł niż wynająć rower smartfonem
4) Mógłby to używać turyzm i to tylko w sezonie, ale wynajmowanie tego smartfonem też może być dla nich problemem, jeśli będzie to w jakiś sposób powiązane z którąkolwiek polskich sieci komórkowych lub polskimi usługami finansowymi.
Z tego samego powodu podczas wizyty w obcym mieście używałem najprostszego dostępu do komunikacji miejskiej: bilet dzienny kupiony za gotówkę u kierowcy, nie żadne karty stałego klienta, okresowe czy abonamenty.
Ale jasne - zróbcie. Znajomy królika przytuli paręnaście baniek, królik może z bańkę, a my wszyscy za to zapłacimy. Wolę jakąś szkołę - po stylu wypowiedzi wielu internautów widać, że są w dużym niedoborze.- 5 2
-
2016-04-11 08:16
oby nigdy bo kradziże
- 1 1
-
2016-04-11 09:43
Przyszlosc polski !!!
W polsce wypozycza sie rowery jak sie posiada dobry lom lub przecinarke do lancuchow !!!
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.