• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar klubu przy sopockiej plaży

łs
17 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 16:58 (17 stycznia 2012)

Spaliły się schody w budynku przy plaży, w którym mieszczą się kluby Atelier i Cream.


We wtorek rano, w budynku przy ul. Mamuszki 2 zobacz na mapie Sopotu, w którym znajduje się klub Atelier, wybuchł pożar. Strażacy podejrzewają, że było to podpalenie. Potwierdza to zapis monitoringu.



Schody przed klubem błyskawicznie zajęły się ogniem. Schody przed klubem błyskawicznie zajęły się ogniem.
- Zgłoszenie dostaliśmy przed godz. 6. Przechodzień informował, że pali się cały budynek przy ul. Mamuszki 2 - mówi Tadeusz Konkol, rzecznik pomorskiej Straży Pożarnej. - Na miejscu okazało się, że od strony plaży palą się drewniane schody.

Strażacy szybko poradzili sobie z pożarem. Wartość zniszczonych schodów oszacowano na około 10 tys. zł.

Straty poniósł klub Atelier. Jak się dowiedzieliśmy od jego szefa, Roberta Danielewicza, zniszczeniu uległ fragment szklanej fasady budynku, tarasu i ogrodzenia. - Straty szacujemy na około 80 tys. zł - informuje Danielewicz.

Jak nas poinformował Dariusz Bujak z sąsiadującego z Atelier klubu Cream, jego lokal nie poniósł żadnych strat.

Strażacy od razu sugerowali podpalenie. Tę samą wersję potwierdza zapis z monitoringu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, widać na nim chodzącego w okolicy klubu mężczyznę, który w ręku trzyma niezidentyfikowany przedmiot. W pewnym momencie mężczyzna podchodzi do kamery, odwraca ją i w bocznym kadrze widać wybuchający ogień.

Wyjaśnieniem sprawy zajmie się policja.

Pomimo pożaru klub Atelier nie wstrzymuje działalności. Główna sala jeszcze dziś będzie normalnie funkcjonować.

Niemal dokładnie trzy lata temu (luty 2009 r.) pożar strawił sopocki klub Copacabana, który stał na plaży, po przeciwnej stronie molo.
łs

Miejsca

Opinie (147) ponad 10 zablokowanych

  • Dlaczego artykuł nie jest rzetelny?

    Z artykułu wynika, że sprawa dotyczy Atelier, a przecież schody należą do klubu Cream. To właśnie schody (co wynika z załączonych do artykułu materiałów - zdjęcia + filmik) stanęły w ogniu.
    Szanowna/y Pani/Panie redaktor, prośba o przyłożenie się do artykułu, bo wywołujecie niepotrzebne emocje wokół klubu, który najprawdopodobniej nie ma z tym z nic wspólnego, a został przy okazji poszkodowany.

    • 11 4

  • Może chodzi o rozgłos? (6)

    Większość z was pisze o haraczach , o próbie wyłuskania odszkodowania. Myślę że to ślepa uliczka.
    Czy zastanawialiście się może na taką tezą, która ma przynieść kożyść w postaci nagłośnienia, w radio, w internecie, czy nawet w TV?
    Wiadomo że Atelier to też teatr czy kawiarnia czynna od południa do późnych godzin nocnych przez cały tydzień. Do tego dochodzą imprezy weekendowe.
    Nagłośnienie tematu, sprawi że ludzie ciekawi będą chcieli zobaczyć zniszczenia z bliska i może "a nóż , widelec" wejdą w tygodniu gdzie ruch najmniejszy, wypiją piwko, herbatkę... itd...
    Nie wiem jak wyglądają godziny otwarcia Creamu.
    To tylko taka moja teza. Co wy o tym myślicie

    • 3 14

    • (2)

      nietrafiona teza, do Atelier w weekendy wchodzą niemal wyłącznie posiadacze kart klubowych.

      • 3 1

      • ta...

        bez karty tam wchodzę od ponad 7 lat :-)

        • 0 0

      • ok

        Gościu miał na myśli pozostałe dni tygodnia po za weekendem.
        "Pożar" szybko ugaszono, zniszczenia nikome, poza schodami, a media trąbią.
        Coś w tym jest.

        • 0 0

    • ale wymysliles waldus!!!!!!

      • 1 1

    • Tak masz rację. To najnowsza odmiana promocji tzw. marketing ognisty. A dokładnie samospalenie promocyjne.

      Jest to metoda bardzo skuteczna ale niestety trudna do realizacji. W przypadku copacabana firma, która realizowała projekt trochę przesadziła.

      • 2 0

    • Pomyśl trochę...

      Myślę, że sam możesz sobie odpowiedzieć na to pytanie tylko skup się i trochę pomyśl... Ile kawek i herbatek by musieli sprzedać podczas zwiedzania, tym ewentualnym ciekawskim, którzy przyjdą oglądać zniszczenia z bliska, by wyjść na swoje? 80 tys dzielone przez cenę kawy - 8 pln = 10 tys. kaw. Woow! Niezłe wycieczki się szykują, normalnie jak na Papieża... Na szczęście byli ubezpieczeni ale na pewno też poniosą straty także to co piszesz jest totalnym absurdem! Pozdrawiam!

      • 0 1

  • A mówiłem...

    MACIE SIĘ NIE SPÓŹNIAĆ Z HARACZEM.

    • 4 3

  • co za pech????

    Wiadomo albo chodzi o ubezpieczenie albo haracz polska noralnosc.

    • 4 5

  • PEWNIE D....K B......K STARA PARUFKA COS KOMBINOWAŁ ..............

    ...I MU NIE WYSZLO,.................kij mu w ....

    • 0 2

  • Rozczarowanie?

    Może komuś się impreza nie podobała.

    • 1 3

  • układ Sopocki

    To pewnie ta pieprzona mafia która trzesię całym Sopotem, i z którą trzyma Karnowski, właścicile Koliby itp. Kij im w oko!

    • 5 4

  • łoooo

    fajny ten nowy design klubu, jak po pożarze, super naprawdę !

    • 2 1

  • zupa byla za slona?

    • 1 0

  • mafia sie przypomina

    jejejeje

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane