- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (110 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (163 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (115 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (127 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (120 opinii)
Pożar opon i hali na złomowcu w Letnicy
Przed godz. 9 na złomowcu Panta przy ul. Uczniowskiej wybuchł pożar. W ogniu stanęło wysypisko zużytych opon oraz hala produkcyjna. Z ogniem, który objął też samochody zaparkowane obok zakładu, walczyło dziesięć zastępów straży pożarnej. Przed godz. 10 sytuacja została opanowana. Przyczyną pożaru był samozapłon podczas demontażu pojazdu.
Aktualizacja, godz. 11:35
Jak wyjaśnia w przesłanym mediom oświadczeniu Łukasz Grosz, prezes firmy Panta, prawdopodobną przyczyną dzisiejszego pożaru w złomowcu w Letnicy był samozapłon podczas demontażu jednego z pojazdów.
- W dniu 1 lutego o godz 8:45 wystąpił pożar na terenie zakładu. Z monitoringu, jaki jest prowadzony, stwierdzono samozapłon podczas demontażu pojazdu. W wyniku pożaru uszkodzona została wiata z instalacją osuszania, ponadto spaliły się znajdujące się w pobliżu opony ok. 50 szt, cztery pojazdy oczekujące na demontaż, sztaplarka oraz płyny eksploatacyjne z pojazdów. Duży dym, jaki pojawił się nad zakładem, jest wynikiem materiałów ropopochodnych, gum, plastików itp. Samo zajście nie miało zagrożenia dla osób pracujących, nikt z pracowników nie ucierpiał. Zaistniała sytuacja nie wpłynęła na działanie przedsiębiorstwa. Chcę wyrazić podziękowania za sprawną akcję straży pożarnej i policji - wyjaśnia Łukasz Grosz.
Aktualizacja, godz. 9:28
Jak informują strażacy, sytuacja z pożarem jest pod kontrolą.
- Akcja gaśnicza trwa, ale pożar został opanowany. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Na miejscu pracuje 10 zastępów - informuje dyżurny pomorskich strażaków.
Poza halą produkcyjną zapaliły się też samochody osobowe i wózki widłowe zaparkowane obok.
Jak mówi nasz reporter obecny na miejscu, akcja gaśnicza dobiega końca - unosi się jeszcze dym, ale ognia już nie ma. Na terenie pożaru pojawiła się policja, która zabezpiecza wejście na teren zakładu.
Kłęby czarnego gryzącego dymu nad Brzeźnem i Nowym Portem pojawiły się w poniedziałek ok. godz. 8:45.
O zdarzeniu jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Do walki z ogniem zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej.
Miejsca
Opinie (217) ponad 10 zablokowanych
-
2021-02-01 09:38
No co za opony wzięły i się podpaliły
- 31 0
-
2021-02-01 09:36
Utylizacja zakoniczona sukcesem!
Strażacy posprzątają!
- 38 0
-
2021-02-01 09:33
samozapłaon hehehe
oczywiście sprawcy nie ustalą.
- 34 0
-
2021-02-01 09:31
Fusy po kawie do odpadów bio
Pamiętajcie!
- 40 0
-
2021-02-01 09:29
Samozapłon od mrozu
- 51 0
-
2021-02-01 09:27
No tak, w końcu materiał łatwopalny, to na pewno samozapłon!
- 37 0
-
2021-02-01 09:24
Szybko recykling i bach sporo miejsca na kolejne opony.
- 43 0
-
2021-02-01 09:22
Recykling po polsku
- 50 0
-
2021-02-01 09:17
Taka pogoda zdecydowania sprzyja samozapłonom ;-)
Jestem przekonany, że to incydentalny przypadek niemający nic wspólnego z celowym podpaleniem i dziką "utylizacją" zalegających śmieci.
- 207 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.