• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar przy ul. Sojowej w Gdyni

piw
23 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

W nocy z piątku na sobotę palił się tzw. hotelowiec przy ul. Sojowej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Choć strażacy uspokajają, iż pożar był niegroźny, to ewakuowanych zostało aż 96 rodzin. Mieszkańcy budynku mówią też o braku odpowiednich zabezpieczeń i obawiają się o swoje życie.



Czy trójmiejskie budynki są dobrze zabezpieczone przed pożarami?

Ogień pojawił się po godz. 23. - Ktoś zaczął biegać po klatce i łomotać w drzwi. Gdy wyskoczyłam ubrana tylko w pidżamę, usłyszałam, że się pali i mamy uciekać. Na klatce było ciemno, nie było prądu, bo ktoś zdążył go już wyłączyć. Pełno było za to dymu. Złapałam dziecko, obudziłam resztę rodziny. Ledwo wyszliśmy przed budynek, bez światła, za to w tumanach dymu i smrodu. Dziecko wtuliło się we mnie, a ja w nie. Osoby, które same nie wyszły, były poganiane przez straż - relacjonuje jedna z naszych czytelniczek.

- Zapaliły się śmieci w piwnicy i drzwi do jednego z boksów. Stopiły się także kable. Ze względu na zadymienie musieliśmy, w pierwszej fazie, ewakuować mieszkańców. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia, ale dopiero policja, po przeprowadzeniu dochodzenia, będzie mogła potwierdzić, czy tak właśnie było - mówi Łukasz Płusa z gdyńskiej Straży Pożarnej.

Mieszkańcy budynku przy ul. Sojowej są pewni, że ogień zaprószyła młodzież, która, według ich relacji, często spotyka się w piwnicy i pije tam alkohol. Tym razem pożar skończył się dla nich jedynie trwającym 1,5 godz. oczekiwaniem na koniec akcji strażaków. Obawiają się jednak, że następnym razem mogą nie mieć tyle szczęścia.

- W takich sytuacjach zagrożenia widać, jaki jest stan techniczny budynku. Okna nie posiadają klamek. Nie można ich otworzyć, nie można wywietrzyć piętra i pozbyć się dymu. Boczne drzwi ewakuacyjne są pozamykane, a lokatorzy nie mają do nich kluczy. Co więcej, drzwi te posiadają szyby zbrojone. Wybicie takiej szyby nie jest wcale łatwe. Budynek nie posiada za to żadnych węży gaśniczych, gaśnic, żadnej działającej wentylacji - wylicza inna z osób mieszkająca przy ul. Sojowej.

Strażacy przyznają, że podczas akcji nie sprawdzali tych zabezpieczeń. Mówią jedynie o dużej ilości śmieci w piwnicy, które stanowią spore zagrożenie. Zaznaczają jednak, że jeżeli mieszkańcy pisemnie poproszą o kontrolę, ta zostanie przeprowadzona.
piw

Opinie (182) ponad 20 zablokowanych

  • wypraszam sobie

    te teksty w stylu slumsy itd. itp.
    jestem normalnym polakiem, ciężko pracuje jak większość mieszkańców tego bloku.... jak ktoś nie zna to niech nie komentuje!!!

    • 7 8

  • sasiedzi (12)

    temat pozaru i bezpieczenstwa zszedl na sasiedzkie przepychanki. tylko po co? czy tylko potrafimy sie solidaryzowac podczas zaloby narodowej? alarmuje o to, zeby dbac o swoje najblizsze otoczenie a nie miec wszystko gdzies i tylko narzekac. czy tak ciezko zmienic przepalona zarowke na klatce zamiast marudzic przez tydzien?
    wracam do tematu placu zabaw dla dzieci. chyba warto zainwestowac kilka groszy? to miejsce spotkan i dzieci i doroslych. nie zamykajmy sie w 4 scianach a jak cos sie wydarzy to pretensje do calego swiata. nasze dzieciaki nie musza bawic sie przy zapyzialych garazach, czy niezabezpieczonych latarniach. jak juz teraz nie damy im miejsca i pomyslu do zabawy to za kilka lat beda stac pod blokami, palic na klatkach czy platac sie po piwnicach.
    apeluje wiecej szacunku dla siebie, po co klaniac sie na ulicy a za plecami obrabiac tylek?

    • 6 0

    • (11)

      A zgadzam się, że już niebawem co poniektórych dzieci wezmą przykład ze swoich rodziców z tej najgorszej strony. Już biorą!!!! Włóczą się po własnych klatkach i wpuszczają inne podejrzane typy do klatki i piwnicy, bo skąd mają klucze???? A tatuś pijany, mamusia nie widzi.... Myślę, że w kwestii placów zabaw nic tu się nie zmieni, bo lepiej wydać na flaszkę niż na karuzelę!!! To przykre, ale podkreślam tu nie mieszkają OFICEROWIE!!!, tylko najniżsi stopniem w wojsku, przypadkiem mieszkał dow. MW, dopóki nie wybudował domu. Nie można od tych ludzi za dużo wymagać!!!! A dzieci trzeba stąd daleko zabierać i organizować czas...

      • 7 1

      • (4)

        nie wiem skąd u Ciebie takie podejście? mieszkam na sojowej 33 od 5 lat i mam spokój, ciszę. Od czasu do czasu zobaczę jakiegoś pijanego sąsiada, ale są to bardzo sporadyczne przypadki. Znajomi, którzy do mnie przychodzą, mówią, że sami chcieliby mieszkać w tak spokojnym bloku. A że niepomalowany, złotych klamek nie ma - trudno. Nie jestem księżniczką żeby mieszkać w pałacu. Mieszkam w normalnym bloku, wśród normalnych ludzi i nie wiem skąd takie podejście, ze tu mieszka patologia?! Podejrzanych typków też tu nie widuję... Jedyne co chciałabym zmienić to zaplecze przeciwpożarowe oraz podejście innych mieszkańców Dąbrowy do naszego bloku. Aha i jeszcze jedno: tu nie mieszkają najniżsi rangą wojskowi, ludzie jeżdżą na kursy, awansują, zresztą jakie to ma znaczenie jaki stopień - liczy się człowiek i tego drogi lokatorze powinieneś się w życiu nauczyć - nie oceniaj ludzi, których nie znasz.

        • 2 7

        • znam!!! (3)

          Znam bo sam tu mieszkam, nad czym ubolewam, że ojczyzna mi dała taki dom i sam jestem wojskowym i DOSKONALE wiem co mówię.

          • 7 0

          • może w końcu przestaniesz narzekać i docenisz to co masz. nad czym tu ubolewać? dla mnie mieszkanie jak każde inne, sąsiedzi jak wszyscy inni i nic tu strasznego, czy nadzwyczajnego nie widzę.

            • 2 5

          • Szacunek dla Lokatora ! (1)

            Jestem pełna szacunku dla tego pana,bo chociaż wstyd się przyznać do wyżej opisanych sąsiadów,on miał cywilną odwagę to zrobić.

            • 3 0

            • właśnie Ci niektórzy lokatorzy robią nam wszystkim taką opinię
              dlatego,że sie nachla i zachce mu się imprezki na całą Sojową
              Bo przecież można...jest u siebie
              potem zarzyga klatkę,jak będzie gości odprowadzał

              a temat dzieci:
              większość lokatorów uważa,że te długie korytarze to idealny plac zabaw dla dzieci.Wystawiasz za drzwi i masz spokój, niech się sąsiad martwi,że mu tam się drą pod drzwiami, że jeżdżą na rowerach na korytarzu, na rolkach, grają w piłkę, gdzie ściana robi za bramkę...
              to są normalne zabawy dzieci
              to jak mają wyglądać ściany?jak dzieci kopią w nie piłkę?

              • 0 0

      • (5)

        wydaje mi się że to właśnie ty nie masz za grosz kultury,bo z tego co piszesz wynika że nie wiesz kto mieszka w tych blokach ,bo nie można wszystkich wrzucić do przysłowiowego ''jednego worka'' i traktować jednakowo. Wyobraź sobie że nikt z nas nie wybierał tych bloków ,zostały one nam przyznane przez agencje wojskową WAM i jak ty lokator możesz o tym nie wiedzieć??????? nie no przecież ty nigdy nie pijesz alkoholu ,a może to właśnie ty chodzisz pijany po klatkach?

        • 1 2

        • (4)

          przeczytaj uważnie co napisałem i wiem dokładnie kto tam mieszka widać nie znasz swoich sąsiadów jeżeli tam mieszkasz.Wiem doskonale że ludzie tam mieszkający jak i ja dostaliśmy te mieszkania od WAM .

          • 1 0

          • (3)

            po części muszę przyznać rację
            niesprawiedliwe jest wrzucanie wszystkich do jednego worka, bo mieszkają tam również ludzie "na poziomie".|Chociaż tych można policzyć na palcach jednej ręki.
            Przykład z wczoraj:sąsiad z 4-go piętra bloku 33 chciał sobie potańczyć.Zamiast pójśc na dyskotekę i tam słuchać sobie do rana dudnienia.To nie!Włączy muzę na full do godz.22.04(bo przecież inni też chcą sobie posłuchać jego łupanki.A do godz. 22 przeciez można wszystko). To tylko świadczy o niskim poziomie.O tym,że nie patrzysz,że mieszkają tam tez inni lokatorzy, którzy mają małe dzieci, które kładzie sie spać najczęściej koło 20.00.Ja nie mówię,że ma być grobowa cisza. Ale nie muza, która dudni tak,że się ściany trzęsą.
            Bo się gościu nachlał i tańców mu sie zachciało
            są ludzie, którzy cały tydzień ciezko pracują, wstają rano do pracy i chcą sobie wieczorem odpocząc we własnym domu i obejrzeć tv

            • 0 0

            • (2)

              ja nie wiem gdzie wy mieszkacie, bo chyba coś tu nie gra. a tak w ogóle to nasz blok ma tylko 3 piętra , nie 4. Mieszkam w bloku 33 b na samej górze, nikogo pijanego nie widzę, nikt muzą nie dudni, spokój, że inni mogą pozazdrościć. Więc gdzie są te hałasy i pijaki bo ja już naprawdę nie wiem czy to jest mowa też o tym bloku?!

              • 0 0

              • sorki miało być na 3 piętrze licząc bez parteru
                a jak się mieszka w bloku 33b to niestety trzeba słuchać muzyki melomanów z bloku 33(ci którzy mają okna od strony przybudówki przychodni)
                bo niestety bloki są postawione blisko siebie

                • 0 0

              • na całe szczęście w bloku 33 b na samej górze jest spokój
                pozdrawiam normalnych sąsiadów ;-)

                • 0 1

  • wspólnota (3)

    dobrze ze to tak się skończyło, i pożar nie doszedł do góry,przeciż pomiedzy tymi ściąnami z kartn gipsu,jest azbest .... proponuje to jak najszybciej usunąć

    • 7 0

    • (2)

      sprawdzałeś? każdy tylko słyszał, że azbest, azbest.... a kto widział?

      • 0 3

      • (1)

        z azbestu zazwyczaj robiło się dachy i rury. dachu z azbestu nie mamy, a rur nie wymienię... trzeba czekać na lepsze mieszkanie i mądrzejszych sąsiadów

        • 0 2

        • ty nie czekaj aż państwo da,tylko weź się do pracy.Udowodnij sobie że można samemu do czegoś dojść,nie tylko brać i wymagać,bo czy się stoi czy się leży to się należy !

          • 2 0

  • nie ma sie co licytowac, czy wyksztalcony czy nie kazdy powinien interesowac sie swoim otoczeniem, i dla bezpieczenstwa i dla utrzymywania wiezi spolecznych, w grupie latwiej i skuteczniej mozna osiagac zamierzone cele.

    • 1 0

  • otoz to, jesli jest to kilka procent. poza tym nie zapominajmy, ze wiekszosc domow sprzed lat, nie mowiac o szkolach i przedszkolach do ktorych wszyscy chodzilismy azbest wystepuje.
    wiekszosc nowego yorku wyrosla na azbescie, a mieszkania sa tam najdrozsze na swiecie! mieszkalem tam kilka lat i liczy sie wiedza przy wykonywaniu remontow. odpowiednie zabezpieczenie i juz.

    • 1 0

  • DO TYCH KRETYNÓW CO ZWIĄ NAS PATOLOGIĄ (3)

    CZYŻBYŚ SAM POCHODZIŁ Z TAKIEJ RODZINY?, CI KTÓRZY TU MIESZKAJĄ SĄ WOJSKOWYMI POŚWIĘCAJĄ SIĘ DLA KRAJU, POLAKÓW I TAKICH KRETYNÓW JAK TY !!!!!!!!!! PROPONUJĘ ABYŚ ZATRUDNIŁ SIĘ W WOJSKU ZROBIŁ COŚ DLA OJCZYZNY. CZY WTEDY BĘDZIESZ ZALICZAŁ SIĘ DO RODZINY PATOLOGICZNEJ ??????? ALE CO TAM NAJWAŻNIEJSZE JEST LOGICZNE MYŚLENIE. NIE ZNAM CIĘ ALE PRZECIEŻ MOGĘ CIĘ WYZWAĆ OD NAJGORSZYCH.......OSOBIŚCI DOPILNUJE ŻEBYŚ WSZYSTKICH PUBLICZNIE PRZEPROSIŁ ZA TE FAŁSZERSTWA ( NIE WIEM CZY WIESZ ALE WŁAŚNIE NARUSZYŁEŚ KODEKS PRAWA.......MOŻE WARTO GO ZNAĆ??????)
    CO TY NA TO ????????

    • 11 7

    • sam pewnie siedzi i nic nie robi, ale obrażać uczciwie pracujących ludzi to pierwszy...
      może popłyń sobie w morze na kilka tygodni,to zobaczysz czy to takie fajne

      to do tych,którzy obrażają rodziny wojskowych nazywając ich pasożytami.
      zainteresuj się prawdziwymi pasożytami, którzy łążą po zasiłki od Państwa, a nie uczciwie pracującymi ludźmi

      • 2 7

    • Co to jest KODEKS PRAWA,to jakaś druga część kodeksu karnego?

      • 7 1

    • aaa

      Co ty zrobiłeś dla kraju jako wojskowy hmm? Powiem ci co: siedzisz na emeryturze (15 lat przepracowałeś i wsio), ciągniesz kasę od państwa i zabierasz pracę młodym ludziom,
      Tylko nie pisz, co ty nie robiłeś w wojsku gdyż wiem jak to wygląda...siedzenie na du..e, picie kawki ,czasem kieliszek (przykład z gdyni). Czasem jakieś paliwo na lewo ja kto robili chłopaki z oksywia. ...

      • 0 0

  • pozar (1)

    temat pozaru zszedl na boczny tor. warto zainteresowac sie i sprzatnac w piwnicy, usunac stare graty i rupiecie z wozkarni i klatek schodowych. po co to skladowac? skoro pozbylismy sie tego z domu to jest niechciane. a miejsce tego na smietniku. nie robmy wystawek, kto zechce to sobie wezmie z ulicy. nie jestesmy sami dla siebie. liczmy sie z innymi. i naprawde skonczmy z paleniem na klatkach schodowych. to i smrod i brud i zagrozenie pozarowe. kopcic w domu a nie truc innych.

    • 1 0

    • co racja to racja

      • 3 0

  • Na Sojowej r33 33a 33b panował porządek kiedy hotelowce sprzątała firma Klar , a panie sprzątające : pani Kazia, pani Lila i Pani Regina oraz pani Renata dbały o porządek na klatkach i w piwnicach.Te czasy juz nie wrócą .Obecnie osoby sprzątające więcej siedzą w domu niż w pracy

    • 2 2

  • przecież nie jesteśmy obojętni !!!! (1)

    proponuję aby ktoś napisał pismo do jakiegoś inspektora, urzędu, telewizji itp. o całej sytuacji, ktoś kto wie jak to napisać i do kogo a reszta mieszkańców się z pewnością podpisze pod tym, może wtedy wezmą się za WAM .

    • 2 1

    • jestem za podpiszę się napewno

      • 1 0

  • wszystko i nic

    nie że ktoś tylko razem napiszmy takie pismo...jeżeli się zintegrujemy razem coś zdziałamy ale osobno to my nie mamy szans...jesli chodzi o młodziż siedzącą po piwnicach, nie dziwie sie że tam siedzą jak nie ma co robić ....a co do małych dzieci to jestem naprawde za żeby zbudować jakiś placyk zabaw naprawde

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane