• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poznaj Jana Heweliusza

km
8 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Obserwatorium Heweliusza w 1640 roku, sztych z Machina Coelestis (1673-79).
Obserwatorium Heweliusza w 1640 roku, sztych z Machina Coelestis (1673-79).

Jan Heweliusz to największy z astronomów XVII wieku i najsłynniejszy obywatel Gdańska. Jednak niektórzy współcześni gdańszczanie kojarzą go albo z dawną nazwą hotelu, albo wcale. Na wykładzie w gdańskiej bibliotece PAN dowiemy się, jakie przyrządy pomagały mu dokonywać wielkich odkryć.



W gdańskiej bibliotece PAN znajduje się jedyny oryginalny portret astronoma. Namalował go Daniel Schultz. W gdańskiej bibliotece PAN znajduje się jedyny oryginalny portret astronoma. Namalował go Daniel Schultz.
W przyszłym roku będziemy hucznie obchodzić rok Heweliusza z okazji 400. rocznicy jego urodzin. Od kilku miesięcy w bibliotece Polskiej Akademii Nauk odbywają się cykliczne wykłady, podczas których bliżej poznajemy wielkiego gdańszczanina, ale nie tylko jako astronoma.

Miejsce spotkań jest nieprzypadkowe. Zbiór druków z XVI-XVIII wieku Biblioteki Gdańskiej PAN należy do najbogatszych w Polsce. Narastał w sposób naturalny przez ponad cztery wieki i liczy dziś ponad 64 tys. tomów. Wśród nich są ogromnej wartości gdańskie druki - w tym komplet dzieł Jana Heweliusza oraz dwa dzieła ręcznie kolorowane. Jest tam też jedyny oryginalny portret astronoma.

Co ważne, podczas wykładów niektóre z tych dzieł są prezentowane widowni. Tak będzie w najbliższą środę, podczas wykładu "Heweliusz - twórca instrumentów astronomicznych".

Heweliusz na poddaszu swojej pracowni przy ul. Korzennej miał obserwatorium, które sukcesywnie wypełniał kompletowanymi przez siebie instrumentami. Wiele z nich sam zbudował i pięknie ozdabiał. Poza lunetami, do których często sam szlifował soczewki, tworzył kwadranty, sekstanty i oktanty - służące do pomiarów odległości kątowych między ciałami niebieskimi.

W jego dziele "Machinae Coelestis pars prior" (Budowa nieba część pierwsza) opisany jest największy instrument Heweliusza - luneta o długości 46 m. Ustawiano ją na łące przed Bramą Oliwską i, mimo że sprawiała imponujące wrażenie, to astronom rzadko się nią posługiwał, bo była niewygodna w obsłudze.

O tym i wielu innych ciekawostkach opowie na środowym wykładzie współczesny astronom, dr Maciej Kozłowski. Był on przez wiele lat związany z Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie (CAMK), jest obok nieżyjącego już prof. Tomasza Hofmokla z Wydziału Fizyki UW jednym z założycieli Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej i odpowiedzialny za budowę sieci Internetu w Polsce.
km

Wydarzenia

Heweliusz - twórca instrumentów astronomicznych (1 opinia)

(1 opinia)
wykład

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (68) 2 zablokowane

  • Cudze chwalicie swego nie znacie czyli czas najwyższy poznać :)

    • 16 3

  • Piwo Heweliusz a wina miasta (14)

    Jan Heweliusz był również browarnikiem lubi sobie piwko wypić, dlatego też dla upamiętnienia tego powstał w browarze gdańskim piwo o nazwie Heweliusz.
    Miasto sprzedało browar grupie Żywiec obiecując że dalej będzie funkcjonował - browar zamknięto - piwa już ni ma :-(

    • 74 1

    • minus za przywołanie niemiłych wspomnień

      • 3 2

    • dla tego od tamtego czasu nie piję żywca (11)

      • 17 0

      • (10)

        Amberek jest w Gdańsku niestrawny od czasu jak zaczął sponsorować Arkę. Pomyśl, że z każdej butelki lub puszki parę groszy szło na klub, któremu udowodniono największą ilość kupionych meczów.

        • 8 8

        • nie ma nic innego lokalnego (9)

          • 3 1

          • (8)

            tym większy grzech browaru, że wybrał Gdynię, gardząc tysiącami gdańskich konsumentów i kibiców kopanej

            • 10 5

            • Taaa,a jak wybrał by Gdańsk to byłby cacy?

              Zastanów się najpierw chłopcze nim coś równie durnego napiszesz...

              • 6 10

            • I jeszcze jedno: (4)

              browar nikim nie gardzi,robi ostatnio coraz lepsze piwa.To tylko niektórzy zakompleksieni kibice z Gdańska gardzą tym browarem.

              • 4 8

              • Jestem z Gdańska i wcale nie gardzę Amberkiem,uwazam że browar też nie gardzi nami skoro piwo jest w wielu przypadkach tańsze

                jak w Gdyni.

                • 4 1

              • Czy wszyscy dający negaty to bezmózgie kibole z Lechii? (2)

                Nauczcie się czytać ze zrozumieniem bo waszą postawą przynosicie wstyd klubowi.

                • 2 7

              • Wg mnie sikają do piwa podczas produkcji

                i różne inne rzeczy robią.

                dlatego nie pije

                • 3 1

              • czy ty nie rozumiesz, że wszyscy kupujący amberka to byli potencjalni sponsorzy Arki i jej przekrętów korupcyjnych

                Amber kojarzy mi się z Arką, a Arka z korupcją, tak to widzę

                • 4 2

            • To co powiesz o browarze Fuhrmann z Połczyna Zdroju? (1)

              Przecież jednymi z wielu piw przez nich produkowanych są: AG 1929,ŁKS Galera Strong,Zawiszak i...Lechia. Czy to znaczy,że z powodu iż zrobił inne piwa niż Lechia to już nie można go pić,ba-gardzi setkami "gdańskich konsumentów i kibiców kopanej"?
              Najpierw pomyśl przed napisaniem tu jeszcze czegoś.

              • 4 3

              • Połczyn jest z dala od Trójmiasta i nie podzielił tutejszej społeczności, Amber opowiedział się po jednej ze stron.

                • 3 0

    • DLATEGO NIE WOLNO GŁOSOWAĆ NA ADAMOWICZA 13 lat JEGO WŁADZY TO PRZEZ NIEGO NIE MA HEWELIUSZA :(

      • 3 1

  • (2)

    Heweliusz to mi się bardziej z piwem kojarzy. W browarnictwie odniósł chyba większy sukces niż w astronomii.

    • 3 16

    • O piwie tylko kufel pamięta, a o astronomie - cały świat !!!!!!!

      • 1 0

    • Gdańsk bez browaru to kompromitacja

      jak można było dopuścić do wyrzucenia do kibla kilkusetletniej tradycji browarniczej? Piwo jopejskie z miasta hanzeatyckiego - winnych nie ma, polska dziki kraj

      • 1 0

  • Ciekawe dlaczego (18)

    nikt nie toczy sporu o to, czy był Polakiem czy Niemcem, jak to jest w przypadku Kopernika.

    • 2 10

    • (13)

      Skoro był astronomem królewskim królów Władysława IV i Jana III Sobieskiego to znaczy...

      • 0 6

      • (3)

        dokończ to się pośmiejemy

        • 7 3

        • (2)

          ... że służył Rzeczpospolitej.

          • 2 3

          • (1)

            za kasę, wielu było i jest takich

            • 0 1

            • Politycy, lekarze, nauczyciele, policjanci, dziennikarze... wszyscy pracując dostają pieniążki. Twierdzisz, że osoby te nie służą swojej Ojczyźnie... dzieciom, chorym pacjentom, porządkowi publicznemu, prawdzie...?

              • 1 0

      • (3)

        był również na garnuszku króla Francji, więc co to oznacza, mistrzu ToJu ?

        • 5 3

        • (2)

          ... że polskiego astronoma Jana Heweliusza myśl była doceniana także i przez króla Francji Ludwika XIV. Heweliusz odwdzięczył się francuskiemu królowi za przyznaną pomoc finansową ofiarowując mu trzy egzemplarze Selenografii.

          • 1 4

          • (1)

            jakiego polskiego?! co ty chrzanisz?!

            • 3 1

            • Takie jest stanowisko współczesnych historyków.

              A Ty czujesz się Polakiem? Niemcem? Gdańszczaninem? Europejczykiem?

              • 0 0

      • (4)

        to znaczy cokolwiek

        • 3 2

        • (3)

          Król Jan III Sobieski wyznaczył Janowi Heweliuszowi roczne wynagrodzenie, zwolnił z wszystkich podatków i zezwolił na wolną sprzedaż piwa. Astronom jeden z nowo odkrytych gwiazdozbiorów nazwał Tarczą Sobieskiego... czy te fakty też dla Ciebie znaczą "cokolwiek"?

          • 0 3

          • No cóż, trzeba być wielkim i mądrym człowiekiem, by docenić wiedze i umiejetnosci Heweliusza i nie tylko jego

            • 2 0

          • (1)

            Tak, zamiast zbierać na armię, i reformy państwa, król odpuścił piwowarowi podatki za nazwę gwiazdozbioru. Królewska prywata i fanaberia. Zarówno król jak i astronom zachowali się niepatriotycznie, ba! śmierdzi mi tutaj aferą gospodarczą.

            • 1 2

            • Jak słusznie Alex napisał: "No cóż, trzeba być wielkim i mądrym człowiekiem, by docenić wiedze i umiejetnosci Heweliusza i nie tylko jego". Królowie Polski i król francuski potrafili docenić wiedzę i umiejętności osób wybitnych doskonale to wiedząc, że w świecie powszechnego analfabetyzmu wspierać finansowo takich ludzi zwyczajnie warto. I nie wydaje mi się, że to króla Jana III Sobieskiego wsparcie było nagrodą za nazwanie Tarczą Sobieskiego nowo odkrytego gwiazdozbioru - w moim przekonaniu było odwrotnie; Heweliusz tą nazwą odwdzięczył się polskiemu królowi za przyznaną pomoc finansową.

              • 1 0

    • bez wątpliwości

      Ten wybitny Polak miał na imię JOHAN, był protestantem, w Gdańsku urzędowo mówiono wyłącznie po niemiecku, nazwisko: Hevel, Hövel, Hewel, Höfelcke, Hewelcke, Höwelcke, Höfelius, Hövelius, Höwelius, Heweliusz. TATO nazywał się: braham Höwelcke (1576-1649), MAMA: Cordelia Hecker (1576-1655).

      • 10 0

    • Żebyś się nie zdziwił (1)

      http://de.wikipedia.org/wiki/Johannes_Hevelius
      "Johannes Hevelius war ein deutscher Astronom"

      • 4 0

      • To tak, jak nasz wielki Fryderyk Chopin, Joseph Conrad, Kościuszko, Władysław Jagiełło i wiele innych bohaterskićh lub

        sławnych postaci, którzy byli obywatelami świata.....

        • 2 1

    • Mój pradziadek był Słoweńcem. Dla minie to tylko ciekawostka. Ja jestem Polką.

      • 0 0

  • Heweliusz...

    ...byla kobieta

    • 16 3

  • Nasz astronom (1)

    Ciekawostką jest informacja, że Heweliusz nie tylko dowodził istnienia na Księżycu gór, dolin itp, ale i obliczył wysokość najwyższych gór księżycowych jak Apeniny, Albategnius czy Erostatenes.

    • 8 6

    • Gdzie o tym doczytałeś z rana? Znowu zapomniałeś źródło podać, mędrcu.

      • 2 5

  • Nasz astronom (3)

    W drugiej połowie XV wieku osiedliła się w Gdańsku rodzina Hevelke, bogatych browarników. Matką Jana była Kordula Hecker.

    • 11 1

    • TATO (2)

      A tato nazywał się: Abraham Höwelcke (1576-1649)

      • 6 0

      • w księdze ślubów Kościoła Mariackiego (1)

        pod datą 21 maja 1635 jest "Hans Hofelke, Catharina Rebestken"
        (Archiwum Państwowe w Gdańsku, sygn. APG 354/329, k. 141)

        • 6 0

        • no no...

          Tak, a czy Bismarck też był Polakiem spod Bytowa?

          • 1 0

  • oczywiście słowo Polski astronom (9)

    nikomu nie chce przejść przez gardło jak jak i w przypadku Kopernika
    od kiedy media znalazły się w rękach niemieckich
    nagle "okazało się" że wielcy Polacy stali się "niemcami"
    lub w najgorszym wypadku jakimiś bezpaństwowymi amebami
    dzięki temu można łatwiej w kółko piać że w polsce ciemnogród i zło wszelakie
    a ze prawda jest inna
    cóż tym gorzej dla prawdy

    Polska naszą jedyną piękną Ojczyzną

    • 10 16

    • Po prostu prawda wychodzi na jaw po mrocznym okresie propagandy komunistycznej.
      Najbardziej właściwym określeniem jest gdańszczanin i tego się trzymajmy.
      A że mówił po niemiecku i po łacinie, no cóż, nie on jeden z "Wielkich Polaków".

      • 7 4

    • masz rację (2)

      Arthur Schopenhauer i Daniel Gabriel Fahrenheit to byli Polacy

      • 3 0

      • ! (1)

        Bismarck też był Polakiem, bo urodził się i mieszkał niedaleko Bytowa!

        • 4 0

        • i Erica Steinbach

          urodzona w Rumi

          • 5 0

    • Akurat ?

      • 0 1

    • Polski astronom ? (2)

      Wtedy Gdańszczanie mieli w "wielkim poważaniu" wszystkich wokół ! Dochód miasta Gdańska był porównywalny z dochodem ówczesnej całej Rzeczpospolitej. Rzeczpospolita zaczęła się chylić coprawda ku upadkowi dzięki reakcji katolickiej a pieniądze były potrzebne na wojenki w "obronie wiary"( Szwecja, Moskwa,..). Gdańsk mógł wtedy pożyczyć ! Niemiec nie było ! Byt kształtował świadomość !!!!
      Heweliusz był Gdańszczaninem - ani Niemcem, ani Polakiem.

      • 11 4

      • ? (1)

        Gdańszczanie wtedy uważani byli w świecie za Niemców.

        • 1 2

        • Zboże !

          Polacy sprzedawali w tamtym, szczytowym okresie ok.2 400 000q zboża rocznie. Cały transport zboża "szedł" przez Gdańsk. Trudno mi powiedzieć czy Gdańszczanie uważani byli za Niemców jako że takiej nacji nie było do 1870 roku. Bogaci Gdańszczanie posługiwali się jezykiem , który dziś okreslamy jako niemiecki.
          Wiedzieli z kim trzymać. Rzeczpospolita była jeszcze wtedy mocna i bogata.

          • 5 1

    • to wyjedź

      do tej ojczyzny co ja tak chwalisz-za Bug .

      • 0 0

  • (4)

    traugutt, tetmajer, mickiewicz, kościuszko, matejko, tischner, kutz, linde, chopin, staszic, żerom(ski)....... naszą historię i kulturę tworzyli sami prawdziwi polacy... nawet bolesław chrobry był tylko pół-polakiem.

    • 7 6

    • ? (2)

      Ty się śmiej, ale przecież cała "drużyna" Mieszka I była wynajęta w Skandynawii. To są fakty. Państwo polskie zbudowali Skandynawowie. Gdy wreszcie polscy historycy zdobyli się na upublicznienie tych faktów przed ok. 10 laty (w Europie znane od około 100 lat), to nazwano to u nas "wybitnym odkryciem". Polacy lubią wyważać otwarte drzwi. Nic w tym dziwnego, bo przecież Ruś Kijowską zbudowali Goci. Takie to były czasy...

      • 4 2

      • Polski nie zbudowali skandynawowie. Polskę budowali przez stulecia mieszkańcy ziem leżących w dorzeczu Odry i Wisły. (1)

        Mieszko i jego syn Bolesław to byli bardzo zręczni politycy ( zupełnie niepodobni do Kaczyńskich :))). Układali się z każdym, kto mógł poprawić ich sytuację polityczną, zawierali sojusze z Kijowianami, Niemcami, Skandynawami.... gotowi byli zawrzeć sojusz z każdym, jeżeli przynosił im korzyści!!! To byli politycy!!!!!

        • 1 2

        • historia

          Mylisz się, ale masz w sobie wiele dobrych intencji.

          • 0 1

    • Co to znaczy pół -polak ??? Jeżeli ktoś nosi obco brzmiące nazwisko to nic nie znaczy!!!

      np. Kazimierz Kutz jest na pewno Ślązakiem :))))), ksiądz Tischner był przede wszystkim Góralem!!! Gdańszczanin - to brzmi dumnie :)))))

      • 2 0

  • A dla kogo ta godzina?? (2)

    Większość mieszkańców Gdańska o 16.00 to głodna pędzi do domu. Chyba tylko emeryci i bezrobotni o tej godzinie ma czas na posłuchanie wykładów.

    • 10 2

    • trzeba bylo sie uczyc

      to bys nie pracował.

      • 0 1

    • Bezrobotnych u nas dostatek.

      Nie martw się.

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane