• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracoholiku, dziś jest twój dzień

Marzena Klimowicz-Sikorska
12 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Na uzależnieniu od pracy najbardziej cierpią najbliżsi. Na uzależnieniu od pracy najbardziej cierpią najbliżsi.

Są zawsze w pracy albo w gotowości do pracy, na urlop jeżdżą z komórką i laptopem "na wszelki wypadek", a i tak gdy cała rodzina szaleje w basenie, oni siedzą i kończą "pilne projekty". 12 sierpnia obchodzimy Dzień Pracoholika. Jesteś pewien, że nie jesteś jednym z nich?



Żyjesz dla pracy czy pracujesz, aby żyć?

Zaczyna się zwykle niewinnie, jak każde uzależnienie, ot od czasu do czasu praca po godzinach - "bo jest ważny projekt do skończenia" czy "kredyt do spłacenia"; potem praca po godzinach ląduje w domu - "tylko odpiszę szefowi na maila", rezygnacja z hobby - "i tak nigdy nie nauczę się dobrze grać w tenisa". Powoli tak się angażujemy, że dominuje ona nasze życie, nie potrafimy odpoczywać, myślami cały czas jesteśmy w niej, a kiedy mamy czas wolny... rośnie w nas lęk i poczucie przymusu wykonania pracy.

- Nie każda osoba, która dużo pracuje, jest pracoholikiem - mówi dr Sylwiusz Retowski ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie, który zajmuje się m.in. psychologią pracy. - Pracoholik to osoba, która nie tylko spędza czas wolny na pracy, ale się w nią angażuje i, nie pracując, ma wewnętrzne poczucie przymusu jej wykonania.

Na uzależnienie się od pracy (bo jest to uzależnienie porównywalne z alkoholizmem) narażone są dwie grupy osób: ci, którzy czerpią z niej wysokie profity, a więc specjaliści, menadżerowie, osoby prowadzące własną działalność gospodarczą, a także te osoby, które mają specyficzny układ cech osobowości.

- Mówimy tu o młodych ludziach, którzy wchodzą na rynek pracy i widać już u nich pierwsze symptomy mogące w przyszłości zaowocować uzależnieniem od pracy. To właśnie to ponadprzeciętne zaangażowanie w różne projekty, brak wolnego czasu na rozrywkę, na przyjaciół oraz brak umiejętności odprężenia się, odpoczywania - dodaje psycholog.

Leczenie z pracoholizmu jest bardzo trudne, zwłaszcza w przypadku osób, które mają ku temu predyspozycje. Tym bardziej, że o ile w przypadku alkoholików kluczowe jest odstawienie alkoholu, o tyle nie zawsze można sobie pozwolić na całkowitą lub nawet częściową rezygnację z pracy.

- Rozwój pracoholizmu to kwestia nie miesięcy, ale lat, dlatego kluczowa w leczeniu jest samoświadomość - dodaje Retowski. - Bo pracoholicy najczęściej nie widzą problemu, zauważają go dopiero ich najbliżsi.

Niestety, na pracoholizmie tracą najbliżsi.

- Tracą na pewno dzieci, bo osłabia się ich relacja z takim rodzicem - mówi Magdalena Giers, psycholog dziecięcy z Centrum Teraz.- Dzieci mogą reagować na dwa sposoby: dobry - wtedy stają się takimi "przylepami", nie odstępują takiego rodzica na krok, bo każda chwila z nim spędzona jest dla nich bardzo cenna, rysują mu laurki, okazują bardzo dużo czułości. Ale mogą też reagować w inny sposób - bólem brzucha, niekontrolowanym załatwianiem się, agresywnym zachowaniem itp.

W jednym i drugim przypadku trudno symptomy połączyć z pracoholizmem rodzica. Niestety, nie ma żadnych statystyk pokazujących, ilu jest pracoholików. Problem jest jednak bardzo trudny do zdefiniowania.

- Pewna moja studentka robiła kiedyś badania na temat pracoholizmu. Pytała potencjalnych pracoholików, a potem ich najbliższych. Pracoholicy nie zdawali sobie sprawy, że coś jest nie tak, zauważali to dopiero najbliżsi.

Miejsca

Opinie (72) 2 zablokowane

  • O! (6)

    to ja dziś w takim razie dziś świętuje ;-)

    • 37 9

    • podobnie jak 70 % społeczeństwa co jest pracocholikami z przymusu! (1)

      dzięki polityce rządu tak właśnie jest ze 70 % musi być pracoholikami by przeżyć!!

      • 5 0

      • Rozumiem ze ten obecny rząd odpowiada za do ze siedzisz długo w pracy? To ciekawy jestem na kogo taki światły wyborca głosuje

        • 0 2

    • Ja też!

      Świętuje dziś mając "wolne" od pracy :))

      • 0 0

    • Ja tam 25 lutego mam swoje święto.

      Można powiedzieć że się "nawalę".

      • 0 0

    • Godzina 06:03 - siedzisz w sieci.

      Nie jesteś pracoholikiem. Jesteś uzależniony/-na od internetu. Twoje święto wypada w inny dzień.

      • 23 1

    • A!

      Bo w ryj dać mogę dać. Też w ryj dać mogę dać

      • 3 3

  • PP (4)

    Hura jak sie ma dobra prace to czemu nie Ja nie narzekam i lubie to co robie

    • 14 19

    • Ja mam taką beznadziejną żonę że wolę iść do pracy niż z nią "wypoczywać" (3)

      wieczne marudzenie i żądania, no ale niestety, tak mi się trafiło i dopiero po ślubie okazało się co to za ziółko, gdyby nie dzieci pewnie dawno bym ją dawno zostawił.

      • 19 2

      • więc to tak (2)

        Jak wrócisz to domu, to sobie porozmawiamy:)

        • 10 1

        • (1)

          Jak w kawale - naucz chomika gotować i wyp....laj ;)

          • 3 0

          • lepiej...

            żabę :)

            • 0 0

  • Z tej okazji życzę Wszystkiego Najlepszego Białemu Misiowi i Patrykowi!

    :)

    • 0 0

  • Każde inne podejście niż praca dla pieniędzy jest patologią przez którą mamy przerąbane bo psuje rynek pracy.
    Później czytamy ogłoszenia, emeryta lub studenta, inwalidę z 5 letnim stażem zatrudnię oferuje umowa zlecenie 800zl/mc :D

    • 7 1

  • nieprzespane noce (2)

    mój pracoholizm przejawia się stresem, nieprzespanymi nocami i depresją... cały czas wydaje mi się, że o czymś zapomniałam, nie zrobiłam, pomyliłam się... masakra...

    • 3 0

    • Bo siłą polskiego robotnika (1)

      jest praca wydajniejsza od Chińczyka i dokładniejsza oraz tańsza od Niemca. Dlatego tak przyciągamy do siebie pracodawców skandynawskich i zachodnioeuropejskich.

      • 2 1

      • A na plecach oddech kryzysu, choćby był naprawdę to nawet jak się skończy to pojadą na nim jeszcze 5-10 lat trzymając ludzi za mordę.

        • 5 0

  • takie czasy (3)

    takie czasy ze inżynier ma 2 tys a ja np nie ma skonczonej zadnej uczelni i 3 tys zarabiam w 8 h ale i tak chodze jeszcze na drugi etat moze nie codzienie ale chodze . Musze mojemu synowi godne zycie zagwaratowac :) Pamietam rodzice mi mowili idz na studia ucz sie a ja olałem to i nie żałuje tego w tej chwili nie mam problemow z praca moge pracowac w braży budowlanej transportowej aż po stocznie i port . tylko szkoda zeby miec ponad 4 tys musze chodzic na drugi etat ale ciesze sie ze jest ten drugi etat . Pozdrawiam

    • 4 6

    • (2)

      Ale co chciałeś przekazać? Że pracując non stop i nie mając życia prywatnego wyciągasz 1000 euro? To w sumie jesteś słabym przykładem...

      • 12 0

      • (1)

        to że ten inżynier pracując tak samo wyciąga 500 euro

        • 0 0

        • jaki inżynier taka płaca

          Jeden zarobi 500 inny 5000.

          • 1 0

  • Polak (2)

    Jak się jest polskim inżynierem, to za dwa tysiące na rękę pracuje się non stop aby dorobić kolejny tysiąc. Kumple zarabiają trzy razy tyle, myjąc kible na wyspach i to też jest jakiś pracoholizm...

    • 68 9

    • kolego inżynierze...

      ...albo się nie cenisz, albo dajesz wykorzystywać szefowi, albo robisz w jakiejś ''dziwnej'' branży, albo dopiero zaczynasz przygodę z światem zawodowej techniki. 2 000 na rękę to zarabia sekretarka bez dłuższego stażu w sektorze technicznym.

      • 6 3

    • inżynier ha

      takie czasy ze inżynier ma 2 tys a ja np nie ma skonczonej zadnej uczelni i 3 tys zarabiam w 8 h dzienie ale i tak chodze jeszcze na drugi etat moze nie codzienie ale chodze . Musze mojemu synowi godne zycie zagwaratowac :)

      • 7 4

  • Kto się ceni ten się leni

    A kiedy będzie mój dzień? Dzień lenia! Właściwie nie dzień a tydzień ewentualnie miesiąc by się przydał.

    • 4 0

  • To nie jest tak. Nie wystarczy pracować, ani tylko trochę się starać, aby osiągnàć w życiu sukces trzeba zasuwać (1)

    • 0 6

    • Zależy co nazywasz sukcesem

      Jeżeli mieszkanie w robocie, to jak najbardziej.

      • 4 0

  • na koszykówkę zawsze znajdzie się czas! :)

    rodzinnie w ligasrodowiskowa.pl, każdy to powie, hehe

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane