• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezes i wiceprezydent przepraszają za odór z Szadółek

Katarzyna Moritz
14 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Plac dojrzewania kompostu to obecnie główny sprawca odoru w mieście. Kompost w połowie przyszłego roku ma definitywnie zniknąć z placu, by można było postawić tam hermetyczną kompostownię. Plac dojrzewania kompostu to obecnie główny sprawca odoru w mieście. Kompost w połowie przyszłego roku ma definitywnie zniknąć z placu, by można było postawić tam hermetyczną kompostownię.

Dwa miesiące po ulewie w Gdańsku Zakład Utylizacyjny w Szadółkach zobacz na mapie Gdańska zwołał konferencję prasową, by wytłumaczyć przyczyny odorowych uciążliwości i przedstawić plany, co ma zamiar z nimi zrobić. Padły też spóźnione słowa przeprosin dla mieszkańców.



Czy plany zakładu przyczynią się do zmniejszenia odoru?

- Chciałem bardzo przeprosić mieszkańców za to, jak zakład oddziałuje na nich i za nasze bieżące uciążliwości. Ale pragnę bardzo mocno podkreślić, że te uciążliwości, na pewno przykre i przeszkadzające w codziennym funkcjonowaniu, nie są szkodliwe - zapewnia Wojciech Głuszczak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
- Stało się źle, że nie poinformowaliśmy państwa, że ulewy mogą wywołać taki skutek. Ja również przepraszam, nie spodziewaliśmy się tak negatywnego oddziaływania na otoczenie - przyznał Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.
Przypomnijmy, pod koniec sierpnia wybraliśmy się z kamerą do Szadółek, żeby wyjaśnić, dlaczego fetor, który na co dzień bywa uciążliwy dla mieszkańców najbliższych osiedli, po ulewie z 14 lipca wyczuwalny jest także w dzielnicach znacznie oddalonych od wysypiska.

Od samego początku wiadomo, że głównym sprawcą fetoru, który dociera nawet do Wrzeszcza, jest plac składowania kompostu o powierzchni 20 tys. m kw., a dokładniej zamoczony na nim kompost. Od ponad roku planuje się zadaszenie placu. Jednak wiceprezydent Bojanowski podkreśla, że obecny stan rzeczy to nie do końca wina inwestora.

- To wynika też z decyzji organów, które sprawdzały nasze projekty i założenia 10 lat temu i nałożyły nam obowiązek składowania kompostu na placu i budowę mniejszej kompostowni - tłumaczy Bojanowski.
Co zakład ma zamiar zrobić w najbliższym czasie, by zmalał problem odoru?

Prezes zapowiada, że zasięg i intensywność uciążliwości odorowych zostanie unormowany do stanu sprzed ulewy w ciągu 45-60 dni. To efekt m.in. tego, że z zakładu obecnie wywożonych jest dziennie około 130 ton odpadów mokrych do innych zakładów, do czego niestety ZU musi dopłacać.

Tak wyglądało wysypisko w Szadółkach pod koniec sierpnia.



Czy w takim razie - skoro mokre odpady są wysyłane do innych zakładów w Polsce i ponoszone są z tego powodu dodatkowe koszty - jest sens, żeby mieszkańcy Gdańska nadal segregowali odpady na suche i mokre?

- Sama segregacja w tym systemie jest prawidłowym procesem. Owszem, ponosimy koszty, ale wszystko kosztuje. Segregacja się udała i mamy duże odzyski, teraz jest skutek uciążliwości. To jest dyskusja u podstaw programu, który wybrano dla Pomorza, że będziemy ekologiczni zgodnie z założeniami unijnymi - tłumaczy wiceprezydent.
Główne źródło uciążliwości - plac dojrzewania kompostu - zostanie zlikwidowany w trzecim kwartale 2017 roku, co - jak zapewnia prezes ZU - znacząco poprawi sytuację mieszkańców.

Plac zostanie zlikwidowany, a kompost z niego zostanie całkowicie usunięty - po to, by przygotować miejsce pod budowę zadaszonej i hermetycznej kompostowni. Jej budowa ma ruszyć w trzecim kwartale 2017 roku, a zakończona będzie pod koniec 2018 roku.

Zakład jeszcze w tym roku ma dostać decyzję środowiskową dla tej inwestycji. Na początku przyszłego roku zostaną natomiast złożone wnioski aplikacyjne na dotacje unijne dla hali, jej koszt szacuje się na 30 mln zł.

W połowie przyszłego roku ma być natomiast rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę. Co ciekawe, okazuje się, że obecnie nie ma nawet projektu budowlanego dla kompostowni, gdyż to dopiero wyłoniony w przetargu podmiot ma ją zbudować w systemie "zaprojektuj i zbuduj".

Czy można przyspieszyć budowę nowej kompostowni?

-- Nie można. Zakład wystąpił o decyzję środowiskową już zimą tego roku. Wstępnie zakwalifikował to przedsięwzięcie jako wymagające pełnej procedury środowiskowej. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska była jednak innego zdania, co zmusiło nas do złożenia ponownego wniosku - tłumaczy Bojanowski. - Za chwilę, już według "uproszczonej procedury" dostaniemy decyzję środowiskową i powstaną założenia projektowe, ale decyzja musi być najpierw, bo z niej wynika choćby technologia. To zostanie przekazane wykonawcy, który ma nam zbudować i zaprojektować halę.
Na środowej konferencji był także Jarosław Paczos, prezes Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki. Przyznał, że budowa nowej kompostowni przyczyni się do zmniejszenia uciążliwości, ale też podkreślił, że od czterech lat stowarzyszenie mówi o problemie placu, a od dwóch o jego zadaszeniu.

- Problem jest w tym, że 10 lat temu nie pomyślano, że Szadółki są miejscem wyjątkowym w skali całego kraju, że leżą na terenie wzniesionym tuż przy półmilionowym mieście, że warunki pogodowe są skrajnie niekorzystne, że róża wiatrów jest skierowana na miasto. Dlatego trzeba było znacznie wcześniej podjąć decyzję, żeby proces kompostowania ująć w hermetycznie zamkniętej hali - podkreśla Jarosław Paczos.
Podobne zastrzeżenia ma do budowy spalarni, która planowana jest na 2020 r., także w Szadółkach. Co ciekawe, na konferencji zapowiedziano, że spalarnia ma w przyszłości przyczynić się do zmniejszenia uciążliwości odorowych, gdyż będzie w niej istnieć możliwość spalania kompostu. Pierwotnie planowano, że będzie ona przeznaczona wyłącznie dla odpadów wysokoenergetycznych, czyli głównie plastikowych.

Miejsca

Opinie (462) 6 zablokowanych

  • Jestem smieciarzem i odwiedzam to miejsce codziennie (1)

    Wjedzcie sobie na te górę smieci z której widać cały Gdańsk, to zobaczycie że takie coś będzie zawsze smierdziec. Ten zakład to mafia. Gigantyczna kasa za przyjęcie odpadów z każdego pojazdu. Wiele osób ma z tego kokosy. A ja nie rozumiem jak to jest ze zwoze odpady z dalekich wiosek (dwie godziny od szadolek) do wysypiska na terenie miasta. Chyba kierunek powinien być odwrotny

    • 16 2

    • "Chyba kierunek powinien być odwrotny"

      Tak? A to niby dlaczego? Wieś ma cierpieć za miasto bo co? Bo jest mniejsza, tzn. mniej ważna?

      Dlaczego niby śmieci z miast miałyby być składowane na wsiach???

      • 0 2

  • Przepraszam? Niech sobie w d..e wsadzi

    • 4 0

  • (12)

    A, jak przepraszają to super. Przeprosiny przyjęte, może śmierdzieć dalej.

    • 465 12

    • hehe dokładnie (4)

      wyrazili głębokie ubolewanie i niby już PO wszystkim nie ma problemu

      • 33 12

      • (2)

        Robienie z ludzi idiotów w wykonaniu PO cd.

        • 24 15

        • Deszcz (1)

          Ciekawe co powiedzą jak znowu spadnie deszcz :))))) Albo wiater zawieje hahahaaaa

          • 5 0

          • uboleją

            Mamy prawdziwie proeuropejską metropolię

            • 4 0

      • Ciepła posadka

        Bojanowski to gruby cwaniak z PO. Działa na układance POlitycznej. Ogólnie nieudacznik i prosty gbur.

        • 27 13

    • (4)

      Przepraszam prezesa i wiceprezesa ze nie place za utylizacje odpadów, naprawdę bardzo mi przykro ale napewno dacie sobie rade bo mam plany kiedyś wam płacić. Do tego czasu musicie zacisnąć zęby i wytrzymać.

      Arkadiusz Smrodek.

      • 11 2

      • Bolo (3)

        Co za lud. Jak tak to gadają ze nawet nikt nie powie "przepraszam" a jak ktoś przeprosi to dalej źle.

        Po co było tam chałupy kupować? Widziały gały co brały czy nie? Nie bez powodu są duzo tańsze.

        • 3 5

        • gdzie śmierdzi

          Twoje argumenty są nietrafione. Jak kupowałem mieszkanie na Orunii w 2007 nie śmierdziało w ogóle. Problem zaczął się kilka lat później. Wcześniej mieszkałem we Wrzeszczu i na Morenie, tam tez nigdy nie było tego problemu. Teraz smród dociera coraz dalej, a każdy twierdzi, że jest ok i tak musi być? Po co miasto zezwala na budowę nowych osiedli w tamtych rejonach?
          Przenieść to całe wysypisko z dala od miasta!

          • 8 1

        • +i-

          wali w całym mieście gamoniu parchaty !

          • 4 1

        • może dlatego, że władza obiecywała zamknięcie i wygaszenie składowiska?

          osobiście nie kupowałem bo za grosz nie wierzę tej zgrai ale uważam, że za takie deklaracje urzędnicy powinni odpowiadać materialnie i karnie.

          • 9 1

    • a mnie

      nikt kur... nie przeprosi

      • 6 3

    • Ej, kto wie,

      skoro przeprosili i fajnie, teraz może nie będzie już śmierdzieć.

      • 15 6

  • facet z banku został prezesem, bez pojęcia o inżynierii środowiska... (2)

    toż on nie rozumie fachowych tekstów, które musi czytać...
    No, ale jest kumplem wiadomo kogo...

    • 9 1

    • Bo to kolega budynia (1)

      Ciekaw jestem jakie są powiązania miedzy tymi dwoma panami

      • 3 1

      • łączą ich łysiny...

        brak wiedzy o inżynierii ochrony środowiska...
        czy coś jeszcze???

        • 2 0

  • Smieciarka (30)

    Ale kupowaliście mieszkanie na Lawendowych Wzgórzach. Bo za 3999 zł za m2 było i teraz Wam śmierdzi...

    • 147 94

    • Madralinska co nie wie co to praca (1)

      Dostałaś mieszkanko za darmoszke po babci w Oliwie, albo tatuś zakupil i cwaniakujesz.

      • 5 2

      • Ty oczywiście zrzekłbyś się mieszkania po babci czy od ojca.

        Honorny jesteś i kredyt wolisz. Zazdrość to brzydka cecha.

        • 0 2

    • wieśniaro śmieciaro (1)

      a Ty śmieciaro gdzie mieszkasz? Owszem przeprowadziłam się na Lawendowe, ale jestem z Moreny i tam też śmierdzi.
      Zmykaj do roboty korposzczurze, bo pewnie goni Cię deadline, a na kredycik 17sto metrowego loftu w 4oceanach trza zarobić.

      • 5 12

      • Ten smród musi wam sie też rzucac na mózgi, co widać po agresji wypowiedzi.

        • 9 3

    • (3)

      teraz Lawendowe kosztuja okolo 5 za metr :D wiec masz nieaktualne ceny

      • 26 10

      • Trzeba mieć tupet, żeby okolice Szadółek nazwać lawendowymi :P

        • 10 3

      • 4500 to nie 5000 mkej

        • 8 3

      • on nadal z mamą mieszka więc słabo w temacie

        • 19 8

    • (1)

      Zaiste interesujące. Myślałem że dla słoików z ekskluzywnych dzielnic taki zapach jest naturalny. Może kojarzyć się z domem rodzinnym.

      • 11 21

      • Dobre :)

        • 2 1

    • Smieciarka to Pawel A.

      Znany gdański troll, on mieszkania dostaje za darmo i nie może się ich doliczyć

      • 5 2

    • spadaj głupku (8)

      śmierdzi na Morenie, Suchaninie, Chełmie, Ujeścisku
      mieszkania wybudowane 40 lat temu

      więc przestań chrzanić, że sprawa dotyczy wyłącznie oszczędnych

      • 105 23

      • (1)

        Ale taki prykas dostali od swoich POpleczników więc piszą bzdury byle pisaç.

        • 14 21

        • W Kartuzach nie śmierdzi :D

          To ze śmierdzi to wina kaczyńskiego i kolesi z PiS

          • 4 3

      • śmierdzi bo produkujecie coraz więcej śmieci (1)

        • 22 6

        • Odkąd śmieci produkuje metraż, a nie ilość mieszkańców w danym lokalu,

          to ilość śmieci mocno wzrosła.

          • 15 3

      • Chyba u ciebie smierdzi ... (1)

        Glownie na szadolkach capi czasem i na oruni ale fakt te mieszkania tam sa tansze

        • 11 12

        • UM na nocnej zmianie? ;)

          • 13 4

      • Śmierdzi tobie bo się nie myjesz.

        • 9 5

      • w gdansku tez smierdzi, nawet czasami do mnie na dlugie ogrody smrod dochodzi, paranoja jakas ,wstyd

        • 38 8

    • co ma piernik do szadolek

      A Ty dostałeś za komuny? Kurcze, przecież mieszkania są potwornie drogie w stosunku do zarobków, to chyba logiczne, ze czlowiek sie stara kupić tańsze. Nie oznacza to jednak, że ma w całym Gdańsku śmierdzieć! Bo co? Teraz wszyscy obrywają smrodem po nosie, bo trzeba tym mlodym ludziom nasmrodzić za to, ze kupili taniej mieszkanie? Nie martw sie o nich, osiedla budowali w takim czasie, ze przeliczając z franka zapłacą 9.000 zl za metr.

      • 9 3

    • Oj, a miało pachnieć lawendą. He, He

      • 9 0

    • Lawenda...

      • 7 0

    • Bzdura (2)

      A jak śmierdzi na Morenie i mieszkam tam 30 lat, to mam się wyprowadzić?

      • 26 5

      • (1)

        Nikogo to nie obchodzi gdzie mieszkasz i że Ci śmierdzi

        • 11 13

        • Ćwierćmózgu

          Większość gdańska to słoiki, albo dzieci i wnuki słoików. O czym tu mowa.

          • 3 14

    • a nawet jesli to co?? za darmo nikt mi dał a 4000 zł za metr kw to tez nie mało

      • 11 3

    • Maskara (1)

      Człowieku śmierdzi na morenie w głównym lostowice itd. Wypowiedz z cuklu: nie znam się ale się wypowiem. Proponuje otrzec buzię z jadu.

      • 27 8

      • Śmierdzi nawet na zaspie i Wrzeszczu

        • 18 6

    • Lawendowe były z *

      (:

      • 15 1

  • Po co nam to stowarzyszrnie (3)

    zajrzałem dzisiaj na stronę Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki i na mapie odoru nie ma żadnego punktu który pokazuje miejsca gdzie śmierdzi. Jeszcze niedawno było bardzo wiele tych punktów. Nawet Jarosław Paczos prezes stowarzyszenia nie zaznaczył żadnego punktu. Może przestało już śmierdzieć a może stowarzyszenie zostało przez miasto czymś kupione? Jeżeli tak to stowarzyszenie jest niepotrzebne.

    • 2 3

    • ..

      a jak wchodzisz na mapę, to klikasz przycisk "pobierz"?

      • 1 0

    • Mieszkać na Guderskiego

      Tyle przegrać !

      • 0 0

    • Nie ma co czepiać się Stowarzyszenia bo wydaje mi się że w kulturalny sposób walczyli o poprawę sytuacji . Niestety władze nie doceniły tej kultury i cierpliwości i nie wykorzystały danego im czasu na realizację zadań, które powinny zostać już dawno zrealizowane. Obecnie wszyscy wiedzą, że śmierdzi i ludzie przestali zaznaczać te miejsca. To jest po prostu totalna kompromitacja tych, którzy odpowiadają za Czyste Miasto. Może mieszkańcy byli zbyt cierpliwi?

      • 1 0

  • Taki ten Gdańsk piękny, tak pięknie w nim śmierdzi.

    Dziś byłam w IKEA i niestety smród okropny. Na szczęście po chwili mogłam wrócić do pieknej Gdyni :)

    • 9 1

  • gaz wysypiskowy to trucizna dla ludzi a nawet roślin! (6)

    gaz wysypiskowy wydziela się nawet 15 lat po zamknięciu wysypiska.
    najbardziej na jego działanie narażone są dzieci i osoby w podeszłym wieku. Gaz wysypiskowy u dzieci powoduje niedotlenienie organizmu i zatrucie co ma największy wpływ na mózg oraz układ oddechowy.
    Duża liczba alergii wziewnych u dzieci w Gdańsku i astmy oraz problemy u dzieci z koncentracją to tylko wierzchołek góry lodowej widoczny już nawet w statystykach.
    jedyne rozsądne rozwiązanie to likwidacja tego wysypiska które kiedyś było nielegalne a następnie za czasów poprzedniego prezydenta Gdańska przeznaczone do likwidacji.
    Gaz wysypiskowy rozlewa się przy kierunku wiatru z zachodu na całe miasto i obecnie dociera nawet do takich dzielnic jak Piecki Migowo Chełm Orunia dolna Olszynka i śródmieście. Łatwo go wyczuć gdy po słonecznym dniu następuje chłodna noc. I nie chodzi tu tylko o sam smród ale o zapach węglowodorów aromatycznych i innych chemikaliów.
    Istnienie tego wysypiska to zagrożenie stałe dla ponad 150 000 mieszkańców Gdańska.
    Argument kpiarzy z forum to zazwyczaj kupili tanio mieszkania wiedzieli co robią. Jest on fałszywy bo ktoś kto budował dom na Chełmie w 1990roku nigdy nie czuł tam gazu wysypiskowego aż do momentu nadejścia produktów masowo pakowanych dla dyskontów i modernizacji wysypiska które powinno być zamknięte.
    Jedynie pozwy cywilne przeciw UM Gdańsk i prezydentowi pozwolą na likwidację wysypiska. jest to tym bardziej logiczne że w niewielkiej odległości od Gdańska sa tereny niezamieszkane i już nieprzydatne dla upraw z uwagi na poza klasowość gruntu na których można utworzyć zarówno wysypisko jak i spalarnię z uwzględnieniem kierunku wiatru i zagrożeń.
    To co się dzieje w Szkółkach to pudrowanie trupa i perfumowanie. Nigdy efekt nie będzie zadowalający a mieszkańcy będą tracić zdrowie.
    Szanse na zamknięcie wysypiska w Szadółkach daje jedynie zmiana prezydenta i władz. Jasno można napisać że najwiekszym stronnikiem istnienia wysypiska jest Platforma obywatelska. Odejście polityków tej partii w niebyt pozwoli na zamknięcie wysypiska i odcięcie od grupy interesantów lobbujących za jego rozbudową i inwestycjami w nie. Łatwo można sprawdzić kto jest zainteresowany budową tam niewydolnych instalacji i obiecywaniu mieszkańcom poprawy.
    Poprawy nie będzie bo wszędzie w Europie likwiduje się spalarnie w centrach miast i wysypiska wyprowadza w odległe miejsca.

    • 18 6

    • To bardzo merytoryczna wypowiedź. (5)

      Dzięki za taki tekst. Tylko jak to zrobić żeby ludzi zmobilizować do działania. Może jakiś prawnik powinien wyjść z taką inicjatywą? Panie mecenasi Płażyński, co Pan na to?

      • 3 2

      • to jakim cudem ludzie pracujacy na tym wysypisku jeszcze żyją (4)

        to jakim cudem ludzie pracujący na tym wysypisku jeszcze żyją

        • 4 2

        • To śmiało bierz leżak i jedz tam wypoczywać troliku (3)

          Na wysypisku nikt nie pracuje długo. Gdybyś spotkał człowieka który przepracował tam 20 lat to byś się wystraszył. Polecam dokument na ten temat na yt jest tego sporo. Ludzie ci są bardziej zniszczeni niż górnicy w kopalniach uranu.
          Do tego stale muszą się szczepić na różne choroby zakaźne i stosować odzież ochronną.
          Do tego schorzenia laryngologiczne pulmonologiczne neurologiczne onkologiczne często zakaz zbliżania do noworodków z uwagi na nosicielstwo różnych rzeczy.
          Polecam przyjrzeć się ludziom pracującym przy wywozie śmieci szczególnie tym starszym a odkryjesz o co chodzi.

          • 3 3

          • nie muszę nigdzie jeździć mam palących na balkonach sasiadów (2)

            nie muszę nigdzie jeździć mam palących na balkonach sąsiadów, smrodzą nie gorzej od Szadółek. I mają do tego prawo bo balkon to ich własność (takie mamy prawo) analogicznie z Szadółkami smrodzą na swoim terenie,

            • 3 3

            • Smrodzą w kilku dzielnicach a nie na swoim terenie (1)

              Prawo mamy takie że można ich zaskarżyć bez najmniejszych problemów.

              • 3 1

              • palacz balkonowy tez smrodzi mi mieszkanie

                palacz balkonowy tez smrodzi mi mieszkanie (mój prywatny teren) i możesz mu nagwizdać, nikt nie ma prawa nic mu zrobić, można oczywiście założyć sprawę cywilną w sądzie, ale kto ją wygra.

                • 1 1

  • No tak, od razu ladniej pachnie po przeprosinach....
    Może najpierw niech coś zrobią skoro widzą i czują problem a potem wystosować odpowiednie przeprosiny, bo jak na razie to puste słowa.

    • 3 0

  • Ludzie nie dajcie sobie mydlić oczu! Wnoście sprzeciwy do decyzji środowiskowej i pozwoleń na budowę! (7)

    Jedynie zamknięcie wysypiska to brak smrodu i należy tak zrobić. Planował to poprzedni prezydent. Nawet najszczelniejsza hala nie zapewni izolacji smrodu i gazu wysypiskowego bo całego terenu nie da się odizolować. Budowa spalarni spowoduje zworzenie śmieci nie tylko z całej północnej Polski ale i z innych Państw! Już prezes Pusz i portservice pokazał co może biznes.
    Liwidacja wysypiska to wasze zdrowie i waszych dzieci. A gaz wysypiskowy to nie tylko problem Szadółek ale też Chełmu Oruinii Piecek Migowa Olszynki i śródmieścia. W małej odległości od gdańska są tereny na których można utworzyć wysypisko. Tereny niezamieszkane gdzie ziemia jest już zrujnowana i nie nadaje sie do upraw. Jedyna przeszkoda aby zamknąć wysypisko w Szadółkach to postawa polityków Platformy Obywatelskiej którzy chcą na nim zarabiać a tymczasem mieszkańcom jest obojętne komu płacą za wywóz śmieci. Nie jest natomiast obojętne zdrowie.

    • 15 4

    • pewnie większość tych wielce oburzonych smrodem i drżących o swoje zdrowie (6)

      pewnie większość tych wielce oburzonych smrodem i drżących o swoje zdrowie pali paczkę papierosów dziennie i to na balkonie!!!! Kopcąc i zatruwając sąsiadów i nic zdrożnego w tym nie widzi.

      Spróbuj zwrócić uwagę, to palą jeszcze więcej na złość upierdliwemu sąsiadowi.

      • 3 4

      • Większość tych oburzonych nigdy nie paliło papierosów. (5)

        Nie mierz wszystkich swoją miarą bo się rozczarujesz i ośmieszysz.
        Próba trolowania nieudana.
        Rozejrzyj się po ulicy a gwarantuję że dłuuugo będziesz szukał jakiegokolwiek palacza nawet w ubogich dzielnicach.

        • 5 2

        • ty się własnie ośmieszyłeś z tym "dłuugo będziesz szukał" cha cha (4)

          nie trzeba ich szukać jest ich wszędzie pełno na ulicach, w tramwajach, na przejściach dla pieszych, na balkonach, w oknach, pod budynkami (wejść się nie da żeby się nie zaciągnąć) smrodzą nie mniej niż Szadółki

          • 2 2

          • A najwięcej pod twoim balkonem ale my tu w innej sprawie więc nieośmieszaj się gdzie indziej (1)

            • 3 1

            • idź zapal se papierocha to ci Szadółki przestaną śmierdzieć

              idź zapal se papierocha to ci Szadółki przestaną śmierdzieć

              • 1 2

          • (1)

            W tramwajach? Pojechałeś. Proponuje dodać: kościoły, biblioteki, żłobki i porodówki. No!

            • 1 1

            • w tramwajach kilka razy dmuchały mi gnojki e-papierosem

              w tramwajach kilka razy dmuchały mi w nos gnojki e-papierosem waliło jak z komina krematoryjnego.

              A palacz capi nawet jak akurat nie pali, jest przesiąknięty smrodem, capią jego ciuchy itd...

              Szadółki przy takich to perfumeria

              • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane