• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problemy z dojazdem na Niedźwiednik

Wojtek, czytelnik Trojmiasto.pl
7 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Według naszego czytelnika mieszkańcy Niedźwiednika mają spore kłopoty z komunikacją miejską. Budowa PKM-ki nie poprawi ich sytuacji. Największy problem jest z dziwnym rozkładem jazdy autobusów. Według naszego czytelnika mieszkańcy Niedźwiednika mają spore kłopoty z komunikacją miejską. Budowa PKM-ki nie poprawi ich sytuacji. Największy problem jest z dziwnym rozkładem jazdy autobusów.

Czy mieszkańcy Niedźwiednika mieszkają w najgorzej skomunikowanej dzielnicy Gdańska? Tak może wynikać z listu naszego czytelnika, pana Wojciecha, który w cierpkich słowach opisuje swoje zmagania z komunikacją miejską.



Czy twoja dzielnica jest dobrze skomunikowana?

Oto jego historia:

Od jakiegoś czasu ZTM stale pogarsza sytuację komunikacyjną osiedla Niedźwiednik. Chodzi mi przede wszystkim o linie autobusowe 136 oraz 183. Kiedyś częstotliwość kursowania autobusu 136 została "czasowo" ograniczona z powodu korków, bo autobusy się nie wyrabiały i miały spore opóźnienia. Problem w tym, że było to w czasie powstawania al. Żołnierzy Wyklętych - wówczas kursy zostały mocno ograniczone.

Nowa ulica powstała, mocno przetrzebiony rozkład pozostał. Obecnie w weekend autobus 136 jeździ co godzinę, często w tym samym czasie co autobus 183. Zdarza się to często - zwłaszcza gdy ktoś czeka na transport na "górę" - autobusy przyjeżdżają razem albo w odstępie kilku minut.

Kolejnym problemem jest nocny N6. Ostatni kurs tej linii z Gdańska głównego jest o 2:30 i nie dość, że N6 teraz kursuje jedynie z Dworca Głównego (wcześniej jeździł z Żabianki), to mieszkaniec Niedźwiednika jest zmuszony do opuszczenia imprezy o 2 w nocy bo inaczej następny możliwy kurs bezpośredni na Niedźwiednik jest w niedzielę o 7:46. Trzeba więc czekać ponad 5 godzin, a w najlepszym razie trzy do przyjazdu 142.

Niestety to nie koniec naszych utrapień. Autobus 136 kursuje obecnie przez Słowackiego zwaną obecnie Starą Słowackiego dzięki czemu w piątek w okolicach godziny 16 - 18 nie sposób normalnie dojechać do domu z Wrzeszcza. W rozkładzie dodano 2 minuty, w rzeczywistości jest to ponad 15 minut czekania.

Natomiast w 2015 roku autobus linii 183 będzie kursował jedynie do stacji kolei metropolitalnej Matemblewo. Od jakiegoś czasu, mniej więcej od początku roku, kurs autobusu 136 z przystanku Galeria Bałtycka w kierunku Niedźwiednika często w ogóle się nie odbywa, bo autobus nie przyjeżdża.

Gdy dzwoniłem do centrali ZTM z pytaniem co dzieje się z tym kursem - miła pani oświadczyła, że 136 wcześniej z Niedźwiednika nie zdążył dojechać bo akurat ten kurs był autobusem linii 183. Gorszego tłumaczenia w życiu nie słyszałem, natomiast często zdarzało mi się obserwować pusty autobus zjeżdżający z Niedźwiednika w okolicy godziny 18:30.

Płacę za bilet miesięczny prawie 100 złotych, a ZTM nie wywiązuje się ze swojej części świadczonych usług, a gdy zwrócę im uwagę na nieprawidłowości - jestem zbywany wymyślonymi na poczekaniu tłumaczeniami. Sytuacja, którą opisałem powyżej od początku roku miała miejsce ponad dziesięć razy gdy sam czekałem na ten autobus, nie licząc już przypadków gdy wybrałem jazdę rowerem do pracy, a od sąsiadów wiem, że takie praktyki są nagminne.

Nie rozumiem podejścia ZTM-u. Dlaczego zamiast "starą" Słowackiego puścić jedną z linii obsługujących Złotą Karczmę i okolice (np. 157, który kursuje częściej niż 136 i 116) to ZTM wybrał autobus 136 i 116? Mój ojciec jeździ do pracy pierwszym kursem z Niedźwiednika, przez dodane dwie minuty spóźnia się do pracy, ja sam muszę jechać z przesiadką do pracy bo rano są kursy co godzinę (o 9:00 a potem o 10:00, jadąc o 9:00 jestem 40 minut przed początkiem pracy, a o 10 spóźniam się 20 minut).

Odnoszę wrażenie, że ktoś z centrali ZTM bardzo nie lubi osiedla Niedźwiednik i za wszelką cenę stara się dobić jego mieszkańców.

Komentarz ZTM

Zmiany na linii autobusowej 136 polegały na dostosowaniu czasów przejazdu do panujących warunków drogowych. Częstotliwość kursowania została dostosowana do faktycznego popytu na tę linię.

Natomiast po oddaniu do użytku Alei Żołnierzy Wyklętych sytuacja drogowa uległa poprawie i czasy przejazdów zostały wtedy skrócone. Niestety, obecne warunki drogowe uległy pogorszeniu, zarówno na Alei Żołnierzy Wyklętych, jak i Starej Słowackiego, gdzie w godzinach szczytu tworzą się korki.

Co do oferty linii autobusowej N6 - została ona przystosowana do faktycznego popytu na połączenie z Piecek Migowa do Niedźwiednika. Do Niedźwiednika można też dostać się autobusem N3 odjeżdżającym z Wrzeszcza co godzinę.

Natomiast nowa trasa linii autobusowej 136 obowiązuje od niedawna, zbieramy dane dotyczące jej funkcjonowania, co może posłużyć do ewentualnej korekty czasów przejazdu. Oprócz PKM powstaje również linia tramwajowa do Brętowa, której przebieg pokrywa się z trasą autobusu 183.

Co do dalszych zarzutów: w godzinach 18.20-18.30 nasz rozkład jazdy nie przewiduje zjazdów z Niedźwiednika bez pasażerów, być może opisana sytuacja wystąpiła z przyczyn po stronie Operatora. Autobus linii 183 kończąc pracę na Niedźwiedniku i zjeżdżając do zajezdni na Hallera, wykonuje kurs na linii 136 do Wrzeszcza, dzięki czemu zabiera Pasażerów do Wrzeszcza i nie wykonuje dzięki temu pustego przebiegu.

Natomiast wybór linii 116 i 136 jako tych, które zostały skierowane na Aleję Żołnierzy Wyklętych, został spowodowany niskim popytem na te linie.

Zygmunt Gołąb
Rzecznik prasowy
Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku
Wojtek, czytelnik Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (197) 8 zablokowanych

  • ogólnie to kierunki niedzwiednik matemblewo kokoszki bysewo banino są trakotowane po macoszemu !!! przy dworcu pkp we wrzeszczu tylko na pzrystanku tych lini czekają pasażerowie na innych ciągle podjeżdżają autobusy ! może to taka polityka by ludziom nie chciało się mieszkać w tych dzielnicach a może to już dużo wybiegająca w przyszłość polityka zlikwidowania bądź ogromnego ograniczenia kursowania komunikacji wzdłuż kolei pseudo metropolitalnej no bo przecież metroplolitalna nie będzie woziła powietrza , po za tym można się przesiąść ale jak skoro rozkłady jazdy nie są skolerowane między sobą to można popatrzeć i pokibicować biegającym jak kozice pasażerom po rondzie de la salle w pogoni za autobusem a jaki ubaw maja kierowcy gdy zamykają drzwi przed nosem biegnącego pasażera , a ci ludzie którzy pracują do 22,00 np w c h matarnia to na pewno nie zdążą się przesiąść np na 183 bo autobusy po prostu na siebie nie czekają kierowcy tak się spieszą do ostatniego przystanku na pętli góralska że nic nie widzą ani nic ich nie obchodzi że ktoś późnym wieczorem musi na piechotę przy lesie zapitalać po nocach , a przesiadki między 122 210 227 a 136 lub 183 są po prostu nierealne i nie możliwe bo rozkłady jazdy nie przewidują takich rozwiązań , drodzy państwo wszyscy jesteśmy tylko ludźmi ale daleko nam do uprzejmości sympatii i zwykłej życzliwości potrafimy tylko trzymać się w kupie jak mamy wspólnego wroga a tak to nawzajem potopilibyśmy się w łyżce wody , ja mam takie same odczucia jak pan Wojciech płacę za bilet metropolitalny prawie 190,00 i to płacę do przodu 30 dni za przejazdy z których dopiero będę korzystać ja jestem uczciwa zapłaciłam a druga strona raczej bardzo słabo wywiązuje się z umowy ale moje pieniądze już ma , co do ilości pasażerów na tych liniach jest ich mało bo kursów jest bardzo mało i lepiej opłaca się kupić jakiegoś gruchota i być niezależnym , i jeszcze jedno komunikacja już miała swój złoty okres za pana Szczyta a teraz jest tylko gorzej !!!

    • 6 0

  • Niedźwiedniczanin (3)

    Drogi Panie, miałem przyjemność mieszkać na Niedźwiedniku do września. Wydaje mi się, że Pan wyolbrzymia problem, komunikacja jest bardzo dobra, ja nigdy nie narzekałem na autobusy 136 i 183. Poza tym, nie ma czegoś takiego jak PKM Matemblewo. Do Potokowej w dół skrótem ze szczytu Góralskiej piechotą jest 10 minut. To o 5 minut mniej niż Pana czekanie na autobus :) Polecam czasem spacer w otoczeniu pięknego Niedźwiednika w zamian za narzekanie i stwarzanie niepotrzebnych problemów :) Miłego dnia!

    • 0 6

    • Póknij się pan

      • 1 0

    • Witam

      Jestem autorem tego listu. Spacerek pod górę przy 35 stopniach w cieniu nie należy do przyjemności, niech Pan postawi się w roli starszych mieszkańców naszego osiedla - NIEDŹWIEDNIKA GÓRNEGO. Całej sprawy nie było by gdyby autobusy jeździły normalnie - nie parami no i częściej. 1.5km to dystans często nie do przebycia dla osób w wieku zaawansowanym, poza tym pogoda nie zawsze dopisuje. Może Panu sprawia przyjemność marsz w 35 stopniowym upale, albo w mrozie ze śniegiem sypiącym poziomo - ja tego nie lubię. Nie lubię też czekać na nie przyjeżdżające autobusy, poza tym jak też Pan wspomniał - mieszka Pan tutaj dopiero od września. Ja mieszkam tu od 25 lat. Jest różnica prawda? I pamiętam czasy gdy wszystko jeździło normalnie, pamiętam korki na Słowackiego i z zaciekawieniem słuchałem kłamstw przy okazji ograniczania liczby kursów "na czas budowy nowej ulicy". Potem obiecywali że kursy wrócą. Tymczasem bilety drożeją, kursy znikają, 183 już niedługo będzie robiła malutkie kursy zmuszając wszystkich do chodzenia po schodach na przystanek tramwajowy albo oczekiwanie na przesiadkę na autobus. To nie jest ok. Trzeba coś z tym zrobić bo z roku na rok jest coraz gorzej.

      • 4 0

    • są jeszcze osoby starsze, schorowane, niepełnosprawne

      matki z małymi dziećmi, wózkami
      w końcu mamy się cofać ?
      to XXI w.transport sprawny miejski to podstawa, którą ma zapewnić władza

      • 2 0

  • Typowo polska odpowiedź w polskim piekiełku

    Nikogo nie obchodzi,że mieszkańcy Niedźwiednika mają problemy z komunikacją i nikt nie ma zamiaru z tym nic zrobić. Czyli norma. Tak się dzieje od dawna i jest to problem całej Polski a nie tylko Niedźwiednika. Cokolwiek by się nie działo i jak bardzo ludzie by nie cierpieli - tzw góra olewa to ciepłym moczem. A potem jeden z drugim będzie piał o demokracji . Demokracja w Polsce to prawo do wybrania kogoś z puli - od lat niezmiennej . Mamy prawo wyboru złodzieja z grupy złodziejów. Wybrany zasiada za stołkiem i wpasowuje się w polski schemat - ja nie będę nic robić a WY (szanowni wyborcy) będziecie mi za to płacić. A jak wam się nie podoba to wybierzcie kogoś innego. Jaka różnica skoro będzie robił to samo co ja. I tak pewnego dnia powinno się okazać,że na Niedźwiedniku nie będzie żadnego autobusu i pani w ztm powie ,że blisko jest kolej metropolitarna więc po co ludziom autobusy. A starcy co mają problem z podejściem na górę Niedźwiednika,szczególnie zimą - niech siedzą w domu. A co ! W głowach się poprzewracało i myślą ,że ZTM jest dla nich ?? Życzę sobie i innym aby pewnego dnia w końcu ludzie wyszli na ulicę i zrobili porządek z arcypanującymi obibokami naszej wspaniałej Polski. A ich głowy na pal i zasuszyć na pamiątkę tych strasznych czasów ,które nastały dla polskich obywateli . 21 wiek ,a w Polsce ciemnota i zabobon ubrana w kolorowe szmatki ,żeby nie było ,że u nas nie jest nowocześnie. A miasta polskie puste ,ludzie rozsiani po całym świecie żeby godnie żyć. WSTYD I HAŃBA !!!

    • 6 0

  • 80% tego to nie problem

    Uważam że z Targu siennego jak i z Wrzeszcza (trasa 183 136) do ronda na potokowej ze słowackiego to nie jest problem się dostać nawet gdyby zlikwidowali te dwie linie lecz w zamian by wystawili autobus który by jeździł od ronda na góralskiej do ronda na dole i tak w godzinach szczytu 4 razy na godzinę.

    • 1 2

  • Ogólnie

    To nakazałabym zamieszkanie na górnym "Niedźwiadku" wszystkim tym, którzy zalecają spacerek, rower, ew. jazdę autkiem - szczególnie tak po osiemdziesiątce:). Z zakupami, o lasce albo o kulach ew. w wózku inwalidzkim (z napędem "ręcznym"). Koniecznie zaś tym, którzy planują połączenia w ZTM...

    • 1 0

  • Odp do Zarządu Transportu

    Jak chcecie mieć odpowiednią ilość chętnych na przejazdy autobusem jeżdżącym jeden raz na godzinę ?. Jak ograniczycie kursy jeszcze bardziej to pozbędziecie się kolejnych pasażerów. Mając samochód kiedyś jeździłem komunikacją bo w korkach wolałem jeździć autobusem, własny samochód niewiele tu poprawiał. Mam do pracy 6,3km. Na komunikację, żeby być na czas w pracy, muszę przeznaczyć ok. półtorej godziny (dwie przesiadki, na każdej ładne oczekiwanie). Dziękuję bardzo za taką komunikację. Samochodem jadę w korkach ok 20 minut, a na piechotę, odległość pokonuję w około godzinę. Jak będziecie mieli więcej takich kreatywnych, ............ do tworzenia rozkładów jazdy to taniej będzie jeździć taksówkami, a taką komunikację zlikwidować, bo wątpię, żebym szybciej pokonał tę trasę przy pomocy dodatkowych przesiadek przy pomocy kolejki PKM, czy tramwajem przez Siedlce.
    Mieszkaniec Niedźwiednika.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane