- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (48 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (212 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (135 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (85 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (106 opinii)
Próbował przekupić policjantów, aby nie odwozili go do izby wytrzeźwień
Wizyta w izbie wytrzeźwień zapewne nie należy do najmilszych doświadczeń, mimo wszystko ciężko zrozumieć zachowanie 45-latka z Sopotu, który - aby jej uniknąć - próbował wręczyć policjantom 1500 zł. Można stwierdzić, że jego starania zakończyły się sukcesem, bo nie trafił ostatecznie do izby... ale do aresztu.
Za pierwszym i drugim razem mężczyzna był trzeźwy i spokojnie opuszczał miejsce interwencji, obiecując, że nie wróci już na miejsce. Za trzecim razem policjanci poczuli od niego wyraźną woń alkoholu.
- Mężczyzna chwiał się na nogach, stał się też agresywny i nie wykonywał poleceń policjantów. Z uwagi na to, że swoim zachowaniem stwarzał zagrożenia dla zdrowia i życia swojego oraz innych osób, policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do pogotowia socjalnego w Gdańsku, które pełni funkcję izby wytrzeźwień - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Kiedy policjantom udało się już umieścić pijanego w radiowozie i ruszyli w drogę, ten nagle zmienił ton i zaczął prosić funkcjonariuszy, aby wypuścili go z auta i pozwolili wrócić do domu. W pewnym momencie wyjął z kieszeni plik banknotów - jak się później okazało 1500 zł - i próbował wręczyć policjantom pieniądze.
- Policjanci natychmiast zabezpieczyli gotówkę i poinformowali 45-latka, że popełnił przestępstwo. Zamiast pojechać do izby wytrzeźwień, 45-latek został doprowadzony do sopockiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie trzeźwości wykazało, że miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu - mówi Lucyna Rekowska.
Co ciekawe, gdy już postawiono mężczyźnie zarzuty i doprowadzono go do prokuratury, to okazało się, że w przeszłości był on już notowany... za próbę przekupienia policjanta.
Opinie (133)
-
2018-07-20 11:27
pewnie maczo ministero Błaszczok dał podwyżki (1)
ciekawe jakie oni tam premie mają za takie g...o. To trzeba być zerem aby tak ludzi gonić. zero zrozumienia, dyskusji z gościem tylko zniszczyć człowieka. Taka to police - pomaga , buahaha
- 0 2
-
2018-07-20 18:29
Nie jesteś w temacie, teraz ministrem jest Brudziński ten od kradzione hej butów
- 0 0
-
2018-07-20 11:37
Teraz policjanci nie biorą, bo ludzie to ostatnie mendy. Najpierw da w łapę, a potem szybciutko na komisariat,
i zgłasza, że wymusili łapówkę.
- 6 0
-
2018-07-20 12:02
(1)
Co oznacza '' zabezpieczyli gotówkę ''? :)
- 0 1
-
2018-07-21 12:33
Przepili...
- 0 0
-
2018-07-20 12:41
z Ulicy Elektryków, 100czni, klubu Wydział Remontowy co dzień wyjeżdzają pijani kierowcy i pijani rowerzyści
oraz wychodzi drąca mordy i szcz*jaca gdzie popadnie smarkateria i co? i nic
- 0 0
-
2018-07-20 13:33
hahah inteligent
- 0 0
-
2018-07-20 14:48
"Natychmiast zabezpieczyli gotówkę".
I dokonali sprawiedliwego podziału zabezpieczenia. Aby zdywersyfikować ryzyko.
- 0 0
-
2018-07-20 19:07
ponoć izb wytrzeźwień już nima
Dawno nie byłem...
- 0 0
-
2018-07-20 19:13
nie mylcie i nie przestawiajcie faktów !...
poprostu wiedząc ,że trafi na Izbe lub do aresztu chciał im przekazać do depozytu ! , obawiając się oskubania w tych dwóch przybytkach ! myślał sobie ,że po wyjściu oddadzą !..
- 2 0
-
2018-07-20 19:46
Dajemy nie więcej niż 200 zł. Jeśli grozi nam wyższy mandat - to trochę mniej niż kwota mandatu.
Wyższa kwota zaraz jest podejrzana, i policjantom zapala się lampka, że to może być prowokacja CBŚ.
- 1 0
-
2018-07-21 20:54
Coz zmienili nazwe z izby wytrzeźwień na pogotowie socjalne a syf ten sam do tego nielegalne pozbawienie wolności coz miasto musi zarobic zeby na wyplaty dla pracujacych tam policjantów ktorzy dorabiaja jako pseudo sanitariusz placic po 4 tys za 6 dyżurów
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.