- 1 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (44 opinie)
- 2 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (163 opinie)
- 3 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (191 opinii)
- 4 Najstarsza fontanna idzie do remontu (89 opinii)
- 5 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (264 opinie)
- 6 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (149 opinii)
Próchnica 87-procentowa
Zdaniem lekarzy specjalistów, przed reformą służby zdrowia kilka lat temu mieliśmy w Polsce najlepsze w świecie programy profilaktyczne. Ale nie we wszystkich szkołach były one realizowane i nigdy nie udało się - nawet wówczas gdy gabinety stomatologiczne były praktycznie w każdej szkole - osiągnąć norm ustanowionych w tej dziedzinie przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Wówczas statystyczny polski 12-latek miał 4,4 zęba z próchnicą - podczas gdy normy WHO mówiły o trzech takich zębach. Dziś, gdy gabinety stomatologiczne zniknęły ze szkół, profilaktyka próchnicy zębów u dzieci i młodzieży stała się jednym z celów zapisanych w Narodowym Programie Zdrowia. Dzięki temu prowadzone są programy edukacyjne, polepszył się dostęp do środków higieny jamy ustnej. Od roku 1998 za środki uzyskiwane z Ministerstwa Zdrowia prowadzony jest w całej Polsce monitoring stanu uzębienia 6-, 7-, 11-, 12-latków i 18-latków. Okazuje się, że wśród dzieci 6-letnich aż 30 procent stanowi grupę wysokiego ryzyka próchnicy - w ciągu roku przybywa im aż po 4 zęby z próchnicą. Całkowicie wolnych od tej choroby jest obecnie 13 procent tych maluchów. W rozwiniętych krajach europejskich jest odwrotnie - tam próchnicę ma tylko 13 procent dzieci. Według danych z monitoringu prowadzonego przez specjalistów stomatologów z ośrodków akademickich na zlecenie Ministerstwa Zdrowia, sytuacja na moment pogorszyła się w momencie wejścia w życie reformy służby zdrowia - wowczas, w roku 1999, przeciętny 11-latek miał 3,74 zęba z próchnicą a 12-latek - 4,73. Jednak już w roku 2002 11-latki miały tylko 2,95 zęba z próchnicą, a 12-latki - 4,15.
- To bardzo głęboki problem. Na stan uzębienia dzieci nie ma wpływu tylko brak profilaktyki stomatologicznej w szkołach. Profilaktyka ta, zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, miała być zresztą przywrócona od tego roku szkolnego - wyjaśniła "Głosowi" prof. dr hab. med. Barbara Adamowicz-Klepalska, konsultant krajowy ds. stomatologii dziecięcej, kierownik Zakładu Stomatologii Dziecięcej AMG.
- Ogromną rolę w zachorowaniu na próchnicę zębów odgrywają także: zmiana warunków socjoekonomicznych, niewłaściwe nawyki żywieniowe, nieprawidłowe dbanie o codzienną higienę jamy ustnej, dostępność do pasty, szczoteczek do zębów. Matki robiąc zakupy nie zawsze kierują się wartością odżywczą produktów, często tylko niską ceną. Nie zawsze też dbają o wpojenie właściwych nawyków higienicznych swoim dzieciom.
Opinie (67)
-
2003-10-30 10:54
gks
Biedactwo Ty moje, pomścimy Cię. Tylko powiedz, gdzie jest ta jędza ze szkolenego gabinetu :))) Zrobimy jej kilka plombek :))))
- 0 0
-
2003-10-30 11:06
zgadzam sie z gks
lepiej zeby nie bylo gabinetow stomatologicznych w szkole, niżby miały być z takimi dentystkami jak za moich czasów. Pestka - tak miała na nazwisko ta głupia baba - była dentystką w podstawówcce i borując mi zęba wyciągała apaszkę z torebki, żeby zaprezentować nowy zakup swojej asystentce, czy pomocy, która przygotowywała w tym czasie materiał na plmbę. Efekt był taki, że plomba wyleciała a ja ten ząb jeszcze raz u niej robiłam głupi dzieciak z nierozsądnymi rodzicami, (może zbyt zapracowanymi?)którzy w końcu wymiękli i zaprowadzili mnie gdzie indziej. Nienawidzę szkolnych dentystów!!
- 0 0
-
2003-10-30 11:29
no prosze a równiez w szkolnym gabinecie dentystce omsknęła sie ręka i wjechała mi wiertłem na dziąsło bo tak się zagadała z koleżanką
- 0 0
-
2003-10-30 11:31
A.B
ALBO czlowieku jakis ułomny jestes skoro nie potrafisz zinterpretowac tego co pisze .Rodzice dbaja o zeby dzecka poprzez oswajanie go ze szczoteczka do zębów(szczoteczka + pasta = higiena jamy ustnej jakbys nie wiedział/a) ach szkoda pisac bo i tak nie zrozumiesz.
To co nie myć?, może masz oddech jak dinozaur skoro nie rozumiesz co pisze ale kotku nie wszyscy tak mają.- 0 0
-
2003-10-30 11:34
AB
TY SWOIM NIE MYJ TYLKO DAWAJ CUKIERASY LANDRYNKI.
MOBY NIE PISAŁA O STUDIACH STOMATOLOGICZNYCH TYLKO O DIECIE I HIGIENIE TŁUCZKU.- 0 0
-
2003-10-30 11:37
Jezusicku ale niektore baby to głupie są.
Jedna a niebie a druga o chlebie.
Ty AB czy jakos tak , czytaj uwazniej co ludzie piszą ok.
Zakup szczoteczki niewiele kosztuje a studia stomatologiczne nie mają tu nic do rzeczy.- 0 0
-
2003-10-30 11:58
:P a po co nam ząbki??? może by jakąś ustawe wprowadzić o zmniejszeniu ilości ząbków do czterech ...ze względów ekonomiczno socjologiczno etyczno religijnych.... wtedy nie byłoby problemów...aby tylko pogryźć i spokój :)))
- 0 0
-
2003-10-30 13:23
Najlepsza scena filmowa z dentysta
to scena z filmu "Nic smiesznego" z Cezarym Pazura!!
- 0 0
-
2003-10-30 14:04
Mamo
Apps Twojego pytania "po co nam zabki".Poznalem kiedys typa ,ktory kazal sobie w nlodosci powyrywac wszystkie zeby.Dzialal profilaktycznie-jak twierdzil,nie chcial miec z nimi problemow w przyszlosci;).Inna sprawa ,ze mial pozniej problemy z dziaslami,ale to juz zupelnie inna bajka;)
- 0 0
-
2003-10-30 14:08
Fikander
i jadł papu w plynie?
Bo sucharków to raczej szczerbaty nie pogryzie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.