• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Projektant zapłaci 5 mln zł za dokończenie Węzła Lipce?

Maciej Naskręt
21 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wadliwie wykonane zjazdy z estakady w Lipcach w ciągu Południowej Obwodnicy Gdańska. Wadliwie wykonane zjazdy z estakady w Lipcach w ciągu Południowej Obwodnicy Gdańska.

5 mln zł wyda na naprawę Węzła Lipce gdański oddział GDDKiA, ale odszkodowania będzie się domagać od firmy Transprojekt Gdański, która popełniła błąd w projekcie. Co ciekawe, w czasie budowy projektant węzła odszedł z Transprojektu i pracował już dla generalnego wykonawcy obwodnicy, firmy Bilfinger Berger.



Przebieg Południowej Obwodnicy Gdańska. Przebieg Południowej Obwodnicy Gdańska.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - oddział w Gdańsku - rozstrzygnęła przetarg z wolnej ręki na naprawę Węzła Lipca, który połączy Południową Obwodnicę Gdańska z Traktem św. Wojciecha.zobacz na mapie Gdańska Prace wykona firma Bilfinger Berger, ta sama, która od początku buduje 18-kilometrową drogę ekspresową na południu Gdańska. Za prace naprawcze budowlańcy zainkasują 5 mln zł brutto.

Przypomnijmy, że Węzeł Lipce, który wciąż jest w budowie, został zaprojektowany, jak zresztą cała POG, przez firmę Transprojekt Gdański. Po wybudowaniu w zeszłym roku zjazdów z estakady do Traktu św Wojciecha przeprowadzono próby obciążeniowe. Wtedy okazało się, że konstrukcje wszystkich zjazdów pracują niewłaściwie. M.in. dochodziło do niekontrolowanego skręcenia płyt i dociążania łożyska - na podporach skrajnych.

Czy firmy budowlane starannie dobierają podwykonawców?

Kto zawinił? - Projektant. Na szczęście jednak mamy gotową dokumentację naprawczą. Zależy nam by otworzyć węzeł w Lipcach do końca października mówi Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.

Skoro jest to błąd projektanta, to czy inwestor będzie się domagać zwrotu poniesionych kosztów naprawy? - Tak. Zwrócimy się do firmy Transprojekt Gdański o zwrot poniesionych kosztów naprawy węzła. Jeszcze nie wiemy, jaką formę przyjmie nasz wniosek - tłumaczy Robert Marszałek.

Wykonawca dokumentacji projektowej Południowej Obwodnicy Gdańska nie chce tego komentować. - Czekamy na ewentualne oficjalne stanowisko GDDKiA w tej sprawie - mówi mgr inż. Marek Rytlewski, dyrektor spółki Transprojekt Gdański.

O kłopotach przy odbiorze technicznym zjazdów wiedziano już w czerwcu 2011 r. GDDKiA i generalny wykonawca od zeszłego roku prowadzili rozmowy, w których przerzucano się odpowiedzialnością za powstały błąd. Zamiast zabrać się za naprawę wadliwych zjazdów czekano, aż przyparty do muru projektant wreszcie przyzna się do winy.

Co na to władze gdańskiego oddziału GDDKiA? - Sprawa była dość skomplikowana. Projekt budowlany opracowywał inżynier spółki Transprojekt Gdański. Gdy ruszyła budowa zwolnił się z gdańskiego biura i podjął pracę u wykonawcy POG, czyli w firmie Bilfinger Berger. Opracowywał tam projekty technologiczne do własnego projektu budowlanego - mówi Robert Marszałek, dyrektor GDDKiA w Gdańsku.

Skontaktowaliśmy się z władzami generalnego wykonawcy Południowej Obwodnicy Gdańska, by ustalić kim jest projektant. - To współwłaściciel gdańskiego biura projektowego, które było naszym podwykonawcą. Wiązała nas z nimi umowa o dzieło. Nie mieliśmy z nimi poważnych kłopotów, choć wszyscy doskonale wiemy, że na budowach wszystkich goni czas, przez co łatwiej o błędy - uważa Mateusz Gdowski, rzecznik prasowy Bilfinger Berger.

Próbowaliśmy się skontaktować z inżynierem odpowiedzialnym za nieprawidłowości przy projektach. Niestety nie zastaliśmy go, a jego wspólnik nie chciał z nami rozmawiać.

Południowa Obwodnica Gdańska to biegnąca przez Olszynkę 18-kilometrowa droga ekspresowa między Koszwałami a Obwodnicą Trójmiasta. Pierwotnie generalnym wykonawcą było konsorcjum firm Bilfinger Berger (lider) i Wakoz (partner), jednak ta druga firma w marcu wycofała się z placu budowy. Bilfinger Berger kończy budowę ekspresówki samodzielnie. Inwestycja kosztuje ok. 1,133 mld zł. Umowny termin zakończenia robót minął pod koniec lipca. Od 9 czerwca kierowcy mogą korzystać z nowej trasy, ale czynne są jedynie trzy spośród pięciu węzłów drogowych.

Miejsca

Opinie (126) 2 zablokowane

  • GDDKiA zapłaciło Transprojekt (1)

    Transprojekt zapłacił podwykonawcy
    podwykonawca zapłacił studentowi
    student że akurat był po imprezie zawalił robotę

    Wniosek: studencie albo zabawa albo praca

    • 27 4

    • praca, żeby była zabawa

      • 1 0

  • Będzie tego coraz więcej (1)

    chyba, że prawo zakaże używania - KOPIUJ / WKLEJ, a projekty będą obowiązkowo weryfikowane przez niezależne biuro projektowe przed realizacją przetargu - co swoją drogą rozwiązałoby szereg innych problemów finansowych zarówno wykonawców jak i dopłacania od strony inwestora.

    • 14 2

    • Co to znaczy "niezależne"?

      Są dwie opcje : albo projekt trafi do twojego kumpla ze studiów i wtedy spoko, albo do konkurencji, więc cię uwalą bez zaglądania do projektu.

      • 1 0

  • Jak zwykle (1)

    ucieczka od odpowiedzialności ,i zwalenie na wykonawce .To są jaja ,zabrać mu majątek i uprawienia .Co to za projektant??????

    • 9 7

    • Wykonawca ocenił projekt i uznał, że jest dobry

      Chyba nie podjąłby się wykonać złego?

      • 1 0

  • Ciekawe jak załtwił z GDDKiA wpadkę przy projekcie

    remontu wiaduktu nad obwodnicą???

    • 14 0

  • Wygrała najtańsza oferta to mają ruchome zjazdy.

    • 11 1

  • Projektant projektantem (1)

    ale kto ten projekt przyjął do realizacji? Jakiś następny specjalista widocznie...

    • 17 10

    • A na jakiej podstawie miałby nie przyjąć?

      Budowlaniec miałby się wpieprzać w kompetencje projektanta? No prosze Cię.... Poza tym, błąd wyszedł dopiero na etapie testów, zatem był na tyle złożony, że nie do wykrycia we wcześniejszym stadium. Projektowanie takiego zjazdu to nie wiązanie butów, że mógłbyś od razu stwierdzić, że coś jest nie tak. Nie każdy - poza projektantem - musi się na tym biegle znać.

      • 8 0

  • GG

    Generalnemu skończyły się jakis czas temu finanse i szuka usprawiedliwienia i brakującej gotówki ...Przecież wiemy że przetarg został wygrany za grosze ...

    • 3 3

  • to jest bardziej skomplikowane (2)

    Osoby które pracują w projektowaniu wiedzą jak to wygląda i skąd błędy. Inwestor daje terminy na wczoraj a najlepiej dwa tygodnie temu oczywiście za najmniej jak to możliwe. Aby utrzymać się na rynku wykonawcy (projektu bądź też inwestycji rzeczywistej) biorą tę robotę na granicy opłacalności. Takich tematów na wczoraj bierze się tyle ile się da, a nawet więcej. W związku z tym projektant dostaje kilka tematów jednocześnie. Dyrektorzy poganiają "jechać jechać koła potem się dokręci", albo "jak pan/pani tego nie podpisze to panią zwolnię. Właśnie dlatego tak się dzieje. To jest naprawdę złożony problem i nie ma co całej winy zwalać na projektanta. Cały system powinien się zmienić, ale to jest raczej mało prawdopodobne.

    • 42 4

    • Popieram

      Popieram w 100%. Jestem za.

      • 2 0

    • to jest bardziej skomplikowane

      pod tak duzymi projektami jak drogowe podpisuje się kilka osób, które razem muszą lachę położyć, żeby schrzanić projekt. Ale opisałeś to celnie

      • 0 0

  • Chuck Norris zrobiłby całość z zapałek za pomocą śliny podczas jednego wieczoru. (1)

    • 4 2

    • guano prawda

      podkleił by taśmą

      • 0 0

  • Projektant - MOSTOWCY wiedzą który to...

    Z treście artykułu wynika, że projektant jest nie znany? Ludzi z branży wiedzą dokładnie o kogo chodzi - i nie jest to pierwsza wpadka...

    • 17 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane