Ponad sto niewyjaśnionych zabójstw, do których doszło w województwie pomorskim zostanie ponownie "prześwietlonych" przez analityków kryminalnych. Polecenie takie wydała Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.
w kilku wypadkach na pewno, trudno, aby wcześniej niczego nie przegapiono
28%
może się tak zdarzyć, głównie dzięki użyciu nowoczesnych komputerów i technik kryminalistycznych
47%
jeżeli już, to przez przypadek, trudno liczyć, że lata po zabójstwie nagle znajdzie się klucz do rozwiązania sprawy
16%
raczej nie, a jeżeli nawet, to ciężko będzie taką osobę skazać
9%
Chodzi o zbrodnie popełnione w latach 1984 - 2013. Pod lupę wzięte zostaną - oprócz morderstw z naszego województwa - także te popełnione w okręgach bydgoskim, słupskim, elbląskim, toruńskim i włocławskim. Łącznie policjanci przyjrzą się ponownie 204 sprawom.
W kilku wypadkach są to morderstwa więcej niż jednej osoby - ofiar przestępstw jest łącznie 218. Większość z nich (140) to mężczyźni. W naszym województwie śledczy przyjrzą się ponownie 105 zakończonym śledztwom dotyczącym zabójstw 114 osób.
-
Postępowania przygotowawcze w tych sprawach zostały wprawdzie prawomocnie umorzone, jednak przewidziana w kodeksie karnym możliwość 30-letniego ścigania sprawców za zbrodnię zabójstwa, dopuszcza ponowną analizę umorzonych śledztw i procesowo skuteczny powrót do zgromadzonych przed laty dowodów. Najczęściej są to sprawy niezwykle złożone, trudne i obszerne aktowo - mówi
Mariusz Marciniak, rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej.
Podczas każdego z tych śledztw przeprowadzano specjalistyczne oględziny miejsc zdarzenia, zabezpieczono liczne ślady, uzyskano opinie biegłych i przesłuchano wielu świadków. Nie pozwoliło to jednak wytypować sprawców bądź też znaleźć dowody, które pozwoliłyby postawić zarzuty osobom podejrzewanym o popełnienie zabójstw.
Upływ czasu z pewnością nie ułatwi zadania śledczym - zmieniły się miejsca, gdzie popełniono przestępstwa, część budynków, w których doszło do zabójstw zwyczajnie już nie istnieje, a świadkom z pewnością trudno będzie sobie przypomnieć szczegóły.
-
Z drugiej jednak strony postępujący rozwój technologiczny, nowoczesne techniki kryminalistyczne, poszerzające się bazy danych śladów biologicznych i śladów daktyloskopijnych oraz nowe narzędzia wspomagające proces wykrywania sprawców spowodowały, że podjęto decyzję o ponownym przeanalizowaniu materiału dowodowego, w każdym z tych umorzonych śledztw. W ocenie prokuratorów przyjrzenie się tym sprawom przez ludzi, którzy postępowań tych nie prowadzili, może doprowadzić do nowych, odkrywczych ustaleń - mówi Marciniak.
Każda ze spraw zostanie zbadana na nowo, od początku do końca. Prokuratorzy, wspólnie z analitykami, wykonają niejako "śledztwo w sprawie śledztwa", po czym - w każdej ze spraw - opracują specjalistyczny raport zawierający wnioski i wskazówki, jak dalej postępować, aby ewentualnie wyjaśnić zagadkę sprzed lat.
Od lat na podobnej zasadzie
działa policyjne "Archiwum X". Prokuratura podkreśla jednak, że jej działania odbywać będą się w innym zakresie - nie będą prowadzone działania dowodowe ani operacyjne (tak działa policja), a jedynie analiza akt.
Czytaj więcej o najgłośniejszych niewyjaśnionych zabójstwach, do których doszło w TrójmieścieDlaczego pod lupę wzięto sprawy od 1984 roku? Chodzi o przedawnienie. Zgodnie z polskim prawem po 30 latach zabójstwa się przedawniają, a ich sprawcy, nawet jeżeli zostaną wskazani, nie odpowiadają już za popełnienie przestępstwa.
Co jednak, jeżeli prokuratorom uda się ustalić sprawcę któregoś z zabójstw na kilka tygodni przed terminem przedawnienia sprawy?
-
W wypadku ustalenia osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa zabójstwa i w wypadku przedstawienia tej osobie zarzut u popełnienia przestępstwa zabójstwa, karalność czynu popełnionego przez taką osobę wydłuża się o 10 lat - tłumaczy Marciniak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
