• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Protesty przeciwko hotelowi na plaży

js
18 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:59 (19 stycznia 2008)
Przeciwnicy planu uważają, że w przypadku jego realizacji spadnie m.in bezpieczeństwo spacerowiczów. Przeciwnicy planu uważają, że w przypadku jego realizacji spadnie m.in bezpieczeństwo spacerowiczów.

W piątek upłynął termin składania uwag dotyczących planu zagospodarowania przestrzennego fragmentu Parku Nadmorskiego im. Ronalda Reagana na granicy Zaspy i Przymorza. Projekt budzi wiele kontrowersji.



Planiści miejscy dopuszczają budowę 55-metrowego hotelu nieopodal plaży, tuz przy promenadzie prowadzącej na molo w Brzeźnie.
Planiści miejscy dopuszczają budowę 55-metrowego hotelu nieopodal plaży, tuz przy promenadzie prowadzącej na molo w Brzeźnie.
Przypomnijmy: miejscy planiści z Biura Rozwoju Gdańska chcą zmienić okolice deptaka prowadzącego od al. Jana Pawła do mola na Brzeźnie. Na terenie oddzielającym plażę od dzielnic mieszkalnych (Zaspa, Przymorze) miałyby powstać m.in kafejki, restauracje, obiekty rekreacyjne oraz bezkolizyjne skrzyżowanie z Drogą Zieloną (która w przyszłości tam powstanie).

Największe emocje wywołuje jednak 55-metrowy hotel-wieża dla prawie 1 tys. gości z parkingiem na 650 samochodów. Kilkunastokondygnacyjny budynek miałby powstać na terenie dawnych działek, tuż przy prowadzącym do mola deptaku.

W połowie grudnia na temat projektu odbyła się burzliwa debata ze stowarzyszeniami mieszkańców, ekologami i wszystkimi zaintersowanymi tą sprawą. Do 4 stycznia plan można było obejrzeć osobiście w siedzibie Biura Rozwoju Gdańska. Z kolei do dzisiaj można było składać uwagi na piśmie.

55-metrowy hotel przy plaży to:

- Jak dotąd wpłynęło mniej niż dziesięć pism. O pełnej ich liczbie będziemy dopiero mogli powiedzieć dopiero za kilka dni, kiedy otrzymamy wnioski wysłane pocztą - usłyszeliśmy w piątek w Biurze Rozwoju Gdańska.

Swój protest w tej sprawie złożyłą m.in Obywatelska Liga Ekologiczna. Zieloni mają wiele zastrzeżeń. Uważają, że miejskie plany doprowadzą do dewastacji ulubionych przez gdańszczan terenów rekreacyjnych, budowa kompleksu hotelowego wyłączy z ogólnej dostępności znaczny obszar parku, a w przyszłości może i część plaży. Wskazują również na zanieszczyszczenia gleby i wód głębinowych spowodowane ruchem samochodowym, skażenie powietrza, wzrost hałasu i spadek bezpieczeństwa spacerowiczów i rowerzystów.

Władze miasta ustosunkują się do wszystkich uwag w specjalnym raporcie, który powstanie maksymalnie za 21 dni.

Uwagi można było składać w Biurze Rozwoju Gdańska, ul. Wały Piastowskie 24, 80-855 Gdańsk
js

Opinie (480) ponad 20 zablokowanych

  • widzę że mieszkańcy zapyziałej zaspy

    nie chcą inwestycji na swojej dzielnicy, remontów dróg, zagospodarowania pasa startowego, powinni przenieść się na orunię górną, tam nigdy nie powstanie żaden hotel i będzie spokój

    • 0 0

  • nie rozumiem!

    pas nadmorski pwiniem być zagospodarowany na cele turystyczne, a nie jakieś krzaki w których pili by menele i s****y psy. Aco do bezpieczeństwa LUDZIE OPANUJCIE SIĘ, BUDOWA HOTELU NIE WPŁYNĘŁA NIGDZIE NIGDY NA POGORSZENIE SIĘ BEZPIECZEŃSTWA a wręcz odwrotnie

    • 0 0

  • bravo za plany

    jestem w 110%za. i tak w tym miejscu stoi wielkie nic i jest zapyziała dziura. niech budują hotele w takich miejscach

    • 0 0

  • park aż do Hallera :)

    Patrząc od strony Jelitkowa Park rozwijał się obiecująco i mieszkańcy Brzeźna liczyli dni do ukończenia jego rozbudowy aż do ul. Hallera.
    Też myśleliśmy, że powstanie tu (bliżej Brzeźna) plac zabaw dla dzieci, ciągi piesze no i chaszcze zostaną zagospodarowane. Ale niestety przez jakieś dwa lata (o ile dobrze pamiętam) prace stanęły. Dużo ludzi zastanawiało się dlaczego? Dlatego, że jakiś oszołom postanowił na tym dobrze zarobić!!! Hotel i owszem może postać ale gdzieś na skraju parku (jeżeli już ma być)a nie w jego środku! Teraz, nieststy wszystki mamy z dziećmi muszą naginać aż pod Jelitkowo aby ich dzici mogły się pobawić na jakimś cywilizowanym placu zabaw.
    Jak dla mnie to tylko jakiś chory człowiek, może ograniczać tereny zielone w mieście, które jak nigdy ich potrzebuje! Wykarczujmy zieleń! ale zainwestujmy wtedy w porządne centrum onkologiczne aby każdy chory miał przynajmniej szanse na godne leczenie!

    • 0 0

  • . (1)

    Hat_Joann, nie rozumiesz, ze stracimy ostatnie miejsce spacerowe? wogole to kto bedze w tym hotelu przebywal- wszystich tuytow z klasa widze tyko na starowce. w Breznie, na Zaspie, widze tylko tech odwiedzjacych kluby nocne - ja dziekuje za takich turystow...

    • 0 0

    • Brawo Hat-Johan!!!!!

      Wreszcie głos rozsądku w morzu histerii nie popartej żadnymi argumentami. Przecież nikt nie chce likwidować ani mola, ani tras spacerowych, ani nawet metra kwadratowego Parku Reagana. Kiedy to wreszcie Kochani zrozumiecie. Bulwersujące jest to że prezydent Adamowicz nie potrafi ludziom wyjaśnić tak prostych rzeczy, ale wiadomo - to wykształciuch...

      • 0 0

  • Hotel w pasie nadmorskim

    Mieszkam tutaj już 20 lat i tamten krajobraz pasa nadmorskiego bardziej mi się podobał niz teraz.Promenada do mola jest tylko dla turystów a nie dla mieszkańców.Pas nadmorski powinien mieć przynajmniej 1 km pasa ochronnego, co zapewne jest ujęte w przepisach Ale przepisy można zmienić za pieniądze.Hotel, to pomysł biznesmenów i rady Gdańska, wszystko dla pieniędzy. Jestem przeciwko hotelom i chciałbym , żeby wrócił tamten krajobraz, za kturym tęsknię.Moim dzieciom także, choć mają mało lat.A myszołowy i kuropatwy, które jeszcze bywają, znikną.

    • 0 0

  • A dlaczego nie slychać nic o AQAPARKU? Przecież to jest wyśmienite miejsce, były plany i co? Sopot juz dawno się postarał a Gdansk jak zwykle do tyłu. w Sopocie budują hotele i inne potrzebne obiekty nie niszcząc zieleni i krajobrazu, czy nie mogą sobie zrobić radni wycieczki rowerowej z Brzeźna do Sopotu(20 min) i zobaczyc jak to się robi?

    • 0 0

  • Czy Wam przeszkadzać będzie? (1)

    Przeszkadzać będzie Wam hotel?? A Grand Hotel w Sopocie Wam przeszkadza? Proponuję wyeksmitować te wszystkie śmierdzące budy (niespełniające jakichkolwiek norm sanitarnych) z goframi, hot-dogami czy hamburgerami. W ich miejsce postawmy hotel, cztery dobre restauracje i będzie plaża z klasą. Jak ktoś mi powie że bezpieczeństwo mieszkańców spadnie, albo będziemy mieli zanieczyszczone bardziej plaże to też wyśmieję. Jak na razie to taka inwestycja jest wg mnie najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu bałaganu, syfu i smrodu na plaży.
    A to że kogoś nie stać na to żeby się w hotelu przespać i zjeść w restauracji, to jeszcze nie znaczy że trzeba z tym walczyć jak z wiatrakami.

    Pozdrawiam ekologów - dobrze że walczycie, ale nie zawsze w słusznej sprawie.

    • 0 0

    • Grand Hotel - inny fotel

      Grand nie stoi przy ujeciach wody dla sopotu i z jego powodu w czasach swiadomosci ekologicznej (czyli od ok. 1975 r.) nie zniszczono cennego przyrodniczo terenu. Ot roznica

      • 0 0

  • gdzie mam złożyć podpis przeciwko budowie tego obiektu?

    gdzie mam złożyć podpis przeciwko budowie tego obiektu?
    proszę o odpowiedz
    alaxa.8@op.pl

    • 0 0

  • 55 metrów ?!!! - pensjonacik - arogancja władzy (10)

    tak się szanuje mieszkańców Gdańska, tam maja być tereny spacerowo rekreacyjne, zamiast hotelu mały aquapark, boiska do gier przeróżnych. Taki obiekt zburzy klimat, który już się tam stworzyło

    • 0 0

    • hotel (6)

      Ludzie, obok ma powstać Big Boy 200 metrów, znajdujący się jeszcze bliżej ujęcia wody i nikt nie protestował w tej sprawie i nie protestuje do tej pory, czy nie widzicie że zostaliście wciągnięci w grę polityczną??? W ten sposób się Wami manipuluje w dowolny sposób

      • 0 0

      • Alkioneus nie manipuluj (5)

        Po pierwsze strefa ochronna ujęcia nie koniecznie jest symetryczna (odległość nie jest najważniejsza, ważna jest budowa geologiczna), po drugie jest kilka innych spraw w kwestii hotelu (zniszczenie parku i deptaka), a polityka to akurat ma się tu nie za bardzo.
        A Big Boy też jest do chrzanu!

        • 0 0

        • Blekota nie masz racji (4)

          Big Boy leży na podobnych, co hotel gruntach i obie inwestycje znajdują się w strefie częściowej ochrony ujęcia wody. Nie może być tak że jedno jest OK a drugie jest BE, tym bardziej, że Big Boy ma być 4 krotnie większy.
          Po drugie, nie jest prawdą, że choćby 1 metr kwadratowy Parku Reagana ma zostać zniszczony.
          A więc jest manipulacja, czy jej nie ma?

          • 0 0

          • Blekota ma rację (3)

            park reagana ma zostac zniszczony w zdecydowanej większości pomiędzy deptakiem na zaspie (tym do mola) a deptakiem na przedluzeniu Kolobrzeskiej. Ma tam powstac 400 miejsc parkingowych, knajpy, hotele, cos (?) sportowego, muszla koncertowa ;-) i jakies mieszkania, a ponadto co chyba najwazniejsze, a w planie pomijane, GŁÓWNA ULICA wiodąca do hotelu. Jak można się domyślać będzie równoległa do deptaka, dzięki czemu będzie on raczej chodnikiem niż deptakiem. Wystarczy czy coś więcej jest potrzebne???

            • 0 0

            • A jednak nie ma racji (2)

              W miejscu opisywanym przez Pana/Panią nie ma żadnego Parku Reagana, są jedynie rowy melioracyjne, które projekt planu utrzymuje. Koń jaki jest każdy widzi...Okazuje się, że nawet nie każdy widzi konia (niektórzy widzą np. osła)

              • 0 0

              • A jednak widzę osła ;-) (1)

                Tam jest Park Reagana - tylko jeszcze NIEDOKOŃCZONY. Tak samo wyglądała 1-2 lata temu część parku przy Dąbrowszczaków. Polecam lekturę OFICJALNEGO planu miasta na stronie UMG ;-)

                • 0 0

              • i jeszcze jedno!

                projekt tego co zaprojektowano w tym miejscu nadal mozna obejrzec i w internecie i w samym parku. Jakbyś tam poszedł to byś zobaczył.

                • 0 0

    • obserwator (2)

      o jakim klimaciku piszesz?
      Przeciez w miejscu gdzie mają budować hotel są dzikie haszcze i miejsca spotkań okolicznych lumpów. Park Nadmorski im Reagana jest kilkaset metrów na zachód od planowanej inwestycji.

      • 0 0

      • Do Obserwatota

        Do Obserwatota
        Jeśli okolica nie wygląda jak twój trwanik czyli równiutko wystrzyzona z wąsikiem na dodatek - to nie znaczy że to nie jest teren zielony.
        Chaszcze - ;) a słyszałeś o lesię łęgowym - takim co rośnie na podmokłym terenie.????

        • 0 0

      • drogi tak dla hotelu

        W miejscu gdzie sa chaszcze (jeszcze rok temu) mialy byc boiska i park nie gorszy niz przy Piastowskiej. Przy Piastowskiej tez byly chaszcze :-)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane