• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prywatny tramwaj na gdańskich torach

Krzysztof Koprowski
2 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Tramwaj znajduje się obecnie na terenie zajezdni Wrzeszcz.
  • Tramwaj znajduje się obecnie na terenie zajezdni Wrzeszcz.
  • Tramwaj znajduje się obecnie na terenie zajezdni Wrzeszcz.
  • Tramwaj znajduje się obecnie na terenie zajezdni Wrzeszcz.

Są różne formy pasji związanej z komunikacją miejską: można studiować rozkłady jazdy, fotografować pojazdy albo zbierać bilety. Jednak ukoronowaniem tego hobby jest posiadanie zabytkowego pojazdu. W piątek do Gdańska dotarła właśnie taka nietypowa "przesyłka" zamówiona przez jednego z pasjonatów transportu szynowego.



Sebastian Zomkowski - szczęśliwy właściciel historycznego już tramwaju. Sebastian Zomkowski - szczęśliwy właściciel historycznego już tramwaju.
Właścicielem sprowadzonego do Gdańska tramwaju jest Sebastian Zomkowski, prywatnie ogromny pasjonat transportu szynowego, autor książki poświęconej historii tramwajów w Gdańsku, a na co dzień zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Dostarczony do Gdańska na specjalnej lawecie tramwaj to Konstal 102Na, który jeszcze w ubiegłym roku kursował po Wrocławiu. Jego transport zajął ok. dwóch dni, a w piątek nad ranem został ustawiony na torach na terenie zajezdni Wrzeszcz zobacz na mapie Gdańska.

Czy marzyłeś(aś) kiedyś o własnym pojeździe komunikacji miejskiej?

Tramwaj przed skierowaniem do liniowej jazdy będzie musiał przejść badania techniczne, co powinno być tylko formalnością, ponieważ jest "niemalże w idealnym stanie".

Podwójny pulpit sterowniczy i złoty kolor



- Wagon został wyprodukowany w 1972 r. Obecnie jest to wóz praktycznie nie do zdobycia na polskim rynku [wszystkie miasta wycofały go z eksploatacji, Gdańsk już w 1988 r. - dop. red.], dlatego podjąłem natychmiast decyzję o przystąpieniu do przetargu ogłoszonego przez wrocławskiego przewoźnika - mówi Sebastian Zomkowski - Co ciekawe, sprowadzony wóz jest wyposażony w dodatkowy, drugi pulpit sterowniczy, ponieważ pełnił również funkcję nauki jazdy.
Właściciel tramwaju rozważa kilka scenariuszy wobec jego dalszej przyszłości w najbliższych latach: możliwa jest jego przebudowa na wagon 102N, czyli tzw. Kanciaka (pierwowzór 102Na), wymiana z innym miastem na oryginalny wagon 102N lub pozostawienie w formie 102Na, lecz z przywróceniem wyglądu z lat 80.

Konstal 102N w zbiorach Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie. Konstal 102N w zbiorach Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie.
- Obecnie tramwaj pomalowany jest na złoty kolor w związku z organizacją we Wrocławiu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Nawiązuje tym samym nieco do naszego złotego tramwaju, promującego Rok Memlinga - dodaje Zomkowski.
Czytaj też: Gdańskie tramwaje: od wojny do nowoczesności

Pierwszy prywatny tramwaj na miejskich torach



Zakup tramwaju wywołał nie lada zaskoczenie w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni, który jest właścicielem infrastruktury tramwajowej w Gdańsku.

- Dotychczas nie mieliśmy takiej sytuacji, by ktoś chciał poruszać się własnym tramwajem po gdańskich torach. Z infrastruktury w naszym zarządzie korzysta na podstawie umowy dzierżawy wyłącznie spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
  • Tramwaj Konstal 102Na na terenie zajezdni we Wrocławiu.
  • Stodwójka jako pojazd nauki jazdy we Wrocławiu w 2008 r.

Przejazdy będą ogólnodostępne dla mieszkańców



W związku z takim stanem prawnym, wagon zostanie użyczony spółce GAiT, gdzie będzie traktowany jako kolejny pojazd historyczny. Niewykluczone, że za jego sterami ujrzymy samego właściciela, który posiada uprawnienia do kierowania tramwajami, zaś w latach 90. pracował jako motorniczy.

- Przejazdy zakupionym przeze mnie tramwajem będą ogólnodostępne, dla wszystkich mieszkańców zainteresowanych taką atrakcją - deklaruje Sebastian Zomkowski.

Przejazd 102Na po Wrocławiu tuż przed jej zakupem. W 1:33 widać podwójny pulpit sterowniczy.


Sprowadzona "Stodwójka" jest już drugim wozem tego typu w Gdańsku. W 2009 r., także z Wrocławia, pozyskano pojazd tej samej serii. Zasilił on zabytkowy park taborowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, czyli obecnie spółki GAiT.

Warszawską "parówką" po gdańskich torach?



102Na to kolejny tramwaj, któremu Zomkowski chce dać "drugie życie". Wcześniej zdobył on z Warszawy wagon Konstal 13N. Ta seria tramwajów, zwana potocznie "parówkami", była jednak wykorzystywana tylko w stolicy i na Górnym Śląsku. Skąd zatem decyzja o jego wyborze?

- Sylwetka 13N została zaadaptowana do wagonów typu 102N i 102Na, a na podstawie układu elektrycznego 13N skonstruowano typ 105N, który do dziś można spotkać na gdańskich torach - objaśnia Zomkowski. - Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na jego kapitalny remont i w przyszłości być może dołączy do kolekcji gdańskich tramwajów zabytkowych jako świadectwo myśli technicznej lub zostanie wymieniony na inny, cenny zabytek, którego jeszcze nie ma w Gdańsku.
Czytaj też: Miłośniczka komunikacji zbiera bilety

Konstal 13N oczekujący na kapitalny remont. Konstal 13N oczekujący na kapitalny remont.

Kolekcjoner autobusów z Gdyni



Sebastian Zomkowski jest przypuszczalnie jedynym takim pasjonatem transportu tramwajowego w Trójmieście, ale nie jedynym, który kolekcjonuje pojazdy komunikacji miejskiej.

W Gdyni swój prywatny park taborowy stale rozwija Łukasz Staniszewski, właściciel firmy Kultowy Ikarus. Dzisiaj w jego zbiorach są aż cztery Ikarusy: dwa serii 260, 280 oraz 256. Dodatkowo posiada on - nieco wbrew nazwie firmy - Mercedesa O405GN2.

Ikarusy należące do Łukasza Staniszewskiego. W zbiorach ma on jeszcze Mercedesa. Ikarusy należące do Łukasza Staniszewskiego. W zbiorach ma on jeszcze Mercedesa.
Jednym z nich - "Marchewą" (260) - dotarł w 2013 r. na norweski Nordkapp, czyli najbardziej wysunięty na północ punkt Europy, do którego można dojechać pojazdem silnikowym.

- Moja miłość do starych autobusów pochłonęła mnie do tego stopnia, że porzuciłem pracę kierowcy autobusów miejskich na rzecz własnej niewielkiej firmy, świadczącej przejazdy zabytkowymi pojazdami na ślub czy imprezy - przyznaje Staniszewski - Obecnie niemal każdą wolną chwilę poświęcam na prace przy autobusach, by wyglądały tak, jakby właśnie opuściły fabrykę. Nie jest to tanie hobby, ale daje ogromną satysfakcję.

Materiał archiwalny z 2013 r.

Miejsca

Opinie (225) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Ooo, już banda Januszy się zleciala do komentarzy. Byle tylko do*ać komuś, kto nie siedzi pół dnia w nudnej robocie, 1/4 w swoim dieslu, którym truto małpy w komorach gazowych VW i resztę dnia z Grażyną, która jak zawsze zrobi kartofle ze schabowym i przyniesie zimne piwo z lodówki.

    • 46 18

    • to przeciez siedzi i zarzadza tramwajami w Gdansku

      a ze zle zarzadza bo ma wazniejsze hobby to ludzie moga czuc ze cos tu nie gra.

      • 1 3

    • Oj,chciałbym taką Grażynę,dobrze gotuje.

      • 5 1

    • Nie zazdrosc takiej Grazyny, Twoja Andzela piwka Ci pewnie nie przyniesie

      • 1 0

  • (1)

    Widziałem ten tramwa na naczepie dziś rano o godz 5 na ul .Grunwaldzkiej
    Pięknie się prezentowal

    • 29 3

    • i mogl na tej naczepie pozostac DALEJ SIE PIEKNIE PREZENTOWAC

      taka mam koncepcje. NA torach to juz nie to samo.

      • 0 5

  • (1)

    Też będzie się spóźniał, jak inne Gdańskie tramwaje? ;D

    • 14 14

    • jesli nie bedzie w rozkladzie pod zarzadem tego pana wicedyrektora to nie

      • 1 2

  • (5)

    Czy ktoś taki nie może kierować GAiT? Zawsze u steru na górze jest jakiś polityczny hamulcowy albo koleś z pańskiego nadania jak u nas.

    • 26 6

    • Nie może, bo to przedsiębiorstwo komunalne, czyli przechowalnia dla"swoich"... Gdyby miało działać zostałoby sprywatyzowane, albo uspołecznione.

      • 6 1

    • Kreatywność. (3)

      Niech zajmie się swoimi pracownikami bo daleko im do kultury pracowników GAiT.
      A za postój niech płaci I ochroniarzy też.
      Chyba że Gąsior postawi swoich ogrów.

      • 4 2

      • Akurat w Gait szkolenia z kultury by się przydały. (1)

        Wielu kierowców to zwykle chamy. Na drodze też lepiej ich nie spotykać.

        • 1 3

        • To może się zatrudnij i będziemy mieć wreszcie kulturalnego kierowcę? Jak trafisz na mnie to ci tylko współczuć mogę bo z**bie ci cały dzień. A uwierz potrafie:) Tylko mi szarpnij albo zachamuj . Nie ważne czy ci jakiś tepak osobowka zajedzie i Ty będziesz zmuszony chamowac. Ja jadąc, płacąc będę wymagać a i jeszcze wejdę i na przystanku gdzie jest biletomat A Ty opóźniony już będziesz stanę i będę zadać bilet oczywiście dam Ci 20zl np:) szcz*c ci się będzie chcieć i będziesz wiedzieć, że na końcowym wyjedziesz już opóźniony i tyle skorzystasz z kibla! Pogadamy wtedy a póki co to nie gadaj jak nie jesteś w skórze drugiego czlowieka

          • 3 1

      • Jak Ty będziesz kulturalny to i ktoś dla Ciebie będzie to po 1sze. Po 2gie pamiętaj, że jeżeli będzie motorniczy czy kierowca czekać na każdego co nagle zobaczy tramwaj czy autobus to opóźnienia będą kolosalne dopiero! Więc może warto zastanowić się czy chcemy kultury pod którą na 100% pijesz do czekania na tzw dobiegajacych lub sprzedaży bilecikow bo pasażer typu TY nie rozumiesz słowa " odliczone "! Więc podsumowując kulturę mają do osób które stosują się do regulaminu i nie szukają zaczepki sami zaczynając. Nie bronię tych ludzi ale właśnie to są też ludzie i współczuję im tej pracy z takimi awanturnikami a nie raz nie dwa byłam świadkiem bezczelności staruch y która nie rozumiała słowa proszę odliczone tylko od razu jest wyzywanie i straszenie napisaniem skargi. Dziwię się, że za to się nie wezmą za bezuzasadnione pisanie skarg gdzie to powinno z mety trafiać do kosza a w razie wątpliwości ściągnąć monitoring i za kłamstwo napisane obciążać pasażera. W końcu ktoś za to bierze kasę żeby sprawdzić czy tak było czy nie . A byłam świadkiem jak motorniczy czy motornicza nie pamiętam już prosiła grzecznie odliczone za bilet a ta przemiła pasażerka, że jest chamska niemiła i jeszcze cała litania na nią i odgrazal się napisaniem do kierownictwa. Ja osobiście to bym chyba wstała i ja wyprowadzila z tramwaju a ta nic jakby deszcz padał a ta plula się... No to w skrócie jaką jest kultura pasazerow i jak oni maga być mili wysluchujac takie rzeczy 8 godzin? Nikt tego by nie wytrzymał a napewno nie ja a czy Ty pasazerze piszący o kulturze???

        • 3 1

  • ...

    Tym tramfilom się już całkiem w głowach popier....

    • 7 21

  • (5)

    Chciał bym ujrzeć zeznanie podatkowe tegoż że pana ;)))

    • 21 23

    • a ja chcialbym robić takie zeznanie jak on
      tyle że ja nie zbieral bym tramwajów ani autobusy
      bo zawsze mnie fascynowały
      rzeczne statki pasażerskie

      • 8 1

    • Tramwaj

      Chyba tylko wtedy gdybyś napisał chciałbym .

      • 1 1

    • Swoje pokaż.

      I nie wtykaj nosa w cudze zeznania.

      • 1 3

    • tramwaj można kupić w cenie złomu (1)

      przy masie 26 ton wychodzi tyle, co "niebite" be-em-dablju.

      • 2 0

      • A koszt transportu tych 26 ton?

        "Jego transport zajął ok. dwóch dni, a w piątek nad ranem został ustawiony na torach na terenie zajezdni Wrzeszcz ."
        Myślisz, że też tyle co transport "niebite"go bmw? Tu cię sprowadzę na ziemię: transport był 10x droższy niż ten złom.

        • 1 1

  • Czuję w powietrzu, że zakup tramwaju to były jedyne prywatne pieniądze włożone przez własciciela

    Reszta już pójdzie z miejskich a potem będzie jeździł w ramach rozmaitych "projektów" i "eventów" - i tak to można realizować swoje pasje.

    • 28 11

  • Złoty tramwaj tj. tramwaj załadowany złotem został zakopany w 1945 r. na jakiejś pętli w Gdańsku.

    Niestety, nie wiadomo na jakiej

    • 23 3

  • Kiedy do Gdańska powrócą konne tramwaje? (8)

    • 17 7

    • (1)

      Istnieje problem z wpisaniem na stan taborowy konia oraz jego przeglądu technicznego, ponieważ nie bardzo wiadomo czy przykładowo olej wlać przez usta czy pod ogon.

      • 10 2

      • To uwierzyć należy nawiercać łeb i wlać tam olej. Haha

        • 0 1

    • jak adamowicz przegra wygory

      • 2 2

    • (1)

      W 1964 jechałem konnym tramwajem ulica Długa. Gdzie podział się ten tramwaj. Konie zapewne zmarły.

      • 4 0

      • Podobno wciąż żyją. Tyle, że w 1968 musiały wyjechać.

        • 6 0

    • chcesz mieć powtórke z Krupówek ?

      • 2 2

    • Już jest. Stoi w zajezdni przy Abrahama, możesz się zaprząc.

      • 6 1

    • Jak PiS dowie się do władzy i zabraknie prądu w sieci. Będą musiały w ołowianych derkach chodzić, na wypadek spotkania z myśliwymi.

      • 3 2

  • (3)

    Może będzie jeździł do pracy to będzie mniejszy tłok z Zaspy. Ciekawe że jeździ Pan tramwajem do pracy Ale nie widzi jaki jest tłok w nich.

    • 9 4

    • w tym rzecz, ze jezdzil lata temu. teraz bierze pensje kierownika za ten syf co mamy. (1)

      • 3 1

      • Jeździ dalej. Przeważnie spóźniony do pracy....

        • 1 0

    • Spaceruj. Unikniesz tłoku.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane