• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stanie przed sądem za zabójstwo 60-latka

Piotr Weltrowski
28 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Według prokuratury 33-latek zabił swojego sąsiada aby przejąć jego mieszkanie. Według prokuratury 33-latek zabił swojego sąsiada aby przejąć jego mieszkanie.

To była jedna z dziwniejszych spraw z jakimi mierzyli się w ostatnich latach gdańscy śledczy: ukryte w piwnicy i zawinięte w worki ciało 60-letniego mężczyzny, a na workach wulgarne "pozdrowienia" dla policji. Prokuratura właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie - sprawca odpowie za zabójstwo przed sądem. Grozi mu kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.



Znasz dobrze swoich sąsiadów?

Całe śledztwo zaczęło się dość niepozornie. Niespełna rok temu policjanci otrzymali zgłoszenie o przykrym zapachu wydobywającym się z piwnicy bloku przy ul. Wejhera zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Kiedy patrol zjawił się na miejscu, jasnym stało się, że sprawa nie będzie jednak banalna, bo zapach wydobywający się z pomieszczenia policjanci rozpoznali od razu.

Kiedy zerwali kłódkę i weszli do piwnicy, ich przypuszczania niestety się potwierdziły. Wśród materiałów budowlanych leżało starannie zawinięte w worki ciało. Wszystko wyglądało tak, jakby ktoś przygotował je do wywiezienia i - co sugerować mogą materiały budowlane leżące przy worku - zamurowania. Co więcej, na workach znajdował się napis - wulgarne pozdrowienia dla policji.

Ukryte zwłoki należały do 60-latka z Gdańska, który zaginął kilka tygodni wcześniej. Już kilka dni później zatrzymano dwie osoby mogące mieć związek ze sprawą: 33-letniego Bogusława B. i 24-letniego Krzysztofa B.

Przygarnął pod dach swojego zabójcę

To właśnie ci mężczyźni trafią na ławę oskarżonych. Bogusław B. będzie odpowiadał za zabójstwo, a Krzysztof B. za pomoc w zacieraniu śladów zbrodni.

Przy okazji zakończenia śledztwa prokuratura zdradziła też nieco więcej na temat tła wydarzeń, do których doszło w listopadzie ubiegłego roku. Ofiara i sprawca znali się wcześniej. B. był sąsiadem 60-latka, a później, gdy dopadły go kłopoty finansowe i stracił mieszkanie - stał się jego współlokatorem.

Przyjmując pod dach swojego sąsiada 60-latek praktycznie podpisał na siebie wyrok śmierci.

- Według ustaleń śledztwa powodem zabójstwa była chęć przejęcia mieszkania ofiary - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Morderca z bogatą kartoteką

B. był już wcześniej karany za oszustwa i uszkodzenia mienia, także w momencie, gdy wprowadził się do swojego sąsiada, prowadził podobną "działalność". Jak ustalili prowadzący śledztwo, 33-latek miał oferować ludziom naprawy sprzętu elektronicznego, po czym znikał zarówno z zapłatą za "usługę", jak i samym sprzętem. Równocześnie miał planować zdecydowanie poważniejsze przestępstwo.

Swojego sąsiada zabił 1 listopada 2016 roku kilkoma ciosami tępym narzędziem w głowę. Zwłoki dokładnie ukrył, w czym pomóc mu miał Krzysztof B., po czym samodzielnie już zajął należące do niego mieszkanie, zarazem wmawiając całemu otoczeniu, że 60-latek nadal w nim mieszka. Nie przekonał jednak jego siostry, która zgłosiła zaginięcie mężczyzny na policję.

Główny podejrzany nie przyznał się do winy. Obszerne zeznania złożył za to 24-latek, który będzie odpowiadać za pomoc w zacieraniu śladów zabójstwa. Sprawą w najbliższym czasie zajmie się gdański sąd.

Opinie (72) ponad 10 zablokowanych

  • Słowo -zabić i rożnie się kojarzy..

    Czasem i po pysku się dostało i vice versa za młodego, ale sam fakt i nie mieć w sobie "tego czegoś" -abstrahując od religii .. Pytanie - kim jesteśmy wobec siebie tak naprawdę sam na sam?

    • 4 1

  • Na wejhera sama patola mieszka,

    Strach tam chodzić

    • 7 1

  • 8 LATA HAH HA HA powinien CWIARE za ten czyn dostac ! smieh na sali !

    w TEXASIE dostalby 60 lata i po krzyku ! pewnie dostanie w zawiasach hihi

    • 3 0

  • Przywrócić kare śmierci przecież ten ś*ieć wyjdzie bez zadnych perspektyw za naście lat i znowu kogoś zaciuka.

    • 3 0

  • Chciał mieć chatę - ma chatę. I to z wyżywieniem. Już raz była taka sprawa że bezdomny popełnił morderstwo bo sprawca chciał mieć dożywotnio wikt i opierunek.

    • 4 0

  • Diabeł!!

    • 4 0

  • W Warszawie ,Krakowie Łodzi mamy czyścicieli kamienic a w Gdańsku ,sie nie patyczkują tylko zabijają na miejscu?

    Dostanie maksymalnie 25 lat za 10lat będzie mógł wyjść za dobre sprawowanie.Co będzie innego robił jak nie ponownie kraść itp.Jego rodzina poniosła ogromną stratę praktycznie bez cenną bo stracili najbliższego członka rodziny!!Jakie będzie dla nich zadość uczynienie? Żadne ,zero 0,0000!!
    Bandyta będzie miał lepiej niz pacjenci w szpitalu wszyscy będą się o niego troszczyć w kolejce do lekarza nie będzie czekał dentystka gratis bo na koszt podatnika wszystko czyli minimum 3tys miesiecznie z kasy podatnika jak nie będzie sie leczył robił badań czy kaprysił!!
    Co bedzie miało z tego społeczeństwo tylko kolejne straty!!
    Jest proste rozwiązanie przymus pracy,a jak sie nie podoba to do karceru o chlebie i wodzie bez okien .Tyrac 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu by zapracował na swoje utrzymanie i odszkodowanie dla rodziny ofiary!
    Niestety ale nasze sadownictwo i prawo jest do całkowitej zmiany bo dba tylko o bandytów!

    • 9 0

  • Oto POlskie sądy!!!!

    • 4 0

  • jakim tępym pisowcem trzeba być, żeby nie wiedzieć iż ciało w ciepłej piwnicy bardzo szybko się rozkłada...

    i bardzo szybko będzie to czuć, poza tym co ten osobnik z ciemnego ludu sobie myślał ? że ot tak będzie sobie mieszkał ? i nikt się nie zorientuje ? przyjął chłop z dobrego serca, takie ście*wo i już go nie ma...powinien wisieć na najbliższej latarni owy gnój

    • 5 4

  • Powiedzcie kto to jest może znam tego gnoja mnieszkam na orlowskiej

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane