• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedział rowerowy-widmo w SKM

Kamil Gołębiowski
5 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Temat przewozu rowerów w pociągach SKM i PKM wraca jak bumerang. Dziwną sytuację napotkała nasza czytelniczka wybierając się w podróż z rowerem nowym składem SKM. Jak się okazało w przedziale oznaczonym jako rowerowy nie dostrzegła miejsca na... rowery. Spółka SKM tłumaczy, że miejsca są, ale ukryte pod siedzeniami. Spółka nie widzi również możliwości zwiększenia ilości miejsc do przewozu rowerów, chce za to zmienić oznakowanie przedziału.



Lista problemów związanych z przewozem pasażerów rowerowych w pociągach SKM na linii aglomeracyjnej i w szczególności na linii PKM jest długa. W lutym br. odbyło się spotkanie z interesariuszami, które rozpoczęło proces zmian w tej kwestii. Diagnoza: brakuje taboru, a istniejący jest źle przystosowany do przewozu rowerów. Brakuje miejsc do przewozu, a przewidziany sposób przewozu (haki do wieszania, uchwyty na koła) utrudnia transport nawet zdrowym i młodym osobom, nie wspominając o tych słabszych fizycznie lub starszych. Problemy nie zniknęły, jak informują nas pasażerowie:

Rowerowy przedział-widmo w SKM. Relacja czytelnika



W upalne, poniedziałkowe popołudnie 30 lipca, staliśmy wraz z kilkoma innymi rowerzystami na peronie w Gdyni Chyloni, czekając na kolejkę SKM do Wejherowa. Ok 18.18, nieco opóźniony, przyjechał najnowszy nabytek SKM - piękny, nowoczesny, żółto-niebieski pociąg z napisem Wejherowo dumnie wyświetlonym na przodzie.

Przedział dla cyklistów łatwo było zlokalizować, gdyż został on wyraźnie oznaczony wielkim symbolem roweru, namalowanym na szybach na końcu każdego składu. Z peronu, przez przyciemnione okna nowoczesnej kolejki niewiele było widać, ale wydawało mi się, że przedział rowerowy w pierwszym składzie jest już pełen. Szybko podbiegłam z moim jednośladem do kolejnego w następnym składzie i wraz z innymi rowerzystami weszliśmy do środka przez drzwi, również wyraźnie oznaczone symbolem dwukołowca.

Jakże wielkie było nasze zdziwienie, gdy w przedziale, ewidentnie oznaczonym jako przeznaczony do przewozu rowerów, siedzieli ludzie. Rozgoszczeni wygodnie w wysokich fotelach, korzystali ze smartfonów, czytali, patrzyli przez okno. Żaden z nich nie miał jednośladu. W niewielkim pomieszczeniu "przeznaczonym" dla rowerzystów nie było ani jednego stojaka, ani haka do zamocowania pojazdów. Nic, co mogłoby sugerować o przeznaczeniu tego przedziału wyraźnie oznaczonego wielkim symbolem roweru widocznym z obu stron szyby.

Siedzący tam pasażerowie nie czuli się zobowiązani ustąpić nam miejsca, bo rzeczywiście, zamontowane na stałe fotele "lotnicze" przypominały zwykły przedział dla pasażerów, nie dla rowerów.

Zabawa dla spostrzegawczych: Wskaż dziesięć szczegółów, które wskazują na to, że to przedział do przewozu rowerów. Zabawa dla spostrzegawczych: Wskaż dziesięć szczegółów, które wskazują na to, że to przedział do przewozu rowerów.
Wraz z innymi cyklistami staliśmy skonsternowani w korytarzu, blokując rowerami przejście oraz utrudniając wejście i wyjście z pociągu. Jeden z kolarzy poszedł sprawdzić, czy może są stojaki dla rowerów w innym miejscu pociągu, ale ich nie znalazł. W pobliżu nie było też konduktora, który pomógłby nam rozwiązać dylemat związany z postawieniem rowerów.

Staliśmy wiec dalej w przejściu, trzymając chyboczące się dwukołowce i ustępując miejsca pasażerom, którzy przeciskali się miedzy nimi do wyjścia. Na szczęście nikt nie miał do nas pretensji. Ludzie chyba nawet nam współczuli, widząc, w jak absurdalnej sytuacji się zaleźliśmy - opisuje pani Aleksandra.

Odpowiedź przewoźnika



Naszych czytelników wiózł nowoczesny elektryczny zespół trakcyjny typu Impuls, który rozpoczął być eksploatowany na linii SKM około dwóch lat temu.

- W pociągach Impuls jest sześć miejsc rowerowych. Cztery są na jednym końcu składu. To uchwyty na koła przymocowane do podłogi. Zdjęcia czytelnika zostały zrobione na przeciwległym końcu i tam są miejsca na dwa rowery. W miejscu, gdzie na załączonych zdjęciach widoczne są siedzące panie, znajdują się uchylne krzesełka. Tam też jest pas, którym mocuje się rowery, maksymalnie dwie sztuki - wyjaśnia Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy spółki PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście Sp. z o.o.
Zgodnie z Regulaminem Przewozu Osób SKM prawo do zajmowania miejsc wyznaczonych dla osób podróżujących z rowerami mają osoby, dla użytku których miejsca te są wyznaczone. Inni podróżni mogą zajmować te miejsca do czasu zgłoszenia się osób uprawnionych do ich zajęcia i obowiązani są zwolnić zajmowane miejsca na żądanie osób uprawnionych.

Przykład poprawnego zabezpieczenia roweru pasami w transporcie pociągami SKM. Przykład poprawnego zabezpieczenia roweru pasami w transporcie pociągami SKM.
- Podróżni bez rowerów powinni ustąpić te miejsca rowerzystom. W razie odmowy, pasażerowie powinni to zgłosić kierownikowi pociągu. Przyznaję, że sposób umieszczenia piktogramu przy tych miejscach rowerowych może wprowadzać w błąd. On jest na szybie naprzeciwko wejścia do pociągu, a miejsca rowerowe znajdujące się przy uchylnych siedzeniach, są po przeciwnej stronie. Oznakowanie umieścił producent pociągu. Złożę wniosek o przeniesienie tego piktogramu na właściwe miejsce - dodaje Tomasz Złotoś
Brak perspektyw na poprawę sytuacji

Mylące oznakowanie jest tylko doraźną uciążliwością w użyciu tych składów przez "zroweryzowanych" podróżnych. Prawdziwym problemem jest brak potrzebnych miejsc do przewozu rowerów. Spółka obiecuje poprawić oznakowanie, nie ma jednak zamiaru zapewnić koniecznej ilości miejsc do przewozu rowerów.

- Dotychczas nie było skarg na oznakowanie miejsc, tam gdzie są uchwyty lub wieszaki. Dziękujemy redakcji portalu Trojmiasto.pl za ten sygnał. Przyznajemy - miejsca z pasami mogą być dla pasażerów mało widoczne, dlatego dodatkowo je oznakujemy. Nie przewidujemy natomiast zwiększenia liczby miejsc rowerowych w tych pociągach. Nie ma w nich wolnej przestrzeni na dodatkowe miejsca rowerowe. Ewentualny montaż dodatkowych uchwytów, czy wieszaków wiązałby się z koniecznością demontażu siedzeń - precyzuje rzecznik SKM, Tomasz Złotoś.

Głównym problemem jest brak miejsc, nie oznakowanie - komentarz autora



Użytkowane od marca 2016 składy miały dwuletnią gwarancję producenta. Powołując się na nią, spółka nie chciała dotychczas rozważać przeróbek konstrukcyjnych. Teraz, gdy gwarancja wygasła, nie ma już żadnej wymówki. Składy trzeba przebudować tak, aby umożliwić przewóz rowerów w potrzebnej ilości. Pociągi są nowe i będą użytkowane zapewne przez następne 20-30 lat. W takiej sytuacji jest niedopuszczalne, aby pozostać przy tłumaczeniach, zamiast szukać rozwiązań. Doceniamy deklarację spółki w zakresie ulepszenia oznakowania, jednak to tylko krok doraźny.

Dla przypomnienia: tak wygląda poprawnie skonstruowany przedział do przewozu rowerów. Tu na przykładzie z Krakowa. Jeśli w pojazd nie przewozi w danym momencie rowerów, stojaki mogą służyć jako przysiadaki dla pozostałych pasażerów i stabilne uchwyty dla stojących. Dla przypomnienia: tak wygląda poprawnie skonstruowany przedział do przewozu rowerów. Tu na przykładzie z Krakowa. Jeśli w pojazd nie przewozi w danym momencie rowerów, stojaki mogą służyć jako przysiadaki dla pozostałych pasażerów i stabilne uchwyty dla stojących.
Mylące oznakowanie jest tylko doraźną uciążliwością w użyciu tych składów przez zroweryzowanych podróżnych. Jak osoba, która wraz z rowerem lub wózkiem znajdzie się po niewłaściwej stronie składu, ma w trakcie postoju pociągu zdążyć przemieścić się o całą długość składu, aby dotrzeć do miejsca z przedziałem rowerowym? Taka konieczność oznacza niepotrzebny stres dla pasażerów, może oznaczać w niektórych przypadkach nawet konieczność rezygnacji z przejazdu.

Prawdziwym problemem jest zatem brak potrzebnych miejsc do przewozu rowerów po obu stronach składu, tak jak w starych - i lepszych pod tym względem - pociągach sprzed 50 lat. Spółka obiecuje poprawić oznakowanie, nie ma jednak zamiaru zapewnić koniecznej ilości miejsc do przewozu rowerów. Rozwiązaniem nie są ani oznaczenia, ani - jak na linii PKM - dodatkowe utrudnienia w formie obowiązku płatnej rezerwacji. Potrzeba zmiany konstrukcji od początku źle zaprojektowanego wnętrza pociągu na końcach składu i wygospodarowania normalnego miejsca do przewozu kilku-kilkunastu jednośladów.

Możliwość bezpłatnego przewozu rowerów w SKM jest ważnym ułatwieniem dla aktywnych podróżnych. Nawet po uruchomieniu roweru metropolitalnego Mevo nie każdy będzie miał jego stację pod domem. Ponadto system ten wyposażony będzie w rowery miejskie, które ze względu na typowo miejskie ogumienie, geometrię ramy, wagę i niewystarczające przełożenia przerzutek nie są pomyślane do turystycznego zwiedzania Kaszub i nie zastąpią przewozu własnego roweru pociągiem. Wprost nie wolno będzie nimi wyjeżdżać poza wyznaczoną, miejską strefę użytkowania.

Opinie (135) 4 zablokowane

  • Bo na rowerze się jeździ a nie się go wozi. (27)

    Nie widziałam żeby w Londynie czy Lizbonie ktoś woził rower w metrze czy autobusie.

    • 69 144

    • !!!!!!!

      To znaczy tylko że nigdy tam nie byłeś

      • 0 0

    • To przenieś się do Londynu czy ....

      • 1 0

    • (5)

      Mieszkam w Gdańsku, pracuję w Gdyni. Do SKM muszę dojechać tramwajem (lub ok. 15 minut pieszo), z SKM do pracy autobusem (bo inaczej 25 minut pieszo, autobusy kursują rzadko). Rower bardzo ułatwia mi życie i skraca podróż o jakies 30 minut. Poza tym potem łatwiej mi zrobić zakupy itp., i nie jestem zależy od harmonogramu zkm. no i oszczędność kilkudziesięciu złotych miesięcznie na bilecie, dodatkowy ruch.
      Z kolei przejechanie całego dystansu mija się z celem, bo trwałoby za długo (człowiek lubi pospać rano). Bardzo dużo osób wożących rowery w SKM ma podobnie. To, że jeden przedział będzie przeznaczony na rowery nie wpłynie na Twój komfort podróży. Na nasz bardzo.
      I nie, na razie nie mogę zmienić pracy, a nie chcę się przeprowadzić.

      • 30 1

      • "człowiek lubi pospać rano" (2)

        Może ty nie ja,pisz za siebie nie za innych ! Są ludzie co wstają bardzo wcześnie i zap....ają z buta do najbliższego przystanku parę kilometrów i nie marudzą!

        • 0 9

        • Geniuszu! (1)

          jakby pojechali rowerem te parę kilometrów do najbliższego przystanku byłoby im łatwiej a może by się nawet uśmiechnęli :)

          • 6 0

          • warto pamiętać, że na pokonanie tego samego dystansu

            rowerzysta potrzebuje 6 razy mniej energii niż pieszy.

            Stąd tak wielu pozytywnie zakręconych na jazdę rowerem, chociaż moda na nordic walking nadal się rozwija.

            • 0 0

      • Twój problem powinno rozwiązać mevo (1)

        • 5 7

        • Zdecydowanie, ale na razie go nie ma...

          • 11 0

    • Tak jest w Londynie

      cycling/cycling-in-london/bikes-on-public-trans
      Takie są rozwiązania w Londynie

      • 3 0

    • (1)

      A teraz wyobraź sobie, że mam ochotę na przejażdżkę po okolicach Wejherowa, Krokowa, Białogóra, Dębki. A mieszkam w Pruszczu. Jadę na SKM do Gdańska, wysiadam w Wejherowie i robię sobie 100km czy więcej. Potem tak samo wracam, SKMką. I naprawdę tak ci przeszkadza, że na miejsca i do domu jadę pociągiem przystosowanym do przewozu roweru?

      • 43 6

      • brawo

        tak samo z podróżą do kościerzyny

        • 5 0

    • A dlaczego ja codziennie widzę w Gdańsku tysiące osób z nogami w samochodach?

      Aberracja jakaś.

      • 4 0

    • ty idiotko widziałas co najwyzej oborę w koziej wulce :) (1)

      • 35 16

      • Do mamusi też tak się odzywasz?

        • 2 5

    • (3)

      W żadnym metrze w krajach europejskich nie widziałem miejsc dla rowerów. Tramwaje tez były wolne od takich wynalazków. skmka to takie nasze metro przecież . Chcesz jechać z Gdańska do Gdyni to masz drogi rowerowe

      • 4 21

      • Metro Warszawa

        wozi rowery. Skmka to nawet nie pól metra. No może ledwo ćwiartka.

        • 5 1

      • to żeś akurat pocisnął z tymi drogami.. haha jakimi drogami rowerowymi?

        • 12 0

      • Przejazd z Gdańska do Orłowa jest bezproblemowy, dalej jest niestety gorzej.
        Zresztą jeśli cała podróż rowerem zajmuje 1-1,5h to z całym szacunkiem, ale bardziej praktyczne jest pokonanie części dystansu SKM

        • 9 0

    • mało widziałeś

      aja widziałam na całym świecie, ze sie wozi nie tylko koleja ale tez autobusami, maja nawet specjalne haki na 2 rowery z przodu autobusu, na zewnątrz

      • 5 0

    • Jak miałeś widzieć jak ty najdalej w wejcherowie byłeś (2)

      • 25 8

      • O ile mamy wreszcie zwycięzcę

        Nawet przez Wejherowo nie przejeżdżał. No chyba, że jest inne o którym jeszcze nie wiemy

        • 1 0

      • Ty nawet w okolicy słownika ortograficznego nie byłeś.

        • 14 4

    • Pewnie dlatego, że nigdy tam nie byłeś.

      • 6 0

    • (2)

      słuszna uwaga, niedługo obcisłogaciowi roszczeniowcy będą płakać, że nie ma stojaków na ich rowery w samolocie.

      • 14 32

      • Ile miejsc parkingowych jest przy lotnisku? (1)

        Dlaczego lecisz zamiast jechać samochodem?

        • 25 4

        • Teraz zrobiłeś mu bluescrenna i się odwiesi dopiero w poniedziałek rano jak budzik zadzwoni. Pół niedzieli mu popsules

          • 9 0

    • Chyba w Lądku byłeś

      W Londynie i całym UK wozi się rowery za darmo w każdym rodzaju pociągu. Miejsca jest zawsze dość i jeszcze obsługa pomoże załadować. Tylko na niektórych liniach dalekobieżnych obowiązuje (darmowa) rezerwacja. Wagon z przedziałem rowerowym zatrzymuje się zawsze w tym samym miejscu peronu (oznaczonym tabliczką) na wszystkich stacjach, co jest bardzo istotne przy przesiadkach. Ograniczenia (czasowe) dotyczą tylko londyńskiego metra ze względu na małe gabaryty wagonów jeżdżących w starych (wąskich) tunelach.

      • 35 5

  • Do Pana redaktora (2)

    1. W słowniku języka polskiego nie ma słowa 'zroweryzowany' (cudzysłów w języku polskim też wygląda inaczej, ale jakoś nie mogę tego obejść).

    2. Rozwiązaniem opisanego przez Pana problemu, jest zakup roweru składanego, popularnie zwanego w języku polskim 'składakiem'. Może to być 'Brompton', 'Dahon', czy nawet 'Romet'. Jako ciekawostkę podam fakt, że np. w Wielkiej Brytanii przewóz roweru składanego nie wymaga w pociągach dodatkowej rezerwacji, podczas, gdy miejsce na rowery 'pełnowymiarowe' jest ograniczone, wymaga niekiedy wcześniejszej rezerwacji, a priorytet przewożenia takiego roweru jest zawsze niższy niż komfort jazdy innych pasażerów (zwłaszcza użytkowników wózków inwalidzkich, lub wózków dziecięcych).

    3. Wspomnianym przez kilku komentujących problemem jest niewłaściwy dobór roweru w stosunku do potrzeb użytkownika. Rower szosowy, to rower do jazdy po szosie, rower górski, to taki do jazdy po górach, a rower miejski - do jazdy po mieście. Z wymienionych jedynie miejskie składaki aspirują do miana pojazdu przystosowanego do bezproblemowego przewożenia w komunikacji miejskiej / samochodzie. Zanim jednak ktoś podniesie argument o wyjątkowych okolicznościach, w których zachodzi nagła potrzeba skorzystania z wagonów SKM z rowerem 'pod pachą', to proszę mi powiedzieć, czy w sytuacji w której zawodzi Pana samochód, to próbuje Pan wepchnąć go do autobusu tłumacząc się 'wyjątkowymi okolicznościami'.

    4. Żeby pokazać po której stronie w dyskusji stoję - Dojazd do pracy zajmuje mi około godziny samochodem, lub ok 40 minut pociągiem + rowerem. Wybieram mniej czasochłonną opcję niezależnie od pory roku i panujących warunków atmosferycznych. Moja podróż pociągiem z rowerem trwa 21 minut. Wielokrotnie zostałem przez obsługę pociągu zapytany o to, jak daleko zamierzam podróżować z rowerem. Również wielokrotnie zwykła kultura (ale także pozostawione przez przewoźnika komunikaty), nakazały mi zwolnić miejsce rowerowe na potrzeby osoby starszej / inwalidy / matki z dzieckiem. Rowerów posiadam kilka, ale nigdy podróżując z pełnowymiarowym ATB, nie przeszło mi przez myśl, aby mieć do kogoś pretensje o to, że woli siedzieć niż ustąpić mi miejsca na rower.

    • 2 5

    • Jak kocioł garnkowi.

      • 0 0

    • Zgadzam się. Również podróżuje w sposób łączony - najpierw pociągiem, potem rowerem. Nigdy nie zajęłam miejsca dla osoby pragnącej usiąść - pierwszeństwo człowieka przed rowerem nie jest dla mnie oczywiste. Jednak muszę przyznać, że miejsca dla rowerów w składach Impuls są całkowicie niefunkcjonalne. Uchwyt na koło montowany w podłodze nie zapewnia stabilności, zapięcie roweru w pasy również. Nie mówiąc o kwestii samego zapięcia pasów - trzeba nieźle się zastanowić, jak pas poprowadzić - przez kolo, przez ramę?

      • 0 0

  • Ergonomia (11)

    Co się stało, że te już stare składy EN57 są dużo bardziej funkcjonalne niż obecne nowoczesne składy?
    Ładne i wygodne fotele lotnicze ale miejsca na nogi wcale nie ma więcej. Przejście między rzędami foteli też jakby ciaśniejsze.
    Przedział bagażowy praktycznie nie istnieje i ludzie z walizkami dodatkowo blokują przejście.

    Ostatnio jechałem IC-kiem w zmodernizowanym wagonie z przedziałem na rowery. Było miejsce na 8 czy nawet 12 rowerów, tylko nikt nie pomyślał o sensownym wsiadaniu, bo wejście było przy WC. Jeżeli kto ma szerszą kierownicę, to może mieć duży problem z przeciśnięciem się, mi z sakwami nie udało się wykręcić i przecisnąć.

    Zadziwia mnie brak jakiejkolwiek refleksji zamawiających i projektujących, czy dane rozwiązanie bezie wygodne i funkcjonalne.
    Nie wiem, może w ramach Kongresu Mobilności, czy targów TRAKO zorganizować warsztaty dla ludzi z urzędów miejskich i wojewódzkiego, ztm, skm, przedstawicieli producentów pociągów, dać im rowery (różne, górskie, miejskie, turystyczne z sakwami) i niech spróbują się załadować do pociągu. Może jak odczują jak bywa trudno, to coś im głowach zaświta?

    • 68 6

    • takie są wymogi unijne (1)

      ma być skomplikowane, psujące się i drogie

      • 3 8

      • Unia nie ma z tym nic wspólnego.

        • 0 0

    • Sakwy (5)

      Nawet w tak przyjaznych rowerom kolejach jak National Rail w UK obowiązuje (na ogół) zdemontowanie sakw. A szersze kierownice można upiłować.

      • 5 6

      • Trochę jak namalowanie zbyt wąskich parkingow (2)

        Lusterka można odłamać...

        • 12 1

        • lusterka się składa (1)

          • 2 1

          • ... a wysiada bagażnikiem! ot co..

            • 6 0

      • (1)

        Kierownice upiłować ;), sakwy zdjąć. No dobra - a co z długością roweru? "Geniusze" w niektórych składach SKM zamontowali takie wieszaki na rowery, ze klasyczny męski rower z kołami 28 cali... się nie mieści i wesoło wali błotnikiem w podłogę.
        To jest klasyczny brak myślenia projektantów.

        • 9 1

        • Błotniki wyrzucić. W pociągu nie pada :)

          • 4 0

    • To może Jaśniepan

      Powinien na nim wjechać?

      • 0 3

    • pełna zgoda (1)

      niekiedy zdumiewa mnie niefrasobliwość projektantów, ich brak wyobraźni i niesprawdzanie ergonomii proponowanych rozwiązań przed wdrożeniem

      • 10 0

      • Ba!

        Pociągów nie projektują projektanci (ci akurat głodują) tylko urzędnicy.

        • 3 0

  • Komunikacja rowerowa powinna być traktowana jako ważny partner strategiczny dla kolei (3)

    na stacjach SKM powinny funkcjonować darmowe, zadaszone, strzeżone parkingi dla rowerów, a nad każdym wejściem do wagonu SKM powinna być kartka z napisem: najwyżej dwa rowery.

    Oprócz tego powinny być specjalne przedziały lub nawet całe wagony do przewozu rowerów, umożliwiające osobom wsiadającym z rowerami zajęcie miejsca siedzącego w ich bezpośrednim pobliżu.

    Na każdej stacji SKM powinny być mapki okolicy z pokazaniem zasięgu 10 minutowego dojazdu rowerem: taki obszar powinien być wolny od parkujących za darmo samochodów.

    Najważniejsze to uruchomić normalne procedury rozmów z osobami korzystającymi z rowerów przez zarządców SKM/ PKM.

    Decydowanie zza biurka o rozwiązaniach, które ma służyć ludziom zwykle nie prowadzi do dobrych rozwiązań.

    • 4 2

    • Najlepiej i wszystko za free

      • 0 0

    • jakie to proste!

      A dlaczego tak trudno to władzom SKM zrozumieć...?

      • 0 0

    • Czyli "weźmy się i zróbcie" nam parkingi, przedziały, wagony - a my łaskawie może skorzystamy

      • 0 2

  • Super

    Puścić wagony towarowe będzie git

    • 2 0

  • skm pkp rowery i wieczny problem (6)

    witamy w Polsce

    + jeszcze wyświetlacze zasłonięte taśmami od pół roku

    • 89 7

    • Pedaluj a noe jedz pociagiem!

      • 0 1

    • (3)

      to bardziej problem skm niz Polski.
      W innych rejonach takich problemow nie maja, a praktycznie 100% wszędzie to już "nowoczesne składy". pomorze jedynie takie zacofane

      • 8 2

      • Rower ma zajmować 3 krzesełka. Skandal. Nie dość, że ped**arze (1)

        zajmują ulice swoimi maratonami, to jeszcze usiąść w SKM nie można.

        • 8 25

        • pomyśl baranie zanim coś napiszesz

          w starych składach na początku i końcu każdego składu miałeś wygospodarowany cały przedział w którym zmieściło się i +20 rowerów jeżeli akurat alkoholicy tam nie tankowali także nie płacz nad 3 krzesełkami tylko zapłacz nad cymbałem który nie uwzględnił przewozu rowerów w zamówieniu nowych składów

          • 5 0

      • Zapowiedzi

        Raadko kiedy spotykam tez sklady skm z dzialajaca sprawnie informacja wizualna i glosowa sip. czemu UMWP jako zlecajacy przewozy nie egzekwuje tego i nie wlepia kar?

        • 2 0

    • Sprowadzają informatyka z Ukrainy, czeka na pozwolenie 6 miesiac

      • 3 3

  • Skoro jest taki problem z rowerami w środkach komunikacji, należy zabronić przewozu rowerów. (4)

    • 5 6

    • (1)

      Komunikacja publiczna zdycha. Przez konkurencję tanich i wygodnych samochodów, drożyznę, bydlęce warunki przewozu, spóźnienia, dezintegrację biletową. Wyrzuci jeszcze jedną kategorię pasażerów, to zdechnie do reszty i nikt po niej nie zapłacze.

      • 3 0

      • i dobrze, niech zdycha. zaorać tory, zrobić tam ze dwa pasma jezdni

        "skoro jest taki problem z środkiem komunikacji to trzeba go zabronić"

        • 0 1

    • (1)

      Razem z wózkami dla osób niepełnosprawnych oraz wózkami dla dzieci?

      • 3 1

      • Takie postawinie sprawy to demagogia. Rower jest inną karegorią pojazdu niż wózek inwalidzki czy dziecięcy.

        • 0 4

  • Masz rower, to nim jeździj (5)

    Sam jeżdżę po mieście rowerem, ale nie pcham się nim do tramwajów, autobusów ani składów SKM.

    To już byłoby jakieś totalne kuriozum, gdybym ja, wysportowany, na rowerze, miał wyrzucić trzy siedzące osoby po to żeby umieścić tam swój rower.
    Również kuriozalne by było gdyby SKM miało zdemontować trzy fotele tylko dlatego że być może jakiś rowerzysta będzie miał życzenie nie pedałować, a pojechać sobie pociągiem.

    O ile można zrozumieć miejsca na rowery w pociągach dalekobieżnych (sam korzystam), bo to jest sytuacja kiedy wyjeżdżamy na wakacje i bierzemy sprzęt sportowy (latem rower, a zimą np. narty).

    Ale nie po mieście.

    O ile można jeszcze zrozumieć jak ktoś ma awarię i nie może jechać, ale zazwyczaj rowerzyści rzucają się na pojazdy komunikacji miejskiej, bo mżawka. Czyli wsiadają mokrzy, ubłoceni, rozpychają się rowerami w zatoczonych autobusach czy trolejbusach, potrącając i brudząc swoim rowerem współpasażerów.

    Zasady przewozu rowerów powinny być takie, że rowerzysta może wsiąść pod warunkiem że miejsce jest wolne

    • 14 24

    • Masz czas to jeźdź

      2.45 godziny rowerem z Gdanska do Wejherowa wzdłuż ruchliwej dwupadmówki... A jeśli nie chcesz wdchać spalin, to lasem będzie ponad 3 h. ...
      To fajny weekendowy wypad, ale nie jest to opcja na codzień.....

      • 1 0

    • Drogi qazq. Przez ładnych parę lat pracowałem w Gdyni - a mieszkam w Gdańsku. Na dworzec dojeżdżałem na rowerze, ładowałem go w pociąg SKM - i dalej do pracy znów na rowerze. Rozwiązanie wygodne i znacznie przyspieszające mi podróż. Jakbyś jeździł SKM regularnie, to zauważyłbyś, że robi tak sporo osób.
      Więc przewożenie roweru pociągiem SKM często nie jest żadną fanaberią, tylko dobrym sposobem na poruszanie się po Trójmieście. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ułomność naszej komunikacji miejskiej.

      • 8 0

    • masz samochod to nim jezdzij nawet na drugi koniec swiata... i nie waz sie korzystac z samolotu (2)

      • 8 4

      • hmm, to znaczy ze pan powyzej zabiera samochod do samolotu i kaze siedzacym ustapic mu miejsce na samochod? (1)

        hmm, to znaczy ze pan powyzej zabiera samochod do samolotu i kaze siedzacym ustapic mu miejsce na samochod? cos slabe porownanie ;) zycze wiecej usmiechu i poszanowania innych osob.

        • 3 3

        • a jak chcę pojechac z wejherowa na żabiankę a potem sobie rowerkiem do brzezna to rozumiem ze nie mam prawa podjechac tych dzuesiat kilometrow tylko pedalowac w jedna i druga,zeby moc sie przejechac deptakiem?

          • 6 0

  • Roszczeniowe stado baranów (3)

    Inaczej określić się tego nie da. Na rowerze się jeździ a nie się go wozi. Pierwszeństwo mają ludzie nie rowery a jak się nie podoba to są autobusy, taksowki, tramwaje i trolejbusy.

    • 7 21

    • A nogami chodzi!

      A od czego masz nogi, dlaczego korzystasz z SKM skoro masz nogi?

      • 2 0

    • Podaj swój numer rejestracyjny (1)

      Jak tylko zobaczę twojego grata na chodniku, to go rozdepczę. Chodnikiem się chodzi...

      • 4 0

      • Pierwszenstwo nad rowerem ma czlowiek.

        Tak ciężko Ci to pojac, humanisto?

        • 0 5

  • Skm i Gdańsk reprezentują ten najgorszy rodzaj organizacji komunikacji miejskiej (4)

    Kto jeździ ten wie. Wypadające kursy, opóźnienia, brak działającej klimatyzacji to sprawy nagminne.

    Do tego słaba relacja pasażer - organizator KM. Tu pasażer przegrywa na każdym polu.

    Ukrywanie informacji o cięciach na liniach i nazywanie tego korektą!

    Drogie bilety i brak biletu miesięcznego w rozsadnej cenie działającego w calym regionie na wszystkie rodzaje KM i KR.

    • 68 3

    • Mamy jedne z najtańszych biletów w Polsce... (3)

      • 1 10

      • Najtansze..?! (2)

        Dobre sobie .. Porownaj z Warszawa.
        100pln za miesieczny na wszystko

        • 7 0

        • A ile w Warszawie kosztuje jednorazowy? (1)

          I w ilu miastach jest honorowany ten miesięczny? W jednym? To Gdańsk ma taniej...

          • 2 4

          • A jaki jest obszar warszawskiej, pierwszej stefy?

            To jest kolo o srednicy 45km. Jak z Gdanska do Wejherowa.
            Wiec twoje argumenty sa nic warte i wykazuja, jak nieefektywne jest trojmiasto z powodu urzedniczych swarow.

            • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane