- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (92 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (72 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (162 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (110 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (161 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (72 opinie)
Przerażający brak pracowników
Region ma szanse na szybki rozwój, a EURO 2012 może w tym tylko pomóc. Największe wyzwanie to spójny rozwój całej aglomeracji. Największy problem - brak wykwalifikowanych pracowników. To opinie trójmiejskich przedsiębiorców zawarte w raporcie pt. "Trójmiasto - dlaczego warto?", opracowanego przez firmę doradczą KPMG.
Mimo ogólnego zadowolenia, obraz Trójmiasta ma również ciemne strony. Firmy narzekają na infrastrukturę drogową i kolejową, na niedobór zaplecza biurowo-konferencyjnego w sezonie letnim, a przede wszystkim na brak wykwalifikowanej siły roboczej.
Jak wynika z publikacji, prawie 80 proc. pracodawców poszukuje przede wszystkim robotników z wykształceniem zawodowym, inżynierów, informatyków i techników. Okazuje się, że najmniej pożądani są ekonomiści, prawnicy i absolwenci nauk społecznych.
Nie wszystkie problemy Trójmiasta można rozwiązać na miejscu. Według Wiesława Byczkowskiego, członka zarządu województwa pomorskiego, kwestia ulg, zwolnień i wysokich kosztów pracy wymaga zmiany ustawy o finansach publicznych. Również problemy infrastruktury mają źródła ponadlokalne.
- Warszawa na szczęście jest bardzo przyjazna Trójmiastu - mówi Piotr Karczewski, wicewojewoda pomorski. - Ułatwi nam to realizację takich priorytetowych inwestycji, jak autostrada A1, droga E-65 i S-7, Trasa Sucharskiego, Obwodnica Południowa, rozbudowa lotniska w Rębiechowie i w Babich Dołach, rozbudowa portów morskich w Gdyni i Gdansku.
Wicewojewoda nie wspomina jednak o tym, że odbierając koncesję firmie budującej autostradę A1, minister transportu postawił pod znakiem zapytania przyszłość tej najważniejszej na Pomorzu inwestycji drogowej.
Celem raportów przygotowywanych przez KPMG jest ocena atrakcyjności i specjalizacji poszczególnych regionów Polski.
- Trójmiasto to nie tylko stocznie, porty czy rafineria - przekonuje Mirosław Proppe, dyrektor KPMG i m.in. autor polskiej aplikacji o Euro 2012. - To również doskonały rynek dla rozwoju nowych technologii, dla firm informatycznych i biotechnologicznych. Żeby jednak rozwijać te inwestycje, trzeba wspierać szkolnictwo. Żeby marzyć i być kreatywnym, trzeba myśleć.
Według Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu i Marcina Szpaka, z-cy prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej, Trójmiasto powinno skonsolidować siły i wspólnie poprawiać swoją atrakcyjność w oczach inwestorów. Dlatego między innymi Gdańsk wraz z Sopotem już w maju zorganizują w Londynie tzw. roadshow, czyli objazdową promocję skierowaną do największych inwestorów. Gdynia nie weźmie udziału w tej kampanii.
Pierwszym miastem zbadanym przez KPMG był Wrocław. Na jego tle Trójmiasto wypada jako mniej dynamiczne, mniej nowoczesne i mniej innowacyjne. Po Trójmieście firma przyjrzy się Poznaniowi, Łodzi i Warszawie.
Opinie (95) 2 zablokowane
-
2007-05-01 07:46
jestem krawcową pracuje za 1000-1200 zł/miesiąc,ale codziennie 10 godzin .Na 20 osób -2 osoby ponizej 30-go roku życia.Gdzie są młode dziewczyny-krawcowe?Pracodawco daj zarobić dziewczynom to i ty więcej zarobisz.Nie więcej godzin ,awięcej pieniędzy. Nauczyciel tygodniowo pracuje 18 godz -krawiec....50. A zarobki?
- 0 0
-
2007-05-01 22:24
Powiem tylko tyle, jestem inżynierem i zarabiam 3300 na rękę bez pleców, własną praca udowodniłem że jestem coś wart. Jak się nie podoba trzeba zmienić pracę
pozdrawiam- 0 0
-
2007-05-02 09:58
płace
płaca minimalna w Australii to $17.3 x 2.3 = 39,79 zł na godzinę fachowcy(elektryk, kafelkarz itp.) od $30 = 69zł , koszy utrzymania jak w Polsce , drobiazgi trochę droższe pozostałe produkty tańsze .
Do rebel7 - faktu solidności i efektywność polskich pracowników nie dostrzegają tylko polscy pracodawcy bo nigdy nie widzieli jak pracują pracownicy w krajach rozwiniętych .
rebel7 płaci swoim pracownikom ;
"nawet 2500zł.netto przy normalnym czasie pracy"
to właśnie przez takich nieudaczników (pracodawców) z polski wyjeżdżają fachowcy- 0 0
-
2007-05-10 10:58
praca a placa
mySle że czasy pracy za tależ zupy mineły.płaca na poziomie tyśąca zł. jest uwłaczająca i chanbą dla pracodawcy
- 0 0
-
2007-05-17 22:40
to jest absurd
jestem jedna z nielicznych osob ktore chca isc na kierunek zwiazany z matematyka lecz sam sie zastanawiam czy to ma ses 5 lat studiow a potem nic siedzenie na kasie w tesco za 800 zl to jest bezsens
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.