- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (26 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (237 opinii)
- 3 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (111 opinii)
- 4 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (316 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (141 opinii)
Przetestowaliśmy nowe pojemniki na elektrośmieci
Jest ich 20, docelowo będzie 70. Sprawdziliśmy, jak działają nowe pojemniki na elektrośmieci, które zawitały w końcu do Gdańska. To rozwiązanie proste, praktyczne i bardzo potrzebne. I choć pojawiają się zastrzeżenia co do ich estetyki, to dla mnie - jako osoby, której zlikwidowało to problem z pozbyciem się części kłopotliwych śmieci, estetyka w tym przypadku schodzi na drugi plan.
Wywóz śmieci w Trójmieście
W ubiegłym tygodniu Gdańsk wprowadził w tym śmieciowym zakresie "rewolucję" (w Sopocie znaną i praktykowaną od trzech lat ).
Namierz najbliższy pojemnik i wyrzuć śmieci w kilkanaście sekund
Na terenie całego miasta pojawiły się w końcu specjalne pojemniki na elektrośmieci. Oczywiście lodówki czy pralki z marszu się w nich nie pozbędziemy, ale drobniejszych sprzętów (np. odkurzacza, żelazka, tostera) czy baterii - jak najbardziej, co ostatnio z powodzeniem przetestowałam. Kosztowało mnie to jedynie spacer, bo niestety pojemnika na terenie mojego osiedla jeszcze nie ma. Ten najbliższy znalazłam na ul. Jeleniogórskiej 13, kilometr od domu, czyli w warunkach zimowych ok. 30 min. pieszo w obie strony.
Gdy już pojemnik został namierzony, reszta poszła jak z płatka. Urządzenie przypomina wyglądem dobrze znane pojemniki na odzież używaną. Na większe elektrośmieci ma wrzutnię u góry, na którą zmieszczą się sprzęty do 50 cm wysokości, czyli np. nawet niewielki odkurzacz. Pod spodem jest specjalny otwór do baterii - po to, by ułatwić ich wyrzucanie i nie siłować się z szufladą u góry. Przez ten otwór wrzuciłam dwie garści zebranych w domu, starych baterii. Zepsute słuchawki i prostownica do włosów poleciały przez wrzutnię. Całość zajęła dosłownie kilkanaście sekund, a problem z elektrośmieciami z głowy.
Na pojemnikach widnieje też informacja dla tych, którzy chcą się pozbyć dużych gabarytów. Wystarczy zadzwonić na infolinię i umówić ich odbiór - oddzielny numer jest dla mieszkańców, a oddzielny dla firm.
By mieszkańcy korzystali, muszą mieć je blisko domów
Michał Jurczok, dyrektor ds. rozwoju MB Recycling, czyli firmy, która dostarczyła miastu pojemniki, zapowiedział rozmieszczenie ich tak, "żeby znalazły się w bezpośrednim zasięgu mieszkańców." Na razie się nie znajdują, bo jest ich mało w skali całego miasta. I to póki co jedyne, czego w tym systemie brakuje, by w 100 proc. spełniał swoją rolę.
Potwierdzają to też wyniki naszej ubiegłotygodniowej ankiety, w której zapytaliśmy mieszkańców, czy będą korzystać z nowych pojemników. Blisko połowa głosujących odpowiedziała, że tak, ale tylko pod warunkiem, że będą mieli taki blisko domu. Ja do swojego najbliższego musiałam jednak kawałek przejść, co np. osoby starsze może zniechęcać.
Brzydkie? Nie o wygląd tu chodzi
Oczywiście, jak to zwykle bywa w przypadku nowości, także ta wywołuje u niektórych mieszane uczucia. Swoimi zastrzeżeniami - na szczęście tylko co do wyglądu pojemników, a nie funkcji - podzieliło się ostatnio w mediach społecznościowych stowarzyszenie FRAG.
- Żałujemy tylko, że bardzo dobra i niewątpliwie słuszna idea została tak bardzo niedopracowana od strony czysto estetycznej. Po sukcesie uchwały krajobrazowej i zniknięciu wielu reklam z naszej przestrzeni, te pstrokate i najzwyczajniej w świecie brzydkie pojemniki mogą dość mocno i raczej niezbyt pozytywnie wyróżniać się w krajobrazie - skomentowało FRAG. - Mamy nadzieję, że z czasem ich forma jednak się zmieni oraz, że te już zakupione przynajmniej obklejone zostaną czymś bardziej strawnym dla oka.
Pojemniki rzeczywiście, może piękne nie są, ale na ich wygląd w tym przypadku przymknęłabym oko. Przez swój kolor - krzykliwy, czerwony - są bardzo dobrze widoczne i na pewno zwrócą uwagę przechodniów. A przecież chyba o to w tym wszystkim chodzi. O zmianie ich wyglądu pomyśleć można wtedy, gdy ludzie przyzwyczają się, że coś takiego w mieście jest i działa. A dopóki nie wszyscy wiedzą, niech zostanie tak, jak jest, bo lepsze to, niż dotychczasowe nic.
- ul. Krzemowa 2
- ul. Jabłońskiego 11
- ul. Witosa 27
- ul. Cieszyńskiego 38
- ul. Wilanowska 12
- ul. Jeleniogórska 13C
- ul. Flisykowskiego 15
- ul. Cedrowa 27
- ul. Myśliwska 80
- ul. Sympatyczna 6
- ul. Międzygwiezdna 2
- ul. Norblina 23
- ul. Wita Stwosza 50
- ul. Pilotów 3
- ul. Dywizjonu 303 21
- ul. Burzyńskiego 12
- ul. Obrońców Wybrzeża 11
- ul. Ciołkowskiego 3
- ul. Jagiellońska 10 "B"
- Al. Rzeczypospolitej 4A
(12 opinii)
Miejsca
Opinie (150) 3 zablokowane
-
2021-02-04 09:29
jak 70 lub 80 latek ma donieść stary telewizor do pojemnika? (2)
To i tak leprze rozwiązanie niż jakiekolwiek inne które powoduje że elektrośmieci i tak zalegają pod śmietnikami. Obecne przepisy sprzyjają zaśmiecaniu miasta wbrew intencjom twórców tych przepisów.
- 9 0
-
2021-02-04 11:33
jak kupiłeś nowy to sprzedawca ma obowiazek odenrać stary
- 2 1
-
2021-02-04 11:29
Może zgłosić w GUK bezpłatny odbiór z domu
- 1 1
-
2021-02-04 08:22
Pożar (4)
Czy wrzucanie baterii luzem nie stanowi ryzyka pożarowego? Wystarczy małe zwarcie i wszystko staje w płomieniach.
- 5 11
-
2021-02-04 08:42
(3)
Szczególnie, gdy się wrzuca zużyte. Ryzyko jest tak ogromne, że aż szok! ;)
- 8 4
-
2021-02-04 09:40
(2)
zdziwiłbyś się jak często zużyte baterie powodują pożary w mieszkaniach
- 5 1
-
2021-02-04 09:56
(1)
Zadziw nas i podaj liczbę.
- 4 2
-
2021-02-04 11:23
1
Jeden raz na jakiś czas.
- 2 0
-
2021-02-04 11:02
Pomysł z pojemnikami dobry, wczoraj korzystałam. Jeżeli chodzi o estetykę nie mam zastrzeżeń. Szuflada na większe elektrośmieci trochę ciężko chodzi, potrzeba nieco siły żeby ją otworzyć. Mam natomiast uwagę co do lokalizacji na ul. Myśliwskiej, pojemnik jest na terenie osiedla Alfa Park, trzeba się trochę nagimnastykować żeby go znaleźć, nie jest widoczny z ulicy. Mam nadzieję, że w przyszłości staną takie same na terenie "starej" Moreny, bo tu ich brak. Oby tylko ludziska nie wrzucali tam innych śmieci ....
- 1 0
-
2021-02-04 10:02
Jak sprawdzić szybko baterie? (2)
Jak sprawdzić czy baterie jeszcze są dobre czy nie? Takie sposoby wiecie...dla kobiety ;) jakieś mierniki w tych electroboxach?
- 1 2
-
2021-02-04 10:34
(1)
Jeśli po włożeniu baterii do urządzenia, sprzęt działa, oznacza to, że baterie są dobre. Jeśli nie działa trzeba je wymienić. Cieszę się, że mogłem pomóc.
- 6 1
-
2021-02-04 11:02
Bateria z myszki komputerowej która już przestałą działać jeszcze długo posłuży w zegarze ściennym.
- 3 0
-
2021-02-04 10:51
Dziura na baterie ok na kilka sztuk, ale jak ktoś ma więcej
zebranych przez lata w siateczce, niektóre wylane, to nie będzie stał i ręcznie osobno każdej wrzucał, bo ręce w kwasie. Mógłby być jakiś większy otwór.
Szczęśliwie sklep na Przeróbce ma pojemnik na baterie, zawsze tam wyrzucam większą ilość w siateczce.- 1 1
-
2021-02-04 10:41
Popieram ten pomysł, super inicjatywa, ale mam małe ale, tzn. miasto kładzie nacisk na estetyzację, walczy z reklamami i pstrokacizną (tu też widać sporo pozytywów), a jednocześnie samo stawia takiego pstrokatego kloca. Przecież pojemniki na pozostałe frakcje nie mają tuzina rysunków, napisów i grafik.
- 2 1
-
2021-02-04 10:25
Poproszę o listę pozostałych 50 lokalizacji
bo na razie do każdego daleko. I może niech nie będą w wąskich uliczkach dla kilku bloków, tylko łatwodostępne dla wielu mieszkańców. Tak, żeby można było podjechać samochodem po drodze i zatrzymać się na chwilę. Dla mnie możecie je nawet nazwać 'Kiss and Throw out", byle było wygodnie.
- 6 1
-
2021-02-04 10:07
Frag juz sie dawno skompromitował jak chcieli sie dostac na wice prezydenta ,ale widac ze próbują ich promowac
bo im się wydaje ze ludzie nie pamietają
- 2 0
-
2021-02-04 10:02
Elektrośmieci można oddawać we wszystkich marketach, które sprzedają urządzenia elektryczne. Tak samo jest z bateriami.
- 3 1
-
2021-02-04 09:55
(1)
Najblizszy mam jakies 6km od domu. Dziekuje
- 1 0
-
2021-02-04 09:58
Nie ma za co.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.