• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przewozy Regionalne na trasie PKM. Będzie konkurencja dla SKM

Maciej Naskręt
11 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Po linii PKM porusza się 10 szynobusów Pesy, a także trzy szynobusy  z firmy Newag. Po linii PKM porusza się 10 szynobusów Pesy, a także trzy szynobusy  z firmy Newag.

Od 9 grudnia, na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, część połączeń będzie obsługiwana przez Przewozy Regionalne. To nowość, bo dotąd za każde połączenie odpowiadała SKM Trójmiasto. Dla pasażerów nie będzie wiązało się to z żadnymi zmianami.



Kilka dni temu, jeden z pracowników trójmiejskiej SKM-ki, podzielił się swoimi obawami o przyszłość pracy w spółce. Od jakiegoś czasu krążyła bowiem w firmie informacja, że samorząd województwa chce zmniejszyć kontrakt trójmiejskiemu przewoźnikowi.

- Marszałek przekazał część połączeń na trasie PKM do obsługi Przewozom Regionalnym na cztery lata. W spółce jest wielkie poruszenie, bo w tej sytuacji 30 osób z kadry drużyn pociągowych będzie za dużo i już straszą nas zwolnieniami - napisał nasz czytelnik, podpisujący się jako Gregor.
Wypowiedź pracownika SKM w naszym Raporcie. Wypowiedź pracownika SKM w naszym Raporcie.
Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie.

Samorząd województwa: poprawiamy usługi przewozowe



Informacje naszego czytelnika potwierdziły się. Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego przyznają, że samorząd prowadzi negocjacje nad przekazaniem od 9 grudnia części kursów wykonywanych dotychczas przez PKP SKM w Trójmieście innej firmie kolejowej - Przewozom Regionalnym.

- Dla pasażerów korzystających z linii PKM wprowadzenie drugiego przewoźnika nie będzie wiązało się z żadnymi zmianami. We wszystkich pociągach na linii PKM obowiązywać będą te same bilety co do tej pory, niezależne od tego czy dany kurs będzie obsługiwany przez SKM czy też przez PR - mówi Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Plan wprowadzenia na linię PKM dodatkowego przewoźnika jest efektem pisma, jakie marszałek województwa pomorskiego otrzymał w październiku od zarządu PKP SKM w Trójmieście. Przewoźnik informował w nim Urząd Marszałkowski, że nie będzie w stanie obsłużyć wszystkich połączeń założonych przez władze województwa na linii PKM w rozkładzie jazdy 2018/2019. Jednocześnie sugerował ich obcięcie.

Nie chcąc dopuścić do pogorszenia dla mieszkańców oferty przewozowej na linii PKM, samorząd województwa rozpoczął negocjacje z drugim przewoźnikiem wożącym mieszańców Pomorza - a więc właśnie z Przewozami Regionalnymi.

Będzie to o tyle proste, że na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, spółka PKP SKM w Trójmieście używa taboru spalinowego należącego do samorządu województwa.

Żółto-niebieskie pociągi z Newagu trafią od 9 grudnia z SKM do Przewozów Regionalnych. Żółto-niebieskie pociągi z Newagu trafią od 9 grudnia z SKM do Przewozów Regionalnych.

SKM: Chcieliśmy odjęcia jednego połączenia



- Niestety, tych pojazdów jest tylko 13, a w sytuacji, gdy konieczne są przeglądy lub naprawy, ta liczba staje się zbyt mała. Dziś korzystamy z ośmiu szynobusów 3-członowych i pięciu szynobusów 2-członowych - wyjaśnia Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy SKM.
Według SKM Trójmiasto, do prawidłowej realizacji rozkładu jazdy na linii PKM, potrzeba 11 sprawnych pojazdów, a kolejne dwa sprawne powinny być w rezerwie. Tymczasem w 2019 roku 10 spalinowych pojazdów musi przejść przeglądy okresowe wraz z niezbędnymi naprawami, co spowoduje wyłączenie każdego z nich z eksploatacji na kilka tygodni.

- Nie posiadając własnego taboru spalinowego, a kierując się troską o zabezpieczenie rozkładowej jazdy pociągów, zaproponowaliśmy Urzędowi Marszałkowskiemu ograniczenie rozkładu jazdy pociągów 2018/2019 o zaledwie jeden pociąg. Podkreślmy: jeden na 102 uruchamiane codziennie na liniach PKM. Takie posunięcie sprawiłoby, że rezerwa taborowa powiększyłaby się o jeden pojazd, co zminimalizowałoby ryzyko zakłóceń w kursowaniu pociągów. Gdyby spółka posiadała więcej pojazdów niż ma obecnie, nie byłoby potrzeby składania takiej propozycji - mówi Złotoś.
Negocjacje nowej umowy przewozowej pomiędzy Spółką PKP SKM w Trójmieście i Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego wciąż trwają.

Przewozy Regionalne przejmą 30 proc. połączeń SKM



Zgodnie z planami UMWP Przewozy Regionalne prawdopodobnie przejmą około 30 procent dotychczasowej pracy eksploatacyjnej wykonywanej przez SKM, zarówno na trasach z Kościerzyny i Kartuz, jak i na odcinku aglomeracyjnym PKM.

Dla pasażerów korzystających z linii PKM w nowym rozkładzie jazdy 2018/2019 nic się nie zmieni, po prostu część połączeń będzie obsługiwana przez innego przewoźnika, przy zachowaniu tej samej taryfy.

- W przypadku połączeń regionalnych z Kartuz i Kościerzyny nowy przewoźnik na linii PKM ma także obsługiwać je wyłącznie dużymi, 3-członowymi szynobusami, aby zapewnić pasażerom jak największy komfort podróży. Pojawienie się Przewozów Regionalnych na linii PKM powinno również zaowocować większą elastycznością w dysponowaniu taborem, w przypadku wystąpienia awarii pojazdów i utrudnień z tym związanych - podkreśla Piotrowski.

PR: jesteśmy gotowi zająć się obsługą połączeń



Z propozycji cieszą się władze PolRegio.

- Zaproponowano nam obsługę trzech par połączeń. Jeśli uda się dopiąć umowę, trafią do nas trzy pociągi województwa pomorskiego wyprodukowane przez firmę Newag. W ramach umowy przeprowadzimy też serwis p4 dla przejętych składów - mówi Zbigniew Labuda, szef pomorskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
Wspomnianemu przeglądowi poddane zostają pociągi, które osiągnęły przebieg 1,2 miliona kilometrów

Nieoficjalnie władze SKM nie kryją rozżalenia w związku z planami władz województwa. Powód? SKM będzie cały czas korzystać z 10 składów wyprodukowanych przez PESĘ. Przez kolejarzy są one uznawane za bardziej awaryjne i wymagające częstszych napraw, niż Newagi, które trafią do Przewozów Regionalnych.

Miejsca

Opinie (246) 7 zablokowanych

  • Może wreszcie przestaną wyć głośniej niż samoloty?

    • 8 5

  • Szkoda, że nie można im zrobić konkurencji na lini skm

    • 5 3

  • Nie ważne, kto to będzie obsłudiwał. To już. Głowa marszałka. (4)

    Ma po prostu jeździć! Punktualnie, niezawodnie, I już!!!

    • 25 0

    • (2)

      I dlatego nastąpiły zmiany, zmiany, zmiany. Bo SKM miało czasem problem, żeby "po prostu jeździć. Punktualnie i niezawodnie".

      • 8 2

      • Tak...

        ...bo tym badziewiem, które kupił marszałek z przeceny jeździć nie sposób! Niby przetarg był, ale pojazdy nie dość, że po terminie dotarły, to jeszcze wysoce awaryjne, bo z dumy narodu! Rzęzi toto niemiłosiernie! Dlatego do Gdańska Głównego już nie jadą, aby marszałka nie w**wiać!

        • 5 2

      • Pracownicy SKM minusują?

        • 3 2

    • na to wychodzi, że marszałek nie ma głowy

      Skoro składy się psują i nie ma taboru, to i Salomon z tego nie naleje...
      Taka moda się wytworzyła... Mamy bałagan i niedostatek to wynajmiemy kogoś, kto nam posprząta, naprawi i zrealizuje nasze działania. Najchętniej aby jeszcze zrobił to na własny koszt...
      Chyba liberałowie za bardzo uwierzyli w swoje kolorowe książeczki.

      • 1 3

  • Czyli (4)

    za dobrze działało. I trzeba wprowadzić zmiany. Oczywiście na niekorzyść pasażera. Przecież Przewozy Regionalne Gdynia mają kiepską opinię.

    • 18 80

    • Dobrze nie działało, a nie wiem czy jakiś przewoźnik w okolicy ma gorszą opinię niż Syf Kiła i Mogiła.

      • 5 1

    • kiepską opinię u kogo niby?

      nie znam nikogo co by powiedział że regio jeżdżą gorzej niż skm

      • 3 1

    • I tak lepszą niż SKM.

      • 15 1

    • Dobrze, że SKM ma dobrą opinię...

      • 27 1

  • Brawo Urząd Marszałkowski! (1)

    Nareszcie ktoś skończył z graniem nam na nosie przez SKM! Nie chcą dać się usamorządowić, ale doić Trójmiasto i Pomorze chcieliby w nieskończoność. Albo SKM będzie należało do samorządów, albo niech sobie poszuka innych źródeł zarobkowania.

    • 16 14

    • jak zbudujesz własną linię kolejową albo pozbawisz SKM majątku

      A gdzie wolność gospodarcza a gdzie prawa rynku?
      A tak, jak dałeś ciała, to możesz... wiesz co...

      • 2 6

  • Wolałbym żeby te rezerwowe składy zamiast stać po prostu jezdzily

    A tak stoją i czekają, aż coś się zepsuje. Zanim taki zastępczy skład wejdzie do grafiku ludzie odpuszczą sobie jazdę.

    • 4 10

  • Nie rozumiem lamentu ze strony SKM

    Najpierw sami proszą o zmniejszenie kursów, bo nie są w stanie ich wykonać, by potem ich pracownicy obawiali się o utratę pracy z powodu zmniejszenia liczby kursów. To nielogiczne.
    A tak w ogóle, to kursów powinno być więcej. Bo kurs raz na godzinę to siara.

    • 18 7

  • w sumie szkoda że nie Arriva - bo oni chyba potrafią zadbać o dobrze skonstruowaną obsługę pasażera

    • 11 8

  • Więcej pociągów z i do Gdyni!!! Rano jest problem z miejscami, jest tak zapchany. Przyjeżdża chyba najkrótszy pociąg jaki mają i to w godzinach szczytu!!! Jeździ za rzadko!

    • 16 1

  • SKM od lat nie ogarnia przewozów na swojej głównej trasie Wejherowo-Gdańsk i wiecznie się tej spółce nie opłaca.

    Częstotliwość kursowania beznadziejna, zwłaszcza w sezonie. Składy krótkie, brudne. I tak od wieków. Tylko wieczne wyciąganie ręki po kasę i dofinansowania.

    • 27 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane