- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (50 opinii)
- 2 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (114 opinii)
- 3 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (50 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (46 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (64 opinie)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (135 opinii)
Przez Trójmiasto na Bahamy
Prokuratura bada, czy w 2000 r. doszło do prania brudnych pieniędzy w związku z transakcją, w jakiej uczestniczyła firma należąca do synowej Leszka Millera, Ireny. To wątek śledztwa w sprawie afery w wydawnictwie kościelnym Stella Maris.
- Prokuratorzy chcą mieć pełną wiedzę, kto powierzył pieniądze funduszowi Transcontinental Fund Limited na Wyspach Bahama - powiedział prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. - Dopiero wówczas będzie można określić, czy mamy do czynienia z przestępstwem, czy ze zwykłą transakcją biznesową.
- Prokuratorzy otrzymali już informację, że na Wyspach Bahama zaliczanych do tzw. rajów podatkowych, jest taki fundusz i że działa on legalnie. Przedstawiciel tego funduszu był przesłuchany tam na miejscu - dodał Janusz Kaczmarek.
Poinformował także, że kilka miesięcy temu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał międzyresortowy zespół, który ma nawiązać współpracę z tzw. rajami podatkowymi. Umowy z takimi państwami mają np. Stany Zjednoczone.
O sprawie transakcji, w którą zaangażowani byli syn i synowa premiera Leszka Millera - Irena i Leszek Miller jr kilka dni temu jako pierwszy napisał "Dziennik".
W 2000 roku, tuż przed wygraniem wyborów parlamentarnych przez SLD, firma należąca do żony syna niedoszłego jeszcze wtedy premiera Leszka Millera zarobiła ponad 4 mln zł pośrednicząc w transakcji kupna spółki CNT, do której należały udziały w portalu internetowym Wirtualna Polska. Choć firma Net Irena Miller nie wyłożyła na tę transakcję ani grosza, zarobiła więcej niż wszyscy inni jej uczestnicy. Pieniądze na zaliczkę w tej transakcji wyłożyła firma należąca do byłego szefa SLD w Gdańsku Jerzego Jędykiewicza, który z kolei pożyczył je od Ryszarda Krauze
Ostatecznym kupcem udziałów w CNT był Transcontinental Fund Limited z Wysp Bahama. Za udziały zapłacił niemal 7,05 mln zł. Firma Jerzego Jędykiewicza zarobiła na transakcji niecałe 100 tys. zł. Z kolei firmie Net Irena Miller po wypłaceniiu 2,75 mln zł poprzedniemu właścicielowi CNT, na koncie zostały 4,3 mln zł. Przed transakcją nie miała nic.
Opinie (37) 2 zablokowane
-
2007-01-05 00:29
kapitalizm po polsku
- 0 0
-
2007-01-05 01:03
...
Już nie mogę czytać w kółko o tych przekrętach!
PO do władzy!
Czego oczy nie widzą, uszy nie słyszą tego sercu nie żal- 0 0
-
2007-01-05 01:30
A PO.....
ciagnie do lewicy.... He he Tusk, Kwasniewski i reszta motlochu. BRAWO Gdansk oby tak dalej!!!
- 0 0
-
2007-01-05 01:34
Jawny przekręt...
Teraz coraz wiecej bedzie wychodzić takich spraw na światło dzienne. Biech ludzie się dowiedzą kim są politycy, ich rodziny i biznesmeni... szkoda tylko ze prokuratura zamiast sie nimi zająć to oskarża niewinnych ludzi o błachostki..
- 0 0
-
2007-01-05 01:40
śmierdzi jakby, no nie?
- 0 0
-
2007-01-05 01:52
czarno- czerwona mafia zawsze miala wspolnych agentow
ktorzy zgodnymi silami ciemiezyli i ciemieza ciemny narod dla swoich doraznych korzysci materialno-lozkowych. Precz z komuną i klerem !!!
- 0 0
-
2007-01-05 04:27
No i znowu Arka wplatana w przekrety ?????
- 0 0
-
2007-01-05 04:58
w telewizji pokazali "poscig" dziennikarzy za millerem młodszym
na koniec dotarli do "biura" zony millera, a tam zastali tylko jego teściową, bo to jest zwykłe mieszkanie w zwykłym bloku
a ta ANI ME ANI ANI KUKURYKU po polsku:-) po prostu rosjanka czystej krwi:-)- 0 0
-
2007-01-05 08:10
No i co z tego
Zazdrosc ludzka nie ma granic. Każdy z nas gdyby miał taką mozliwość coś by pokombinował żeby sie troche dorobić.
- 0 0
-
2007-01-05 08:23
najwazniejszy jest pomysl
mysle ze legalnie takie rzeczy tez mozna robic...... zobaczymy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.